Ogłoszenie nadzwyczajnego posiedzenia banku Turcji wzmacnia lirę o 5 % od historycznych szczytów. Scenariusz bazowy dla Rezerwy Federalnej to 10 miliardów ciecia skupu aktywów. Sztuczki w Argentynie. Złoty wyraźnie mocniejszy dzięki wzroście wartości tureckiej waluty.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberg'a, chyba że zaznaczono inaczej.
14.30 CET: zmówienia na dobra trwałe z USA (szacunki +1.6% m/m; +0.7% z wyłączeniem środków transportu).
23.00 CET: Ogłoszenie wyników posiedzenia banku centralnego Turcji.
Dane, Fed, Turcja i na deser Argentyna
Wczorajsze słabsze dane z amerykańskiego rynku nieruchomości (sprzedaż nowych domów wyniosła 414 tys; szacunki były w okolicach 450 tys) wsparły przypuszczenia niektórych uczestników rynku, że Rezerwa Federalna może albo zmniejszyć kwotę wycofywania się z luzowania ilościowego (z 10 miliardów do 5), albo wstrzymać się z cięciem w najbliższą środę. Jednak biorąc pod uwagę ogólną kondycję gospodarki USA, ostatnie wypowiedzi członków FOMC oraz wiarygodność Fed'u (zmiana polityki monetarnej na podstawie nieco słabszych danych makro, czy też problemów gospodarczych niektórych gospodarek wschodzących) powoduje, że scenariusz bazowy zakładający cięcie luzowania o 10 miliardów USD, jest najbardziej prawdopodobny.
Wczoraj około południa nastąpiło wyraźne umocnienie się tureckiej liry. Było to związane z wydaniem komunikatu przez bank centralny (TCMB) o zwołaniu specjalnego posiedzenia, którego wynik ma być opublikowany dziś o północy czasu lokalnego (23.00 CET). Sama informacja wywołała bardzo silne umocnienie liry. Od historycznych szczytów ustanowionych w poniedziałek para USD/TRY spadała prawie 5%. Inwestorzy liczą, że TCMB znacznie podniesie stopy procentowe. W interesującym artykule Yeliz Candemir („Turkey's Midnight Mistery”) opublikowanym na portalu „MoneyBeat” przedstawione są wypowiedzi zarówno globalnych jak i lokalnych bankierów. Konsensus (na podstawie historycznych decyzji oraz obecnej sytuacji) zakłada, że stopa referencyjna wzrośnie około 300-350 punktów bazowych do około 10.5-11% (z obecnych 7.75). By uspokoić sytuację przekaz z rynku centralnego musi być zdecydowany. „Niejasny i niepewny komunikat może zmniejszyć zaufanie i pozostawić lirę wrażliwą” twierdzi Ahmet Akarli, analityk z Goldman Sachs. Ekonomiści nie zakładają za to by TCMB wprowadził kontrolę przepływu kapitału (takie plotki również się pojawiały na rynku).
Bloomberg donosi dziś, że obywatele zarabiający równowartość 900 USD, będą mogli kupić każdego miesiąca 2 tys dolarów amerykańskich po kursie banku centralnego (8 peso za „zielonego”). Nie będą jednak mogli sprzedać tych dolarów w dowolnym momencie (np. po kursie czarnorynkowym wynoszącym około 10-11 peso). By skorzystać z „promocji” muszą na okres przynajmniej roku oddać je do banku. Jeżeli tak nie zrobią zapłacą specjalny podatek w wysokości 20%. Inną ciekawostką jest wypowiedź ministra gospodarki Axel'a Kicillof'a, który odniósł się do wyraźnego wzrostu cen towarów importowanych. Stwierdził on, że sprzedawcy „zawsze znajdą dobry powód do podniesienia cen: zmiany kursu walutowego, wilgotność powietrza, każde wytłumaczenie. Swoją wypowiedź dalej podsumował krótko i na temat „Oni kłamią i kradną”.
Reasumując, czekamy obecnie na nocne posiedzenie banku centralnego Turcji oraz na jutrzejszą decyzję Rezerwy Federalnej. Do tego momentu nie spodziewałbym się głębszych ruchów ani na EUR/USD ani na walutach krajów rozwijających się (od obecnych poziomów).
