Dzisiejsze dane potwierdzają dobrą kondycję rynku pracy w Niemczech, lecz to najwyższy od ponad 3 lat wzrost inflacji zaskakuje najbardziej. Złoty silniejszy po południu - lepsze od oczekiwań dane głównego partnera handlowego wyraźnie sprzyjają polskiej walucie.
Niemiecki rynek pracy w dobrej kondycji
Według dzisiejszego raportu Destatis odnośnie stanu niemieckiego rynku pracy w listopadzie 2016 r., zatrudnienie posiadało 43,8 mln rezydentów. W porównaniu z listopadem ubiegłego roku stanowiło to wzrost o 305 tys. (lub o 0,7%). Tempo zwiększania zatrudnienia jednak wyraźnie i stopniowo zmniejszało się w drugiej części roku - w czerwcu wynosiło 1,1%, lipcu 0,9%, od sierpnia do października 0,8%. Z kolei liczba zatrudnionych w stosunku do października 2016 r. wzrosła o 44 tys. i była nieco wyższa od 5-letniej średniej wynoszącej 37 tys.
W listopadzie liczba bezrobotnych spadła o 17 tys. do poziomu 1,71 mln, co okazało się największym spadkiem od stycznia 2016 r. Rok temu liczba ta była o 11,9% wyższa i wynosiła 1,94 mln. Stopa bezrobocia wyniosła w listopadzie 3,9% i był o 0,1 pkt proc. niższa niż w październiku. Jednakże dane wyrównane sezonowo pokazały stopę bezrobocia na poziomie 4,1%, bez zmian w stosunku do października. Również wyrównane sezonowo dane o stopie zatrudnienia uległy poprawie - wzrosła ona o 0,3 pkt proc. do 66,7%.
O 14.00 Destatis opublikował również dane o inflacji konsumenckiej (CPI) w grudniu. Wyniosła ona 1,7% w skali rocznej oraz 0,7% w skali miesiąca, wobec oczekiwań na poziomie odpowiednio 1,5% r/r i 0,6% m/m. Jednocześnie, wzrost rok-do-roku w grudniu okazał się najwyższy od ponad 3 lat. Z dostępnych danych, szacuje się, iż średnioroczna inflacja w gospodarce niemieckiej w 2016 r. wynosiła 0,5%.
Wyraźnie przyspieszyło tempo wzrostu cen dóbr - z 0,8% w listopadzie do 1,8% w grudniu. W ich skład w największym stopniu w grudniu wzrosły (w stosunku do grudnia 2015) ceny energii oraz żywności - po 2,5%, gdzie miesiąc wcześniej ceny tych pierwszych zmniejszyły się o 2,7% a tych drugich zwiększyły o 1,2%. Inflacja bazowa wyniosła 1,5% r/r. Wpływ szybkiego wzrostu cen ropy będzie jednakże prawdopodobnie stopniowo wygasał, stąd istotne w przyszłych miesiącach będzie kształtowanie się wskaźników bazowych inflacji. W przypadku gdyby i one wyraźnie zachowywały tendencje wzrostową, mogłoby to wspierać wartość euro.
Wskaźnik ISM dla przemysłu gospodarki USA pozytywnie zaskakuje
ISM przemysłowy gospodarki amerykańskiej w grudniu wyniósł 54,7 pkt, co było znacznie powyżej oczekiwań na poziomie 53,8 i listopadowego odczytu 53,2. To najwyższy wynik tego wskaźnika od grudnia 2014 r. Nie mniej imponująco wyglądały poszczególne jego składowe. Subindeks cen wzrósł do 65,5 pkt, 10 pkt powyżej oczekiwań - to najwyższa jego wartość od 5 lat. Konsensus rynkowy przekroczyły również subindeksu zatrudnienia (53,1 pkt) oraz nowych zamówień (60,2 pkt). Efektem publikacji tego indeksu był gwałtowny wzrost wartości dolara - kurs pary EUR/USD spadał do poziomu nawet 1,034, pogłębiając tym samym 14 letnie minima.
