Odreagowanie na dolarze po osiągnięciu nowych rekordów na wczorajszej sesji. „Minutes” z Fedu powinny być względnie jastrzębie, biorąc pod uwagę zmiany na grudniowym posiedzeniu. Złotego zaczynają wspierać wyższe oczekiwania dotyczące podwyżek stóp procentowych przez RPP.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
20.00: Publikacja „Minutes” z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej.
Zbyt dużo sygnałów
Po noworocznej przerwie w ostatnich godzinach na rynek napłynęło wiele sygnałów. Wzrosty ropy naftowej po doniesieniach o ograniczeniu produkcji przez Kuwejt i Oman, wspierały rentowności amerykańskich obligacji. Dodatkowo zaskakująco dobry odczyt ISM z amerykańskiego przemysłu (składowe produkcji i nowych zamówień przekroczyły poziom 60 pkt) spowodował, że EUR/USD pogłębił 14-letnie minima.
Wieczorem jednak sytuacja się odwróciła. Ropa zaczęła spadać z półtorarocznych szczytów. Być może inwestorzy liczyli, że kolejne kraje potwierdzą redukcję wydobycia ropy naftowej. To się jednak nie stało, co w rezultacie pociągnęło w dół wycenę przyszłych stóp procentowych w USA oraz dolara.
Rynek częściowo mógł sobie także przypomnieć o dobrych odczytach PMI ze strefy euro i szybkim wzroście inflacji w Niemczech. Dziś jednak dane Eurostatu pokazują, że wzrost cen na obszarze wspólnej waluty nie był jednak tak silny, jak można było się spodziewać po szacunkach z Niemiec. Inflacja bazowa wzrosła jedynie o 0.1 pkt procentowego w porównaniu do listopada, a dodatkowo była na tym samym poziomie co w grudniu 2015 (0.9% r/r). Na razie EBC nie powinien być pod presją wcześniejszego wycofania się z QE, co może utrzymywać euro na niskim poziomie. Dziś z kolei uwagę powinna przede wszystkim przykuć publikacja „Minutes” z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej.
Ważny zapis z grudniowego posiedzenia Fedu
W grudniu Rezerwa Federalna podniosła koszt kredytu. Z mediany oczekiwań poszczególnych członków Fedu wnika, że preferują oni trzy podwyżki stóp procentowych (o 0.25 pkt proc. każda) w 2017 roku. W tym momencie rynek swapów wycenia mniej więcej 0.6% podwyżki do grudnia 2017r.
Rynek jest dość podzielony na temat dzisiejszych „Minutes”. Według nas jednak, jest większa szansa na względnie jastrzębi przekaz, który powinien składać się z dwóch elementów. Stosunkowo dużo mogło być dyskusji na temat zmian w polityce fiskalnej. I choć obarczone są nadal znacznym elementem niepewności, to jednak przynajmniej część z kampanijnych zapowiedzi Trumpa (zwłaszcza dotyczących obniżki podatków dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw) prawdopodobnie zostanie wprowadzona w życie, gdyż pokrywają się również z planami Republikanów, mających większość w obu izbach Kongresu.
Można więc oczekiwać, że przynajmniej część członków FOMC będzie uzasadniać zmianę swojego podejścia właśnie łagodniejszą polityką fiskalną. Interesująca może być także dyskusja na temat rosnącej wartości dolara. Niektórzy członkowie mogą uznać, że zmniejsza ona konkurencyjność amerykańskiej gospodarki. Jednak według nas powinno przeważać podejście reprezentowane przez np. Williama Dudley’a, szefa Rezerwy Federalnej z Nowego Jorku. Ma on zbliżone poglądy do Janet Yellen.
W wywiadzie dla CNBC sprzed kilku tygodni wyraźnie oddzielił on negatywny wpływ silniejszego dolara (związany z napływem kapitału do USD, jako do bezpiecznej przystani) od tego, który napływa ze względu na lepsze perspektywy gospodarcze USA. Dodatkowo warto pamiętać, że eksport dla Stanów Zjednoczonych nie jest tak ważny, jak dla Europy czy niektórych państw azjatyckich. Stanowi on mniej niż 15% PKB, podczas gdy w Niemczech jest to prawie 50%.
