Amerykańska waluta pozostaje silna na początku tygodnia mimo święta w USA i ograniczonego handlu. Notowania USD/PLN osiągają blisko 3,94, czyli najwyższy poziom od drugiego tygodnia października. Istotne dane pod koniec tygodnia mogą pogorszyć obecne dobre nastroje na rynku.
EUR/USD tuż nad 1,08
W poniedziałek ograniczona zmienność na rynku walutowym wynikała zarówno z praktycznie pustego kalendarza istotnych wydarzeń makroekonomicznych, jak i braku sesji giełdowej w USA w związku ze świętem. Zmniejszało to prawdopodobieństwo silniejszych zmian wśród głównych walut w dalszej części dnia. Notowania EUR/USD pozostawały blisko ok. 1,0830, czyli poziomu z piątkowego zamknięcia oraz dolnej granica od kwietnia 2017 r.
Silniejszy globalnie dolar wywiera presję na waluty krajów wschodzących, w tym złotego. Kurs USD/PLN wzrósł dzisiaj po południu do blisko 3,94, czyli do najwyższego poziomu od października. Notowania EUR/PLN wzrosły dziś powyżej 4,26, z kolei kurs CHF/PLN ponownie przekroczył 4,00 i znalazły się w górnym przedziale notowań z blisko dwóch tygodni. Nieco mniej tracił dzisiaj złoty (ok. 0,1 proc. po południu) w relacji do funta, choć kurs GBP/PLN, oscylując ok. 5,12, należy do najwyższych od czasu wyborów na Wyspach, tj. połowy grudnia.
Są to najprawdopodobniej i tak stosunkowo dobre wyceny złotego w relacji do podstawowych walut. Polską walutę wspiera pozytywny sentyment na szerokim rynku, który podtrzymują działania banków centralnych, w tym Chińskiego Banku Ludowego (PBoC).
Nastroje mogą się pogorszyć, gdy na rynku pojawią się dane makroekonomiczne wskazujące, jak koronawirus wpłynie na światową gospodarkę. Właśnie w tym tygodniu poznamy pierwsze z takich danych, tj. wskaźniki ZEW oraz aktywności sektorów przemysłowego i usług PMI. Nie są to co prawda twarde dane statystyczne, ale ankietowe, jednak ich niskie odczyty mogą pogorszyć panujący obecnie dobry sentyment na rynku i osłabić złotego, wraz z innymi walutami krajów wschodzących.
Jutro na rynku
O godz. 10:30 Biuro Statystyki Narodowej (ONS) przedstawi dane z brytyjskiego rynku pracy. Uwagę warto zwrócić na przeciętne tygodniowe wynagrodzenie w grudniu. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na wzrost o 3,0 proc. r/r. Odczyt powyżej oczekiwań mógłby nieco zmniejszyć prawdopodobieństwo cięcia stóp w dalszej części roku i wzmocnić funta.
O godz. 11 instytut ZEW opublikuje dane wskaźnika nastroju ekonomistów w lutym odnoszące się do niemieckiej gospodarki. Konsensus rynkowy zakłada co prawda spadek z 26,7 pkt na 22 pkt, ale zważywszy na silnie uzależnienie gospodarki niemieckiej od eksportu, odczyt znacznie poniżej tego poziomu jest także wysoce prawdopodobny. W takim przypadku euro mogłoby się osłabić, wzmacniając nieco dolara, co byłoby także negatywnym scenariuszem dla złotego, który mógłby się znaleźć pod większą presją podażową.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
17 lut 2020 14:16
Spokojny początek tygodnia, ale Bundesbank ostrzega (komentarz walutowy z 17.02.2020)
Amerykańska waluta pozostaje silna na początku tygodnia mimo święta w USA i ograniczonego handlu. Notowania USD/PLN osiągają blisko 3,94, czyli najwyższy poziom od drugiego tygodnia października. Istotne dane pod koniec tygodnia mogą pogorszyć obecne dobre nastroje na rynku.
EUR/USD tuż nad 1,08
W poniedziałek ograniczona zmienność na rynku walutowym wynikała zarówno z praktycznie pustego kalendarza istotnych wydarzeń makroekonomicznych, jak i braku sesji giełdowej w USA w związku ze świętem. Zmniejszało to prawdopodobieństwo silniejszych zmian wśród głównych walut w dalszej części dnia. Notowania EUR/USD pozostawały blisko ok. 1,0830, czyli poziomu z piątkowego zamknięcia oraz dolnej granica od kwietnia 2017 r.
Silniejszy globalnie dolar wywiera presję na waluty krajów wschodzących, w tym złotego. Kurs USD/PLN wzrósł dzisiaj po południu do blisko 3,94, czyli do najwyższego poziomu od października. Notowania EUR/PLN wzrosły dziś powyżej 4,26, z kolei kurs CHF/PLN ponownie przekroczył 4,00 i znalazły się w górnym przedziale notowań z blisko dwóch tygodni. Nieco mniej tracił dzisiaj złoty (ok. 0,1 proc. po południu) w relacji do funta, choć kurs GBP/PLN, oscylując ok. 5,12, należy do najwyższych od czasu wyborów na Wyspach, tj. połowy grudnia.
Są to najprawdopodobniej i tak stosunkowo dobre wyceny złotego w relacji do podstawowych walut. Polską walutę wspiera pozytywny sentyment na szerokim rynku, który podtrzymują działania banków centralnych, w tym Chińskiego Banku Ludowego (PBoC).
Nastroje mogą się pogorszyć, gdy na rynku pojawią się dane makroekonomiczne wskazujące, jak koronawirus wpłynie na światową gospodarkę. Właśnie w tym tygodniu poznamy pierwsze z takich danych, tj. wskaźniki ZEW oraz aktywności sektorów przemysłowego i usług PMI. Nie są to co prawda twarde dane statystyczne, ale ankietowe, jednak ich niskie odczyty mogą pogorszyć panujący obecnie dobry sentyment na rynku i osłabić złotego, wraz z innymi walutami krajów wschodzących.
Jutro na rynku
O godz. 10:30 Biuro Statystyki Narodowej (ONS) przedstawi dane z brytyjskiego rynku pracy. Uwagę warto zwrócić na przeciętne tygodniowe wynagrodzenie w grudniu. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na wzrost o 3,0 proc. r/r. Odczyt powyżej oczekiwań mógłby nieco zmniejszyć prawdopodobieństwo cięcia stóp w dalszej części roku i wzmocnić funta.
O godz. 11 instytut ZEW opublikuje dane wskaźnika nastroju ekonomistów w lutym odnoszące się do niemieckiej gospodarki. Konsensus rynkowy zakłada co prawda spadek z 26,7 pkt na 22 pkt, ale zważywszy na silnie uzależnienie gospodarki niemieckiej od eksportu, odczyt znacznie poniżej tego poziomu jest także wysoce prawdopodobny. W takim przypadku euro mogłoby się osłabić, wzmacniając nieco dolara, co byłoby także negatywnym scenariuszem dla złotego, który mógłby się znaleźć pod większą presją podażową.
Zobacz również:
Spokojny początek tygodnia, ale Bundesbank ostrzega (komentarz walutowy z 17.02.2020)
Niespodzianki w ważnych danych z gospodarki USA (popołudniowy komentarz walutowy z 14.02.2020)
Niemcy w stagnacji (komentarz walutowy z 14.02.2020)
Inflacja w USA nieco powyżej oczekiwań (popołudniowy komentarz walutowy z 13.02.2020)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s