Rajd złotego
Wczoraj para EUR/PLN sięgnęła poziomu 4.23, co było najwyższym kursem od 4 miesięcy (co zbiegło się z momentem, gdy lira była rekordowo słaba). Po informacji tureckiego banku centralnego o zwołaniu nadzwyczajnego posiedzenia krajowa waluta zaczęła się sukcesywnie umacniać i sesję zakończyliśmy w graniach poziomu 4.20. Dalsze spadki pary USD/TRY powodują, że przed południem zeszliśmy nawet poniżej 4.19 za jedną europejską walutę. Poprawa sentymenty pozytywnie działa także na węgierskiego forinta, czy południowoafrykańskiego randa. Warto jednak zauważyć, że złoty właściwie odrobił wszystkie ostatnie straty. Potwierdza to globalną opinię, że polska waluta jest „rdzeniem” gospodarek wschodzących i można ją pozycjonować pomiędzy meksykańskim peso, a południowokoreańskim won'em.
Dziś również warto zwrócić na wywiad profesora Husnera dla dziennika „Rzeczpospolita”. We fragmentach przytoczonych przez PAP potwierdził on, że marcowa projekcja inflacji może zmienić podejście do polityki monetarnej RPP. Trudno wiązać bezpośrednio ten wywiad z sytuacją rynkową, gdyż członek Rady Polityki Pieniężnej podobny pogląd przedstawiał już w zeszłym tygodniu (po więcej szczegółów zapraszam do artykułu „Nadchodzą zmiany w polskiej polityce monetarnej?” na portalu WP).
Reasumując, złoty wyraźnie zaskakuje swoją siłą, jednak nadal trzeba uważać na informacje płynące z Turcji. Jeżeli bank centralny Ankary „zawiedzie” rynek wtedy niewykluczony byłby nawet test ostatnich szczytów (i to zarówno na EUR/PLN jak i na EUR/TRY).
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Kurs EUR/USD
1.3550-1.3650
1.3650-1.3750
1.3450-1.3550
Kurs EUR/PLN
4.1800-4.2200
4.1800-4.2200
4.1800-4.2200
Kurs USD/PLN
3.0700-3.1100
3.0400-3.0800
3.1000-3.1400
Kurs CHF/PLN
3.4000-3.4400
3.4000-3.4400
3.4000-3.4400
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Ogłoszenie nadzwyczajnego posiedzenia banku Turcji wzmacnia lirę o 5 % od historycznych szczytów. Scenariusz bazowy dla Rezerwy Federalnej to 10 miliardów ciecia skupu aktywów. Sztuczki w Argentynie. Złoty wyraźnie mocniejszy dzięki wzroście wartości tureckiej waluty.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberg'a, chyba że zaznaczono inaczej.
Dane, Fed, Turcja i na deser Argentyna
Wczorajsze słabsze dane z amerykańskiego rynku nieruchomości (sprzedaż nowych domów wyniosła 414 tys; szacunki były w okolicach 450 tys) wsparły przypuszczenia niektórych uczestników rynku, że Rezerwa Federalna może albo zmniejszyć kwotę wycofywania się z luzowania ilościowego (z 10 miliardów do 5), albo wstrzymać się z cięciem w najbliższą środę. Jednak biorąc pod uwagę ogólną kondycję gospodarki USA, ostatnie wypowiedzi członków FOMC oraz wiarygodność Fed'u (zmiana polityki monetarnej na podstawie nieco słabszych danych makro, czy też problemów gospodarczych niektórych gospodarek wschodzących) powoduje, że scenariusz bazowy zakładający cięcie luzowania o 10 miliardów USD, jest najbardziej prawdopodobny.
