Złoty traci wzrostowy impet. W ubiegłym tygodniu notowania najważniejszych par walutowych ustanawiały wielotygodniowe minima, ale polska waluta zaczęła oddawać pole.
Notowania EUR/PLN osiągnęły 4,52, po czym zaczęły wzrost w kierunku 4,54. Przekroczenie tego pułapu jest bardzo bliskie i zwiększyłoby prawdopodobieństwo przedłużenia odbicia do 4,57 złotego za euro. Spadkowa korekta na światowych rynkach akcji pod wpływem rosnącej dochodowości amerykańskich obligacji skarbowych, błyskawiczne rozprzestrzenianie się wariantu omikron w Europie, ale także brak przełomu w konflikcie polskiego rządu z Unią Europejską mogą w najbliższym czasie stanowić istotny balast. W szerszym horyzoncie złoty powinien pozostawać na wzrostowej ścieżce, a kurs euro kończyć ten kwartał w okolicy 4,50 zł.
Złoty jeszcze śmielej niż w relacji do euro zdobywał ostatnio pole względem będącego w odwrocie dolara. Kurs USD/PLN niecałe dwa miesiące temu przekraczał 4,20. W poprzednim tygodniu dolar był o około 25 groszy tańszy. Amerykańska waluta ma szansę na korekcyjne odbicie, które notowania windować w kierunku 4,00 zł. Schłodzenie nastrojów inwestycyjnych wsparło franka: CHF/PLN odbił się od 4,30 i na razie nie powinien zagrażać tej barierze. Niewrażliwy na czarne chmury kłębiące się nad premierem Borisem Johnsonem jest funt. Jego kurs zawrócił o kilka groszy po zbliżeniu się do 5,40 zł.
Kalendarz makroekonomiczny: uwaga skupiona nie tylko na danych
Wśród inwestorów wyklarowało się przekonanie, że w 2022 roku Rezerwa Federalna kilkukrotnie podniesie stopy procentowe. W najbliższych dniach mało będzie informacji, które mogłyby zachwiać tym poglądem. Tydzień w USA rozpoczyna się od dnia Martina Luthera Kinga, a w jego dalszej części zabraknie pierwszoplanowych danych makroekonomicznych. Nastroje, oczywiście głównie na rynkach akcji, będzie kształtować nabierający tempa sezon publikacji danych finansowych przez spółki notowane na Wall Street. W Europie odnotować należy głównie indeks ZEW, czyli ważny barometr nastrojów.
Na krajowym podwórku poniedziałek powinien przynieść potwierdzenie, że w grudniu inflacja bazowa wyniosła 5,3 proc. rok do roku. Na kolejne dane trzeba zaczekać do piątku. Informacje o produkcji przemysłowej powinny odzwierciedlać silny impet koniunktury w IV kwartale i wpisać się w szacunki Cinkciarz.pl, że w 2021 roku dynamika PKB wyniosła 5,3 proc. Dane z rynku pracy (zatrudnienie i wynagrodzenia) potwierdzą jego dobrą kondycję i przypomną o ryzykach związanych z przegrzewaniem się gospodarki i wystąpieniem tzw. efektów drugiej rundy. Sytuacja wymaga dalszych podwyżek stóp procentowych, które zostaną dostarczone i wspierać będą złotego.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
W przestrzeni rynków wschodzących uwagę przyciąga słabość rubla (w relacji do złotego w miesiąc runął o 6 proc. pomimo odrobienia przez rynek ropy całości załamania po odkryciu wariantu omikron koronawirusa) i piętrzące się ryzyko geopolityczne związane z aktywnością rosyjskich wojsk rozlokowanych przy granicy z Ukrainą. W czwartek z zaciekawieniem obserwować będziemy, czy tureccy bankierzy centralni pozostaną wierni deklaracji, że forsowany przez prezydenta Recepa Erdoğana cykl luzowania polityki został zakończony. Przypomnijmy, że łączna redukcja stóp z 19 do 14 proc. przy rocznej dynamice inflacji konsumenckiej grubo przekraczającej 20 proc. i brak niezależności banku centralnego znacznie przyspieszyły spiralę wyprzedaży tureckiej liry, która, pomimo ostatniego odbicia, względem złotego i głównych walut jest ponad 40 proc. słabsza niż przed rokiem.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
14 sty 2022 11:50
Kurs euro spada czwarty tydzień, dolar wyrwany z trendu, ale kursy walut może czekać korekta (komentarz z 14.01.2022)
Złoty traci wzrostowy impet. W ubiegłym tygodniu notowania najważniejszych par walutowych ustanawiały wielotygodniowe minima, ale polska waluta zaczęła oddawać pole.
