Stabilizacja kursów walut trwa. Ani ubiegłotygodniowe wyjście EUR/PLN do 4,37, ani poniedziałkowy powrót kursu euro do 4,33 nie stają się zaczątkiem silniejszych ruchów. Wspólna waluta wyceniana jest obecnie na 4,35 zł. Na początku roku to przeciętny poziom, który można utożsamiać z punktem krótkoterminowej równowagi. USD/PLN jest w okolicy 3,98. Kurs dolara wahał się w pierwszej części tygodnia w kilkugroszowym przedziale poniżej 4,0, a kurs franka pod 4,70 zł. Zmienności złotego nie podsyciło posiedzenie RPP. Stopa referencyjna pozostanie na poziomie 5,75 proc. W styczniu Rada nie zdecydowała się na obniżkę już na trzecim z kolei posiedzeniu, dokonując wcześniej cięć o łącznie 100 pb we wrześniu i październiku. Najbliższym możliwym terminem wznowienia cyklu luzowania jest marzec, niemniej bardziej prawdopodobne wydaje się, że nastąpi to dopiero pod koniec br., co będzie korzystne dla PLN.
Wczorajsza decyzja nie jest zaskoczeniem pomimo ostrego i nieoczekiwanego spadku inflacji na koniec 2023 r. W grudniu dynamika CPI wyhamowała z 6,6 do 6,1 proc. r/r, a wskaźnik bazowy po raz pierwszy od marca 2022 r. najprawdopodobniej przybrał wartość poniżej 7 proc. Władze monetarne jesienią jasno zapowiedziały, że po skokowym dostosowaniu chcą zaczekać na rozwianie się niepewności, którą niesie ze sobą zmiana władzy. Znaki zapytania dotyczyły zarówno strategii wycofywania się z działań osłonowych, jak i przetasowań w polityce fiskalnej, które mogą dodatkowo pobudzić wychodzącą z zapaści konsumpcję, wymagając bardziej restrykcyjnej polityki pieniężnej.
Dziś wiemy, że obniżony VAT na żywność będzie obowiązywać do końca pierwszego kwartału, a zamrożenie stawek energii elektrycznej do połowy roku. Rada wciąż nie może powiedzieć jednak, że trapiące ją wątpliwości zostały w pełni rozwiane i dalszych odpowiedzi zamierza szukać w marcowej projekcji inflacyjnej. Budżet na 2024 r. – zakładający głęboki, sięgający 184 mld zł, deficyt – powinien zostać uchwalony dopiero na najbliższym, przesuniętym na 16 stycznia, posiedzeniu Sejmu i na prezydenckie biurko trafić pod koniec miesiąca. Wyjaśnienie wielu istotnych dla miksu polityki pieniężnej i fiskalnej kwestii, np. podwyższenia kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł, pozostaje melodią dalszej przyszłości.
Złoty: perspektywy przyszłych kroków RPP potwierdzają spadkowe prognozy kursu euro
Po ostatnich, niskich odczytach rośnie prawdopodobieństwo, że w marcu dynamika CPI może zbliżyć się do 2,5-proc. celu NBP. Inflacja błyskawicznie zawróci i przed końcem roku wzrost cen może ponownie mieć siłę zbliżonej do obecnej. To, jak mocno inflacja przyspieszy, zwłaszcza w kluczowych dla bankierów centralnych kategoriach bazowych, będzie uwarunkowane w dużej mierze przez siłę koniunktury. Konsumpcja w tym roku powinna odbić o więcej niż 4 proc., co będzie wywierać silną presję popytową na ceny. Spodziewamy się również wyższego niż obecnie kursu ropy na światowych rynkach, który będzie oddziaływać w kierunku oddalenia terminu trwałej realizacji celu inflacyjnego. Może zatem okazać się, że przy spadającej inflacji RPP wciąż będzie czekać na uzyskanie pełnego obrazu zmian w polityce fiskalnej i ich wpływu na presję cenową. Zanim znaki zapytania zostaną w pełni rozwiane, dynamika CPI zacznie rosnąć, stając na drodze wznowieniu luzowania. W tym świetle zakładamy na 2024 r. co najwyżej jedną obniżkę stóp procentowych. Za jej bardziej prawdopodobny termin postrzegamy końcówkę roku.
Łagodne nastawienie RPP w minionych latach wielokrotnie szkodziło złotemu. W najbliższym czasie sytuacja diametralnie się odmieni. Polityka pieniężna będzie wręcz atutem polskiej waluty. Rynek wycenia bowiem 100 pb obniżek na najbliższy rok. Znacznie mniejsza skala cięć lub ich brak będzie wyróżnikiem zarówno na tle gospodarek wschodzących, jak i głównych walut. Spodziewamy się, że w najbliższym czasie złoty może podlegać nieznacznej korekcie, ale pod koniec roku EUR/PLN znajdzie się w okolicy 4,25. Perspektywy polityki monetarnej są jednym z ważnych filarów pozytywnego spojrzenia na polską walutę.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
9 sty 2024 7:58
Sztuczna inteligencja spycha kursy walut, kurs euro wraca do 4,33 zł przed decyzją RPP
Stabilizacja kursów walut trwa. Ani ubiegłotygodniowe wyjście EUR/PLN do 4,37, ani poniedziałkowy powrót kursu euro do 4,33 nie stają się zaczątkiem silniejszych ruchów. Wspólna waluta wyceniana jest obecnie na 4,35 zł. Na początku roku to przeciętny poziom, który można utożsamiać z punktem krótkoterminowej równowagi. USD/PLN jest w okolicy 3,98. Kurs dolara wahał się w pierwszej części tygodnia w kilkugroszowym przedziale poniżej 4,0, a kurs franka pod 4,70 zł. Zmienności złotego nie podsyciło posiedzenie RPP. Stopa referencyjna pozostanie na poziomie 5,75 proc. W styczniu Rada nie zdecydowała się na obniżkę już na trzecim z kolei posiedzeniu, dokonując wcześniej cięć o łącznie 100 pb we wrześniu i październiku. Najbliższym możliwym terminem wznowienia cyklu luzowania jest marzec, niemniej bardziej prawdopodobne wydaje się, że nastąpi to dopiero pod koniec br., co będzie korzystne dla PLN.