Wczoraj około południa nastąpiło wyraźne umocnienie się tureckiej liry. Było to związane z wydaniem komunikatu przez bank centralny (TCMB) o zwołaniu specjalnego posiedzenia, którego wynik ma być opublikowany dziś o północy czasu lokalnego (23.00 CET). Sama informacja wywołała bardzo silne umocnienie liry. Od historycznych szczytów ustanowionych w poniedziałek para USD/TRY spadała prawie 5%. Inwestorzy liczą, że TCMB znacznie podniesie stopy procentowe. W interesującym artykule Yeliz Candemir („Turkey's Midnight Mistery”) opublikowanym na portalu „MoneyBeat” przedstawione są wypowiedzi zarówno globalnych jak i lokalnych bankierów. Konsensus (na podstawie historycznych decyzji oraz obecnej sytuacji) zakłada, że stopa referencyjna wzrośnie około 300-350 punktów bazowych do około 10.5-11% (z obecnych 7.75). By uspokoić sytuację przekaz z rynku centralnego musi być zdecydowany. „Niejasny i niepewny komunikat może zmniejszyć zaufanie i pozostawić lirę wrażliwą” twierdzi Ahmet Akarli, analityk z Goldman Sachs. Ekonomiści nie zakładają za to by TCMB wprowadził kontrolę przepływu kapitału (takie plotki również się pojawiały na rynku).
Bloomberg donosi dziś, że obywatele zarabiający równowartość 900 USD, będą mogli kupić każdego miesiąca 2 tys dolarów amerykańskich po kursie banku centralnego (8 peso za „zielonego”). Nie będą jednak mogli sprzedać tych dolarów w dowolnym momencie (np. po kursie czarnorynkowym wynoszącym około 10-11 peso). By skorzystać z „promocji” muszą na okres przynajmniej roku oddać je do banku. Jeżeli tak nie zrobią zapłacą specjalny podatek w wysokości 20%. Inną ciekawostką jest wypowiedź ministra gospodarki Axel'a Kicillof'a, który odniósł się do wyraźnego wzrostu cen towarów importowanych. Stwierdził on, że sprzedawcy „zawsze znajdą dobry powód do podniesienia cen: zmiany kursu walutowego, wilgotność powietrza, każde wytłumaczenie. Swoją wypowiedź dalej podsumował krótko i na temat „Oni kłamią i kradną”.
Reasumując, czekamy obecnie na nocne posiedzenie banku centralnego Turcji oraz na jutrzejszą decyzję Rezerwy Federalnej. Do tego momentu nie spodziewałbym się głębszych ruchów ani na EUR/USD ani na walutach krajów rozwijających się (od obecnych poziomów).
Rajd złotego
Wczoraj para EUR/PLN sięgnęła poziomu 4.23, co było najwyższym kursem od 4 miesięcy (co zbiegło się z momentem, gdy lira była rekordowo słaba). Po informacji tureckiego banku centralnego o zwołaniu nadzwyczajnego posiedzenia krajowa waluta zaczęła się sukcesywnie umacniać i sesję zakończyliśmy w graniach poziomu 4.20. Dalsze spadki pary USD/TRY powodują, że przed południem zeszliśmy nawet poniżej 4.19 za jedną europejską walutę. Poprawa sentymenty pozytywnie działa także na węgierskiego forinta, czy południowoafrykańskiego randa. Warto jednak zauważyć, że złoty właściwie odrobił wszystkie ostatnie straty. Potwierdza to globalną opinię, że polska waluta jest „rdzeniem” gospodarek wschodzących i można ją pozycjonować pomiędzy meksykańskim peso, a południowokoreańskim won'em.
Dziś również warto zwrócić na wywiad profesora Husnera dla dziennika „Rzeczpospolita”. We fragmentach przytoczonych przez PAP potwierdził on, że marcowa projekcja inflacji może zmienić podejście do polityki monetarnej RPP. Trudno wiązać bezpośrednio ten wywiad z sytuacją rynkową, gdyż członek Rady Polityki Pieniężnej podobny pogląd przedstawiał już w zeszłym tygodniu (po więcej szczegółów zapraszam do artykułu „Nadchodzą zmiany w polskiej polityce monetarnej?” na portalu WP).
Reasumując, złoty wyraźnie zaskakuje swoją siłą, jednak nadal trzeba uważać na informacje płynące z Turcji. Jeżeli bank centralny Ankary „zawiedzie” rynek wtedy niewykluczony byłby nawet test ostatnich szczytów (i to zarówno na EUR/PLN jak i na EUR/TRY).
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 27.01.2014
Komentarz walutowy z 24.01.2014
Komentarz walutowy z 23.01.2014
Komentarz walutowy z 22.01.2014
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s