Czynniki geopolityczne i kolejne dobre dane z niemieckiej gospodarki pomagają EUR/USD przekroczyć poziom 1,20. Słabość dolara powoduje również wyznaczenie nowych minimów na USD/PLN - brakowało niecałego 1 gr do najniższego kursu wymiany od końca 2014 r.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Dzisiaj nad ranem za jedno euro trzeba było płacić powyżej 1.20 dolarów - ostatni raz, kiedy kurs EUR/USD przekroczył tę granicę miało to miejsce nieco ponad dwa lata temu. Blisko przekroczenia tej granicy było już w piątek oraz poniedziałek, kiedy po konferencji w Jackson Hole znacznemu osłabieniu uległ dolar (przy jednoczesnym wzmocnieniu euro).
Przekroczenie poziomu 1,20 na tej parze walutowej wydawało się więc tylko kwestią czasu. Dzisiaj jednak inwestorzy dostali kilka argumentów za osłabieniem dolara. Przede wszystkim sentyment na rynku znacznie pogorszyły napięcia geopolityczne (wystrzelenie przez Koreę Pn. rakiet nad Japonią).
Wyraźnie zatem wzrosła awersja do ryzyka - na wartości traciły aktywa postrzegane jako obarczone stosunkowo większym ryzykiem. Główne indeksy giełd europejskich traciły po 1% - 1,5%. Z kolei na wartości zyskiwały tzw. “bezpieczne przystanie” - m.in. frank, jen oraz złoto, które osiągnęło dzisiaj poziom 1330 dol. za uncję (najwięcej od 11 miesięcy).
Powód do wzmocnienia euro dał również instytut GfK publikując wskaźnik nastroju niemieckich konsumentów. Wzrósł on w bieżącym miesiącu do najwyższego poziomu od listopada 2001 r. To wynik przede wszystkim rekordowo wysokich oczekiwań przyszłych dochodów - były one na najwyższym poziomie od momentu zjednoczenia Niemiec.
Zgodnie z tym, co pokazały również wcześniejsze badania innych instytutów (m.in. sentix, ZEW), oczekiwania co do przyszłej sytuacji ekonomicznej gospodarki Niemiec po pięciu miesiącach wzrostu z rzędu nieco spadły. Należy jednak dodać, że są to poziomy nadal znacznie wyższe od ubiegłorocznych w analogicznym okresie - 30,4 pkt wobec blisko 22 pkt mniej rok temu.
Kalendarz wydarzeń w dalszej części dnia jest stosunkowo ograniczony. O godzinie 16.00 Conferencje Board przedstawi wskaźnik zaufania konsumentów w USA w sierpniu. Oczekiwany jest spadek ze 120,3 pkt do 121,1 pkt. Choć jego większy od oczekiwań spadek mógłby dodatkowo osłabić dolara, to notowania na rynku walutowym będą dzisiaj najprawdopodobniej wypadkową globalnego sentymentu. Jeżeli ulegałby on dalszemu pogorszeniu (również w trakcie sesji w USA), dolar mógłby być poddawany jeszcze większej presji podażowej.
Nowe minima na USD/PLN
Wspomniana słabość dolara spowodowała spadek kursu USD/PLN nawet do ok. 3,53 - najniższego poziomu od 18 maja 2015 r. Brakowało niecałego 1 gr do osiągnięcia najniższego poziomu od końca 2014 r., co jest możliwe do osiągnięcia jeszcze podczas dzisiejszej sesji, jeżeli obserwować będziemy dalszą przecenę dolara.
Polska waluta była jednak dzisiaj od rana w nieco słabszej kondycji za sprawą gorszego sentymentu na rynku, na który jest ona szczególnie wrażliwa. Dalsze jego pogorszenie - szczególnie po południu, jeżeli znacznej przecenie uległyby główne indeksy giełdy w USA - mogłoby wpłynąć na osłabienie złotego.
