Słabszy dolar do funta oraz do „australijczyka utrzymuje parę EUR/USD powyżej poziomu 1.33. Pinalto podobnie jak Evans i Lockhart „przygotowana” od zmniejszenia QE. Dane z Chin. Polski złoty coraz bardziej chętny by zejść poniżej 4.20 za euro.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberg'a, chyba że zaznaczono inaczej.
12.00 CET: Produkcja przemysłowa z Niemiec (szacunki +0.3% m/m)
Powolny marsz w górę. Dane z Niemiec i Chin. Pinalto
Rynek EUR/USD stara się powoli wspinać. Pomagają mu w tym również inne pary walutowe do których osłabia się dolar – AUD/USD oraz GBP/USD. Dwa dni temu zaznaczałem, że potencjał spadkowy na „Aussie” i „kablu” powoli się zaczyna wyczerpywać i czas na jakaś głębszą korektę w pierwszym przypadku, a jeżeli chodzi o szterlinga to możliwa jest nawet zmiana trendu. Wzrosty na tych parach pomagają wykreować presję na dolara, co powoduje utrzymywanie się tendencji wzrostowej na EUR/USD. Wspólnej walucie sprzyjają także dobre dane z Niemiec (wzrost produkcji przemysłowej o 2.4% m/m podczas gdy spodziewano się odczytu bliskiego zera (+0.3%). Relatywnie pozytywne informacje napłynęły także z Chin, gdzie zarówno import jak i eksport okazał się powyżej konsensusu rynkowego. Wzrost zakupów zagranicznych towarów o 10.9% może oznaczać, że ponownie odradza się popyt wewnętrzny, jednak jak zaważa ekonomista Citigroup Ding Shuang w wypowiedzi dla The Wall Street Journal „Popyt wewnętrzny pozostaje słaby pomimo znacznego wzrostu importu w lipcu”. Dziennik także zaznacza, że ekonomiści ostrzegają przed wyciąganiem zbyt daleko idących wniosków (poprawy sytuacji – przyp. aut) patrząc jedynie na odczyt z jednego miesiąca.
Wczoraj, być może nieco na uboczu ze względu na zaprezentowanie forward guidance ze strony Banku Anglii i skupienia się wielu analityków na „rozszyfrowaniu” nowego prezesa Banku Anglii, mieliśmy wystąpienie Sandry Pinalto (szefowej Fed'u z Cleveland, gołębia, niegłosująca). Stwierdziła ona w depeszy cytowanej przez www.marketwatch.com, że „są coraz wyraźniejsze sygnały o stałości ożywanie gospodarczego” oraz „w świetle tego postępu i jeżeli rynek pracy pozostanie na silniejszej ścieżce, która jest kontynuowana od ostatniej jesieni, wtedy byłabym przygotowana aby zmniejszyć poziom skupu aktywów” Są to kolejne sygnały (po Evans'ie i Lockhart'cie) w tym tygodniu pokazujące, że w Rezerwie Federalnej idea wychodzenia z luzowania ilościowego staje się coraz bardziej prawdopodobna. Tak jak wczoraj podkreślałem niebawem może temat wrócić i inwestorzy „przypomną sobie te wypowiedzi” co może znacznie zwiększyć zasięg hipotetycznej korekty na EUR/USD.
Na razie jednak rynek wygląda na chętny do wzrostów. Inwestorzy skupiają się na informacjach podtrzymujących dobre nastroje na głównej parze walutowej (dobre dane z Europy), ale ignorują coraz wyraźniejsze sygnały z Fed'u i rozpoczęciu „taperingu”.
Czy starania złotego zostaną nagrodzone?
Kolejny dzień poprawia się sytuacja na EUR/USD, a sentyment w stosunku do krajowej waluty jest dobry, jednak poziom 4.20 nadal się utrzymuje. Analogiczną sytuację (tylko, że w odwrotnym kierunku) mieliśmy klika miesięcy temu, kiedy z kolei EUR/PLN nie był w stanie wybić się powyżej 4.20 i mimo wielu argumentów sprzyjających temu ruchowi krajowa waluta pozostawała silna. Dopiero sygnał z Rezerwy Federalnej o możliwości wyjścia z luzowani ilościowego „zmusił” EUR/PLN do ruchu w górę. Obecnie katalizatorem do spadku poniżej 4.20 może być wzrost EUR/USD w okolice 1.34.
