W minionym tygodniu kurs euro w relacji do dolara osiągał nowe tegoroczne minima. Pogłębienie spadków EUR/USD miało jednak symboliczny wymiar i notowania głównej pary walutowej poniedziałkową sesję rozpoczynają w okolicy 1,0850. EUR/PLN krążył między 4,35 a 4,40, co sprawiło, że kurs dolara nie sforsował 4,05 zł. Spodziewamy się, że złoty pozostanie stabilny. Wydarzeniem końcówki stycznia będzie posiedzenie Fed. FOMC pozostawi koszt pieniądza w utrzymywanym od lipca ub.r. przedziale 5,00-5,25 proc., a kluczowa będzie siła, z jaką odpychane będą oczekiwania na marcową obniżkę stóp procentowych w USA. Zagrożeniem dla funta, najmocniejszej obok dolara waluty G-10, w pierwszych tygodniach 2024 r. jest posiedzenie Banku Anglii. W przeciwieństwie do Fed i EBC w tym przypadku wycena zbliżającego się luzowania nie jest zbyt agresywna. Sprawia to, że GBP/PLN powinien mieć problemy z utrzymaniem się ponad 5,10.
Siła presji cenowej w USA w minionym półroczu zarówno na poziomie inflacji bazowej, jak i konsumenckiej jest spójna z celem Rezerwy Federalnej. Decydenci z FOMC chcą jednak zyskać pewność, że jest to trwałe zjawisko i wzrost cen nie przyspieszy, rujnując wiarygodność władz monetarnych. Kluczowy będzie m.in. rozwój sytuacji na rynku pracy. Przyrost liczby nowych etatów w minionym roku wyraźnie stracił impet, a popyt na pracę osłabia się, co oddają statystyki dotyczące liczby wakatów czy średnia liczba godzin roboczych w tygodniu. Są to czynniki, które w bankierach centralnych powinny łagodzić strach przed powstaniem groźnej spirali płacowo-cenowej.
Wydaje się jednak, że członkowie Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku uważają, że konsumpcja pozostaje zbyt mocna, by już w marcu rozpocząć obniżki stóp procentowych. W czwartym kwartale gospodarka USA wzrosła o 3,3 proc. w ujęciu zannualizowanym, wyraźnie przebijając rynkowe prognozy. Konsumpcja prywatna wykazała dynamikę na poziomie 2,8 proc., niemal wyrównując wynik z trzeciego kwartału ub.r. Szczegóły danych zdecydowanie nie sugerują rosnącego ryzyka recesji, lecz z każdym miesiącem rośnie prawdopodobieństwo rozpoczęcia hamowania koniunktury pod wpływem wyczerpywania się oszczędności zgromadzonych w trakcie pandemii (wydatki gospodarstw domowych rosną szybciej od przychodów) oraz pełnego oddziaływania cyklu podwyżek stóp procentowych. W rezultacie za bardziej realny termin rozpoczęcia luzowania postrzegamy majowe posiedzenie. Z kolei EBC redukcje zacznie dopiero w wakacje, co powinno stawać się paliwem do wznowienia zwyżki EUR/USD. Wydaje się, że problemy z przedłużeniem ostatniej zwyżki amerykańskiej waluty potwierdzają negatywne perspektywy USD, którego skok powinien zachować charakter korekty w trendzie spadkowym.
W tym roku dolar wiedzie prym, a drugą walutą jest funt. Ostatnie dane z brytyjskiej gospodarki, czyli m.in. odczyt inflacji konsumenckiej czy wskaźniki nastrojów PMI, utrwalają inwestorów w przekonaniu, że Bank Anglii później niż Fed czy EBC zacznie obniżać stopy procentowe. Uczestnicy rynku zakładają na ten rok ok. 1 pkt procentowy luzowania. Pierwszym posiedzeniem, w przypadku którego prawdopodobieństwo obniżki przekracza 50 proc., jest 20 czerwca. Wydaje się, że czwartkowe posiedzenie jest dobrym momentem do wyrzucenia z treści komunikatu stwierdzenia, że możliwa jest kontynuacja zacieśniania. Jednocześnie najzagorzalsi zwolennicy restrykcyjnej polityki powinni przestać głosować za podwyżką, gdyż wynagrodzenia i inflacja usług są słabsze, niż zakładały oficjalne projekcje. Sprawia to, że pięć minut GBP związane z perspektywami polityki pieniężnej powoli może dobiegać końca.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
26 sty 2024 7:52
Euro lekko traci do dolara po fiasku EBC, kursy walut G-10 z tygodniowymi wzrostami
W minionym tygodniu kurs euro w relacji do dolara osiągał nowe tegoroczne minima. Pogłębienie spadków EUR/USD miało jednak symboliczny wymiar i notowania głównej pary walutowej poniedziałkową sesję rozpoczynają w okolicy 1,0850. EUR/PLN krążył między 4,35 a 4,40, co sprawiło, że kurs dolara nie sforsował 4,05 zł. Spodziewamy się, że złoty pozostanie stabilny. Wydarzeniem końcówki stycznia będzie posiedzenie Fed. FOMC pozostawi koszt pieniądza w utrzymywanym od lipca ub.r. przedziale 5,00-5,25 proc., a kluczowa będzie siła, z jaką odpychane będą oczekiwania na marcową obniżkę stóp procentowych w USA. Zagrożeniem dla funta, najmocniejszej obok dolara waluty G-10, w pierwszych tygodniach 2024 r. jest posiedzenie Banku Anglii. W przeciwieństwie do Fed i EBC w tym przypadku wycena zbliżającego się luzowania nie jest zbyt agresywna. Sprawia to, że GBP/PLN powinien mieć problemy z utrzymaniem się ponad 5,10.