Jednakże do godziny ok. 11:00 nie było ono duże i mieściło się w przedziale wahań z ostatnich dni. Zwiększony ich poziom możemy obserwować w drugiej części dnia, kiedy bardziej aktywni zaczną być inwestorzy amerykańscy.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Czynniki geopolityczne i kolejne dobre dane z niemieckiej gospodarki pomagają EUR/USD przekroczyć poziom 1,20. Słabość dolara powoduje również wyznaczenie nowych minimów na USD/PLN - brakowało niecałego 1 gr do najniższego kursu wymiany od końca 2014 r.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Większa awersja do ryzyka
Dzisiaj nad ranem za jedno euro trzeba było płacić powyżej 1.20 dolarów - ostatni raz, kiedy kurs EUR/USD przekroczył tę granicę miało to miejsce nieco ponad dwa lata temu. Blisko przekroczenia tej granicy było już w piątek oraz poniedziałek, kiedy po konferencji w Jackson Hole znacznemu osłabieniu uległ dolar (przy jednoczesnym wzmocnieniu euro).
Przekroczenie poziomu 1,20 na tej parze walutowej wydawało się więc tylko kwestią czasu. Dzisiaj jednak inwestorzy dostali kilka argumentów za osłabieniem dolara. Przede wszystkim sentyment na rynku znacznie pogorszyły napięcia geopolityczne (wystrzelenie przez Koreę Pn. rakiet nad Japonią).
Wyraźnie zatem wzrosła awersja do ryzyka - na wartości traciły aktywa postrzegane jako obarczone stosunkowo większym ryzykiem. Główne indeksy giełd europejskich traciły po 1% - 1,5%. Z kolei na wartości zyskiwały tzw. “bezpieczne przystanie” - m.in. frank, jen oraz złoto, które osiągnęło dzisiaj poziom 1330 dol. za uncję (najwięcej od 11 miesięcy).
Powód do wzmocnienia euro dał również instytut GfK publikując wskaźnik nastroju niemieckich konsumentów. Wzrósł on w bieżącym miesiącu do najwyższego poziomu od listopada 2001 r. To wynik przede wszystkim rekordowo wysokich oczekiwań przyszłych dochodów - były one na najwyższym poziomie od momentu zjednoczenia Niemiec.
Zgodnie z tym, co pokazały również wcześniejsze badania innych instytutów (m.in. sentix, ZEW), oczekiwania co do przyszłej sytuacji ekonomicznej gospodarki Niemiec po pięciu miesiącach wzrostu z rzędu nieco spadły. Należy jednak dodać, że są to poziomy nadal znacznie wyższe od ubiegłorocznych w analogicznym okresie - 30,4 pkt wobec blisko 22 pkt mniej rok temu.
Kalendarz wydarzeń w dalszej części dnia jest stosunkowo ograniczony. O godzinie 16.00 Conferencje Board przedstawi wskaźnik zaufania konsumentów w USA w sierpniu. Oczekiwany jest spadek ze 120,3 pkt do 121,1 pkt. Choć jego większy od oczekiwań spadek mógłby dodatkowo osłabić dolara, to notowania na rynku walutowym będą dzisiaj najprawdopodobniej wypadkową globalnego sentymentu. Jeżeli ulegałby on dalszemu pogorszeniu (również w trakcie sesji w USA), dolar mógłby być poddawany jeszcze większej presji podażowej.
Nowe minima na USD/PLN
Wspomniana słabość dolara spowodowała spadek kursu USD/PLN nawet do ok. 3,53 - najniższego poziomu od 18 maja 2015 r. Brakowało niecałego 1 gr do osiągnięcia najniższego poziomu od końca 2014 r., co jest możliwe do osiągnięcia jeszcze podczas dzisiejszej sesji, jeżeli obserwować będziemy dalszą przecenę dolara.
Polska waluta była jednak dzisiaj od rana w nieco słabszej kondycji za sprawą gorszego sentymentu na rynku, na który jest ona szczególnie wrażliwa. Dalsze jego pogorszenie - szczególnie po południu, jeżeli znacznej przecenie uległyby główne indeksy giełdy w USA - mogłoby wpłynąć na osłabienie złotego.
Jednakże do godziny ok. 11:00 nie było ono duże i mieściło się w przedziale wahań z ostatnich dni. Zwiększony ich poziom możemy obserwować w drugiej części dnia, kiedy bardziej aktywni zaczną być inwestorzy amerykańscy.
Zobacz również:
Popołudniowy komentarz walutowy z 28.08.2017
Komentarz walutowy z 28.08.2017
Popołudniowy komentarz walutowy z 25.08.2017
Komentarz walutowy z 25.08.2017
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s