Dane z amerykańskiej gospodarki wsparły nastroje na giełdach, dając sygnał inwestorom do śmiałego kupowania przecenionych akcji. Poprawa nastrojów inwestycyjnych nie pobudza popytu na złotego. EUR/PLN pozostaje w kluczowej strefie 4,32-33 zł. Jej sforsowanie zwiększyłoby prawdopodobieństwo wzrostu kursu euro o kolejne kilka groszy, do czerwcowych maksimów 4,38 zł. Słabnięcie przekonania, że Fed musi agresywnie ciąć stopy, stabilizuje dolara. USD/PLN utrzymuje się powyżej 3,95. Rozładowywanie się rynkowych napięć nie sprzyja bezpiecznym przystaniom, m.in. CHF. Kurs franka w relacji do euro jest niemal o 3 proc. nad poniedziałkowym, wieloletnim dnem, dzięki czemu CHF/PLN zadomawia się pod 4,60. Należy jednak pamiętać, że po krachu nastroje mogą przez dłuższy czas być rozchwiane i nie można jeszcze obwieścić końca rynkowych turbulencji, zwłaszcza w warunkach obniżonej, letniej płynności.
Raport z rynku pracy USA za lipiec wywołał potężne rynkowe turbulencje. Nie może więc dziwić, że inwestorzy ze szczególną uwagą wypatrują każdej nowej informacji obrazującej kondycję kluczowej dla polityki Fed sfery gospodarki. W poniedziałek krzepiąco wypadła składowa oddająca zatrudnienie indeksu ISM. Wczoraj wartość znacznie poniżej prognoz przybrała liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Ich liczba w minionym tygodniu obniżyła się z 250 do 233 tys.
Czterotygodniowa (wyrównana sezonowo) średnia wartość liczby nowo zarejestrowanych bezrobotnych stopniowo rośnie, zbliżając się do 240 tys. i jest o ok. 40 tys. powyżej cyklicznych minimów. Taki stan rzeczy jest spójny z oceną, że kondycja rynku pracy ulega stopniowemu, łagodnemu pogorszeniu i łagodzi strach przed recesją. W rezultacie technologiczny indeks Nasdaq 100 wzrósł o ponad 3 proc., a kontrakt terminowy na ten wskaźnik giełdowy w piątkowe południe jest nad kreską i minimalnie powyżej poziomu ubiegłotygodniowego zamknięcia. Skala reakcji na cotygodniowe, zazwyczaj niebudzące emocji statystyki pokazuje dobitnie, jak wrażliwy stał się rynek i jak napięte panowały nastroje. Jednocześnie błyskawicznie umilkły, naszym zdaniem od początku bezpodstawne, głosy, że Rezerwa Federalna może rozpocząć cykl luzowania w trybie ratunkowym, czyli pomiędzy zaplanowanymi posiedzeniami. Słabnie również przekonanie, że FOMC we wrześniu obniży koszt pieniądza o 50 pb.
Obecne dyskonto cięć w 2024 r. wynosi niespełna punkt procentowy. Od apogeum paniki i strachu przed recesją z wyceny wyparowało już 35 punktów bazowych redukcji kosztu pieniądza. Pomaga to ustabilizować się dolarowi w relacji do euro. EUR/USD na starcie tygodnia po raz pierwszy w tym roku naruszał 1,10. Po ostrym zwrocie główna para walutowa nie powróciła poniżej 1,09. Spodziewamy się, że eurodolar będzie wznawiał zwyżkę i nowe szczyty notowań są kwestią czasu. Prognozy Cinkciarz.pl dla kursu dolara zakładają niezmiennie, że na koniec roku za amerykańską walutę na koniec roku płacić będziemy 3,83 zł.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
8 sie 2024 8:40
Kursy walut nadal w chaosie. Kurs euro testuje ważną strefę, USD/PLN stabilny (komentarz z 8.08.2024)
Dane z amerykańskiej gospodarki wsparły nastroje na giełdach, dając sygnał inwestorom do śmiałego kupowania przecenionych akcji. Poprawa nastrojów inwestycyjnych nie pobudza popytu na złotego. EUR/PLN pozostaje w kluczowej strefie 4,32-33 zł. Jej sforsowanie zwiększyłoby prawdopodobieństwo wzrostu kursu euro o kolejne kilka groszy, do czerwcowych maksimów 4,38 zł. Słabnięcie przekonania, że Fed musi agresywnie ciąć stopy, stabilizuje dolara. USD/PLN utrzymuje się powyżej 3,95. Rozładowywanie się rynkowych napięć nie sprzyja bezpiecznym przystaniom, m.in. CHF. Kurs franka w relacji do euro jest niemal o 3 proc. nad poniedziałkowym, wieloletnim dnem, dzięki czemu CHF/PLN zadomawia się pod 4,60. Należy jednak pamiętać, że po krachu nastroje mogą przez dłuższy czas być rozchwiane i nie można jeszcze obwieścić końca rynkowych turbulencji, zwłaszcza w warunkach obniżonej, letniej płynności.