Lepsza kondycja polskiej waluty w drugiej części dnia
Złoty tracił przede wszystkim do globalnie silniejszego dzisiaj dolara. Choć jeszcze przed 14.00 próbował odrabiać część strat, to publikacja lepszego od oczekiwań wskaźnika ISM przywróciła kurs USD/PLN w okolice poziomu z południa (4,23-4,24). Słabość ciągle było widać również w relacji do węgierskiego forinta, choć kurs PLN/HUF oddalał się w ciągu dnia od granicy 70 a także od 3-letnich minimów. Znaczącą poprawę można było zauważyć w notowaniach euro do złotego.
Polska waluta od rana stopniowo aprecjonowała wobec euro, jednakże jeszcze przed 15.00 (i po danych o inflacji w Niemczech) kurs pary EUR/PLN spadł poniżej granicy 4,39 do najniższego poziomu od 11. listopada 2016 r. Dobra kondycja gospodarki Niemieckiej (głównego partnera handlowego Polski) najprawdopodobniej wywrze pozytywny efekt również na polską gospodarkę, co rynki zdają się dostrzegać. W styczniu czeka nas też decyzja Rady Polityki Pieniężnej odnośnie stóp procentowych i następująca po niej konferencja prasowa. Po niej mogą wrócić spekulacje o podwyżce stóp procentowych w Polsce w przypadku dalszego polepszania się kondycji gospodarek zarówno Niemiec jak i Polski, co może sprzyjać umacnianiu się złotego.
Jutro na rynku
W dniu jutrzejszym IHS Markit opublikuje dane dotyczące grudniowych poziomów PMI usług. Zarówno w przypadku Niemiec jak i strefy euro będzie to już drugi odczyt odnośnie wspomnianego miesiąca, stąd nie należy spodziewać się istotnych zmian. O 9.55 zostanie udostępniony wskaźnik dla gospodarki niemieckiej, a 5 minut później dla strefy euro. W obu przypadkach konsensus rynkowy zakłada pozostanie obu indeksów na niezmienionym poziomie (odpowiednio 53,8 i 53,1). Jednakże po wczorajszych lepszych od oczekiwań danych odnośnie przemysłowego PMI dla krajów europejskich, inwestorzy mogą faktycznie liczyć na nieco wyższe ich poziomy. Nieco lepsze od oczekiwań dane mogłyby wesprzeć euro, które w ostatnim okresie znajduje się pod presją dolara. Jednakże ich wpływ najprawdopodobniej będzie stosunkowo ograniczony, ze względu na przewidywaną różnicę w politykach monetarnych USA a w strefie euro.
O 10.30 poznamy również grudniowy wskaźnik PMI budownictwa w gospodarce brytyjskiej sporządzany przez Markit/CIPS. Po szoku związanym z zaskakującym wynikiem referendum ws. Brexitu pod koniec czerwca, wskaźnik ten w lipcu i sierpniu spadł wyraźnie poniżej granicy 50 pkt (co oznaczało tym samym zmniejszanie się aktywności w budownictwie). Jednakże od września stopniowo wzrastał, by w listopadzie osiągnąć poziom 52,8 pkt, który był najwyższym od marca 2016 r.. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na dalszy wzrost i odczyt na poziomie 53,0 pkt. Po dzisiejszych danych przemysłowego PMI, który przewyższył oczekiwania i okazał się najwyższy od ponad 2 lat, jutrzejszy wskaźnik dotyczący sektora budowniczego ma szansę potwierdzić pozytywny trend i wesprzeć brytyjską walutę, która w ostatnich tygodniach ponownie wyraźnie osłabła i aktualnie zmaga się z granicą 1,23 na parze GBP/USD.
