Mieszane dane makro z USA przedłużyły korektę dolara. Czy Fed zareaguje na niższą perspektywę inflacji oraz silną amerykańską walutę? Kolejne szczegóły decyzji SNB sprzed dwóch tygodni. Złoty nieco słabszy do euro po tym jak rynek próbuje „wymusić” cięcie stóp procentowych. Frank poniżej 4.15 PLN.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
20.00 CET: Publikacja komunikatu po styczniowym posiedzeniu Rezerwy Federalnej.
Dane i oczekiwanie na Fed
Wczorajsza sesja nie była dobra dla amerykańskiej waluty. Były przynajmniej trzy powody słabszego zachowania się dolara. Pierwszy z nich to silne osłabienie się franka w relacji do euro. Zakupy europejskiej waluty w relacji do CHF przełożyły się także na ruch w górę EUR/USD, co stało się katalizatorem dla ogólnego osłabienia się „zielonego”. Kolejną kwestią ciążącą na dolarze była publikacja zamówień na dobra trwałe. Grudzień był trzecim z rzędu miesiącem kiedy dane z wyłączeniem środków transportu były ujemne. Jest to najdłuższa seria spadków tego wskaźnika od kulminacji kryzysu 2008/2009. Na razie inne wskaźniki wyprzedzające nie potwierdzają spowolnienia w amerykańskiej gospodarce, ale przed środową decyzją Rezerwy Federalnej zostało to wykorzystane do redukcji pozycji na USD.
Jeżeli zaś chodzi dzisiejszy przekaz ze strony Fedu nie należy się raczej spodziewać zmiany w stosunku do grudniowego tonu. Pojawiają się oczywiście sugestie niektórych uczestników rynku, że spadająca inflacja oraz mocniejszy dolar może przesunąć oczekiwania FOMC jeżeli chodzi o moment podwyżki stóp procentowych, ale nawet jeżeli miałoby to nastąpić to raczej nie na posiedzeniu, gdzie publikowany jest jedynie komunikat.
Dodatkowo cały czas większość danych makro podtrzymuje scenariusz rozpoczęcia zacieśniania polityki pieniężnej w połowie roku. Bezrobocie jest rekordowo niskie i prawdopodobnie będzie nadal spadać, wzrost gospodarczy jest przyzwoity, a także widać ożywienie na rynku nieruchomości. Również nastroje konsumentów są najlepsze od wielu lat, co w konsekwencji prawdopodobnie przełoży się na wyższy popyt oraz zobaczymy wreszcie wzrost wynagrodzeń, Jeżeli poprzez komunikaty oraz wypowiedzi poszczególnych członków w tym kierunku będzie pozycjonować się Fed wtedy podwyżka stóp procentowych w połowie roku pozostanie scenariuszem bazowym, a co za tym idzie dolar powinien nadal aprecjonować w relacji do innych walut.
Kolejne szczegóły decyzji SNB
„The Wall Street Journal” cytuje obszerne fragmenty wywiadu wiceszefa SNB dla gazety TagesAnzeiger. Jean-Pierre Danthine został między innymi zapytany jak to się stało, że 3 dni przed rezygnacją z utrzymania poziomu 1.20 na EUR/CHF mówił w telewizji, że utrzymanie minimalnego kursu euro-frank jest podstawą polityki monetarnej SNB. Danthine tłumaczył, że „przed wywiadem były spekulacje w prasie na temat momentu rezygnacji z utrzymania franka w relacji do euro które w poniedziałek spowodowały do napływu kapitału do CHF. Gdybym odwołał wywiad lub wzniecił obawy na temat franka zintensyfikowałoby to napływ kapitału niesamowicie”.
Jeżeli jednak „pokonamy” kryzys zaufania do SNB i spojrzymy na inne fragmenty wywiadu można znaleźć w nim informacje świadczące, że obecny poziom franka nie jest satysfakcjonujący dla Szwajcarów. Bank centralny między innymi przygląda się rozwiązaniu stosowanemu w Singapurze. Kurs tamtejszego dolara od ponad 30 lat jest kontrolowany w relacji do koszyka walut, a zakres wahań jest ustalany raz na pół roku. SGD, podobnie jak CHF fundamentalnie w długim okresie powinien się umacniać, ze względu na przekraczającą w niektórych latach nawet 20% nadwyżkę na rachunku obrotów bieżących, ale aktywna polityka banku centralnego zapobiega zbyt szybkiej aprecjacji i podwyższonej zmienności wywołanej przepływami kapitału.
Niewykluczone, że po stabilizacji się kursu franka i jednak jego pewnym osłabieniu, SNB zaproponuje rozwiązania, które zapobiegną tak silnej zmienności w przyszłości co także przełoży się na stabilniejszego franka w relacji do złotego.
