Bardzo ograniczone zmiany przed posiedzeniem FOMC. Ryzyko jastrzębiego przekazu ze strony FOMC prawdopodobnie nie jest wkalkulowane w kurs dolara czy wyceny amerykańskich obligacji skarbowych. Złoty nieco mocniejszy. EUR/PLN w przedziale 4,28-4,29.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Godz. 20:00: Publikacja komunikatu po wrześniowym posiedzeniu FOMC i decyzja w sprawie stóp procentowych (szacunki: podwyżka o 25 pkt bazowych do przedziału 2,00-2,25 proc.),
Godz. 20:00: Publikacja cokwartalnych projekcji makroekonomicznych (mediana oczekiwań stóp procentowych na lata 2018-2021),
Godz. 20:30: Początek konferencji prasowej po posiedzeniu Rezerwy Federalnej.
Ograniczone zmiany przed ważnym posiedzeniem FOMC
Od wczorajszego popołudnia ruchy na głównej parze walutowej są mikroskopijne. EUR/USD porusza się w przedziale 1,1750-1,1780. Wynika to ze wsparcia dla dolara ze strony wysokich rentowności obligacji skarbowych USA. Jednocześnie europejskiej walucie pomaga malejące ryzyko przyjęcia przez Włochy budżetu z wysokim deficytem sektora finansów publicznych i mniejsze zagrożenia dla rynków wschodzących (przynajmniej nie są one wyceniane na rynku). Oba sygnały wzajemnie się niwelują, sprzyjając stabilizacji.
Ten spokój może jednak ulec zaburzeniu wieczorem. O godzinie 20:00 zakończy się ważne posiedzenie Rezerwy Federalnej. Członkowie Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) z dużym prawdopodobieństwem podniosą stopy procentowe (o 25 pkt bazowych do przedziału 2,00-2,25%), ale odbiór przekazu ze strony banku centralnego będzie uzależniony przede wszystkim od czynników sugerujących kolejne ruchy.
Wydaje się, że FOMC w swoich prognozach zasugeruje również podwyżkę w grudniu oraz jeszcze trzy podwyżki w 2019 r. Obecnie rynek nie wycenia nawet połowy zacieśniania monetarnego w przyszłym roku, a więc samo potwierdzenie czerwcowych prognoz powinno być pozytywne dla dolara. Mała jest jednak szansa na silne jego umocnienie, gdyż dopiero zwiększenie skali podwyżek (do 4 w przyszłym roku) mogłoby dać poważny sygnał dolarowi. To jednak jest raczej wykluczone (zbyt wcześnie na taki ruch, biorąc pod uwagę chociażby zagrożenia związane z handlem zagranicznym).
Rynek spekuluje też o możliwości usunięcia z komunikatu informacji, że „polityka monetarna pozostaje akomodacyjna”. Gdyby zdanie zniknęło lub zostało zastąpione innym bez słowa „akomodacyjna”, wtedy oznaczałoby to, że Fed zbliża się do warunków neutralnej polityki pieniężnej. To z kolei byłby sygnał, że zbliżamy się do końca zacieśniania monetarnego. Wydaje się jednak, że ten fragment powinien pozostać. Zresztą w ostatnim wystąpieniu Lael Brainard temat neutralnego poziomu stóp procentowych (takiego, który ani nie działa stymulująco, ani hamująco na gospodarkę) był szeroko omawiany. Członkini Rady Gubernatorów wyraźnie dzieliła neutralne stopy procentowe na krótko- i długoterminowe. To mógł być sygnał, że przy obecnej koniunkturze bieżące stopy nie są jeszcze neutralne i stymulują gospodarkę. Jednak gdyby ten fragment został usunięty, wtedy mogłoby to osłabić USD, jeżeli przewodniczący FOMC, Jerome Powell wstrzymał się od odniesienia się do tego faktu i zmniejszania wpływu tej zmiany.
Ogólnie oczekujemy, że przekaz z FOMC powinien wspierać USD, chociaż raczej nie będzie on oznaczać przełomu dla dolara. Dane makroekonomiczne są bardzo dobre (ponad 4 proc. wzrostu PKB w tym kwartale wskazuje model GDPNow Fedu z Atlanty), a nastroje konsumentów są blisko najwyższych w historii. Również zachowanie rynku akcji powinno sugerować FOMC, by wydać bardziej jastrzębi niż gołębi komunikat. Z drugiej jednak strony rosną obawy o negatywny wpływ handlu zagranicznego i presja inflacyjna ostatnio uległa zmniejszeniu (również jeżeli chodzi o inflację bazową). To może więc powstrzymywać Fed przed bardziej drastycznymi ruchami, a więc również zmniejszać szansę na silne wzrosty USD.
Lekkie umocnienie złotego
Stosunkowo dobry sentyment na rynkach wschodzących oraz brak wyraźniejszych sygnałów ze strony podstawowych par walutowych sprzyja marginalnemu umocnieniu złotego. Kurs euro spada do przedziału 4,28-4,29. Sytuację może nieco zmienić wieczorne posiedzenie FOMC, ale również w kontekście tego wydarzenia nie oczekujemy dramatycznych zmian.
