Uspokojenie nastrojów przed posiedzeniem Rezerwy Federalnej. Na co rynek będzie jeszcze zwracał uwagę podczas środowego komunikatu Fed? Goldman Sachs widzi euro po 80 centów amerykańskich. Złoty odrabia straty z piątkowej sesji. Euro blisko poziomu 4.13.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
14.00 CET: Inflacja bazowa z Polski (+0.5% r/r).
14.00 CET: Bilans rachunku bieżącego (szacunki minus 920 milionów euro).
14.15 CET: Produkcja przemysłowa z USA (szacunki: +0.2%).
Lekkie poprawa nastrojów i prognozy „GS”
Na sesji europejskiej widać lekką poprawę nastrojów spowodowaną wystąpieniem chińskiego premiera, który stwierdził, iż Państwo Środka ma jeszcze wiele narzędzi do stymulowania gospodarki. Pomogło to giełdzie w Szanghaju, a także przełożyło się na dobre wyniki europejskich indeksów w tym niemieckiego DAX, który pierwszy raz w historii osiągnął poziom 12 tys. punktów.
Obserwujemy nieco lepszą kondycję europejskiej waluty, choć warto zauważyć, że poziomy EUR/USD w granicach 1.05 są bardzo blisko 12-letnich minimów. Ogólne podejście do euro przez weekend oczywiście nie uległo zmianie. Cały czas okresy wzrostu prawdopodobnie będą wykorzystywane do otwarcia nowych „krótkich” pozycji, zwłaszcza że dyskusja o szybkim parytecie narasta z każdym dniem.
Banki inwestycje pośpiesznie rewidują swoje prognozy i przebijają się nawzajem w najbardziej skrajnych projekcjach. Np. Goldman Sachs uważa, że pod koniec 2017 roku euro będzie tylko warte 80 amerykańskich centów. Przekładając te szacunki na rodzimy rynek daje to 5 PLN za USD, jeżeli euro będzie notowane po 4 PLN. I choć wszelkie tak długoterminowe szacunki są traktowane z przymrużeniem oka, to jednak w pewnym stopniu kształtują one sentyment i w momencie zamieszania mogą być czynnikiem pogłębiającym hipotetyczny spadek.
Fed w centrum uwagi
Wracając jednak do tego tygodnia ponownie należy wspomnieć o środowym posiedzeniu Rezerwy Federalnej, ale już zakładając, że „cierpliwość” zostanie usunięta z komunikatu. Na jakie wtedy elementy rynek będzie zwracał uwagę i czy mogą one wygenerować osłabienie USD?
Po pierwsze inwestorzy będą starać się znaleźć informacje (w komunikacie lub podczas konferencji) o zaniepokojeniu FOMC zbyt mocnym dolarem. Jeżeli okaże się, że Fed widzie zagrożenia dla inflacji czy kondycji przedsiębiorstw związanej z siła amerykańskiej waluty, może to być czynnik negatywny dla USD.
Kolejnym elementem mogącym wygenerować ruch na „zielonym” będą nowe projekcje makroekonomiczne. Jest właściwie prawie pewne, że w porównaniu z grudniowymi szacunkami PKB zostanie zrewidowany w górę, a bezrobocie w dół. To oczywiście pozytywne sygnały dla USD.
Pewnym znakiem zapytania jednak pozostaje inflacja, a zwłaszcza projekcja na 2016 roku. Czy i w jaki sposób oddziaływanie niższych cen surowców może przełożyć się na odczyt bazowy? Jeżeli zostanie on zrewidowany w dół (o 0.2 punktu procentowego lub więcej) wtedy będzie to negatywny sygnał dla USD.
Ważnym wyznacznikiem będzie też mediana oczekiwań dotyczących stóp procentowych (tak zwany wykres punktowy). Już w grudniu zostały one znacznie podwyższone. Tym razem nie należy oczekiwać większych zmian na 2015 rok, ale jeżeli mediana szacunków na koniec 2016 roku przekroczy 3.0% (w grudniu 2.87%) to należy odebrać to jako sygnał pozytywny dla USD.