Rynek zagraniczny w kilku zdaniach
Scenariuszem bazowym dzisiejszego posiedzenia Fedu jest utrzymanie perspektywy rozpoczęcia podniesienia stóp procentowych w połowie roku. Powinno to nieco wzmocnić amerykańską walutę w relacji do euro zwłaszcza, że część osłabienia „zielonego” było spowodowane rozbudzeniem oczekiwań, że Yellen oraz jej współpracownicy mogą nieco zmienić podejście na podstawie malejącej inflacji oraz braku wzrostu wynagrodzeń. Niewykluczone więc, że po godzinie 20.00 EUR/USD powróci poniżej 1.1300.
Stopy procentowe
Spadki na amerykańskiej giełdzie oraz wzrost euro na rynku międzybankowym spowodowało iż obserwujemy EUR/PLN w granicach 4.23-4.24. Kolejnym argumentem zmniejszenia się apetytu na złotego jest „wymuszanie” przez rynek obniżki stóp procentowych. Jest to widoczne zarówno na rynku pieniężnych jak i na rynku obligacji.
Wykres przedstawia rentowności 10 letnich polskich obligacji oraz stopy referencyjnej NBP
Źródło Bloomberg: Linia biała przedstawia rentowności 10-letnich obligacji skarbowych denominowanych w PLN. Linia żółta to stopa referencyjna NBP.
Wczoraj poziom stopy referencyjnej NBP (2.0%) został od góry przebity przez rentowności 10-letnich obligacji skarbowych. Jest to silny sygnał pokazujący, że przyszły koszt kredytu prawdopodobnie będzie niższy przynajmniej w najbliższych kwartałach. W połowie 2012 podobna sytuacja rozpoczęła prawie roczny okres łagodzenia polityki monetarnej.
Jeżeli zaś chodzi o franka to szwajcarska waluta prawdopodobnie utrzyma się w przedziale 4.10-4.15 przed najbliższe dni. Gdyby miał nastąpić głębszy ruch to jest większa szansa, że będzie to spadek CHF/PLN niż jego wzrost, ale na razie zejście poniżej 4.00 jest bardziej odległym scenariuszem
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Kurs EUR/USD
1.1250-1.1350
1.1150-1.1250
1.1350-1.1450
Kurs EUR/PLN
4.2200-4.2600
4.2200-4.2600
4.2200-4.2600
Kurs USD/PLN
3.7500-3.7900
3.7700-3.8100
3.7300-3.7700
Kurs CHF/PLN
4.1200-4.1600
4.1200-4.1600
4.1200-4.1600
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Mieszane dane makro z USA przedłużyły korektę dolara. Czy Fed zareaguje na niższą perspektywę inflacji oraz silną amerykańską walutę? Kolejne szczegóły decyzji SNB sprzed dwóch tygodni. Złoty nieco słabszy do euro po tym jak rynek próbuje „wymusić” cięcie stóp procentowych. Frank poniżej 4.15 PLN.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Dane i oczekiwanie na Fed
Wczorajsza sesja nie była dobra dla amerykańskiej waluty. Były przynajmniej trzy powody słabszego zachowania się dolara. Pierwszy z nich to silne osłabienie się franka w relacji do euro. Zakupy europejskiej waluty w relacji do CHF przełożyły się także na ruch w górę EUR/USD, co stało się katalizatorem dla ogólnego osłabienia się „zielonego”. Kolejną kwestią ciążącą na dolarze była publikacja zamówień na dobra trwałe. Grudzień był trzecim z rzędu miesiącem kiedy dane z wyłączeniem środków transportu były ujemne. Jest to najdłuższa seria spadków tego wskaźnika od kulminacji kryzysu 2008/2009. Na razie inne wskaźniki wyprzedzające nie potwierdzają spowolnienia w amerykańskiej gospodarce, ale przed środową decyzją Rezerwy Federalnej zostało to wykorzystane do redukcji pozycji na USD.
Jeżeli zaś chodzi dzisiejszy przekaz ze strony Fedu nie należy się raczej spodziewać zmiany w stosunku do grudniowego tonu. Pojawiają się oczywiście sugestie niektórych uczestników rynku, że spadająca inflacja oraz mocniejszy dolar może przesunąć oczekiwania FOMC jeżeli chodzi o moment podwyżki stóp procentowych, ale nawet jeżeli miałoby to nastąpić to raczej nie na posiedzeniu, gdzie publikowany jest jedynie komunikat.