Podobnie jak w poprzednich dniach nadal jest większa szansa, że utrzymamy się powyżej poziomu 4.20, ale cały czas szansa na spadek rośnie i przy dobrym sentymencie ta granica może być wreszcie przekroczona. Wtedy ruch spadkowy na EUR/PLN powinien zostać spotęgowany przez zlecenia „uciekające z długich pozycji” oraz przez ogólnie sprzyjającą dalszym spadkom sytuację techniczną.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD
Kurs EUR/USD
1.3150-1.3250
1.3250-1.3350
1.3050-1.3150
Kurs EUR/PLN
4.2000-4.2400
4.2000-4.2400
4.2000-4.2400
Kurs USD/PLN
3.1600-3.2000
3.1400-3.1800
3.2000-3.2400
Kurs CHF/PLN
3.4000-3.4400
3.4000-3.4400
3.4000-3.4400
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD
Kurs GBP/USD
1.5250-1.5350
1.5350-1.5450
1.5150-1.5250
Kurs GBP/PLN
4.8500-4.8900
4.8700-4.9100
4.8300-4.8700
Ogólna sytuacja techniczna omawianych par walutowych:
Nie ulega zmianie sytuacja techniczna. Na EUR/USD preferowane są wzrosty. Wszystkie pary złotowe są na krótkich pozycjach.
Technicznie EUR/USD: cały czas preferowane są pozycje długie na EUR/USD. Następny to silny opór w okolicach 1.34, który może być trudny do przebicia. Alternatywnie spadki poniżej 1.3100 to sygnał zajęcia krótkich pozycji.
Technicznie EUR/PLN: zejście poniżej 4.28 wygenerowało sygnał sprzedaży z celem w okolicach 4.22. Pierwszy cel jest już zrealizowany. Kolejny to zejście poniżej 4.20 z celem w graniach 4.10-4.13. Alternatywnie wyjście powyżej 4.28 to sygnał do zajęcia pozycji długich
Technicznie USD/PLN: pierwszy cel na dolarze został osiągnięty. Jeżeli uda się zejść poniżej 3.15 zasięg kolejnego ruchu można wyznaczyć na okolice 3.05. Alternatywnie długie pozycje mogą być zajmowanie po wyjściu ponad 3.26.
Technicznie CHF/PLN: pierwszy cel po przebiciu 3.48 na poziomie 3.42 został zrealizowany. Kolejne silne wsparcie to 3.40. Po jego przebiciu powinniśmy dojść do 3.33. Alternatywnie wyjście powyżej 3.48 to sygnał kupna pary CHF/PLN.
Technicznie GBP/PLN: został wygenerowany sygnał sprzedaży po przebiciu poziomu 4.97 z celem w okolicach 4.90 (już osiągnięty), a w przedłużeniu nawet 4.80. Alternatywnie powrót powyżej 5.00 to sygnał ponownego zajęcia długich pozycji.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Słabszy dolar do funta oraz do „australijczyka utrzymuje parę EUR/USD powyżej poziomu 1.33. Pinalto podobnie jak Evans i Lockhart „przygotowana” od zmniejszenia QE. Dane z Chin. Polski złoty coraz bardziej chętny by zejść poniżej 4.20 za euro.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberg'a, chyba że zaznaczono inaczej.
Powolny marsz w górę. Dane z Niemiec i Chin. Pinalto
Rynek EUR/USD stara się powoli wspinać. Pomagają mu w tym również inne pary walutowe do których osłabia się dolar – AUD/USD oraz GBP/USD. Dwa dni temu zaznaczałem, że potencjał spadkowy na „Aussie” i „kablu” powoli się zaczyna wyczerpywać i czas na jakaś głębszą korektę w pierwszym przypadku, a jeżeli chodzi o szterlinga to możliwa jest nawet zmiana trendu. Wzrosty na tych parach pomagają wykreować presję na dolara, co powoduje utrzymywanie się tendencji wzrostowej na EUR/USD. Wspólnej walucie sprzyjają także dobre dane z Niemiec (wzrost produkcji przemysłowej o 2.4% m/m podczas gdy spodziewano się odczytu bliskiego zera (+0.3%). Relatywnie pozytywne informacje napłynęły także z Chin, gdzie zarówno import jak i eksport okazał się powyżej konsensusu rynkowego. Wzrost zakupów zagranicznych towarów o 10.9% może oznaczać, że ponownie odradza się popyt wewnętrzny, jednak jak zaważa ekonomista Citigroup Ding Shuang w wypowiedzi dla The Wall Street Journal „Popyt wewnętrzny pozostaje słaby pomimo znacznego wzrostu importu w lipcu”. Dziennik także zaznacza, że ekonomiści ostrzegają przed wyciąganiem zbyt daleko idących wniosków (poprawy sytuacji – przyp. aut) patrząc jedynie na odczyt z jednego miesiąca.