Eurostat opublikuje o 11.00 wstępne dane o inflacji konsumenckiej (CPI) w grudniu. Poziom cen w strefie euro w tym okresie najprawdopodobniej wzrósł ze względu przede wszystkim na wzrost cen ropy. Konsensus rynkowy wskazuje na wzrost inflacji w grudniu o 1% r/r, co byłoby najwyższym wzrostem od nieco ponad 3 lat. Jednakże, po wyeliminowaniu cen wykazujących się stosunkowo dużą zmiennością (żywności, energii, alkoholu i wyrobów tytoniowych), bazowy wskaźnik inflacji CPI przewiduje się, iż pozostanie bez zmian. Choć rosnąca inflacja (czy nieco wyższa od oczekiwań) to teoretycznie pozytywny sygnał dla euro, to akomodacyjna polityka monetarna Europejskiego Banku Centralnego raczej ogranicza pozytywny wpływ tych danych na notowania euro.
O 20.00 Rezerwa Federalna w USA opublikuje zapis ostatniego posiedzenia FOMC z połowy grudnia, tzw. “minutes”. Podczas tego posiedzenia zostały podniesione stopy procentowe o 25 pb a także uległa podwyższeniu mediana oczekiwanych podwyżek w 2017 r. z dwóch na trzy. Stąd najprawdopodobniej “minutes” podkreślą skręcanie Komitetu na bardziej jastrzębią ścieżką. Ciekawe mogą okazać przewidywania członków odnośnie planowanej stymulacji fiskalnej przez nową amerykańską administrację oraz jaki wpływ spekulacje na jej temat miały na ich decyzje. W przypadku gdyby rosnąca wartość dolara została oceniona jako skutek lepszej kondycji gospodarki USA, a nie powód do niepokoju, byłby to pozytywny sygnał dla dolara, który już dzisiejszego dnia się umacniał (przed południem kurs pary EUR/USD spadł na chwilę poniżej poziomu 1,04).
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Dzisiejsze dane potwierdzają dobrą kondycję rynku pracy w Niemczech, lecz to najwyższy od ponad 3 lat wzrost inflacji zaskakuje najbardziej. Złoty silniejszy po południu - lepsze od oczekiwań dane głównego partnera handlowego wyraźnie sprzyjają polskiej walucie.
Niemiecki rynek pracy w dobrej kondycji
Według dzisiejszego raportu Destatis odnośnie stanu niemieckiego rynku pracy w listopadzie 2016 r., zatrudnienie posiadało 43,8 mln rezydentów. W porównaniu z listopadem ubiegłego roku stanowiło to wzrost o 305 tys. (lub o 0,7%). Tempo zwiększania zatrudnienia jednak wyraźnie i stopniowo zmniejszało się w drugiej części roku - w czerwcu wynosiło 1,1%, lipcu 0,9%, od sierpnia do października 0,8%. Z kolei liczba zatrudnionych w stosunku do października 2016 r. wzrosła o 44 tys. i była nieco wyższa od 5-letniej średniej wynoszącej 37 tys.
W listopadzie liczba bezrobotnych spadła o 17 tys. do poziomu 1,71 mln, co okazało się największym spadkiem od stycznia 2016 r. Rok temu liczba ta była o 11,9% wyższa i wynosiła 1,94 mln. Stopa bezrobocia wyniosła w listopadzie 3,9% i był o 0,1 pkt proc. niższa niż w październiku. Jednakże dane wyrównane sezonowo pokazały stopę bezrobocia na poziomie 4,1%, bez zmian w stosunku do października. Również wyrównane sezonowo dane o stopie zatrudnienia uległy poprawie - wzrosła ona o 0,3 pkt proc. do 66,7%.
