Przed rozpoczęciem notowań na europejskich parkietach giełdowych poznaliśmy zestaw danych z chińskiej gospodarki za lipiec. Są one o tyle istotne, że mogą wskazywać, jaka będzie sytuacja w innych krajach za kilka miesięcy, zważywszy na to, że Chiny wyszły pierwsze z zamknięcia po fali zakażeń koronawirusem.
Konsumenci nie kwapią się do wydatków
W chińskiej gospodarce wzrost aktywności w dalszym ciągu napędza sektor przemysłowy, który wzrósł o 4,8 proc. w skali roku. Było to co prawda o 0,4 pkt proc. poniżej oczekiwań rynkowych, ale nie to może być głównym zmartwieniem. Ważniejsze wydaje się to, że kolejny raz zawiodła sprzedaż detaliczna. Drugi miesiąc z rzędu mediana oczekiwań ekonomistów wskazywała na wzrost, tym razem o 0,1 proc., ale także drugi raz z rzędu otrzymaliśmy spadek. Sprzedaż detaliczna w lipcu skurczyła się o 1,1 proc., w dalszym ciągu pozostając daleko od przepandemicznych poziomów ok. 8 proc. wzrostu.
Może to także rzucać nieco cienia na ścieżkę szybkiego wzrostu aktywności i wychodzenia z recesji, biorąc pod uwagę, że popyt konsumpcyjny, pośrednio odzwierciedlany w danych o sprzedaży detalicznej, wraca zauważalnie wolniej niż strona podażowa, którą dało się przywrócić zdecydowanie łatwiej.
Strefa euro na miarę oczekiwań, Polska powyżej
Eurostat opublikował odczyt PKB strefy euro za II kwartał br. Dane były zgodne z oczekiwaniami. PKB regionu wspólnej waluty skurczyło się o 15 proc. w skali roku i o 12,1 proc. w skali kwartału.
Nieco lepsze od oczekiwań okazały się z kolei dane z Polski. PKB w II kw. skruczyło się o 8,2 proc. w skali roku i 8,9 proc. kwartalnie. Te wartości stanowią kolejny element pozytywnej narracji dla złotego. Koszyk polskiej waluty nie notował dzisiaj większych zmian. Kurs EUR/PLN poruszał się dziś tuż pod 4,40, podczas gdy USD/PLN ok. 3,72.
Dane z USA rozruszają waluty?
Na rynku walutowym dzisiejsze dane z Chin i z Europy zrobiły niewielkie wrażenie. Notowania EUR/USD w dalszym ciągu oscylują wokół 1,18, co jest praktycznie zbieżnie z wczorajszym poziomem zamknięcia.
Po południu poznamy dane o sprzedaży detalicznej i nastrojach konsumentów w USA. Okaże się, jaki wpływ na gospodarkę wywiera fakt, że niektórych miastach i stanach USA ponownie nakładano restrykcje w obawie przed rozwojem epidemii. W porze publikacji zakres wahań w notowaniach walut może się zwiększyć.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
13 sie 2020 18:28
Bilans handlowy Polski najlepszy od lat (popołudniowy komentarz walutowy z 13.08.2020)
Przed rozpoczęciem notowań na europejskich parkietach giełdowych poznaliśmy zestaw danych z chińskiej gospodarki za lipiec. Są one o tyle istotne, że mogą wskazywać, jaka będzie sytuacja w innych krajach za kilka miesięcy, zważywszy na to, że Chiny wyszły pierwsze z zamknięcia po fali zakażeń koronawirusem.
Konsumenci nie kwapią się do wydatków
W chińskiej gospodarce wzrost aktywności w dalszym ciągu napędza sektor przemysłowy, który wzrósł o 4,8 proc. w skali roku. Było to co prawda o 0,4 pkt proc. poniżej oczekiwań rynkowych, ale nie to może być głównym zmartwieniem. Ważniejsze wydaje się to, że kolejny raz zawiodła sprzedaż detaliczna. Drugi miesiąc z rzędu mediana oczekiwań ekonomistów wskazywała na wzrost, tym razem o 0,1 proc., ale także drugi raz z rzędu otrzymaliśmy spadek. Sprzedaż detaliczna w lipcu skurczyła się o 1,1 proc., w dalszym ciągu pozostając daleko od przepandemicznych poziomów ok. 8 proc. wzrostu.
Może to także rzucać nieco cienia na ścieżkę szybkiego wzrostu aktywności i wychodzenia z recesji, biorąc pod uwagę, że popyt konsumpcyjny, pośrednio odzwierciedlany w danych o sprzedaży detalicznej, wraca zauważalnie wolniej niż strona podażowa, którą dało się przywrócić zdecydowanie łatwiej.
Strefa euro na miarę oczekiwań, Polska powyżej
Eurostat opublikował odczyt PKB strefy euro za II kwartał br. Dane były zgodne z oczekiwaniami. PKB regionu wspólnej waluty skurczyło się o 15 proc. w skali roku i o 12,1 proc. w skali kwartału.
Nieco lepsze od oczekiwań okazały się z kolei dane z Polski. PKB w II kw. skruczyło się o 8,2 proc. w skali roku i 8,9 proc. kwartalnie. Te wartości stanowią kolejny element pozytywnej narracji dla złotego. Koszyk polskiej waluty nie notował dzisiaj większych zmian. Kurs EUR/PLN poruszał się dziś tuż pod 4,40, podczas gdy USD/PLN ok. 3,72.
Dane z USA rozruszają waluty?
Na rynku walutowym dzisiejsze dane z Chin i z Europy zrobiły niewielkie wrażenie. Notowania EUR/USD w dalszym ciągu oscylują wokół 1,18, co jest praktycznie zbieżnie z wczorajszym poziomem zamknięcia.
Po południu poznamy dane o sprzedaży detalicznej i nastrojach konsumentów w USA. Okaże się, jaki wpływ na gospodarkę wywiera fakt, że niektórych miastach i stanach USA ponownie nakładano restrykcje w obawie przed rozwojem epidemii. W porze publikacji zakres wahań w notowaniach walut może się zwiększyć.
Zobacz również:
Bilans handlowy Polski najlepszy od lat (popołudniowy komentarz walutowy z 13.08.2020)
Złoty ponownie w czołówce (komentarz walutowy z 13.08.2020)
Warunki sprzyjają złotemu i koronie (popołudniowy komentarz walutowy z 12.08.2020)
Fatalne dane bez większego wpływu na funta (komentarz walutowy z 12.08.2020)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s