Spis treści:
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Szukasz innej waluty?
Sprawdź kurs dowolnej z 27 walut i zobacz, ile z nami zyskasz.
Sprawdź kursUSD: skok korektą w trendzie spadkowym
Siła presji cenowej w USA w minionym półroczu zarówno na poziomie inflacji bazowej, jak i konsumenckiej jest spójna z celem Rezerwy Federalnej. Decydenci z FOMC chcą jednak zyskać pewność, że jest to trwałe zjawisko i wzrost cen nie przyspieszy, rujnując wiarygodność władz monetarnych. Kluczowy będzie m.in. rozwój sytuacji na rynku pracy. Przyrost liczby nowych etatów w minionym roku wyraźnie stracił impet, a popyt na pracę osłabia się, co oddają statystyki dotyczące liczby wakatów czy średnia liczba godzin roboczych w tygodniu. Są to czynniki, które w bankierach centralnych powinny łagodzić strach przed powstaniem groźnej spirali płacowo-cenowej.
Wydaje się jednak, że członkowie Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku uważają, że konsumpcja pozostaje zbyt mocna, by już w marcu rozpocząć obniżki stóp procentowych. W czwartym kwartale gospodarka USA wzrosła o 3,3 proc. w ujęciu zannualizowanym, wyraźnie przebijając rynkowe prognozy. Konsumpcja prywatna wykazała dynamikę na poziomie 2,8 proc., niemal wyrównując wynik z trzeciego kwartału ub.r. Szczegóły danych zdecydowanie nie sugerują rosnącego ryzyka recesji, lecz z każdym miesiącem rośnie prawdopodobieństwo rozpoczęcia hamowania koniunktury pod wpływem wyczerpywania się oszczędności zgromadzonych w trakcie pandemii (wydatki gospodarstw domowych rosną szybciej od przychodów) oraz pełnego oddziaływania cyklu podwyżek stóp procentowych. W rezultacie za bardziej realny termin rozpoczęcia luzowania postrzegamy majowe posiedzenie. Z kolei EBC redukcje zacznie dopiero w wakacje, co powinno stawać się paliwem do wznowienia zwyżki EUR/USD. Wydaje się, że problemy z przedłużeniem ostatniej zwyżki amerykańskiej waluty potwierdzają negatywne perspektywy USD, którego skok powinien zachować charakter korekty w trendzie spadkowym.
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Szukasz innej waluty?
Sprawdź kurs dowolnej z 27 walut i zobacz, ile z nami zyskasz.
Sprawdź kursGBP: pięć minut funta dobiega końca?
W tym roku dolar wiedzie prym, a drugą walutą jest funt. Ostatnie dane z brytyjskiej gospodarki, czyli m.in. odczyt inflacji konsumenckiej czy wskaźniki nastrojów PMI, utrwalają inwestorów w przekonaniu, że Bank Anglii później niż Fed czy EBC zacznie obniżać stopy procentowe. Uczestnicy rynku zakładają na ten rok ok. 1 pkt procentowy luzowania. Pierwszym posiedzeniem, w przypadku którego prawdopodobieństwo obniżki przekracza 50 proc., jest 20 czerwca. Wydaje się, że czwartkowe posiedzenie jest dobrym momentem do wyrzucenia z treści komunikatu stwierdzenia, że możliwa jest kontynuacja zacieśniania. Jednocześnie najzagorzalsi zwolennicy restrykcyjnej polityki powinni przestać głosować za podwyżką, gdyż wynagrodzenia i inflacja usług są słabsze, niż zakładały oficjalne projekcje. Sprawia to, że pięć minut GBP związane z perspektywami polityki pieniężnej powoli może dobiegać końca.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Zobacz również:
Euro lekko traci do dolara po fiasku EBC, kursy walut G-10 z tygodniowymi wzrostami
Euro zawraca z dołków przed posiedzeniem EBC, złoty w połowie przedziału wahań
Kurs dolara znów odbił we wtorek, kurs euro zawraca w kierunku 4,40 zł
Kurs franka odbija z minimum, kurs dolara zmaga się z 4,0. Złoty odporny na słabe dane