Lepsze od oczekiwań dane PKB za III kw. w Wielkiej Brytanii, choć dane o deficycie na rachunku bieżącym zawodzą. Rynek czeka na dane o inflacji w USA - notowania dolara stabilne. Stopa bezrobocia w Polsce w listopadzie osiąga najniższy poziom od grudnia 1990 r.
Godz.14:30: Inflacje PCE w USA w listopadzie (szacunki: 1,5% r/r),
Godz.14:30: Zamówienia na dobra trwałe w USA w listopadzie (szacunki: 2% m/m, wskaźnik bazowy 0,5%),
Godz.16:00: Wskaźnik sentymentu konsumentów Uniwersytetu Michigan (szacunki: 97,1 pkt).
Rewizja brytyjskiego PKB w górę
Trzeci, finalny odczyt tempa wzrostu PKB Wielkiej Brytanii w III kwartale pozytywnie zaskoczył. Po pierwsze, zrewidowano w górę wzrost gospodarczy w całym 2016 r. o 0,1 pkt proc. do 1,9% (w skali roku) za sprawą lepszej od wstępnych szacunków drugiej części roku. Po drugie, wstępne szacunki (pierwszy i drugi odczyt) wskazywały na tempo PKB w III kw. na poziomie 1,5%, najniższe od 4 lat, które dzisiaj podwyższono do 1,7%. Biuro Statystyki Narodowej (ONS) jako przyczynę podaje m.in. zrewidowane w górę dane tempa wzrostu gospodarczego za okres od października do grudnia 2016 r.
ONS opublikował także dzisiaj dane o rachunku bieżącym w III kwartale, które, dla kontrastu, okazały się gorsze od oczekiwań. Deficyt w wysokości 22,8 mld funtów był o 1,6 mld większy od konsensusu rynkowego. Zrewidowano ponadto dane za II kwartał - zwiększono deficyt o 2,6 mld do 25,8 mld funtów. Gorsze od oczekiwań dane o rachunku bieżącym mogą nieco ograniczać pozytywny wpływ danych o PKB na notowania brytyjskiej waluty. Choć po publikacji ONS funt wzmocnił się m.in. do dolara, euro czy złotego, zmiany te do południa były ograniczone.
Dolar bez większych zmian
Notowania w amerykańskiej waluty do piątkowego południa były stabilne. Główna para walutowa (EUR/USD) poruszała się dzisiaj w bardzo wąskim przedziale wahań: od początku sesji na giełdzie europejskiej kurs oscylował pomiędzy 1,184 a 1,186. Również indeks dolara (DXY), mierzący jej siłę w relacji do sześciu głównych walut, znajdował się tuż pod poziomem 93 pkt, doświadczając tylko minimalnych wahań.
Ten względny spokój w notowaniach może być nieco zaburzony wraz ze zbliżającą się publikacją danych o inflacji PCE w listopadzie (godz.14:30). Mediana oczekiwań rynkowych w przypadku odczytu pozbawionego wpływu cen energii i żywności (bazowego) wynosi 1,5% w ujęciu rocznym (we wrześniu i październiku wynosiło 1,4%).
Wydaje się, że już przekroczenie tego poziomu o 0,1 pkt proc. może wywołać znaczne ruchy na dolarze, biorąc pod uwagę jego obecnie słabą kondycję. O tej samej godzinie poznamy także dane o zamówieniach na dobra trwałe, a półtora godziny później drugi odczyt wskaźnika zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan. Uwaga rynku jednak prawdopodobnie będzie skupiona na danych o inflacji, i wpływ tych dwóch powyższych publikacji (w przypadku danych zbliżonych do konsensusu) na notowania dolara powinien być ograniczony.
Bezrobocie w Polsce niższe od oczekiwań
Według opublikowanych dzisiaj danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), stopa bezrobocia w Polsce po raz kolejny pozytywnie zaskoczyła. Jej poziom w listopadzie spadł do 6,5%, 0,1 pkt proc. poniżej oczekiwań rynkowych i poziomu z października. To zarazem najniższy jej poziom od grudnia 1990 r. Choć nie jest to najistotniejsza z miar oceny kondycji polskiego rynku pracy, jej stopniowo spadający poziom w połączeniu ze stopniowo rosnącą stopą zatrudnienia i wzrastającym w wysokim tempie przeciętnym wynagrodzeniu, potwierdza pozytywne tendencje na nim zachodzące.
Polska waluta natomiast zaczęła dzień w nieco lepszej kondycji jeszcze przed publikacją GUS (której wpływ raczej jest ograniczony). Notowania EUR/PLN spadły jeszcze przed południem do dolnej granicy notowań z ostatniego pół roku - za 1 euro płaciliśmy 4,19 zł (choć o godz. 12:30 kurs wzrósł w okolice 4,196). Nieco silniejszy złoty spowodował także spadek kursu CHF/PLN w okolice granicy 3,57, blisko najniższego kursu od połowy stycznia 2015 r.
W dalszej części dnia możemy obserwować umacnianie się funta w relacji do złotego, w efekcie lepszego od oczekiwań finalnego odczytu tempa wzrostu PKB Wielkiej Brytanii. W kolejnych godzinach istotne mogą okazać się także dla złotego dane o inflacji PCE w USA. Gdyby inflacja bazowa PCE przewyższyła konsensus rynkowy, dolar może istotnie zyskiwać na wartości. W takim scenariuszu silny wzrost może zanotować USD/PLN - cena za jednego dolara może wzrosnąć nawet o 3-4 gr w okolice 3,57 - 3,58 zł. Szybko zyskujący na wartości dolar mógłby osłabić też cały koszyk złotego, w szczególności EUR/PLN powrócić powyżej poziomu 4,20.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Lepsze od oczekiwań dane PKB za III kw. w Wielkiej Brytanii, choć dane o deficycie na rachunku bieżącym zawodzą. Rynek czeka na dane o inflacji w USA - notowania dolara stabilne. Stopa bezrobocia w Polsce w listopadzie osiąga najniższy poziom od grudnia 1990 r.
