Gorąca dyskusja w sprawie dzisiejszej decyzji Fedu. Rezerwa Federalna „przestraszy” się słabszych danych. Waluty uzależnione od eksportu ropy naftowej pod presją po osiągnięciu przez ropę nowych 6-letnich minimów. Złoty pozostaje stabilny, choć pewna presja jest obserwowana przed wieczornym posiedzeniem FOMC. Dane z kraju nie powinny mieć większego wpływu na PLN.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
14.00 CET: Produkcja przemysłowa z Polski za luty (szacunki: +4.1% r/r).
14.00 CET: Sprzedaż detaliczna z Polski (szacunki: 0.0% r/r).
19.00 CET: Publikacja komunikatu po marcowym posiedzeniu Rezerwy Federalnej.
19.30 CET: Konferencja Janet Yellen po posiedzeniu Rezerwy Federalnej.
Scenariusz alternatywny coraz bardziej popularny?
Wczoraj przedstawialiśmy klika możliwości alternatywnego rozwoju sytuacji i znacznego osłabienia dolara. Część rynku jednak cały czas szuka scenariusza, który mógłby nie tylko osłabić chwilowo USD, ale także spowodować jego deprecjacją przez kolejne miesiące.
Dość sporą popularność zyskał między innymi wykres przyszłego PKB opracowywany przez oddział Fedu z Atlanty. Pokazuje on na postawie bieżących danych jak może wyglądać annualizowany odczyt wzrostu gospodarczego za dany kwartał. Od początku miesiąca spadł on o 1 punkt procentowy i „przewiduje”, że rozwój za oceanem za pierwsze trzy miesiące bieżącego roku wyniesie jedynie 0.3%.
Warto jednak zauważyć klika kwestii, które są mylące w tych projekcjach. Po pierwsze spływają dopiero dane za styczeń/luty. Przed nami jeszcze wiele odczytów, które mogą zmienić trajektorię PKB. Po drugie ostatnie publikacje są bardzo wyraźnie zaburzone przez strajki pracowników portowych na zachodnim wybrzeżu oraz srogą zimę na wschodzie USA. Już w marcu te czynniki powinny wygasać, więc i sam odczyt prawdopodobnie ulegnie poprawie.
Jest więc bardzo mała szansa by na podstawie przejściowego pogorszenia się odczytów makro Rezerwa Federalna zrezygnowała ze swoich planów i odłożyła zasugerowanie rychłego rozpoczęcia zacieśniania monetarnego, zwłaszcza że do tego ruchu przygotowywała się przez ostatnie kwartały.
Rynek jednak oczywiście żyje własnym rytmem i część uczestników może się „wystraszyć” powyższych spekulacji i zamknąć „długie” pozycje na zielonym. Dodatkowo sam rozkład dnia Rezerwy Federalnej może też wpływać na wzmożoną zmienność i niezależnie od wydźwięku komunikatu dolar w krótkim terminie może zarówno wyraźnie zyskać, jak i znacznie stracić na wartości. Dlatego najlepiej jest przeczekać ten okres poza rynkiem i chłodnym okiem spojrzeć na notowania, gdy kurz już opadnie.
Ropa i waluty uzależnione od surowców
Amerykańska ropa naftowa (WTI) w ostatnich dniach osiągnęła nowe 6-letnie minima w okolicach 42 USD za baryłkę. Głównym powodem tak znacznej przeceny „czarnego złota” są rosnące zapasy tego surowca w Stanach Zjednoczonych. Obecnie wynoszą one ponad 450 milionów baryłek i są najwyższe w historii. Dodatkowo główne magazyny ropy są wypełnione w 70/80%, co jest także historycznie wysokim wartościami, a szczyt ich zapełnienia wypada dopiero na przełom kwietnia i maja.
Niebagatelną kwestią jest także spodziewane porozumienie pomiędzy światowymi mocarstwami a Iranem. Teheran, po złagodzeniu sankcji gospodarczych, mógłby zwiększyć eksport ropy naftowej o kilkaset tysięcy baryłek dziennie w przeciągu najbliższych miesięcy. To jest kolejny element, który powoduje spadki ropy.
Tradycyjnie na niższej wycenie czarnego złota cierpią waluty Norwegii i Kanady. Dodatkowo w przypadku Oslo presja na koronę jest wywoływana przez możliwość cięcia stóp procentowych na jutrzejszym posiedzeniu banku centralnego. Gdyby Norges Bank zdecydował się na 50 punktów bazowych obniżki (do 0.75%) wtedy para USD/NOK mogłaby szybko dojść do okolic 8.50.
