Wynik wyborów parlamentarnych we Francji nie jest idealny dla euro i złotego, ale najczarniejszy scenariusz absolutnej większości skrajnej prawicy został uniknięty. Wydarzenie niosące ze sobą ryzyko znika z horyzontu, co pozwala złotemu, wspieranemu przez solidne fundamenty i restrykcyjne nastawienie RPP, na kontynuację odrabiania wiosennych strat. Kurs euro spadł wczoraj o niespełna 2 grosze. EUR/PLN od początku miesiąca osunął się o około 1 proc., a od szczytu z połowy czerwca oddalił się o przeszło 2,5 proc. Odrabianie przeceny przez PLN i stopniowa wspinaczka EUR/USD przełożyły się na zejście USD/PLN poniżej 3,95. Kurs dolara ma za sobą aż osiem spadkowych sesji z rzędu. USD nie powinien otrzymać wsparcia podczas sprawozdań Jerome’a Powella, szefa Fed w Kongresie USA, a kluczowym wydarzeniem jest czwartkowy odczyt inflacji za czerwiec. Kurs franka od czerwcowego maksimum 4,60 zł oddalił się już na 5 proc., CHF/PLN nurkuje pod 4,40. W lipcu frank obok jena jest maruderem w gronie głównych walut, na drugim biegunie jest funt przewodzący stawce G-10. GBP/PLN osuwa się w relatywnie najwolniejszym tempie z głównych złotowych par i jak dotąd miał problem z zadomowieniem się poniżej 5,05.
Złoty: kurs euro dwa grosze nad długoterminowym dnem
Wynik wyborów parlamentarnych we Francji przyjęty został przez rynki ze spokojem, ale zwycięstwo lewicy może ograniczać przestrzeń do dalszego wygasania premii za ryzyko na rynku obligacji odzwierciedlanej przez różnice rentowności papierów skarbowych Francji i Niemiec. Najistotniejszy będzie skład rządu oraz to, kto stanie na jego czele. Złoty nie czeka jednak na nominację i przedłuża odbicie. Powtarza się scenariusz z minionych miesięcy, w którym EUR/PLN po przejściowym wystrzale wywołanym przez czynniki zewnętrzne niczym przez magnes przyciągany jest w kierunku 4,25. Zakładamy, że w tych okolicach znajduje się średnioterminowy punkt równowagi kursu euro i nie liczymy na dużo silniejszą zwyżkę PLN.
Uwaga z francuskiej polityki przenosi się powoli na dane o inflacji z USA za czerwiec. Prognozy zakładają, że dynamika kluczowego wskaźnika bazowego drugi miesiąc z rzędu przybrała wartość 0,2 proc. m/m. Utrzymanie takiego stanu rzeczy w średnim terminie gwarantuje realizację celu Fed. Przy słabnącym rynku pracy (w minionym miesiącu stopa bezrobocia podbiła do 4,1 proc.) taki odczyt znacząco przybliżyłby wrześniową obniżkę stóp procentowych Fed i podtrzymał krystalizujący się trend osłabienia dolara. Powakacyjne cięcie kosztu pieniądza jest obecnie wycenione w 75 proc.
Dolar: polityka pieniężna ważniejsza od prezydenckiego wyścigu
Dla rynkowych nastrojów i kursu USD ważne będzie także okresowe sprawozdanie szefa Fed w Kongresie (we wtorek w Izbie Reprezentantów, w środę w Senacie). W minionym tygodniu Jerome Powell zaprezentował dość łagodne, gołębie stanowisko na sympozjum bankierów centralnych w Sintrze w Portugalii. Tym razem powinno być podobnie. Na radarach inwestorów pozostają też doniesienia z obozu demokratów i rosnąca presja, by Joe Biden wycofał się z kandydowania w jesiennych wyborach.
