Uspokojenie nastrojów (komentarz walutowy z 9.09.2020)

Poprawa sentymentu na rynku ściąga presję podażową ze złotego. Dolar jednak dalej zyskuje, kurs EUR/USD w okolicy najniższego poziomu od miesiąca. Kolejny dzień z rzędu funt traci na wartości, kurs GBP/PLN spada poniżej 4,90 zł.

Środa rozpoczęła się w nieco lepszych nastrojach. Na rynku nie było już obserwowanej we wtorek szeroko zarysowanej awersji do ryzyka. Główne indeksy giełdowe w Europie w południe zyskiwały po ok. 1 proc. Rosły także ceny ropy, które wczoraj spadały o 9 proc.

Coraz więcej sprzyja dolarowi

Przy takim uspokojeniu na szerokim rynku nieco większy spokój otaczał w większości waluty krajów wschodzących, które w ostatnich dniach znajdowały się pod presją podażową. Złoty notował dziś niewielkie zmiany w relacji do euro (4,45), dolara (3,79) czy franka (4,12).

Jednak są to poziomy nadal bardzo bliskie górnej granicy notowań od końcówki lipca br. Polską walutę utrzymuje w osłabionym stanie powolne odrabianie strat przez dolara na rynku globalnym. Kurs EUR/USD już wczoraj testował okolice 1,1760, czyli dolną granicę notowań od ostatniego miesiąca. I dziś po krótkim wzroście do blisko 1,18 ponownie notowania głównej pary walutowej znajdują się przy 1,1760.

Spadek poniżej tego poziomu może z kolei otworzyć drogę do dalszych wzrostów wartości dolara, tym samym także osłabiając koszyk złotego. Czynników, które mogą wzmocnić dolara, zbiera się coraz więcej. Chodzi m.in. o poprawiające się dane makroekonomiczne z USA przy jednoczesnym osłabieniu statystyk ze strefy euro, a także o spadającą liczbę zakażeń kornawirusem w USA przy wzroście liczby dziennych zachorowań w Europie, zbliżające się wybory prezydenckie w USA, wzrost napięcia geopolitycznego między USA a Chinami oraz zaostrzenie retoryki wokół umowy handlowej Wielkiej Brytanii z Unią Europejską.

Coraz gorsze notowania funta

Choć nie na wszystkie wymienione wyżej czynniki rynek reagował w okresie wakacyjnym, to ich nasilenie i nałożenie się na siebie może działać ostatecznie na korzyść dolara. Z kolei na niekorzyść funta coraz mocniej wpływają wspomniane już trudności w negocjowaniu umowy handlowej.

Notowania GBP/USD spadły dzisiaj poniżej 1,30, co stało się pierwszy raz od ponad miesiąca, decyduje o tym nakładanie się na siebie wzrostów wartości dolara i strat funta. Jeżeli jednak popatrzymy na relacje euro do funta, to tutaj także obserwujemy silne wzrosty. Kurs EUR/GBP, przekraczając 0,91, wzrósł dziś do najwyższego poziomu od ponad miesiąca. Co miało także przełożenie na notowania GBP/PLN, który spadły poniżej 4,90 zł pierwszy od dwóch tygodni. Zważywszy na bliskość wyznaczonego terminu (15 października) na osiągnięcie porozumienia pomiędzy Wielką Brytanią a Unią Europejską, możemy spodziewać się zwiększenia wahań funta, z przewagą presji podażowej.