Podobną strategię osłabiania własnej waluty przyjmuje także Kanada. Choć na razie scenariuszem bazowym nie jest cięcie stóp procentowych na kwietniowym posiedzeniu, ale łagodzenie monetarne jest najlepszym sposobem dla przynajmniej częściowego utrzymania przychodów w lokalnej walucie za eksportowane w USD surowce. Stąd dla CAD jest dalsza deprecjacja i dojście USD/CAD do poziomu przynajmniej 1.3 jest bardzo prawdopodobne.
Rynek zagraniczny w kilku zdaniach
W ostatnich dniach omówiliśmy klika scenariuszy rozwoju sytuacji na dzisiejszym posiedzeniu Fed. Zwykle jednak podczas tak ważnych informacji rynek jest tak rozchwiany, że nawet zajmując odpowiednią pozycję możemy zostać usunięci z rynku przez chwilowy wzrost zmienności. Dlatego jeżeli nie mamy opracowanej wyjątkowo sprytnej strategi, najlepiej między 19.00 CET, a 20.30 CET pozostać poza rynkiem. Znacznie większe szanse osiągnięcia zysku będziemy mieli gdy „kurz opadnie”.
Dane krajowe w cieniu Fed
Dziś o 14.00 GUS poda dane o sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej z lutego. Mała jest jednak szansa, by kondycja rodzimej gospodarki w połowie pierwszego kwartału wywołała jakąkolwiek reakcje na rynku złotego. Uczestnicy rynku walutowego będą bardziej zainteresowani spekulacjami przed dzisiejszym posiedzeniem Fedu i jedynie bardzo wyraźnie odchylenie od konsensusu (przynajmniej 1-2 punkty procentowe) mogłoby wywołać ruch na PLN.
Para EUR/PLN oraz CHF/PLN prawdopodobnie zakończy środową sesję w okolicach obecnych poziomów. Fed musiałby być albo bardzo gołębi (pozostawić cierpliwość), albo jastrzębi (kierować rynek na czerwcową podwyżkę, podwyższyć medianę stóp procentowych powyżej 2.5% na koniec 2016), by spowodować odpowiednio spadek euro lub franka o więcej niż dwa gorsze czy też przyczynić się do ich wyraźnego wzrostu.
Inaczej sytuacja będzie wyglądać z dolarem. Rynek USD jest obecnie bardzo wrażliwy na każdy komunikat. Stąd zakres zmienności na USD/PLN może nawet wynosić 3.85-3.95 podczas wieczornego handlu.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Kurs EUR/USD
1.0650-1.0750
1.0450-1.0550
1.0550-1.0650
Kurs EUR/PLN
4.1200-4.1600
4.1200-4.1600
4.1200-4.1600
Kurs USD/PLN
3.8600-3.9000
3.9000-3.9400
3.8200-3.8600
Kurs CHF/PLN
3.8900-3.9300
3.8900-3.9300
3.8900-3.9300
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Gorąca dyskusja w sprawie dzisiejszej decyzji Fedu. Rezerwa Federalna „przestraszy” się słabszych danych. Waluty uzależnione od eksportu ropy naftowej pod presją po osiągnięciu przez ropę nowych 6-letnich minimów. Złoty pozostaje stabilny, choć pewna presja jest obserwowana przed wieczornym posiedzeniem FOMC. Dane z kraju nie powinny mieć większego wpływu na PLN.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Scenariusz alternatywny coraz bardziej popularny?
Wczoraj przedstawialiśmy klika możliwości alternatywnego rozwoju sytuacji i znacznego osłabienia dolara. Część rynku jednak cały czas szuka scenariusza, który mógłby nie tylko osłabić chwilowo USD, ale także spowodować jego deprecjacją przez kolejne miesiące.
Dość sporą popularność zyskał między innymi wykres przyszłego PKB opracowywany przez oddział Fedu z Atlanty. Pokazuje on na postawie bieżących danych jak może wyglądać annualizowany odczyt wzrostu gospodarczego za dany kwartał. Od początku miesiąca spadł on o 1 punkt procentowy i „przewiduje”, że rozwój za oceanem za pierwsze trzy miesiące bieżącego roku wyniesie jedynie 0.3%.
Warto jednak zauważyć klika kwestii, które są mylące w tych projekcjach. Po pierwsze spływają dopiero dane za styczeń/luty. Przed nami jeszcze wiele odczytów, które mogą zmienić trajektorię PKB. Po drugie ostatnie publikacje są bardzo wyraźnie zaburzone przez strajki pracowników portowych na zachodnim wybrzeżu oraz srogą zimę na wschodzie USA. Już w marcu te czynniki powinny wygasać, więc i sam odczyt prawdopodobnie ulegnie poprawie.
Jest więc bardzo mała szansa by na podstawie przejściowego pogorszenia się odczytów makro Rezerwa Federalna zrezygnowała ze swoich planów i odłożyła zasugerowanie rychłego rozpoczęcia zacieśniania monetarnego, zwłaszcza że do tego ruchu przygotowywała się przez ostatnie kwartały.
