Inflacja w USA trzeci raz z rzędu zanotowała skok silniejszy od rynkowych prognoz. W rezultacie rynkowa sielanka z pierwszej części tygodnia została brutalnie przerwana. Indeks dolarowy wystrzelił na nowe tegoroczne szczyty, EUR/USD kurczowo trzyma się strefy minimów z minionych miesięcy, a USD/PLN dynamicznie podskoczył do 3,97. EUR/PLN wytracił spadkowy impet, ale złoty jest stabilny. Kurs euro utrzymał się pod 4,27 zł. Podobnie CHF/PLN nie wzrósł ponad 4,35, a GBP/PLN pozostał pod 5,0. Uwaga inwestorów przenosi się na posiedzenie EBC, którego wydźwięk przesądzić może o trwałości skoku USD.
Dolar: inflacja w USA burzy nadzieje na szybkie cięcia Fed
W marcu ceny konsumenckie i bazowe podniosły się w USA o 0,4 proc. m/m. Skok obu wskaźników był identyczny jak w lutym i ponownie silniejszy od rynkowych prognoz. Dynamika CPI podniosła się do najwyższego od września ub.r. poziomu 3,5 proc. r/r. Inflacja bazowa utrzymała wartość 3,8 proc. r/r. Środowe dane zdecydowanie nie ugruntują w Fed przekonania, że niebawem będzie można bezpiecznie przystąpić do obniżek stóp procentowych pozostających od lipca ub.r. w najwyższym od przeszło dwóch dekad przedziale 5,25-5,50 proc. Miesięczne skoki cen są w tym roku dwa razy silniejsze niż wzrosty cen, przy których w średnim terminie osiągany jest cel inflacyjny.
Furtka do obniżek w pierwszej połowie roku coraz wyraźniej się zamyka. W każdym z miesięcy pierwszego kwartału presja cenowa w USA była wyższa od prognoz. Zwątpienie w postęp dezinflacji na ostatniej prostej w drodze do celu trafia na podatny grunt. Rezonuje z siłą rynku pracy, uwiarygodniając dążenie Fed, by inwestorzy porzucili przesadny optymizm odnośnie do terminu rozpoczęcia i tempa luzowania polityki pieniężnej. Na koniec grudnia rynki oczekiwały cięcia już w marcu. Tymczasem obecnie szanse pierwszej redukcji na posiedzeniu 12 czerwca szacować można już tylko na 16 proc.
Dolar: kurs USD z mocnym odbiciem, ale EUR/USD bez nowych minimów
W reakcji na dane amerykańskie obligacje skarbowe zaliczyły najostrzejszą wyprzedaż od 2022 r. Dolar w relacji do głównych walut zyskał ponad 1 proc., najwięcej od przeszło roku, a indeks USD poszybował na długoterminowe maksima. W rezultacie USD/PLN ostro zawrócił z okolic marcowego minimum. Dolar podrożał wczoraj o przeszło pięć groszy. Warto jednak zauważyć, że EUR/USD nie przebił z marszu strefy dołków z minionych kilku miesięcy usytuowanej w okolicy 1,07. Oznacza to, że droga do dalszego umocnienia amerykańskiej waluty wciąż nie została otwarta.
Furtkę uchylić może co prawda prezeska Christine Lagarde na konferencji po decyzji EBC (14:45), ale rynek nie oczekuje fajerwerków. W świetle najnowszych wypowiedzi decydentów, także tych uznawanych za tzw. jastrzębi, cięcie w strefie euro wydaje się przesądzone w kontekście posiedzenia zaplanowanego na 6 czerwca. Biorąc pod uwagę, że EUR/USD jest newralgicznym położeniu, przesądzić mogą niuanse. Będzie to zarazem ważny test rynkowych nastrojów i postrzegania dolara. Zakończenie przez główną parę walutową tygodnia pod 1,07 będzie zwiększać szanse na przedłużenie odbicia USD i wypchnięcie USD/PLN ponad 4,0.
Mimo ostatnich przetasowań długoterminowe perspektywy dolara postrzegamy negatywnie, oczekując kilkuprocentowego spadku jego wartości w relacji do euro w pozostałej części roku. W minionych tygodniach postrzeganie prawdopodobieństwa czerwcowej obniżki Fed spadło z ponad 65 do mniej niż 20 proc. W tym czasie z wyceny cięć na rok 2024 odjęto dwa ruchy o 25 pb każdy. Rynki oczekują obecnie, że EBC w najbliższych 12 miesiącach zetnie koszt pieniądza o 45 pb mocniej niż Rezerwa Federalna. Takie ostre zmiany na polu postrzegania relatywnych zamierzeń banków centralnych nie wystarczyły, by EUR/USD osiągał nowe minima. Obniżanie się dochodu do dyspozycji amerykańskich gospodarstw domowych i przegryzanie się przez wskaźniki inflacyjne niższych kosztów najmu domów powinny w pewnym momencie oddziaływać w kierunku słabnięcia presji na ceny. Przy obecnej wycenie ścieżek stóp Fed i EBC to dolar wydaje się bardziej zagrożony.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
10 kwi 2024 10:06
Kurs euro o włos od 4,25 zł, kurs dolara bez mocy przed kluczowym odczytem inflacji (komentarz z 10.04.2024)
Inflacja w USA trzeci raz z rzędu zanotowała skok silniejszy od rynkowych prognoz. W rezultacie rynkowa sielanka z pierwszej części tygodnia została brutalnie przerwana. Indeks dolarowy wystrzelił na nowe tegoroczne szczyty, EUR/USD kurczowo trzyma się strefy minimów z minionych miesięcy, a USD/PLN dynamicznie podskoczył do 3,97. EUR/PLN wytracił spadkowy impet, ale złoty jest stabilny. Kurs euro utrzymał się pod 4,27 zł. Podobnie CHF/PLN nie wzrósł ponad 4,35, a GBP/PLN pozostał pod 5,0. Uwaga inwestorów przenosi się na posiedzenie EBC, którego wydźwięk przesądzić może o trwałości skoku USD.