Wczoraj, być może nieco na uboczu ze względu na zaprezentowanie forward guidance ze strony Banku Anglii i skupienia się wielu analityków na „rozszyfrowaniu” nowego prezesa Banku Anglii, mieliśmy wystąpienie Sandry Pinalto (szefowej Fed'u z Cleveland, gołębia, niegłosująca). Stwierdziła ona w depeszy cytowanej przez www.marketwatch.com, że „są coraz wyraźniejsze sygnały o stałości ożywanie gospodarczego” oraz „w świetle tego postępu i jeżeli rynek pracy pozostanie na silniejszej ścieżce, która jest kontynuowana od ostatniej jesieni, wtedy byłabym przygotowana aby zmniejszyć poziom skupu aktywów” Są to kolejne sygnały (po Evans'ie i Lockhart'cie) w tym tygodniu pokazujące, że w Rezerwie Federalnej idea wychodzenia z luzowania ilościowego staje się coraz bardziej prawdopodobna. Tak jak wczoraj podkreślałem niebawem może temat wrócić i inwestorzy „przypomną sobie te wypowiedzi” co może znacznie zwiększyć zasięg hipotetycznej korekty na EUR/USD.
Na razie jednak rynek wygląda na chętny do wzrostów. Inwestorzy skupiają się na informacjach podtrzymujących dobre nastroje na głównej parze walutowej (dobre dane z Europy), ale ignorują coraz wyraźniejsze sygnały z Fed'u i rozpoczęciu „taperingu”.
Czy starania złotego zostaną nagrodzone?
Kolejny dzień poprawia się sytuacja na EUR/USD, a sentyment w stosunku do krajowej waluty jest dobry, jednak poziom 4.20 nadal się utrzymuje. Analogiczną sytuację (tylko, że w odwrotnym kierunku) mieliśmy klika miesięcy temu, kiedy z kolei EUR/PLN nie był w stanie wybić się powyżej 4.20 i mimo wielu argumentów sprzyjających temu ruchowi krajowa waluta pozostawała silna. Dopiero sygnał z Rezerwy Federalnej o możliwości wyjścia z luzowani ilościowego „zmusił” EUR/PLN do ruchu w górę. Obecnie katalizatorem do spadku poniżej 4.20 może być wzrost EUR/USD w okolice 1.34.
Podobnie jak w poprzednich dniach nadal jest większa szansa, że utrzymamy się powyżej poziomu 4.20, ale cały czas szansa na spadek rośnie i przy dobrym sentymencie ta granica może być wreszcie przekroczona. Wtedy ruch spadkowy na EUR/PLN powinien zostać spotęgowany przez zlecenia „uciekające z długich pozycji” oraz przez ogólnie sprzyjającą dalszym spadkom sytuację techniczną.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD
Ogólna sytuacja techniczna omawianych par walutowych:
Nie ulega zmianie sytuacja techniczna. Na EUR/USD preferowane są wzrosty. Wszystkie pary złotowe są na krótkich pozycjach.
Technicznie EUR/USD: cały czas preferowane są pozycje długie na EUR/USD. Następny to silny opór w okolicach 1.34, który może być trudny do przebicia. Alternatywnie spadki poniżej 1.3100 to sygnał zajęcia krótkich pozycji.
Technicznie EUR/PLN: zejście poniżej 4.28 wygenerowało sygnał sprzedaży z celem w okolicach 4.22. Pierwszy cel jest już zrealizowany. Kolejny to zejście poniżej 4.20 z celem w graniach 4.10-4.13. Alternatywnie wyjście powyżej 4.28 to sygnał do zajęcia pozycji długich
Technicznie USD/PLN: pierwszy cel na dolarze został osiągnięty. Jeżeli uda się zejść poniżej 3.15 zasięg kolejnego ruchu można wyznaczyć na okolice 3.05. Alternatywnie długie pozycje mogą być zajmowanie po wyjściu ponad 3.26.
Technicznie CHF/PLN: pierwszy cel po przebiciu 3.48 na poziomie 3.42 został zrealizowany. Kolejne silne wsparcie to 3.40. Po jego przebiciu powinniśmy dojść do 3.33. Alternatywnie wyjście powyżej 3.48 to sygnał kupna pary CHF/PLN.
Technicznie GBP/PLN: został wygenerowany sygnał sprzedaży po przebiciu poziomu 4.97 z celem w okolicach 4.90 (już osiągnięty), a w przedłużeniu nawet 4.80. Alternatywnie powrót powyżej 5.00 to sygnał ponownego zajęcia długich pozycji.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 07.08.2013
Komentarz walutowy z 06.08.2013
Komentarz walutowy z 05.08.2013
Komentarz walutowy z 02.08.2013
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s