EUR/USD odważnie pochodzi pod granicę 1.3700. Główna para walutowa jest wspierana przez coraz większe prawdopodobieństwo wydłużenia QE poza datę grudniową. Złoty jest nadal stabilny w stosunku do euro, ale na parze USD/PLN dochodzimy do dwuletnich minimów. Minutes po ostatnim posiedzeniu RPP
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberg'a, chyba że zaznaczono inaczej.
Brak danych makro, które mogą znacznie wpłynąć na analizowane pary.
Dalej w górę. Jastrząb o QE. Rynek pracy
Kolejny dzień słabości dolara za nami. To oczywiście przekłada się na wzrosty EUR/USD w granice 1.3700, czyli blisko tegorocznych maksimów. Tak jak można było się spodziewać rynek buduje sobie nowy scenariusz pod „tapering' i stara się wykorzystywać szanse na kolejne wzrosty.
Zaczynając od danych makro, w nocy poznaliśmy chińskie PKB za trzeci kwartał oraz raport dotyczący produkcji przemysłowej a także sprzedaży detalicznej. Wszystkie odczyty były zgodne z prognozami. Gospodarka Państwa Środka rozwijała się w tempie 7.8% (cały czas głównie dzięki inwestycjom w rynek nieruchomości). Pozostałe dane również były dobre i zarówno produkcja jak i sprzedaż osiągnęły wzrost powyżej 10%. Sprawa Chin, przynajmniej do końca roku jest już „pozamiatana”. Zagrożenie, że gospodarka będzie rozwijać się w tempie wolniejszym niż 7.5% minęło i ten temat powinien zniknąć z nagłówków.
Nie zniknie za to na pewno kwestia wycofywania się z luzowania przez Rezerwę Federalną. Zaległe dane z amerykańskiego rynku pracy (za wrzesień) będą opublikowane 22 października. Jedna już teraz rynek spekuluje, że będą one miały ograniczone znaczenie (choć w wypadku znacznej rewizji w z poprzednich miesięcy ten wpływ może wzrosnąć). Co bardziej interesujące jest także, że Payrolls'y za październik (publikacja 8 listopada) także mogą być zaburzone przez ostatnie problemy fiskalne i „government shutdown”. Przed grudniowym posiedzeniem FOMC będziemy więc mieli jeden „czysty” raport NFP. Czy jednak to może wystarczyć by podjąć decyzję o „taperingu” do końca roku. Wydaje się to obecnie coraz mniej prawdopodobne. Interesując również w tym kontekście było wczorajsze wystąpienie Richard'a Fisher'a, prezydenta regionalnego Fed'u z Dallas (jastrząb, z prawem głosu w 2014 roku). Skrytykował on przedłużającą się stymulację monetarną (która może np. budować bańki na rynku akcji czy nieruchomości), ale jednocześnie dodał, że (cytat za The Wall Street Journal i artykułem „Fisher Says Fed Stimulus Won't Work Amid Fiscal Fog”) „nie lubię ścieżki [polityki monetarnej] na której obecnie jesteśmy [ale] biorąc pod uwagę całą niepewność (głównie odnosząc się do gospodarki i wpływu ostatniego government shutdown – przyp. aut) trudno mi nawet argumentować by została ona zmieniona. Sugestie Fishera mogą mieć także wpływ na innych członków FOMC by przedłużyć pełne luzowanie ilościowe do pierwszego kwartału 2014.
Reasumując dolar cały czas jest pod presją i taka sytuacja powinna obowiązywać przez dłuższy czas. Trudno będzie nam zakończyć tydzień powyżej poziomu 1.3700, ale gra pod wtorkowe dane z rynku pracy może spowodować dobre kilkadziesiąt pipsów wzrostu jeszcze na rozpoczęciu tygodnia.
Globalna słabość dolara widoczna także na USD/PLN
Para EUR/PLN jest nadal stabilna i obecnie kwotowania jest w granicach poziomu 4.1700. Za sprawą słabości dolara dużo ciekawiej jest na USD/PLN. Brakuje dwóch gorszy byśmy osiągnęli dwuletnie minima, a 4 grosze by przetestować poziom 3.0000 w dół. Inwestorzy mający długie pozycje na USD/PLN będą próbowali bronić ten okrągły poziom, jednak w przypadku wzrostu EUR/USD w okolice 1.3800 trudno będzie obronić tę granicę i możliwy jest nawet test 2.9000 (taki ruch powinien także zepchnąć o klika groszy niżej – w okolice 4.15 parę EUR/PLN).
W opublikowanych wczoraj „minutes” z ostatniego posiedzenia RPP rzeczywiście nie było żadnych konkretnych sugestii co do polityki monetarnej (tak jak mówił prof. Belka na ostatniej konferencji). Warto jednak zacytować dwa zdania z ostatniej dyskusji Rady: „W ocenie Rady, w dalszej perspektywie kształtowania się stóp procentowych będzie uwarunkowane skalą i strukturą ożywienia oraz wynikającym z tego poziomem presji inflacyjnej. Niektórzy członkowie Rady wskazywali ponadto, ze przyszła polityka pieniężna powinna także uwzględniać oczekiwania cod od kształtu polityki fiskalnej”
Scenariuszem bazowym do końca dnia pozostaje zarówno stabilizacja na parz EUR/PLN – w okolicach 4.1700 oraz na USD/PLN w granicach 3.04-3.05. W przypadku słabego odczytu NFP we wtorek test granicy 3.00 na USD/PLN jest niewykluczony.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Kurs EUR/USD
1.3550-1.3650
1.3650-1.3750
1.3450-1.3550
Kurs EUR/PLN
4.1600-4.2000
4.1600-4.2000
4.1600-4.2000
Kurs USD/PLN
3.0400-3.0800
3.0100-3.0500
3.0700-3.1100
Kurs CHF/PLN
3.3600-3.4000
3.4000-3.4400
3.4000-3.4400
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
EUR/USD odważnie pochodzi pod granicę 1.3700. Główna para walutowa jest wspierana przez coraz większe prawdopodobieństwo wydłużenia QE poza datę grudniową. Złoty jest nadal stabilny w stosunku do euro, ale na parze USD/PLN dochodzimy do dwuletnich minimów. Minutes po ostatnim posiedzeniu RPP
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberg'a, chyba że zaznaczono inaczej.