Spis treści:
Dolar: inflacja w USA burzy nadzieje na szybkie cięcia Fed
W marcu ceny konsumenckie i bazowe podniosły się w USA o 0,4 proc. m/m. Skok obu wskaźników był identyczny jak w lutym i ponownie silniejszy od rynkowych prognoz. Dynamika CPI podniosła się do najwyższego od września ub.r. poziomu 3,5 proc. r/r. Inflacja bazowa utrzymała wartość 3,8 proc. r/r. Środowe dane zdecydowanie nie ugruntują w Fed przekonania, że niebawem będzie można bezpiecznie przystąpić do obniżek stóp procentowych pozostających od lipca ub.r. w najwyższym od przeszło dwóch dekad przedziale 5,25-5,50 proc. Miesięczne skoki cen są w tym roku dwa razy silniejsze niż wzrosty cen, przy których w średnim terminie osiągany jest cel inflacyjny.
Furtka do obniżek w pierwszej połowie roku coraz wyraźniej się zamyka. W każdym z miesięcy pierwszego kwartału presja cenowa w USA była wyższa od prognoz. Zwątpienie w postęp dezinflacji na ostatniej prostej w drodze do celu trafia na podatny grunt. Rezonuje z siłą rynku pracy, uwiarygodniając dążenie Fed, by inwestorzy porzucili przesadny optymizm odnośnie do terminu rozpoczęcia i tempa luzowania polityki pieniężnej. Na koniec grudnia rynki oczekiwały cięcia już w marcu. Tymczasem obecnie szanse pierwszej redukcji na posiedzeniu 12 czerwca szacować można już tylko na 16 proc.
Dolar: kurs USD z mocnym odbiciem, ale EUR/USD bez nowych minimów
W reakcji na dane amerykańskie obligacje skarbowe zaliczyły najostrzejszą wyprzedaż od 2022 r. Dolar w relacji do głównych walut zyskał ponad 1 proc., najwięcej od przeszło roku, a indeks USD poszybował na długoterminowe maksima. W rezultacie USD/PLN ostro zawrócił z okolic marcowego minimum. Dolar podrożał wczoraj o przeszło pięć groszy. Warto jednak zauważyć, że EUR/USD nie przebił z marszu strefy dołków z minionych kilku miesięcy usytuowanej w okolicy 1,07. Oznacza to, że droga do dalszego umocnienia amerykańskiej waluty wciąż nie została otwarta.
Furtkę uchylić może co prawda prezeska Christine Lagarde na konferencji po decyzji EBC (14:45), ale rynek nie oczekuje fajerwerków. W świetle najnowszych wypowiedzi decydentów, także tych uznawanych za tzw. jastrzębi, cięcie w strefie euro wydaje się przesądzone w kontekście posiedzenia zaplanowanego na 6 czerwca. Biorąc pod uwagę, że EUR/USD jest newralgicznym położeniu, przesądzić mogą niuanse. Będzie to zarazem ważny test rynkowych nastrojów i postrzegania dolara. Zakończenie przez główną parę walutową tygodnia pod 1,07 będzie zwiększać szanse na przedłużenie odbicia USD i wypchnięcie USD/PLN ponad 4,0.
Mimo ostatnich przetasowań długoterminowe perspektywy dolara postrzegamy negatywnie, oczekując kilkuprocentowego spadku jego wartości w relacji do euro w pozostałej części roku. W minionych tygodniach postrzeganie prawdopodobieństwa czerwcowej obniżki Fed spadło z ponad 65 do mniej niż 20 proc. W tym czasie z wyceny cięć na rok 2024 odjęto dwa ruchy o 25 pb każdy. Rynki oczekują obecnie, że EBC w najbliższych 12 miesiącach zetnie koszt pieniądza o 45 pb mocniej niż Rezerwa Federalna. Takie ostre zmiany na polu postrzegania relatywnych zamierzeń banków centralnych nie wystarczyły, by EUR/USD osiągał nowe minima. Obniżanie się dochodu do dyspozycji amerykańskich gospodarstw domowych i przegryzanie się przez wskaźniki inflacyjne niższych kosztów najmu domów powinny w pewnym momencie oddziaływać w kierunku słabnięcia presji na ceny. Przy obecnej wycenie ścieżek stóp Fed i EBC to dolar wydaje się bardziej zagrożony.
Zobacz również:
Kurs euro o włos od 4,25 zł, kurs dolara bez mocy przed kluczowym odczytem inflacji (komentarz z 10.04.2024)
Kurs dolara z krótkim wzrostem po dobrych danych, kurs euro przy marcowym dnie (komentarz z 8.04.2024)
Korona norweska zyskuje, kurs dolara czeka na raport NFP, złoty uśpiony (komentarz z 5.04.2024)
Kurs dolara zawrócił, kurs euro zawieszony pod 4,30 (komentarz z 4.04.2024)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s