Dodatkowo cały czas większość danych makro podtrzymuje scenariusz rozpoczęcia zacieśniania polityki pieniężnej w połowie roku. Bezrobocie jest rekordowo niskie i prawdopodobnie będzie nadal spadać, wzrost gospodarczy jest przyzwoity, a także widać ożywienie na rynku nieruchomości. Również nastroje konsumentów są najlepsze od wielu lat, co w konsekwencji prawdopodobnie przełoży się na wyższy popyt oraz zobaczymy wreszcie wzrost wynagrodzeń, Jeżeli poprzez komunikaty oraz wypowiedzi poszczególnych członków w tym kierunku będzie pozycjonować się Fed wtedy podwyżka stóp procentowych w połowie roku pozostanie scenariuszem bazowym, a co za tym idzie dolar powinien nadal aprecjonować w relacji do innych walut.
Kolejne szczegóły decyzji SNB
„The Wall Street Journal” cytuje obszerne fragmenty wywiadu wiceszefa SNB dla gazety TagesAnzeiger. Jean-Pierre Danthine został między innymi zapytany jak to się stało, że 3 dni przed rezygnacją z utrzymania poziomu 1.20 na EUR/CHF mówił w telewizji, że utrzymanie minimalnego kursu euro-frank jest podstawą polityki monetarnej SNB. Danthine tłumaczył, że „przed wywiadem były spekulacje w prasie na temat momentu rezygnacji z utrzymania franka w relacji do euro które w poniedziałek spowodowały do napływu kapitału do CHF. Gdybym odwołał wywiad lub wzniecił obawy na temat franka zintensyfikowałoby to napływ kapitału niesamowicie”.
Jeżeli jednak „pokonamy” kryzys zaufania do SNB i spojrzymy na inne fragmenty wywiadu można znaleźć w nim informacje świadczące, że obecny poziom franka nie jest satysfakcjonujący dla Szwajcarów. Bank centralny między innymi przygląda się rozwiązaniu stosowanemu w Singapurze. Kurs tamtejszego dolara od ponad 30 lat jest kontrolowany w relacji do koszyka walut, a zakres wahań jest ustalany raz na pół roku. SGD, podobnie jak CHF fundamentalnie w długim okresie powinien się umacniać, ze względu na przekraczającą w niektórych latach nawet 20% nadwyżkę na rachunku obrotów bieżących, ale aktywna polityka banku centralnego zapobiega zbyt szybkiej aprecjacji i podwyższonej zmienności wywołanej przepływami kapitału.
Niewykluczone, że po stabilizacji się kursu franka i jednak jego pewnym osłabieniu, SNB zaproponuje rozwiązania, które zapobiegną tak silnej zmienności w przyszłości co także przełoży się na stabilniejszego franka w relacji do złotego.
Rynek zagraniczny w kilku zdaniach
Scenariuszem bazowym dzisiejszego posiedzenia Fedu jest utrzymanie perspektywy rozpoczęcia podniesienia stóp procentowych w połowie roku. Powinno to nieco wzmocnić amerykańską walutę w relacji do euro zwłaszcza, że część osłabienia „zielonego” było spowodowane rozbudzeniem oczekiwań, że Yellen oraz jej współpracownicy mogą nieco zmienić podejście na podstawie malejącej inflacji oraz braku wzrostu wynagrodzeń. Niewykluczone więc, że po godzinie 20.00 EUR/USD powróci poniżej 1.1300.
Stopy procentowe
Spadki na amerykańskiej giełdzie oraz wzrost euro na rynku międzybankowym spowodowało iż obserwujemy EUR/PLN w granicach 4.23-4.24. Kolejnym argumentem zmniejszenia się apetytu na złotego jest „wymuszanie” przez rynek obniżki stóp procentowych. Jest to widoczne zarówno na rynku pieniężnych jak i na rynku obligacji.
Wykres przedstawia rentowności 10 letnich polskich obligacji oraz stopy referencyjnej NBP
Źródło Bloomberg: Linia biała przedstawia rentowności 10-letnich obligacji skarbowych denominowanych w PLN. Linia żółta to stopa referencyjna NBP.
Wczoraj poziom stopy referencyjnej NBP (2.0%) został od góry przebity przez rentowności 10-letnich obligacji skarbowych. Jest to silny sygnał pokazujący, że przyszły koszt kredytu prawdopodobnie będzie niższy przynajmniej w najbliższych kwartałach. W połowie 2012 podobna sytuacja rozpoczęła prawie roczny okres łagodzenia polityki monetarnej.
Jeżeli zaś chodzi o franka to szwajcarska waluta prawdopodobnie utrzyma się w przedziale 4.10-4.15 przed najbliższe dni. Gdyby miał nastąpić głębszy ruch to jest większa szansa, że będzie to spadek CHF/PLN niż jego wzrost, ale na razie zejście poniżej 4.00 jest bardziej odległym scenariuszem
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:
Zobacz również:
Popołudniowy komentarz walutowy z 27.01.2015
Komentarz walutowy z 27.01.2015
Popołudniowy komentarz walutowy z 26.01.2015
Komentarz walutowy z 26.01.2015
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s