Rynek zagraniczny w kilku zdaniach
Dzisiejsza sesja na EUR/USD powinna być stosunkowo spokojna. Nie powinny jej zmienić dane o produkcji przemysłowej za oceanem, gdyż odczyt za luty może być nieco zaburzony przez czynniki pogodowe, co nie przełoży się na środową decyzję Fedu. Mała więc jest szansa by w poniedziałek zostały osiągnięte nowe minima czy też uczestnicy rynku zdecydowali się na wyście poza 1.06 na głównej parze walutowej.
Złoty mocniejszy, ale frank powyżej 3.90
Złoty od rana jest nieco mocniejszy do większości walut i notowania EUR/PLN przebiegają w granicach 4.13-4.14. Nieco gorzej natomiast wygląda sytuacja związana z frankiem. Znaczna przecena EUR/CHF podczas nerwowej piątkowej sesji powoduje, że CHF/PLN jest kwotowany powyżej 3.90 i przez najbliższe godziny to nie powinno się zmienić.
Warto dziś zwrócić uwagę na dane o rachunku obrotów bieżących (C/A). Przed weekendem wysoka nadwyżka w handlu zagranicznym za styczeń (ponad 700 mln euro; dane GUS) przeszła bez większego echa. Jest bardzo prawdopodobne, że publikacja NPB potwierdzi dodatnie saldo na rachunku obrotów handlowych, co mogłoby się przełożyć na zbilansowany C/A, a nawet na niewielką nadwyżkę. Przy spokojnym rynku może to być impuls do jednogroszowej aprecjacji PLN.
Scenariuszem bazowym do końca dnia będzie stosunkowo spokojny handel na wszystkich parach powiązanych z PLN. Niestety spadek EUR/CHF wyraźnie poniżej ostatniego przedziału wahań utrudni powrót CHF/PLN poniżej 3.90.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Kurs EUR/USD
1.0650-1.0750
1.0450-1.0550
1.0550-1.0650
Kurs EUR/PLN
4.1200-4.1600
4.1200-4.1600
4.1200-4.1600
Kurs USD/PLN
3.8600-3.9000
3.9000-3.9400
3.8200-3.8600
Kurs CHF/PLN
3.8900-3.9300
3.8900-3.9300
3.8900-3.9300
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Uspokojenie nastrojów przed posiedzeniem Rezerwy Federalnej. Na co rynek będzie jeszcze zwracał uwagę podczas środowego komunikatu Fed? Goldman Sachs widzi euro po 80 centów amerykańskich. Złoty odrabia straty z piątkowej sesji. Euro blisko poziomu 4.13.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Lekkie poprawa nastrojów i prognozy „GS”
Na sesji europejskiej widać lekką poprawę nastrojów spowodowaną wystąpieniem chińskiego premiera, który stwierdził, iż Państwo Środka ma jeszcze wiele narzędzi do stymulowania gospodarki. Pomogło to giełdzie w Szanghaju, a także przełożyło się na dobre wyniki europejskich indeksów w tym niemieckiego DAX, który pierwszy raz w historii osiągnął poziom 12 tys. punktów.
Obserwujemy nieco lepszą kondycję europejskiej waluty, choć warto zauważyć, że poziomy EUR/USD w granicach 1.05 są bardzo blisko 12-letnich minimów. Ogólne podejście do euro przez weekend oczywiście nie uległo zmianie. Cały czas okresy wzrostu prawdopodobnie będą wykorzystywane do otwarcia nowych „krótkich” pozycji, zwłaszcza że dyskusja o szybkim parytecie narasta z każdym dniem.
Banki inwestycje pośpiesznie rewidują swoje prognozy i przebijają się nawzajem w najbardziej skrajnych projekcjach. Np. Goldman Sachs uważa, że pod koniec 2017 roku euro będzie tylko warte 80 amerykańskich centów. Przekładając te szacunki na rodzimy rynek daje to 5 PLN za USD, jeżeli euro będzie notowane po 4 PLN. I choć wszelkie tak długoterminowe szacunki są traktowane z przymrużeniem oka, to jednak w pewnym stopniu kształtują one sentyment i w momencie zamieszania mogą być czynnikiem pogłębiającym hipotetyczny spadek.