Notowania EUR/PLN osiągnęły 4,52, po czym zaczęły wzrost w kierunku 4,54. Przekroczenie tego pułapu jest bardzo bliskie i zwiększyłoby prawdopodobieństwo przedłużenia odbicia do 4,57 złotego za euro. Spadkowa korekta na światowych rynkach akcji pod wpływem rosnącej dochodowości amerykańskich obligacji skarbowych, błyskawiczne rozprzestrzenianie się wariantu omikron w Europie, ale także brak przełomu w konflikcie polskiego rządu z Unią Europejską mogą w najbliższym czasie stanowić istotny balast. W szerszym horyzoncie złoty powinien pozostawać na wzrostowej ścieżce, a kurs euro kończyć ten kwartał w okolicy 4,50 zł.
Złoty jeszcze śmielej niż w relacji do euro zdobywał ostatnio pole względem będącego w odwrocie dolara. Kurs USD/PLN niecałe dwa miesiące temu przekraczał 4,20. W poprzednim tygodniu dolar był o około 25 groszy tańszy. Amerykańska waluta ma szansę na korekcyjne odbicie, które notowania windować w kierunku 4,00 zł. Schłodzenie nastrojów inwestycyjnych wsparło franka: CHF/PLN odbił się od 4,30 i na razie nie powinien zagrażać tej barierze. Niewrażliwy na czarne chmury kłębiące się nad premierem Borisem Johnsonem jest funt. Jego kurs zawrócił o kilka groszy po zbliżeniu się do 5,40 zł.
Kalendarz makroekonomiczny: uwaga skupiona nie tylko na danych
Wśród inwestorów wyklarowało się przekonanie, że w 2022 roku Rezerwa Federalna kilkukrotnie podniesie stopy procentowe. W najbliższych dniach mało będzie informacji, które mogłyby zachwiać tym poglądem. Tydzień w USA rozpoczyna się od dnia Martina Luthera Kinga, a w jego dalszej części zabraknie pierwszoplanowych danych makroekonomicznych. Nastroje, oczywiście głównie na rynkach akcji, będzie kształtować nabierający tempa sezon publikacji danych finansowych przez spółki notowane na Wall Street. W Europie odnotować należy głównie indeks ZEW, czyli ważny barometr nastrojów.
Na krajowym podwórku poniedziałek powinien przynieść potwierdzenie, że w grudniu inflacja bazowa wyniosła 5,3 proc. rok do roku. Na kolejne dane trzeba zaczekać do piątku. Informacje o produkcji przemysłowej powinny odzwierciedlać silny impet koniunktury w IV kwartale i wpisać się w szacunki Cinkciarz.pl, że w 2021 roku dynamika PKB wyniosła 5,3 proc. Dane z rynku pracy (zatrudnienie i wynagrodzenia) potwierdzą jego dobrą kondycję i przypomną o ryzykach związanych z przegrzewaniem się gospodarki i wystąpieniem tzw. efektów drugiej rundy. Sytuacja wymaga dalszych podwyżek stóp procentowych, które zostaną dostarczone i wspierać będą złotego.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
W przestrzeni rynków wschodzących uwagę przyciąga słabość rubla (w relacji do złotego w miesiąc runął o 6 proc. pomimo odrobienia przez rynek ropy całości załamania po odkryciu wariantu omikron koronawirusa) i piętrzące się ryzyko geopolityczne związane z aktywnością rosyjskich wojsk rozlokowanych przy granicy z Ukrainą. W czwartek z zaciekawieniem obserwować będziemy, czy tureccy bankierzy centralni pozostaną wierni deklaracji, że forsowany przez prezydenta Recepa Erdoğana cykl luzowania polityki został zakończony. Przypomnijmy, że łączna redukcja stóp z 19 do 14 proc. przy rocznej dynamice inflacji konsumenckiej grubo przekraczającej 20 proc. i brak niezależności banku centralnego znacznie przyspieszyły spiralę wyprzedaży tureckiej liry, która, pomimo ostatniego odbicia, względem złotego i głównych walut jest ponad 40 proc. słabsza niż przed rokiem.
Zobacz również:
Kurs euro spada czwarty tydzień, dolar wyrwany z trendu, ale kursy walut może czekać korekta (komentarz z 14.01.2022)
Kursy walut pogłębiają spadki, dolar nad krawędzią, euro najtańsze od września (komentarz z 13.01.2022)
Kursy walut blisko wielotygodniowych dołków, złoty trzyma fason, dolar i frank tanieją (komentarz z 12.01.2022)
Kursy walut przestają spadać, frank w ogonie, rubel po wyprzedaży (komentarz z 11.01.2022)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s