Według nas przekaz będzie umiarkowanie jastrzębi. Nie powinno to jednak wyraźnie wpłynąć na kurs EUR/PLN i raczej okolice granicy 4,30 zostaną utrzymane na podstawowej parze złotowej. Nieco bardziej może wzrosnąć kurs dolara, ale także w przypadku amerykańskiej waluty umiarkowany ruch w górę (ok. 2 grosze) jest bardziej prawdopodobny niż silny wzrost.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
25 wrz 2018 15:57
Strategia brytyjskiej opozycji (popołudniowy komentarz walutowy z 25.09.2018)
Bardzo ograniczone zmiany przed posiedzeniem FOMC. Ryzyko jastrzębiego przekazu ze strony FOMC prawdopodobnie nie jest wkalkulowane w kurs dolara czy wyceny amerykańskich obligacji skarbowych. Złoty nieco mocniejszy. EUR/PLN w przedziale 4,28-4,29.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Ograniczone zmiany przed ważnym posiedzeniem FOMC
Od wczorajszego popołudnia ruchy na głównej parze walutowej są mikroskopijne. EUR/USD porusza się w przedziale 1,1750-1,1780. Wynika to ze wsparcia dla dolara ze strony wysokich rentowności obligacji skarbowych USA. Jednocześnie europejskiej walucie pomaga malejące ryzyko przyjęcia przez Włochy budżetu z wysokim deficytem sektora finansów publicznych i mniejsze zagrożenia dla rynków wschodzących (przynajmniej nie są one wyceniane na rynku). Oba sygnały wzajemnie się niwelują, sprzyjając stabilizacji.
Ten spokój może jednak ulec zaburzeniu wieczorem. O godzinie 20:00 zakończy się ważne posiedzenie Rezerwy Federalnej. Członkowie Komitetu Otwartego Rynku (FOMC) z dużym prawdopodobieństwem podniosą stopy procentowe (o 25 pkt bazowych do przedziału 2,00-2,25%), ale odbiór przekazu ze strony banku centralnego będzie uzależniony przede wszystkim od czynników sugerujących kolejne ruchy.
Wydaje się, że FOMC w swoich prognozach zasugeruje również podwyżkę w grudniu oraz jeszcze trzy podwyżki w 2019 r. Obecnie rynek nie wycenia nawet połowy zacieśniania monetarnego w przyszłym roku, a więc samo potwierdzenie czerwcowych prognoz powinno być pozytywne dla dolara. Mała jest jednak szansa na silne jego umocnienie, gdyż dopiero zwiększenie skali podwyżek (do 4 w przyszłym roku) mogłoby dać poważny sygnał dolarowi. To jednak jest raczej wykluczone (zbyt wcześnie na taki ruch, biorąc pod uwagę chociażby zagrożenia związane z handlem zagranicznym).
Rynek spekuluje też o możliwości usunięcia z komunikatu informacji, że „polityka monetarna pozostaje akomodacyjna”. Gdyby zdanie zniknęło lub zostało zastąpione innym bez słowa „akomodacyjna”, wtedy oznaczałoby to, że Fed zbliża się do warunków neutralnej polityki pieniężnej. To z kolei byłby sygnał, że zbliżamy się do końca zacieśniania monetarnego. Wydaje się jednak, że ten fragment powinien pozostać. Zresztą w ostatnim wystąpieniu Lael Brainard temat neutralnego poziomu stóp procentowych (takiego, który ani nie działa stymulująco, ani hamująco na gospodarkę) był szeroko omawiany. Członkini Rady Gubernatorów wyraźnie dzieliła neutralne stopy procentowe na krótko- i długoterminowe. To mógł być sygnał, że przy obecnej koniunkturze bieżące stopy nie są jeszcze neutralne i stymulują gospodarkę. Jednak gdyby ten fragment został usunięty, wtedy mogłoby to osłabić USD, jeżeli przewodniczący FOMC, Jerome Powell wstrzymał się od odniesienia się do tego faktu i zmniejszania wpływu tej zmiany.
Ogólnie oczekujemy, że przekaz z FOMC powinien wspierać USD, chociaż raczej nie będzie on oznaczać przełomu dla dolara. Dane makroekonomiczne są bardzo dobre (ponad 4 proc. wzrostu PKB w tym kwartale wskazuje model GDPNow Fedu z Atlanty), a nastroje konsumentów są blisko najwyższych w historii. Również zachowanie rynku akcji powinno sugerować FOMC, by wydać bardziej jastrzębi niż gołębi komunikat. Z drugiej jednak strony rosną obawy o negatywny wpływ handlu zagranicznego i presja inflacyjna ostatnio uległa zmniejszeniu (również jeżeli chodzi o inflację bazową). To może więc powstrzymywać Fed przed bardziej drastycznymi ruchami, a więc również zmniejszać szansę na silne wzrosty USD.
Lekkie umocnienie złotego
Stosunkowo dobry sentyment na rynkach wschodzących oraz brak wyraźniejszych sygnałów ze strony podstawowych par walutowych sprzyja marginalnemu umocnieniu złotego. Kurs euro spada do przedziału 4,28-4,29. Sytuację może nieco zmienić wieczorne posiedzenie FOMC, ale również w kontekście tego wydarzenia nie oczekujemy dramatycznych zmian.
Według nas przekaz będzie umiarkowanie jastrzębi. Nie powinno to jednak wyraźnie wpłynąć na kurs EUR/PLN i raczej okolice granicy 4,30 zostaną utrzymane na podstawowej parze złotowej. Nieco bardziej może wzrosnąć kurs dolara, ale także w przypadku amerykańskiej waluty umiarkowany ruch w górę (ok. 2 grosze) jest bardziej prawdopodobny niż silny wzrost.
Zobacz również:
Strategia brytyjskiej opozycji (popołudniowy komentarz walutowy z 25.09.2018)
Sygnały z EBC (komentarz walutowy z 25.09.2018)
Dziwna reakcja rynku (popołudniowy komentarz walutowy z 24.09.2018)
Czekanie na Fed (komentarz walutowy z 24.09.2018)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s