W tym tygodniu notowania EUR/PLN szukają punktu krótkoterminowej równowagi tuż ponad 4,50. Rada Polityki Pieniężnej utrzyma dziś stopy na poziomie 0,1 proc., a zaostrzenie kursu w komunikacji, pomimo rekordowej inflacji, jest mało prawdopodobne.
W najbliższych dniach kurs euro powinien być ograniczony przez pułap 4,54 od góry i 4,50 od dołu. Kolejnym silniejszym ruchem – naszym zdaniem – będzie kontynuacja umocnienia przez złotego, ale na razie notowania powinny pozostać w krótkoterminowym beztrendziu i stabilizacji.
Na rynkach światowych dolar wyrwał się ze spirali wyprzedaży. W tym tygodniu zyskuje do pozostałych walut gospodarek rozwiniętych. EUR/USD zawrócił przed 1,19 i spory w tym udział zbliżającego się, czwartkowego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego. Klucz jest z grubsza następujący: im profil waluty bardziej ryzykowny, tym więcej zdobytego ostatnio pola oddaje. Oznacza to, że tracą m.in. funt czy dolar kanadyjski oraz waluty antypodów. Tracą też waluty emerging markets. USD/PLN nie zdołał zadomowić się poniżej 3,80 i odbija na nieco wyższe pułapy. Od polskiej waluty słabszy jest forint oraz rubel.
RPP nie boi się inflacji
Wydarzeniami tygodnia na krajowym rynku są: dzisiejsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej ws. poziomu stóp procentowych oraz jutrzejsza, zapowiedziana w tradycyjnej formie, konferencja prezesa NBP. Ich ranga została jednak mocno podkopana przez weekendowy wywiad Adama Glapińskiego dla PAP. Wszystko, co najważniejsze, prawdopodobnie zostało już powiedziane. Rozpoczęcie zacieśniania w obecnych warunkach i biorąc pod uwagę zagrożenia epidemiczne, byłoby wg prezesa NBP bardzo ryzykowne. Jego zdaniem wysoka inflacja wynika głównie z czynników podażowych i za kilka miesięcy powinna zacząć ostro hamować. Oznajmił też, że nie będzie żadnego ogłoszenia o odejściu skupu aktywów do lamusa, zresztą już teraz jest on praktycznie wygaszony.
W tym świetle zmiany w komunikacji są mało prawdopodobne, a wniosek o podwyżkę przepadnie. Wypowiedzi te wpisują się w nasz pogląd, że dla RPP scenariuszem bazowym jest podwyżka w pierwszym kwartale przyszłego roku. Prezes NBP swoimi słowami nasypał też piachu w tryby rozpędzającego się złotego. Nie zmienia to faktu, że cykl zacieśniania zaczyna majaczyć na horyzoncie, co z punktu widzenia polskiej waluty jest w szerszym ujęciu korzystne. Atutami złotego pozostają też bardzo silny wzrost gospodarczy i wciąż pozytywne tendencje w bilansie płatniczym.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
7 wrz 2021 8:54
Kursy walut w korekcie, ale złoty nie powiedział ostatniego słowa. Funt, frank, dolar i euro powinny dalej tanieć (komentarz z 7.09.2021)
W tym tygodniu notowania EUR/PLN szukają punktu krótkoterminowej równowagi tuż ponad 4,50. Rada Polityki Pieniężnej utrzyma dziś stopy na poziomie 0,1 proc., a zaostrzenie kursu w komunikacji, pomimo rekordowej inflacji, jest mało prawdopodobne.
W najbliższych dniach kurs euro powinien być ograniczony przez pułap 4,54 od góry i 4,50 od dołu. Kolejnym silniejszym ruchem – naszym zdaniem – będzie kontynuacja umocnienia przez złotego, ale na razie notowania powinny pozostać w krótkoterminowym beztrendziu i stabilizacji.
Na rynkach światowych dolar wyrwał się ze spirali wyprzedaży. W tym tygodniu zyskuje do pozostałych walut gospodarek rozwiniętych. EUR/USD zawrócił przed 1,19 i spory w tym udział zbliżającego się, czwartkowego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego. Klucz jest z grubsza następujący: im profil waluty bardziej ryzykowny, tym więcej zdobytego ostatnio pola oddaje. Oznacza to, że tracą m.in. funt czy dolar kanadyjski oraz waluty antypodów. Tracą też waluty emerging markets. USD/PLN nie zdołał zadomowić się poniżej 3,80 i odbija na nieco wyższe pułapy. Od polskiej waluty słabszy jest forint oraz rubel.
RPP nie boi się inflacji
Wydarzeniami tygodnia na krajowym rynku są: dzisiejsza decyzja Rady Polityki Pieniężnej ws. poziomu stóp procentowych oraz jutrzejsza, zapowiedziana w tradycyjnej formie, konferencja prezesa NBP. Ich ranga została jednak mocno podkopana przez weekendowy wywiad Adama Glapińskiego dla PAP. Wszystko, co najważniejsze, prawdopodobnie zostało już powiedziane. Rozpoczęcie zacieśniania w obecnych warunkach i biorąc pod uwagę zagrożenia epidemiczne, byłoby wg prezesa NBP bardzo ryzykowne. Jego zdaniem wysoka inflacja wynika głównie z czynników podażowych i za kilka miesięcy powinna zacząć ostro hamować. Oznajmił też, że nie będzie żadnego ogłoszenia o odejściu skupu aktywów do lamusa, zresztą już teraz jest on praktycznie wygaszony.
W tym świetle zmiany w komunikacji są mało prawdopodobne, a wniosek o podwyżkę przepadnie. Wypowiedzi te wpisują się w nasz pogląd, że dla RPP scenariuszem bazowym jest podwyżka w pierwszym kwartale przyszłego roku. Prezes NBP swoimi słowami nasypał też piachu w tryby rozpędzającego się złotego. Nie zmienia to faktu, że cykl zacieśniania zaczyna majaczyć na horyzoncie, co z punktu widzenia polskiej waluty jest w szerszym ujęciu korzystne. Atutami złotego pozostają też bardzo silny wzrost gospodarczy i wciąż pozytywne tendencje w bilansie płatniczym.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Zobacz również:
Kursy walut w korekcie, ale złoty nie powiedział ostatniego słowa. Funt, frank, dolar i euro powinny dalej tanieć (komentarz z 7.09.2021)
Kursy walut gubią spadkowy impet: dolar z szansą na korektę, złoty łapie zadyszkę (komentarz z 6.09.2021)
Kursy walut po najsilniejszych spadkach od miesięcy, EUR/PLN wyhamował, dolar w spirali wyprzedaży (komentarz z 3.09.2021)
Kursy walut pogłębiają zniżki, frank, euro i dolar potężnie przecenione (komentarz z 2.09.2021)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s