Fed w centrum uwagi
Wracając jednak do tego tygodnia ponownie należy wspomnieć o środowym posiedzeniu Rezerwy Federalnej, ale już zakładając, że „cierpliwość” zostanie usunięta z komunikatu. Na jakie wtedy elementy rynek będzie zwracał uwagę i czy mogą one wygenerować osłabienie USD?
Po pierwsze inwestorzy będą starać się znaleźć informacje (w komunikacie lub podczas konferencji) o zaniepokojeniu FOMC zbyt mocnym dolarem. Jeżeli okaże się, że Fed widzie zagrożenia dla inflacji czy kondycji przedsiębiorstw związanej z siła amerykańskiej waluty, może to być czynnik negatywny dla USD.
Kolejnym elementem mogącym wygenerować ruch na „zielonym” będą nowe projekcje makroekonomiczne. Jest właściwie prawie pewne, że w porównaniu z grudniowymi szacunkami PKB zostanie zrewidowany w górę, a bezrobocie w dół. To oczywiście pozytywne sygnały dla USD.
Pewnym znakiem zapytania jednak pozostaje inflacja, a zwłaszcza projekcja na 2016 roku. Czy i w jaki sposób oddziaływanie niższych cen surowców może przełożyć się na odczyt bazowy? Jeżeli zostanie on zrewidowany w dół (o 0.2 punktu procentowego lub więcej) wtedy będzie to negatywny sygnał dla USD.
Ważnym wyznacznikiem będzie też mediana oczekiwań dotyczących stóp procentowych (tak zwany wykres punktowy). Już w grudniu zostały one znacznie podwyższone. Tym razem nie należy oczekiwać większych zmian na 2015 rok, ale jeżeli mediana szacunków na koniec 2016 roku przekroczy 3.0% (w grudniu 2.87%) to należy odebrać to jako sygnał pozytywny dla USD.
Rynek zagraniczny w kilku zdaniach
Dzisiejsza sesja na EUR/USD powinna być stosunkowo spokojna. Nie powinny jej zmienić dane o produkcji przemysłowej za oceanem, gdyż odczyt za luty może być nieco zaburzony przez czynniki pogodowe, co nie przełoży się na środową decyzję Fedu. Mała więc jest szansa by w poniedziałek zostały osiągnięte nowe minima czy też uczestnicy rynku zdecydowali się na wyście poza 1.06 na głównej parze walutowej.
Złoty mocniejszy, ale frank powyżej 3.90
Złoty od rana jest nieco mocniejszy do większości walut i notowania EUR/PLN przebiegają w granicach 4.13-4.14. Nieco gorzej natomiast wygląda sytuacja związana z frankiem. Znaczna przecena EUR/CHF podczas nerwowej piątkowej sesji powoduje, że CHF/PLN jest kwotowany powyżej 3.90 i przez najbliższe godziny to nie powinno się zmienić.
Warto dziś zwrócić uwagę na dane o rachunku obrotów bieżących (C/A). Przed weekendem wysoka nadwyżka w handlu zagranicznym za styczeń (ponad 700 mln euro; dane GUS) przeszła bez większego echa. Jest bardzo prawdopodobne, że publikacja NPB potwierdzi dodatnie saldo na rachunku obrotów handlowych, co mogłoby się przełożyć na zbilansowany C/A, a nawet na niewielką nadwyżkę. Przy spokojnym rynku może to być impuls do jednogroszowej aprecjacji PLN.
Scenariuszem bazowym do końca dnia będzie stosunkowo spokojny handel na wszystkich parach powiązanych z PLN. Niestety spadek EUR/CHF wyraźnie poniżej ostatniego przedziału wahań utrudni powrót CHF/PLN poniżej 3.90.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Zobacz również:
Popołudniowy komentarz walutowy z 13.03.2015
Komentarz walutowy z 13.03.2015
Popołudniowy komentarz walutowy z 12.03.2015
Komentarz walutowy z 12.03.2015
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s