Dalej w górę. Jastrząb o QE. Rynek pracy
Kolejny dzień słabości dolara za nami. To oczywiście przekłada się na wzrosty EUR/USD w granice 1.3700, czyli blisko tegorocznych maksimów. Tak jak można było się spodziewać rynek buduje sobie nowy scenariusz pod „tapering' i stara się wykorzystywać szanse na kolejne wzrosty.
Zaczynając od danych makro, w nocy poznaliśmy chińskie PKB za trzeci kwartał oraz raport dotyczący produkcji przemysłowej a także sprzedaży detalicznej. Wszystkie odczyty były zgodne z prognozami. Gospodarka Państwa Środka rozwijała się w tempie 7.8% (cały czas głównie dzięki inwestycjom w rynek nieruchomości). Pozostałe dane również były dobre i zarówno produkcja jak i sprzedaż osiągnęły wzrost powyżej 10%. Sprawa Chin, przynajmniej do końca roku jest już „pozamiatana”. Zagrożenie, że gospodarka będzie rozwijać się w tempie wolniejszym niż 7.5% minęło i ten temat powinien zniknąć z nagłówków.
Nie zniknie za to na pewno kwestia wycofywania się z luzowania przez Rezerwę Federalną. Zaległe dane z amerykańskiego rynku pracy (za wrzesień) będą opublikowane 22 października. Jedna już teraz rynek spekuluje, że będą one miały ograniczone znaczenie (choć w wypadku znacznej rewizji w z poprzednich miesięcy ten wpływ może wzrosnąć). Co bardziej interesujące jest także, że Payrolls'y za październik (publikacja 8 listopada) także mogą być zaburzone przez ostatnie problemy fiskalne i „government shutdown”. Przed grudniowym posiedzeniem FOMC będziemy więc mieli jeden „czysty” raport NFP. Czy jednak to może wystarczyć by podjąć decyzję o „taperingu” do końca roku. Wydaje się to obecnie coraz mniej prawdopodobne. Interesując również w tym kontekście było wczorajsze wystąpienie Richard'a Fisher'a, prezydenta regionalnego Fed'u z Dallas (jastrząb, z prawem głosu w 2014 roku). Skrytykował on przedłużającą się stymulację monetarną (która może np. budować bańki na rynku akcji czy nieruchomości), ale jednocześnie dodał, że (cytat za The Wall Street Journal i artykułem „Fisher Says Fed Stimulus Won't Work Amid Fiscal Fog”) „nie lubię ścieżki [polityki monetarnej] na której obecnie jesteśmy [ale] biorąc pod uwagę całą niepewność (głównie odnosząc się do gospodarki i wpływu ostatniego government shutdown – przyp. aut) trudno mi nawet argumentować by została ona zmieniona. Sugestie Fishera mogą mieć także wpływ na innych członków FOMC by przedłużyć pełne luzowanie ilościowe do pierwszego kwartału 2014.
Reasumując dolar cały czas jest pod presją i taka sytuacja powinna obowiązywać przez dłuższy czas. Trudno będzie nam zakończyć tydzień powyżej poziomu 1.3700, ale gra pod wtorkowe dane z rynku pracy może spowodować dobre kilkadziesiąt pipsów wzrostu jeszcze na rozpoczęciu tygodnia.
Globalna słabość dolara widoczna także na USD/PLN
Para EUR/PLN jest nadal stabilna i obecnie kwotowania jest w granicach poziomu 4.1700. Za sprawą słabości dolara dużo ciekawiej jest na USD/PLN. Brakuje dwóch gorszy byśmy osiągnęli dwuletnie minima, a 4 grosze by przetestować poziom 3.0000 w dół. Inwestorzy mający długie pozycje na USD/PLN będą próbowali bronić ten okrągły poziom, jednak w przypadku wzrostu EUR/USD w okolice 1.3800 trudno będzie obronić tę granicę i możliwy jest nawet test 2.9000 (taki ruch powinien także zepchnąć o klika groszy niżej – w okolice 4.15 parę EUR/PLN).
W opublikowanych wczoraj „minutes” z ostatniego posiedzenia RPP rzeczywiście nie było żadnych konkretnych sugestii co do polityki monetarnej (tak jak mówił prof. Belka na ostatniej konferencji). Warto jednak zacytować dwa zdania z ostatniej dyskusji Rady: „W ocenie Rady, w dalszej perspektywie kształtowania się stóp procentowych będzie uwarunkowane skalą i strukturą ożywienia oraz wynikającym z tego poziomem presji inflacyjnej. Niektórzy członkowie Rady wskazywali ponadto, ze przyszła polityka pieniężna powinna także uwzględniać oczekiwania cod od kształtu polityki fiskalnej”
Scenariuszem bazowym do końca dnia pozostaje zarówno stabilizacja na parz EUR/PLN – w okolicach 4.1700 oraz na USD/PLN w granicach 3.04-3.05. W przypadku słabego odczytu NFP we wtorek test granicy 3.00 na USD/PLN jest niewykluczony.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 17.10.2013
Komentarz walutowy z 16.10.2013
Komentarz walutowy z 15.10.2013
Komentarz walutowy z 14.10.2013
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s