Raport z rynku pracy USA za lipiec wywołał potężne rynkowe turbulencje. Nie może więc dziwić, że inwestorzy ze szczególną uwagą wypatrują każdej nowej informacji obrazującej kondycję kluczowej dla polityki Fed sfery gospodarki. W poniedziałek krzepiąco wypadła składowa oddająca zatrudnienie indeksu ISM. Wczoraj wartość znacznie poniżej prognoz przybrała liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Ich liczba w minionym tygodniu obniżyła się z 250 do 233 tys.
Czterotygodniowa (wyrównana sezonowo) średnia wartość liczby nowo zarejestrowanych bezrobotnych stopniowo rośnie, zbliżając się do 240 tys. i jest o ok. 40 tys. powyżej cyklicznych minimów. Taki stan rzeczy jest spójny z oceną, że kondycja rynku pracy ulega stopniowemu, łagodnemu pogorszeniu i łagodzi strach przed recesją. W rezultacie technologiczny indeks Nasdaq 100 wzrósł o ponad 3 proc., a kontrakt terminowy na ten wskaźnik giełdowy w piątkowe południe jest nad kreską i minimalnie powyżej poziomu ubiegłotygodniowego zamknięcia. Skala reakcji na cotygodniowe, zazwyczaj niebudzące emocji statystyki pokazuje dobitnie, jak wrażliwy stał się rynek i jak napięte panowały nastroje. Jednocześnie błyskawicznie umilkły, naszym zdaniem od początku bezpodstawne, głosy, że Rezerwa Federalna może rozpocząć cykl luzowania w trybie ratunkowym, czyli pomiędzy zaplanowanymi posiedzeniami. Słabnie również przekonanie, że FOMC we wrześniu obniży koszt pieniądza o 50 pb.
Obecne dyskonto cięć w 2024 r. wynosi niespełna punkt procentowy. Od apogeum paniki i strachu przed recesją z wyceny wyparowało już 35 punktów bazowych redukcji kosztu pieniądza. Pomaga to ustabilizować się dolarowi w relacji do euro. EUR/USD na starcie tygodnia po raz pierwszy w tym roku naruszał 1,10. Po ostrym zwrocie główna para walutowa nie powróciła poniżej 1,09. Spodziewamy się, że eurodolar będzie wznawiał zwyżkę i nowe szczyty notowań są kwestią czasu. Prognozy Cinkciarz.pl dla kursu dolara zakładają niezmiennie, że na koniec roku za amerykańską walutę na koniec roku płacić będziemy 3,83 zł.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Zobacz również:
Kursy walut nadal w chaosie. Kurs euro testuje ważną strefę, USD/PLN stabilny (komentarz z 8.08.2024)
Dolar odrabia straty w relacji do euro. Jen wyraźnie tanieje, kurs franka cofa się do 4,60 zł (komentarz z 7.08.2024)
Kursy walut odreagowują giełdowy krach, frank tanieje, dolar krzepnie (komentarz z 6.08.2024)
Kurs franka wystrzelił w obliczu krachu Nasdaq 100, kurs dolara nurkuje w strachu przed recesją w USA (komentarz z 5.08.2024)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s