Rewizja brytyjskiego PKB w górę
Trzeci, finalny odczyt tempa wzrostu PKB Wielkiej Brytanii w III kwartale pozytywnie zaskoczył. Po pierwsze, zrewidowano w górę wzrost gospodarczy w całym 2016 r. o 0,1 pkt proc. do 1,9% (w skali roku) za sprawą lepszej od wstępnych szacunków drugiej części roku. Po drugie, wstępne szacunki (pierwszy i drugi odczyt) wskazywały na tempo PKB w III kw. na poziomie 1,5%, najniższe od 4 lat, które dzisiaj podwyższono do 1,7%. Biuro Statystyki Narodowej (ONS) jako przyczynę podaje m.in. zrewidowane w górę dane tempa wzrostu gospodarczego za okres od października do grudnia 2016 r.
ONS opublikował także dzisiaj dane o rachunku bieżącym w III kwartale, które, dla kontrastu, okazały się gorsze od oczekiwań. Deficyt w wysokości 22,8 mld funtów był o 1,6 mld większy od konsensusu rynkowego. Zrewidowano ponadto dane za II kwartał - zwiększono deficyt o 2,6 mld do 25,8 mld funtów. Gorsze od oczekiwań dane o rachunku bieżącym mogą nieco ograniczać pozytywny wpływ danych o PKB na notowania brytyjskiej waluty. Choć po publikacji ONS funt wzmocnił się m.in. do dolara, euro czy złotego, zmiany te do południa były ograniczone.
Dolar bez większych zmian
Notowania w amerykańskiej waluty do piątkowego południa były stabilne. Główna para walutowa (EUR/USD) poruszała się dzisiaj w bardzo wąskim przedziale wahań: od początku sesji na giełdzie europejskiej kurs oscylował pomiędzy 1,184 a 1,186. Również indeks dolara (DXY), mierzący jej siłę w relacji do sześciu głównych walut, znajdował się tuż pod poziomem 93 pkt, doświadczając tylko minimalnych wahań.
Ten względny spokój w notowaniach może być nieco zaburzony wraz ze zbliżającą się publikacją danych o inflacji PCE w listopadzie (godz.14:30). Mediana oczekiwań rynkowych w przypadku odczytu pozbawionego wpływu cen energii i żywności (bazowego) wynosi 1,5% w ujęciu rocznym (we wrześniu i październiku wynosiło 1,4%).
Wydaje się, że już przekroczenie tego poziomu o 0,1 pkt proc. może wywołać znaczne ruchy na dolarze, biorąc pod uwagę jego obecnie słabą kondycję. O tej samej godzinie poznamy także dane o zamówieniach na dobra trwałe, a półtora godziny później drugi odczyt wskaźnika zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan. Uwaga rynku jednak prawdopodobnie będzie skupiona na danych o inflacji, i wpływ tych dwóch powyższych publikacji (w przypadku danych zbliżonych do konsensusu) na notowania dolara powinien być ograniczony.
Bezrobocie w Polsce niższe od oczekiwań
Według opublikowanych dzisiaj danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), stopa bezrobocia w Polsce po raz kolejny pozytywnie zaskoczyła. Jej poziom w listopadzie spadł do 6,5%, 0,1 pkt proc. poniżej oczekiwań rynkowych i poziomu z października. To zarazem najniższy jej poziom od grudnia 1990 r. Choć nie jest to najistotniejsza z miar oceny kondycji polskiego rynku pracy, jej stopniowo spadający poziom w połączeniu ze stopniowo rosnącą stopą zatrudnienia i wzrastającym w wysokim tempie przeciętnym wynagrodzeniu, potwierdza pozytywne tendencje na nim zachodzące.
Polska waluta natomiast zaczęła dzień w nieco lepszej kondycji jeszcze przed publikacją GUS (której wpływ raczej jest ograniczony). Notowania EUR/PLN spadły jeszcze przed południem do dolnej granicy notowań z ostatniego pół roku - za 1 euro płaciliśmy 4,19 zł (choć o godz. 12:30 kurs wzrósł w okolice 4,196). Nieco silniejszy złoty spowodował także spadek kursu CHF/PLN w okolice granicy 3,57, blisko najniższego kursu od połowy stycznia 2015 r.
W dalszej części dnia możemy obserwować umacnianie się funta w relacji do złotego, w efekcie lepszego od oczekiwań finalnego odczytu tempa wzrostu PKB Wielkiej Brytanii. W kolejnych godzinach istotne mogą okazać się także dla złotego dane o inflacji PCE w USA. Gdyby inflacja bazowa PCE przewyższyła konsensus rynkowy, dolar może istotnie zyskiwać na wartości. W takim scenariuszu silny wzrost może zanotować USD/PLN - cena za jednego dolara może wzrosnąć nawet o 3-4 gr w okolice 3,57 - 3,58 zł. Szybko zyskujący na wartości dolar mógłby osłabić też cały koszyk złotego, w szczególności EUR/PLN powrócić powyżej poziomu 4,20.
Zobacz również:
Popołudniowy komentarz walutowy z 21.12.2017
Komentarz walutowy z 21.12.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 20.12.2017
Komentarz walutowy z 20.12.2017
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s