Rezerwa Federalna podniosła stopy procentowe o 25 pb, do najwyższego od 2007 r. pułapu 4,75-5,00 proc. Nie oznacza to jednak, że amerykańskie władze monetarne pozostają obojętne na zagrożenie kryzysem bankowym. Wręcz przeciwnie, w inwestorach zostało ugruntowane przekonanie, że cykl podwyżek jest już na finiszu i lada moment zacznie się luzowanie. W efekcie kurs dolara spadł poniżej 4,30 zł. EUR/PLN trzyma się pod 4,70. Poniżej tej bariery spada również CHF/PLN. Rozchwiany pozostaje funt, GBP/PLN wymazał wczorajsze silne odbicie po wysokich odczytach inflacji i narusza pułap 5,30. CHF, GBP oraz NOK czekają na efekty posiedzeń banków centralnych. SNB najpewniej podniesie stopy z 1,0 do 1,5 proc., Norges Bank z 2,75 do 3,0 proc., a Bank Anglii z 4 do 4,25 proc. Najbardziej prawdopodobny jest pozytywny wpływ wydźwięku decyzji na koronę norweską, najsłabszą z głównych walut w 2023 r.
Fed akcentował wczoraj, że bankructwo Silicon Valley Bank i tarapaty regionalnych instytucji finansowych będą prowadzić do ograniczenia akcji kredytowej w całej gospodarce. Banki będą ostrożniej udzielać pożyczek, a ich koszt będzie wyższy. Konsekwencje ostatnich wydarzeń będą zatem zbliżone do podwyżek stóp procentowych. W rezultacie w komunikacie towarzyszącym decyzji złagodzono sformułowania dotyczące przyszłych kroków FOMC.
Co więcej, na konferencji prasowej Jerome Powell przyznał, że powstrzymanie się od podwyżki było rozważanym scenariuszem. Istotna dla przebiegu notowań jest również deklaracja sekretarz skarbu Janet Yellen, że nie jest rozważana rozszerzenie mechanizmu gwarantowania depozytów bankowych powyżej kwoty 250 tys. dolarów. Podobnie jak w przypadku SVB może do tego dojść w przypadku stwierdzenia zagrożenia o charakterze systemowym. Szczególnie mocno uderzyło to w nastroje na Wall Street, ale ma również wpływ na postrzeganie dolara.
Dolar: USD tonie, bo rynek wierzy w szybkie cięcie stóp
Wracając do Fed, ocena perspektyw zamierzeń amerykańskiego banku centralnego w sześć tygodni zatoczyła koło. W grudniowych prognozach Fed zakładano, że w tym roku, by zwalczyć uporczywą inflację, potrzebne będzie podniesienie stóp procentowych powyżej 5 proc. i długie utrzymywanie restrykcyjnej polityki. Inwestorzy zaczęli wierzyć w taki scenariusz dopiero po serii danych potwierdzających siłę gospodarki USA, co może utrudniać stłamszenie niebezpiecznej presji cenowej. Dwa tygodnie temu szef Fed podkreślał podczas sprawozdania w Kongresie, że niezbędne jest mocniejsze zacieśnienie. Wzrost prawdopodobieństwa, że stopy procentowe dojdą w okolice 6 proc. dodawał dolarowi wiatru w żagle.
Przekonanie o nieodzowności utrzymania przez Fed ostrego kursu legło w gruzach wraz z pojawieniem się napięć w sektorze bankowym. Członkowie FOMC utrzymali prognozy zakładające, że na koniec tego roku stopy powinny znajdować się powyżej 5 proc. Szef Fed odżegnywał się wczoraj od cięć stóp. Mimo to inwestorzy szanse na podwyżkę w maju wyceniają na mniej niż 50 proc. i spodziewają się, że w drugiej części roku koszt pieniądza zostanie obniżony o 50-75 pb. Byłoby to spójne z zachowaniem Fed w przeszłości.
Po ostatnich pięciu cyklach podwyżek rozpoczynano luzowanie polityki średnio osiem miesięcy po finalnym ruchu stóp w górę. Choć tym razem, ze względu na uporczywą inflację bazową, może być inaczej, to nie powinno w najbliższym czasie stawać się to atutem dolara, gdyż Europejski Bank Centralny utrzymuje zdecydowanie bardziej restrykcyjne nastawienie. Spodziewamy się, że w tym roku EUR/USD powróci trwale nad 1,10, co przy zakładanym spadku EUR/PLN pod 4,50 zepchnie kurs dolara do bariery 4 zł.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
22 mar 2023 9:06
Dolar ostro traci przed decyzją Fed, EUR/PLN wraca pod 4,70, kurs funta odbija po inflacyjnym szoku (komentarz z 22.03.2023)
Rezerwa Federalna podniosła stopy procentowe o 25 pb, do najwyższego od 2007 r. pułapu 4,75-5,00 proc. Nie oznacza to jednak, że amerykańskie władze monetarne pozostają obojętne na zagrożenie kryzysem bankowym. Wręcz przeciwnie, w inwestorach zostało ugruntowane przekonanie, że cykl podwyżek jest już na finiszu i lada moment zacznie się luzowanie. W efekcie kurs dolara spadł poniżej 4,30 zł. EUR/PLN trzyma się pod 4,70. Poniżej tej bariery spada również CHF/PLN. Rozchwiany pozostaje funt, GBP/PLN wymazał wczorajsze silne odbicie po wysokich odczytach inflacji i narusza pułap 5,30. CHF, GBP oraz NOK czekają na efekty posiedzeń banków centralnych. SNB najpewniej podniesie stopy z 1,0 do 1,5 proc., Norges Bank z 2,75 do 3,0 proc., a Bank Anglii z 4 do 4,25 proc. Najbardziej prawdopodobny jest pozytywny wpływ wydźwięku decyzji na koronę norweską, najsłabszą z głównych walut w 2023 r.