Nie oczekujemy jednak, by w „minutes” pojawiły się jakiekolwiek zapowiedzi kolejnej podwyżki stóp procentowych. To byłby zbyt jastrzębi przekaz, który mógłby niepotrzebnie zwiększyć rynkową zmienność. Ogólnie jednak publikacja zapisu posiedzenia powinna być raczej pozytywna niż negatywna dla USD.
Oczekiwania podwyżek stóp procentowych
Przez ostatnie godziny widać zauważalne wzmocnienie złotego. Krajowa waluta zyskuje nie tylko w relacji do euro czy dolara, ale również do forinta. Wyższa wycena PLN prawdopodobnie jest spowodowana przez rosnące oczekiwana dotyczące przyszłych stóp procentowych w Polsce. Kontrakty FRA 9X12, które wyceniają, na jakim poziomie może być WIBOR3M za 9 miesięcy, jest dziś na poziomie 1.90%, podczas gdy przez cały grudzień poruszał się w przedziale 1.76-1.82%. Dodatkowo jest to najwyższy poziom od września 2014 r.
Ruch na przyszłych stopach procentowych jeszcze bardziej podwyższa poprzeczkę przed środowym posiedzeniem RPP. Jeżeli Rada zacznie coraz odważniej sugerować zmianę nastawienia na bardziej jastrzębie, wtedy możemy zobaczyć wyraźniejszą presję na wzrost wartości PLN, zwłaszcza że na Węgrzech czy w Czechach podwyżki są bardzo mało prawdopodobne w najbliższej przyszłości. Wspiera to scenariusz, że nawet w przypadku negatywnych informacji z agencji ratingowych, EUR/PLN utrzyma się w okolicach lub nawet poniżej 4.40.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Odreagowanie na dolarze po osiągnięciu nowych rekordów na wczorajszej sesji. „Minutes” z Fedu powinny być względnie jastrzębie, biorąc pod uwagę zmiany na grudniowym posiedzeniu. Złotego zaczynają wspierać wyższe oczekiwania dotyczące podwyżek stóp procentowych przez RPP.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Zbyt dużo sygnałów
Po noworocznej przerwie w ostatnich godzinach na rynek napłynęło wiele sygnałów. Wzrosty ropy naftowej po doniesieniach o ograniczeniu produkcji przez Kuwejt i Oman, wspierały rentowności amerykańskich obligacji. Dodatkowo zaskakująco dobry odczyt ISM z amerykańskiego przemysłu (składowe produkcji i nowych zamówień przekroczyły poziom 60 pkt) spowodował, że EUR/USD pogłębił 14-letnie minima.
Wieczorem jednak sytuacja się odwróciła. Ropa zaczęła spadać z półtorarocznych szczytów. Być może inwestorzy liczyli, że kolejne kraje potwierdzą redukcję wydobycia ropy naftowej. To się jednak nie stało, co w rezultacie pociągnęło w dół wycenę przyszłych stóp procentowych w USA oraz dolara.
Rynek częściowo mógł sobie także przypomnieć o dobrych odczytach PMI ze strefy euro i szybkim wzroście inflacji w Niemczech. Dziś jednak dane Eurostatu pokazują, że wzrost cen na obszarze wspólnej waluty nie był jednak tak silny, jak można było się spodziewać po szacunkach z Niemiec. Inflacja bazowa wzrosła jedynie o 0.1 pkt procentowego w porównaniu do listopada, a dodatkowo była na tym samym poziomie co w grudniu 2015 (0.9% r/r). Na razie EBC nie powinien być pod presją wcześniejszego wycofania się z QE, co może utrzymywać euro na niskim poziomie. Dziś z kolei uwagę powinna przede wszystkim przykuć publikacja „Minutes” z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej.