O 14.00 Destatis opublikował również dane o inflacji konsumenckiej (CPI) w grudniu. Wyniosła ona 1,7% w skali rocznej oraz 0,7% w skali miesiąca, wobec oczekiwań na poziomie odpowiednio 1,5% r/r i 0,6% m/m. Jednocześnie, wzrost rok-do-roku w grudniu okazał się najwyższy od ponad 3 lat. Z dostępnych danych, szacuje się, iż średnioroczna inflacja w gospodarce niemieckiej w 2016 r. wynosiła 0,5%.
Wyraźnie przyspieszyło tempo wzrostu cen dóbr - z 0,8% w listopadzie do 1,8% w grudniu. W ich skład w największym stopniu w grudniu wzrosły (w stosunku do grudnia 2015) ceny energii oraz żywności - po 2,5%, gdzie miesiąc wcześniej ceny tych pierwszych zmniejszyły się o 2,7% a tych drugich zwiększyły o 1,2%. Inflacja bazowa wyniosła 1,5% r/r. Wpływ szybkiego wzrostu cen ropy będzie jednakże prawdopodobnie stopniowo wygasał, stąd istotne w przyszłych miesiącach będzie kształtowanie się wskaźników bazowych inflacji. W przypadku gdyby i one wyraźnie zachowywały tendencje wzrostową, mogłoby to wspierać wartość euro.
Wskaźnik ISM dla przemysłu gospodarki USA pozytywnie zaskakuje
ISM przemysłowy gospodarki amerykańskiej w grudniu wyniósł 54,7 pkt, co było znacznie powyżej oczekiwań na poziomie 53,8 i listopadowego odczytu 53,2. To najwyższy wynik tego wskaźnika od grudnia 2014 r. Nie mniej imponująco wyglądały poszczególne jego składowe. Subindeks cen wzrósł do 65,5 pkt, 10 pkt powyżej oczekiwań - to najwyższa jego wartość od 5 lat. Konsensus rynkowy przekroczyły również subindeksu zatrudnienia (53,1 pkt) oraz nowych zamówień (60,2 pkt). Efektem publikacji tego indeksu był gwałtowny wzrost wartości dolara - kurs pary EUR/USD spadał do poziomu nawet 1,034, pogłębiając tym samym 14 letnie minima.
Lepsza kondycja polskiej waluty w drugiej części dnia
Złoty tracił przede wszystkim do globalnie silniejszego dzisiaj dolara. Choć jeszcze przed 14.00 próbował odrabiać część strat, to publikacja lepszego od oczekiwań wskaźnika ISM przywróciła kurs USD/PLN w okolice poziomu z południa (4,23-4,24). Słabość ciągle było widać również w relacji do węgierskiego forinta, choć kurs PLN/HUF oddalał się w ciągu dnia od granicy 70 a także od 3-letnich minimów. Znaczącą poprawę można było zauważyć w notowaniach euro do złotego.
Polska waluta od rana stopniowo aprecjonowała wobec euro, jednakże jeszcze przed 15.00 (i po danych o inflacji w Niemczech) kurs pary EUR/PLN spadł poniżej granicy 4,39 do najniższego poziomu od 11. listopada 2016 r. Dobra kondycja gospodarki Niemieckiej (głównego partnera handlowego Polski) najprawdopodobniej wywrze pozytywny efekt również na polską gospodarkę, co rynki zdają się dostrzegać. W styczniu czeka nas też decyzja Rady Polityki Pieniężnej odnośnie stóp procentowych i następująca po niej konferencja prasowa. Po niej mogą wrócić spekulacje o podwyżce stóp procentowych w Polsce w przypadku dalszego polepszania się kondycji gospodarek zarówno Niemiec jak i Polski, co może sprzyjać umacnianiu się złotego.