Rynek jednak oczywiście żyje własnym rytmem i część uczestników może się „wystraszyć” powyższych spekulacji i zamknąć „długie” pozycje na zielonym. Dodatkowo sam rozkład dnia Rezerwy Federalnej może też wpływać na wzmożoną zmienność i niezależnie od wydźwięku komunikatu dolar w krótkim terminie może zarówno wyraźnie zyskać, jak i znacznie stracić na wartości. Dlatego najlepiej jest przeczekać ten okres poza rynkiem i chłodnym okiem spojrzeć na notowania, gdy kurz już opadnie.
Ropa i waluty uzależnione od surowców
Amerykańska ropa naftowa (WTI) w ostatnich dniach osiągnęła nowe 6-letnie minima w okolicach 42 USD za baryłkę. Głównym powodem tak znacznej przeceny „czarnego złota” są rosnące zapasy tego surowca w Stanach Zjednoczonych. Obecnie wynoszą one ponad 450 milionów baryłek i są najwyższe w historii. Dodatkowo główne magazyny ropy są wypełnione w 70/80%, co jest także historycznie wysokim wartościami, a szczyt ich zapełnienia wypada dopiero na przełom kwietnia i maja.
Niebagatelną kwestią jest także spodziewane porozumienie pomiędzy światowymi mocarstwami a Iranem. Teheran, po złagodzeniu sankcji gospodarczych, mógłby zwiększyć eksport ropy naftowej o kilkaset tysięcy baryłek dziennie w przeciągu najbliższych miesięcy. To jest kolejny element, który powoduje spadki ropy.
Tradycyjnie na niższej wycenie czarnego złota cierpią waluty Norwegii i Kanady. Dodatkowo w przypadku Oslo presja na koronę jest wywoływana przez możliwość cięcia stóp procentowych na jutrzejszym posiedzeniu banku centralnego. Gdyby Norges Bank zdecydował się na 50 punktów bazowych obniżki (do 0.75%) wtedy para USD/NOK mogłaby szybko dojść do okolic 8.50.
Podobną strategię osłabiania własnej waluty przyjmuje także Kanada. Choć na razie scenariuszem bazowym nie jest cięcie stóp procentowych na kwietniowym posiedzeniu, ale łagodzenie monetarne jest najlepszym sposobem dla przynajmniej częściowego utrzymania przychodów w lokalnej walucie za eksportowane w USD surowce. Stąd dla CAD jest dalsza deprecjacja i dojście USD/CAD do poziomu przynajmniej 1.3 jest bardzo prawdopodobne.
Rynek zagraniczny w kilku zdaniach
W ostatnich dniach omówiliśmy klika scenariuszy rozwoju sytuacji na dzisiejszym posiedzeniu Fed. Zwykle jednak podczas tak ważnych informacji rynek jest tak rozchwiany, że nawet zajmując odpowiednią pozycję możemy zostać usunięci z rynku przez chwilowy wzrost zmienności. Dlatego jeżeli nie mamy opracowanej wyjątkowo sprytnej strategi, najlepiej między 19.00 CET, a 20.30 CET pozostać poza rynkiem. Znacznie większe szanse osiągnięcia zysku będziemy mieli gdy „kurz opadnie”.
Dane krajowe w cieniu Fed
Dziś o 14.00 GUS poda dane o sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej z lutego. Mała jest jednak szansa, by kondycja rodzimej gospodarki w połowie pierwszego kwartału wywołała jakąkolwiek reakcje na rynku złotego. Uczestnicy rynku walutowego będą bardziej zainteresowani spekulacjami przed dzisiejszym posiedzeniem Fedu i jedynie bardzo wyraźnie odchylenie od konsensusu (przynajmniej 1-2 punkty procentowe) mogłoby wywołać ruch na PLN.
Para EUR/PLN oraz CHF/PLN prawdopodobnie zakończy środową sesję w okolicach obecnych poziomów. Fed musiałby być albo bardzo gołębi (pozostawić cierpliwość), albo jastrzębi (kierować rynek na czerwcową podwyżkę, podwyższyć medianę stóp procentowych powyżej 2.5% na koniec 2016), by spowodować odpowiednio spadek euro lub franka o więcej niż dwa gorsze czy też przyczynić się do ich wyraźnego wzrostu.
Inaczej sytuacja będzie wyglądać z dolarem. Rynek USD jest obecnie bardzo wrażliwy na każdy komunikat. Stąd zakres zmienności na USD/PLN może nawet wynosić 3.85-3.95 podczas wieczornego handlu.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Zobacz również:
Popołudniowy komentarz walutowy z 17.03.2015
Komentarz walutowy z 17.03.2015
Popołudniowy komentarz walutowy z 16.03.2015
Komentarz walutowy z 16.03.2015
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s