Ważny zapis z grudniowego posiedzenia Fedu
W grudniu Rezerwa Federalna podniosła koszt kredytu. Z mediany oczekiwań poszczególnych członków Fedu wnika, że preferują oni trzy podwyżki stóp procentowych (o 0.25 pkt proc. każda) w 2017 roku. W tym momencie rynek swapów wycenia mniej więcej 0.6% podwyżki do grudnia 2017r.
Rynek jest dość podzielony na temat dzisiejszych „Minutes”. Według nas jednak, jest większa szansa na względnie jastrzębi przekaz, który powinien składać się z dwóch elementów. Stosunkowo dużo mogło być dyskusji na temat zmian w polityce fiskalnej. I choć obarczone są nadal znacznym elementem niepewności, to jednak przynajmniej część z kampanijnych zapowiedzi Trumpa (zwłaszcza dotyczących obniżki podatków dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw) prawdopodobnie zostanie wprowadzona w życie, gdyż pokrywają się również z planami Republikanów, mających większość w obu izbach Kongresu.
Można więc oczekiwać, że przynajmniej część członków FOMC będzie uzasadniać zmianę swojego podejścia właśnie łagodniejszą polityką fiskalną. Interesująca może być także dyskusja na temat rosnącej wartości dolara. Niektórzy członkowie mogą uznać, że zmniejsza ona konkurencyjność amerykańskiej gospodarki. Jednak według nas powinno przeważać podejście reprezentowane przez np. Williama Dudley’a, szefa Rezerwy Federalnej z Nowego Jorku. Ma on zbliżone poglądy do Janet Yellen.
W wywiadzie dla CNBC sprzed kilku tygodni wyraźnie oddzielił on negatywny wpływ silniejszego dolara (związany z napływem kapitału do USD, jako do bezpiecznej przystani) od tego, który napływa ze względu na lepsze perspektywy gospodarcze USA. Dodatkowo warto pamiętać, że eksport dla Stanów Zjednoczonych nie jest tak ważny, jak dla Europy czy niektórych państw azjatyckich. Stanowi on mniej niż 15% PKB, podczas gdy w Niemczech jest to prawie 50%.
Nie oczekujemy jednak, by w „minutes” pojawiły się jakiekolwiek zapowiedzi kolejnej podwyżki stóp procentowych. To byłby zbyt jastrzębi przekaz, który mógłby niepotrzebnie zwiększyć rynkową zmienność. Ogólnie jednak publikacja zapisu posiedzenia powinna być raczej pozytywna niż negatywna dla USD.
Oczekiwania podwyżek stóp procentowych
Przez ostatnie godziny widać zauważalne wzmocnienie złotego. Krajowa waluta zyskuje nie tylko w relacji do euro czy dolara, ale również do forinta. Wyższa wycena PLN prawdopodobnie jest spowodowana przez rosnące oczekiwana dotyczące przyszłych stóp procentowych w Polsce. Kontrakty FRA 9X12, które wyceniają, na jakim poziomie może być WIBOR3M za 9 miesięcy, jest dziś na poziomie 1.90%, podczas gdy przez cały grudzień poruszał się w przedziale 1.76-1.82%. Dodatkowo jest to najwyższy poziom od września 2014 r.
Ruch na przyszłych stopach procentowych jeszcze bardziej podwyższa poprzeczkę przed środowym posiedzeniem RPP. Jeżeli Rada zacznie coraz odważniej sugerować zmianę nastawienia na bardziej jastrzębie, wtedy możemy zobaczyć wyraźniejszą presję na wzrost wartości PLN, zwłaszcza że na Węgrzech czy w Czechach podwyżki są bardzo mało prawdopodobne w najbliższej przyszłości. Wspiera to scenariusz, że nawet w przypadku negatywnych informacji z agencji ratingowych, EUR/PLN utrzyma się w okolicach lub nawet poniżej 4.40.
Zobacz również:
Popołudniowy komentarz walutowy z 03.01.2017
Komentarz walutowy z 03.01.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 02.01.2017
Komentarz walutowy z 02.01.2017
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s