Spis treści:
Złoty: decyzja RPP bez wpływu na kursy walut
Wczorajsza decyzja nie jest zaskoczeniem pomimo ostrego i nieoczekiwanego spadku inflacji na koniec 2023 r. W grudniu dynamika CPI wyhamowała z 6,6 do 6,1 proc. r/r, a wskaźnik bazowy po raz pierwszy od marca 2022 r. najprawdopodobniej przybrał wartość poniżej 7 proc. Władze monetarne jesienią jasno zapowiedziały, że po skokowym dostosowaniu chcą zaczekać na rozwianie się niepewności, którą niesie ze sobą zmiana władzy. Znaki zapytania dotyczyły zarówno strategii wycofywania się z działań osłonowych, jak i przetasowań w polityce fiskalnej, które mogą dodatkowo pobudzić wychodzącą z zapaści konsumpcję, wymagając bardziej restrykcyjnej polityki pieniężnej.
Dziś wiemy, że obniżony VAT na żywność będzie obowiązywać do końca pierwszego kwartału, a zamrożenie stawek energii elektrycznej do połowy roku. Rada wciąż nie może powiedzieć jednak, że trapiące ją wątpliwości zostały w pełni rozwiane i dalszych odpowiedzi zamierza szukać w marcowej projekcji inflacyjnej. Budżet na 2024 r. – zakładający głęboki, sięgający 184 mld zł, deficyt – powinien zostać uchwalony dopiero na najbliższym, przesuniętym na 16 stycznia, posiedzeniu Sejmu i na prezydenckie biurko trafić pod koniec miesiąca. Wyjaśnienie wielu istotnych dla miksu polityki pieniężnej i fiskalnej kwestii, np. podwyższenia kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł, pozostaje melodią dalszej przyszłości.
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Szukasz innej waluty?
Sprawdź kurs dowolnej z 27 walut i zobacz, ile z nami zyskasz.
Sprawdź kursZłoty: perspektywy przyszłych kroków RPP potwierdzają spadkowe prognozy kursu euro
Po ostatnich, niskich odczytach rośnie prawdopodobieństwo, że w marcu dynamika CPI może zbliżyć się do 2,5-proc. celu NBP. Inflacja błyskawicznie zawróci i przed końcem roku wzrost cen może ponownie mieć siłę zbliżonej do obecnej. To, jak mocno inflacja przyspieszy, zwłaszcza w kluczowych dla bankierów centralnych kategoriach bazowych, będzie uwarunkowane w dużej mierze przez siłę koniunktury. Konsumpcja w tym roku powinna odbić o więcej niż 4 proc., co będzie wywierać silną presję popytową na ceny. Spodziewamy się również wyższego niż obecnie kursu ropy na światowych rynkach, który będzie oddziaływać w kierunku oddalenia terminu trwałej realizacji celu inflacyjnego. Może zatem okazać się, że przy spadającej inflacji RPP wciąż będzie czekać na uzyskanie pełnego obrazu zmian w polityce fiskalnej i ich wpływu na presję cenową. Zanim znaki zapytania zostaną w pełni rozwiane, dynamika CPI zacznie rosnąć, stając na drodze wznowieniu luzowania. W tym świetle zakładamy na 2024 r. co najwyżej jedną obniżkę stóp procentowych. Za jej bardziej prawdopodobny termin postrzegamy końcówkę roku.
Łagodne nastawienie RPP w minionych latach wielokrotnie szkodziło złotemu. W najbliższym czasie sytuacja diametralnie się odmieni. Polityka pieniężna będzie wręcz atutem polskiej waluty. Rynek wycenia bowiem 100 pb obniżek na najbliższy rok. Znacznie mniejsza skala cięć lub ich brak będzie wyróżnikiem zarówno na tle gospodarek wschodzących, jak i głównych walut. Spodziewamy się, że w najbliższym czasie złoty może podlegać nieznacznej korekcie, ale pod koniec roku EUR/PLN znajdzie się w okolicy 4,25. Perspektywy polityki monetarnej są jednym z ważnych filarów pozytywnego spojrzenia na polską walutę.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Zobacz również:
Sztuczna inteligencja spycha kursy walut, kurs euro wraca do 4,33 zł przed decyzją RPP
Kurs dolara bez siły pomimo mocnego rynku pracy, frank szwajcarski niezagrożony danymi o inflacji
Kursy walut obojętne na inflacyjny szok, dolar stracił rozpęd przed raportem NFP
Kurs dolara rozpoczął rok 2-proc. skokiem, EUR/PLN w okolicy 4,35, USD/PLN wyhamował przy 4,0