Ви отримали нашу картку від фонду?

Ви отримали
нашу картку від фонду?

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Komentarz walutowy z 31.12.2015

31 gru 2015 13:06|Marcin Lipka

Niskie ceny ropy naftowej oraz słabe odczyty PMI z Rosji powodują wyprzedaż rubla. Chiny próbują walczyć z arbitrażem pomiędzy notowaniami juana. Niska płynność na złotym negatywnie wpływa na notowania krajowej waluty.

Niskie ceny ropy naftowej oraz słabe odczyty PMI z Rosji powodują wyprzedaż rubla. Chiny próbują walczyć z arbitrażem pomiędzy notowaniami juana. Niska płynność na złotym negatywnie wpływa na notowania krajowej waluty.

Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.

  • Brak danych makro, które mogą wyraźnie wpłynąć na analizowane pary walutowe

Coraz słabszy rubel

Względnie niewiele dzieje się na głównych parach walutowych. EUR/USD porusza się nieco powyżej granicy 1.0900. Blisko poziomów z ostatnich dni notowane są również frank, funt czy jen. Znacznie więcej zmienności obserwowanych jest na walutach surowcowych. Między innymi rubel pogłębia rekordy słabości do dolara, a para USD/RUB jest notowana już w granicach 74.

Pomijając historyczny dzień dla rosyjskiej waluty – 16 grudnia 2014 roku – kiedy obawy o wprowadzenie kontroli przepływu kapitału oraz paniczna wyprzedaż rubla doprowadziły, że w ciągu jednego dnia rubel osłabił się prawie 20%, obecne notowania RUB są najniższe w historii.

Inne statystyki dotyczące tej waluty są również niepokojące. Od początku wyprzedaży na rynku ropy naftowej, czyli od czerwca 2014 roku, rubel jest najsłabszą ze 153 walut notowanych na świecie. W ciągu półtora roku stracił w relacji do dolara 53%, a para USD/RUB w tym czasie wzrosła z okolic 34 do 74.

Spadki cen ropy naftowej negatywnie wpływają również na realną gospodarkę. Według opublikowanych w dniu dzisiejszych wskaźników PMI, zarówno rosyjski przemysł jak i usługi będą się prawdopodobnie kurczyć w najbliższych kliku miesiącach. Dodatkowo Markit, który przeprowadzania badania ankietowe wśród managerów logistyki na świecie pisze, że rosyjski subindeks produkcji w grudniu „spadał w najszybszym tempie od maja 2009 roku”.

Z kolei „Financial Times” cytuje dziś państwowy ośrodek badawczy VTsIOM, który donosi, że „39% gospodarstw domowych nie może sobie pozwolić na wystarczającą ilość jedzenia bądź ubrań – jest to wzrost z 22% notowanych rok temu”. Podstawowe wskaźniki ekonomiczne również wyglądają słabo. Inflacja utrzymuje się na poziomie 15%, PKB kurczy się o 4%, a sprzedaż detaliczna w listopadzie spadła o 13.1% r/r. Według grudniowego komunikatu Rosyjskiego Banku Centralnego gospodarka może skurczyć się o kolejne 0.5-1% również w przyszłym roku. Jeżeli więc nie zobaczymy znacznego odbicia notowań ropy naftowej to szanse na zauważalne odreagowanie rubla, takie jak obserwowaliśmy w połowie br, jest małe.

Chiny ograniczają spekulację

Od wczoraj rynek zastanawia się jakie konsekwencje dla juana miały wczorajsze decyzje Chińskiego Banku Centralnego (PBOC). Bloomberg donosi powołując się na własne źródła, że „przynajmniej dwa zagraniczne banki muszą wstrzymać transgraniczne transakcje na juanie do marca”. Ma to najprawdopodobniej związek z rozszerzającym się spreadem pomiędzy oficjalnymi notowaniami chińskiej waluty, a tymi transakcjami, które są przeprowadzane między innymi w Hongkongu.

newsletter

NEWSLETTER

Codzienny, darmowy komentarz rynkowy

Zaznacz poniższe pole, a w przyszłości nie ominą Cię m.in. powiadomienia o webinarach, nowych prognozach walutowych lub ważnych wydarzeniach na rynku walutowym.

Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych w celu realizacji tej usługi. W przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych w celu marketingu bezpośredniego przetwarzanie obejmuje mierzenie lub zrozumienie skuteczności naszych działań marketingowych oraz dopasowanie treści lub działań marketingowych - profilowanie (zautomatyzowana ocena oparta na posiadanych przez nas Twoich danych osobowych). Wyrażenie tej zgody skutkuje również udzieleniem zgody na otrzymywanie od nas informacji handlowych na wybrany przez Ciebie kanał kontaktu. Przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych oraz prawo ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, a także prawo do przenoszenia danych, prawo do wniesienia sprzeciwu, prawo do cofnięcia zgody. Wycofanie zgody nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem. Pełna informacja o przetwarzaniu danych osobowych dostępna jest w Polityce prywatności.

Klika lat temu w ramach otwarcia chińskiej gospodarki władze w Pekinie umożliwiły wymianę chińskiej waluty poza kontynentalnymi Chinami. Miało to ułatwić przeprowadzanie transakcji finansowych i zmniejszenie ograniczeń wywołanych przez kontrolę przepływu kapitału. Taki system poza zaletami ma jednak również wady. Gdy inwestorzy spodziewają się aprecjacji/deprecjacji waluty, wtedy kursy się rozchodzą.

Z taką sytuacją mamy do czynienia obecnie. Oficjalny kurs USD/CNY jest na poziomie prawie 6.50, a notowany zagranicą USD/CNH w okolicach 6.60. Teoretycznie transakcje arbitrażowe powinny doprowadzić do jego zrównania, jednak przy ograniczeniach przepływu kapitału różnica może się utrzymywać, a oczekiwania rynkowe mogą ją nawet rozszerzać w sposób który będzie trudny do kontroli. Stąd prawdopodobnie PBOC stara się przeciwdziałać arbitrażowym transakcjom. Niewykluczone również, że niedługo znaczenie CNH się zmniejszy. Niedawno PBOC ogłosił wydłużenie notowań CNY, a włączenie juana do grona walut rezerwowych przez MFW powinno także liberalizować i ujednolicać kurs chińskiej waluty.

Złoty słabszy

Złoty przy mniejszej płynności zauważalnie traci na wartości. Wczorajsza sesja na EUR/PLN rozpoczynała się w graniach poziomów 4.23, a dziś przed południem za euro trzeba już płacić nawet 4.27 złotego. Głównym powodem słabości krajowej waluty jest lekkie pogorszenie się sentymentu globalnego oraz bardzo mała płynność. Dziś rynek obligacji i akcji jest zamknięty, a spread na rynku międzybankowym czasami dochodził rano do 1 grosza.

W poniedziałek warto pamiętać o odczytach PMI z polskiego przemysłu. Ekonomiści ankietowani przez Bloomberg oczekują wzrostu do 52.3 punktu. Biorąc pod uwagę względnie dobre odczyty wstępne ze strefy euro (53.1) można oczekiwać nawet wzrostu PMI w okolice 53 punktów. Gdyby ten scenariusz się zrealizował, EUR/PLN mógłby jeszcze w poniedziałek powrócić poniżej 4.25.

 

Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:

Kurs EUR/USD 1.0850-1.0950 1.0750-1.0850 1.0950-1.1050
Kurs EUR/PLN 4.2400-4.2800 4.2400-4.2800 4.2400-4.2800
Kurs USD/PLN 3.8800-3.9200 3.9200-3.9600 3.8400-3.8800
Kurs CHF/PLN 3.9000-3.9400 3.9000-3.9400 3.9000-3.4900

 

Spodziewane poziomy kursu GBP/PLN w zależności od GBP/USD:

 

Kurs GBP/USD 1.4850-1.4950 1.4750-1.4850 1.4950-1.5050
Kurs GBP/PLN 5.7800-5.8200 5.7400-5.7800 5.8200-5.8600

 

31 gru 2015 13:06|Marcin Lipka

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.

Zobacz również:

30 gru 2015 16:38

Popołudniowy komentarz walutowy z 30.12.2015

30 gru 2015 13:14

Komentarz walutowy z 30.12.2015

29 gru 2015 16:39

Popołudniowy komentarz walutowy z 29.12.2015

29 gru 2015 12:57

Komentarz walutowy z 29.12.2015

Atrakcyjne kursy 27 walut