Spis treści:
Dolar: cykl podwyżek Fed zbliża się do mety
Fed akcentował wczoraj, że bankructwo Silicon Valley Bank i tarapaty regionalnych instytucji finansowych będą prowadzić do ograniczenia akcji kredytowej w całej gospodarce. Banki będą ostrożniej udzielać pożyczek, a ich koszt będzie wyższy. Konsekwencje ostatnich wydarzeń będą zatem zbliżone do podwyżek stóp procentowych. W rezultacie w komunikacie towarzyszącym decyzji złagodzono sformułowania dotyczące przyszłych kroków FOMC.
Co więcej, na konferencji prasowej Jerome Powell przyznał, że powstrzymanie się od podwyżki było rozważanym scenariuszem. Istotna dla przebiegu notowań jest również deklaracja sekretarz skarbu Janet Yellen, że nie jest rozważana rozszerzenie mechanizmu gwarantowania depozytów bankowych powyżej kwoty 250 tys. dolarów. Podobnie jak w przypadku SVB może do tego dojść w przypadku stwierdzenia zagrożenia o charakterze systemowym. Szczególnie mocno uderzyło to w nastroje na Wall Street, ale ma również wpływ na postrzeganie dolara.
Dolar: USD tonie, bo rynek wierzy w szybkie cięcie stóp
Wracając do Fed, ocena perspektyw zamierzeń amerykańskiego banku centralnego w sześć tygodni zatoczyła koło. W grudniowych prognozach Fed zakładano, że w tym roku, by zwalczyć uporczywą inflację, potrzebne będzie podniesienie stóp procentowych powyżej 5 proc. i długie utrzymywanie restrykcyjnej polityki. Inwestorzy zaczęli wierzyć w taki scenariusz dopiero po serii danych potwierdzających siłę gospodarki USA, co może utrudniać stłamszenie niebezpiecznej presji cenowej. Dwa tygodnie temu szef Fed podkreślał podczas sprawozdania w Kongresie, że niezbędne jest mocniejsze zacieśnienie. Wzrost prawdopodobieństwa, że stopy procentowe dojdą w okolice 6 proc. dodawał dolarowi wiatru w żagle.
Przekonanie o nieodzowności utrzymania przez Fed ostrego kursu legło w gruzach wraz z pojawieniem się napięć w sektorze bankowym. Członkowie FOMC utrzymali prognozy zakładające, że na koniec tego roku stopy powinny znajdować się powyżej 5 proc. Szef Fed odżegnywał się wczoraj od cięć stóp. Mimo to inwestorzy szanse na podwyżkę w maju wyceniają na mniej niż 50 proc. i spodziewają się, że w drugiej części roku koszt pieniądza zostanie obniżony o 50-75 pb. Byłoby to spójne z zachowaniem Fed w przeszłości.
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Szukasz innej waluty?
Sprawdź kurs dowolnej z 27 walut i zobacz, ile z nami zyskasz.
Sprawdź kursPo ostatnich pięciu cyklach podwyżek rozpoczynano luzowanie polityki średnio osiem miesięcy po finalnym ruchu stóp w górę. Choć tym razem, ze względu na uporczywą inflację bazową, może być inaczej, to nie powinno w najbliższym czasie stawać się to atutem dolara, gdyż Europejski Bank Centralny utrzymuje zdecydowanie bardziej restrykcyjne nastawienie. Spodziewamy się, że w tym roku EUR/USD powróci trwale nad 1,10, co przy zakładanym spadku EUR/PLN pod 4,50 zepchnie kurs dolara do bariery 4 zł.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Zobacz również:
Dolar ostro traci przed decyzją Fed, EUR/PLN wraca pod 4,70, kurs funta odbija po inflacyjnym szoku (komentarz z 22.03.2023)
Kursy walut przechodzą do wyczekiwania na Fed, kurs euro stabilny, dolar traci (komentarz z 21.03.2023)
Kursy walut stabilizują się, kurs euro może rosnąć na fali polityki EBC, kurs franka z największym wzrostem (komentarz z 17.03.2023)
Kursy walut zadrżały o Credit Suisse, dolar odbija, kurs euro czeka na ruch EBC (komentarz z 16.03.2023)