Jutro na rynku
W dniu jutrzejszym IHS Markit opublikuje dane dotyczące grudniowych poziomów PMI usług. Zarówno w przypadku Niemiec jak i strefy euro będzie to już drugi odczyt odnośnie wspomnianego miesiąca, stąd nie należy spodziewać się istotnych zmian. O 9.55 zostanie udostępniony wskaźnik dla gospodarki niemieckiej, a 5 minut później dla strefy euro. W obu przypadkach konsensus rynkowy zakłada pozostanie obu indeksów na niezmienionym poziomie (odpowiednio 53,8 i 53,1). Jednakże po wczorajszych lepszych od oczekiwań danych odnośnie przemysłowego PMI dla krajów europejskich, inwestorzy mogą faktycznie liczyć na nieco wyższe ich poziomy. Nieco lepsze od oczekiwań dane mogłyby wesprzeć euro, które w ostatnim okresie znajduje się pod presją dolara. Jednakże ich wpływ najprawdopodobniej będzie stosunkowo ograniczony, ze względu na przewidywaną różnicę w politykach monetarnych USA a w strefie euro.
O 10.30 poznamy również grudniowy wskaźnik PMI budownictwa w gospodarce brytyjskiej sporządzany przez Markit/CIPS. Po szoku związanym z zaskakującym wynikiem referendum ws. Brexitu pod koniec czerwca, wskaźnik ten w lipcu i sierpniu spadł wyraźnie poniżej granicy 50 pkt (co oznaczało tym samym zmniejszanie się aktywności w budownictwie). Jednakże od września stopniowo wzrastał, by w listopadzie osiągnąć poziom 52,8 pkt, który był najwyższym od marca 2016 r.. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na dalszy wzrost i odczyt na poziomie 53,0 pkt. Po dzisiejszych danych przemysłowego PMI, który przewyższył oczekiwania i okazał się najwyższy od ponad 2 lat, jutrzejszy wskaźnik dotyczący sektora budowniczego ma szansę potwierdzić pozytywny trend i wesprzeć brytyjską walutę, która w ostatnich tygodniach ponownie wyraźnie osłabła i aktualnie zmaga się z granicą 1,23 na parze GBP/USD.
Eurostat opublikuje o 11.00 wstępne dane o inflacji konsumenckiej (CPI) w grudniu. Poziom cen w strefie euro w tym okresie najprawdopodobniej wzrósł ze względu przede wszystkim na wzrost cen ropy. Konsensus rynkowy wskazuje na wzrost inflacji w grudniu o 1% r/r, co byłoby najwyższym wzrostem od nieco ponad 3 lat. Jednakże, po wyeliminowaniu cen wykazujących się stosunkowo dużą zmiennością (żywności, energii, alkoholu i wyrobów tytoniowych), bazowy wskaźnik inflacji CPI przewiduje się, iż pozostanie bez zmian. Choć rosnąca inflacja (czy nieco wyższa od oczekiwań) to teoretycznie pozytywny sygnał dla euro, to akomodacyjna polityka monetarna Europejskiego Banku Centralnego raczej ogranicza pozytywny wpływ tych danych na notowania euro.
O 20.00 Rezerwa Federalna w USA opublikuje zapis ostatniego posiedzenia FOMC z połowy grudnia, tzw. “minutes”. Podczas tego posiedzenia zostały podniesione stopy procentowe o 25 pb a także uległa podwyższeniu mediana oczekiwanych podwyżek w 2017 r. z dwóch na trzy. Stąd najprawdopodobniej “minutes” podkreślą skręcanie Komitetu na bardziej jastrzębią ścieżką. Ciekawe mogą okazać przewidywania członków odnośnie planowanej stymulacji fiskalnej przez nową amerykańską administrację oraz jaki wpływ spekulacje na jej temat miały na ich decyzje. W przypadku gdyby rosnąca wartość dolara została oceniona jako skutek lepszej kondycji gospodarki USA, a nie powód do niepokoju, byłby to pozytywny sygnał dla dolara, który już dzisiejszego dnia się umacniał (przed południem kurs pary EUR/USD spadł na chwilę poniżej poziomu 1,04).
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 03.01.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 02.01.2017
Komentarz walutowy z 02.01.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 30.12.2016
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s