W stosunkowo spokojnym tygodniu, jeśli chodzi o wydarzenia i publikacje makroekonomiczne, rynek skupia się na dzisiejszych wydarzeniach związanych z Europejskim Bankiem Centralnym. Ok. godz. 14:30 możemy obserwować istotny wzrost zmienności.
Czwartkowy handel do południa przyniósł nieco słabszego dolara, czyli kontynuację ruchu, który obserwujemy od wczorajszego popołudnia. To pokłosie doniesień medialnych, że przekaz z Europejskiego Banku Centralnego może dzisiaj wskazywać na ograniczoną potrzebę dalszej stymulacji monetarnej.
Czy szefowa EBC potwierdzi obawy o siłę euro?
Notowania głównej pary walutowej euro do dolara wzrosły dzisiaj do ok. 1,1840. Nie są to duży zmiany, o ok. 0,3 proc. powyżej poziomu z wczorajszego zamknięcia notowań, ale kurs EUR/USD oddalił się także od miesięcznych minimów na poziomie ok. 1,1760, które z kolei mogłyby otwierać drogę do dalszej aprecjacji amerykańskiej waluty.
Dzisiejsze wydarzenia związane z EBC (komunikat i konferencja prasowa) mogą być jednak szczególnie istotne dla notowań euro i dolara. Nie oczekuje się istotnych zmian w polityce monetarnej, ale nieco większa uwaga niż zwykle może być skupiona wokół kursu walutowego. Już ponad tydzień temu członkowie EBC wyrażali swoje obawy o zbyt silne euro, co może przeszkadzać w we wzroście aktywności gospodarczej.
Było to wprawdzie wtedy, gdy kurs EUR/USD wynosił ok. 1,20. Jeśli jednak dziś szefowa EBC Christine Lagarde potwierdziłaby te obawy, to wspólna waluta mogłaby się znaleźć pod istotną presją podażową, wzmacniając jednocześnie dolara. To także nie byłby najlepszy scenariusz dla złotego, którego w poprzednich dniach negatywnie dotknęła wzmożona awersja do ryzyka w związku z wyprzedażą na rynkach akcji.
Co by to znaczyło dla złotego?
Dorzucając do tego potencjalnie szybko drożejącego dolara, presja na polską walutę tylko by się zwiększyła. Szefowa EBC najprawdopodobniej będzie jednak bardzo ostrożna w odnoszeniu się do kursu walutowego, starając się mówić na tyle, by ograniczyć potencjalną dalszą aprecjację euro. Niemniej jednak wahania na rynku walutowym wokół tego wydarzenia mogą istotnie wzrosnąć.
Jeszcze przed południem notowania złotego względem euro pozostawały stabilne. Kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,45, natomiast USD/PLN ok. 3,76, a GBP/PLN wokół 3,90 w związku z zatrzymaniem wyprzedaży funta. Do 4,14 wzrósł kurs CHF/PLN i pozostawał tuż przy górnej granicy notowań od 20 lipca, reagując także na aprecjację globalną franka szwajcarskiego, m.in. względem zarówno dolara, jak i euro.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
9 wrz 2020 17:34
Aprecjacja dolara zatrzymana (popołudniowy komentarz walutowy z 9.09.2020)
W stosunkowo spokojnym tygodniu, jeśli chodzi o wydarzenia i publikacje makroekonomiczne, rynek skupia się na dzisiejszych wydarzeniach związanych z Europejskim Bankiem Centralnym. Ok. godz. 14:30 możemy obserwować istotny wzrost zmienności.
Czwartkowy handel do południa przyniósł nieco słabszego dolara, czyli kontynuację ruchu, który obserwujemy od wczorajszego popołudnia. To pokłosie doniesień medialnych, że przekaz z Europejskiego Banku Centralnego może dzisiaj wskazywać na ograniczoną potrzebę dalszej stymulacji monetarnej.
Czy szefowa EBC potwierdzi obawy o siłę euro?
Notowania głównej pary walutowej euro do dolara wzrosły dzisiaj do ok. 1,1840. Nie są to duży zmiany, o ok. 0,3 proc. powyżej poziomu z wczorajszego zamknięcia notowań, ale kurs EUR/USD oddalił się także od miesięcznych minimów na poziomie ok. 1,1760, które z kolei mogłyby otwierać drogę do dalszej aprecjacji amerykańskiej waluty.
Dzisiejsze wydarzenia związane z EBC (komunikat i konferencja prasowa) mogą być jednak szczególnie istotne dla notowań euro i dolara. Nie oczekuje się istotnych zmian w polityce monetarnej, ale nieco większa uwaga niż zwykle może być skupiona wokół kursu walutowego. Już ponad tydzień temu członkowie EBC wyrażali swoje obawy o zbyt silne euro, co może przeszkadzać w we wzroście aktywności gospodarczej.
Było to wprawdzie wtedy, gdy kurs EUR/USD wynosił ok. 1,20. Jeśli jednak dziś szefowa EBC Christine Lagarde potwierdziłaby te obawy, to wspólna waluta mogłaby się znaleźć pod istotną presją podażową, wzmacniając jednocześnie dolara. To także nie byłby najlepszy scenariusz dla złotego, którego w poprzednich dniach negatywnie dotknęła wzmożona awersja do ryzyka w związku z wyprzedażą na rynkach akcji.
Co by to znaczyło dla złotego?
Dorzucając do tego potencjalnie szybko drożejącego dolara, presja na polską walutę tylko by się zwiększyła. Szefowa EBC najprawdopodobniej będzie jednak bardzo ostrożna w odnoszeniu się do kursu walutowego, starając się mówić na tyle, by ograniczyć potencjalną dalszą aprecjację euro. Niemniej jednak wahania na rynku walutowym wokół tego wydarzenia mogą istotnie wzrosnąć.
Jeszcze przed południem notowania złotego względem euro pozostawały stabilne. Kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,45, natomiast USD/PLN ok. 3,76, a GBP/PLN wokół 3,90 w związku z zatrzymaniem wyprzedaży funta. Do 4,14 wzrósł kurs CHF/PLN i pozostawał tuż przy górnej granicy notowań od 20 lipca, reagując także na aprecjację globalną franka szwajcarskiego, m.in. względem zarówno dolara, jak i euro.
Zobacz również:
Aprecjacja dolara zatrzymana (popołudniowy komentarz walutowy z 9.09.2020)
Uspokojenie nastrojów (komentarz walutowy z 9.09.2020)
Traci złoty, tanieje ropa, nastroje gorsze niż wczoraj (popołudniowy komentarz walutowy z 8.09.2020)
Wtorek nie lubi ryzyka? (komentarz walutowy z 8.09.2020)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s