Potencjalny powrót Donalda Trumpa do Białego Domu miałby proinflacyjne konsekwencje, więc spadek prawdopodobieństwa takiej ewentualności byłby niekorzystny dla USD. W najbliższych tygodniach przyszłość polityki w USA pieniężnej będzie istotniejsza od kampanii wyborczej. Prognozy Cinkciarz.pl zakładają, że w drugim półroczu kurs dolara spadnie poniżej 3,85 zł w wyniku stabilizacji EUR/PLN w okolicach 4,25 oraz wyjścia EUR/USD nad 1,10. Od euro, któremu ciąży nie tylko niepewność polityczna, ale przede wszystkim anemia gospodarki, więcej przestrzeni do umocnienia w relacji do USD zdają się mieć NOK, AUD.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
8 lip 2024 10:28
Euro niewzruszone wyborczą niespodzianką we Francji, dolar odczuwa zbliżające się obniżki Fed (komentarz z 8.07.2024)
Wynik wyborów parlamentarnych we Francji nie jest idealny dla euro i złotego, ale najczarniejszy scenariusz absolutnej większości skrajnej prawicy został uniknięty. Wydarzenie niosące ze sobą ryzyko znika z horyzontu, co pozwala złotemu, wspieranemu przez solidne fundamenty i restrykcyjne nastawienie RPP, na kontynuację odrabiania wiosennych strat. Kurs euro spadł wczoraj o niespełna 2 grosze. EUR/PLN od początku miesiąca osunął się o około 1 proc., a od szczytu z połowy czerwca oddalił się o przeszło 2,5 proc. Odrabianie przeceny przez PLN i stopniowa wspinaczka EUR/USD przełożyły się na zejście USD/PLN poniżej 3,95. Kurs dolara ma za sobą aż osiem spadkowych sesji z rzędu. USD nie powinien otrzymać wsparcia podczas sprawozdań Jerome’a Powella, szefa Fed w Kongresie USA, a kluczowym wydarzeniem jest czwartkowy odczyt inflacji za czerwiec. Kurs franka od czerwcowego maksimum 4,60 zł oddalił się już na 5 proc., CHF/PLN nurkuje pod 4,40. W lipcu frank obok jena jest maruderem w gronie głównych walut, na drugim biegunie jest funt przewodzący stawce G-10. GBP/PLN osuwa się w relatywnie najwolniejszym tempie z głównych złotowych par i jak dotąd miał problem z zadomowieniem się poniżej 5,05.
Spis treści:
Złoty: kurs euro dwa grosze nad długoterminowym dnem
Wynik wyborów parlamentarnych we Francji przyjęty został przez rynki ze spokojem, ale zwycięstwo lewicy może ograniczać przestrzeń do dalszego wygasania premii za ryzyko na rynku obligacji odzwierciedlanej przez różnice rentowności papierów skarbowych Francji i Niemiec. Najistotniejszy będzie skład rządu oraz to, kto stanie na jego czele. Złoty nie czeka jednak na nominację i przedłuża odbicie. Powtarza się scenariusz z minionych miesięcy, w którym EUR/PLN po przejściowym wystrzale wywołanym przez czynniki zewnętrzne niczym przez magnes przyciągany jest w kierunku 4,25. Zakładamy, że w tych okolicach znajduje się średnioterminowy punkt równowagi kursu euro i nie liczymy na dużo silniejszą zwyżkę PLN.
Uwaga z francuskiej polityki przenosi się powoli na dane o inflacji z USA za czerwiec. Prognozy zakładają, że dynamika kluczowego wskaźnika bazowego drugi miesiąc z rzędu przybrała wartość 0,2 proc. m/m. Utrzymanie takiego stanu rzeczy w średnim terminie gwarantuje realizację celu Fed. Przy słabnącym rynku pracy (w minionym miesiącu stopa bezrobocia podbiła do 4,1 proc.) taki odczyt znacząco przybliżyłby wrześniową obniżkę stóp procentowych Fed i podtrzymał krystalizujący się trend osłabienia dolara. Powakacyjne cięcie kosztu pieniądza jest obecnie wycenione w 75 proc.
Dolar: polityka pieniężna ważniejsza od prezydenckiego wyścigu
Dla rynkowych nastrojów i kursu USD ważne będzie także okresowe sprawozdanie szefa Fed w Kongresie (we wtorek w Izbie Reprezentantów, w środę w Senacie). W minionym tygodniu Jerome Powell zaprezentował dość łagodne, gołębie stanowisko na sympozjum bankierów centralnych w Sintrze w Portugalii. Tym razem powinno być podobnie. Na radarach inwestorów pozostają też doniesienia z obozu demokratów i rosnąca presja, by Joe Biden wycofał się z kandydowania w jesiennych wyborach.
Potencjalny powrót Donalda Trumpa do Białego Domu miałby proinflacyjne konsekwencje, więc spadek prawdopodobieństwa takiej ewentualności byłby niekorzystny dla USD. W najbliższych tygodniach przyszłość polityki w USA pieniężnej będzie istotniejsza od kampanii wyborczej. Prognozy Cinkciarz.pl zakładają, że w drugim półroczu kurs dolara spadnie poniżej 3,85 zł w wyniku stabilizacji EUR/PLN w okolicach 4,25 oraz wyjścia EUR/USD nad 1,10. Od euro, któremu ciąży nie tylko niepewność polityczna, ale przede wszystkim anemia gospodarki, więcej przestrzeni do umocnienia w relacji do USD zdają się mieć NOK, AUD.
Zobacz również:
Euro niewzruszone wyborczą niespodzianką we Francji, dolar odczuwa zbliżające się obniżki Fed (komentarz z 8.07.2024)
Kurs euro najniżej od miesiąca, kurs dolara pikuje przed wyborami we Francji (komentarz z 5.07.2024)
Kurs dolara bez fajerwerków w Święto Niepodległości, kurs franka oddał połowę ostrej zwyżki (komentarz z 4.07.2024)
Kurs dolara pod wpływem gołębich komentarzy z Fed, złoty nieznacznie mocniejszy (komentarz z 3.07.2024)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s