Przedstawiciele EBC i Fed przed zbliżającymi się posiedzeniami i poprzedzającą je ciszą medialną wzięli na tapet wybujałe i przesadzone oczekiwania inwestorów odnośnie do terminu i skali przyszłych obniżek stóp procentowych. Urealnienie wyceny cięć pod wpływem serii komentarzy przejściowo schłodziło nastroje inwestycyjne. Dolar we wtorek zanotował skokowe umocnienie, lecz w kolejnych dniach notowania EUR/USD i – co za tym idzie – USD/PLN ustabilizowały się. Amerykańska waluta nadal kosztuje jednak więcej niż 4 zł. Kurs euro przejściowo wzrósł ponad 4,40 zł, ale notowania EUR/PLN mają szansę zamknąć tydzień poniżej tej ważnej bariery. Wspólna waluta za sprawą serii wypowiedzi bankierów centralnych ustępowała w minionych dniach siłą jedynie USD i GBP. Kurs funta próbuje zadomowić się powyżej 5,10 zł. Frank, który w końcówce grudnia imponował siłą, nie idzie za ciosem. CHF/PLN w minionych dniach osunął się o przeszło 0,5 proc. i narusza 4,65.
Gwałtowne zmrożenie apatytu na ryzyko na światowych rynkach zapewne okaże się przejściowe. Odreagowanie przetasowań z końcówki ubiegłego roku słabości dolara, rajdu złotego, wzrostów indeksów giełdowych i cen obligacji skarbowych nie powinno przeistaczać się trwałe tendencje. Indeksy na Wall Street już odbiły, za sprawą kontynuacji zwyżek z sektora technologicznegoa Nasdaq 100 ustanowił wręcz nowe maksima. Cieniem na rynkach wschodzących może kłaść się za to kontynuacja wyprzedaży chińskich akcji, które zaliczyły najgorszy tydzień od przeszło pół roku. Od początku stycznia grupujący spółki z Państwa Środka notowane na parkiecie w Hongkongu wskaźnik Hang Seng China Enterprises runął już o przeszło 10 proc.
Warto podkreślić, że EUR/PLN od początku roku podniósł się o zaledwie 1 proc. Kurs euro wyhamował zwyżkę już w okolicy kluczowej strefy wokół 4,40, w której latem ub.r. ustanowiono lokalne minima. Z kolei notowania EUR/USD nie przebiły 1,0850 i ważnej 200-sesyjnej średniej ruchomej. Wydaje się, że dopiero takie rozstrzygnięcia zwiastowałyby otwieranie się przestrzeni do trwalszego i głębszego osłabienia PLN i odbicia dolara. Kurs euro do dolara w okolicach 1,09 zdaje się odnajdować krótkoterminowy punkt równowagi, a USD znów zobojętniał na dość krzepiący obraz kondycji gospodarki wyłaniający się z ostatnich odczytów sprzedaży detalicznej czy spadku czterotygodniowej średniej liczby nowych wniosków o zasiłek do poziomu najniższego od niemal roku. Ta ostatnia tendencja sugeruje, że popyt na pracę w USA nadal pozostaje stosunkowo silny.
Złoty: PLN skorzysta, a USD bardziej niż EUR odczuje obniżki stóp
Mimo to luzowanie polityki po obu stronach Atlantyku jest nieuchronne. M.in. prezeska EBC Christine Lagarde wskazała, że rozpocznie się najprawdopodobniej w wakacje. Europejski Bank Centralny jest w specyficznym położeniu. Rada Prezesów podnosiła stopy procentowe, gdy strefa euro balansowała na krawędzi recesji, a będzie je obniżać, gdy dynamika PKB zacznie wychodzić z dołka. Odwrotnie wygląda położenie Fed. Sprawić to powinno, że to euro zostanie mniej poturbowane zbliżającym się cyklem obniżek, a EUR/USD w pewnym momencie powróci do zwyżki. Cięcia stóp procentowych przez główne banki centralne zostały w dużej mierze przetrawione przez inwestorów, ale i tak powinny wspierać napływy kapitału na rynki wschodzące. Zwłaszcza w przypadku przyspieszenia wzrostu gospodarczego w Chinach i Europie oraz uniknięcia dotkliwej recesji przez Stany Zjednoczone.
Fundamenty złotego są mocne, a składają się na nie: perspektywa wyraźnego przyspieszenia gospodarki, dobra sytuacja w bilansie płatniczym, napływ inwestycji zagranicznych czy odblokowanie finansowania dla KPO. Ważnym atutem PLN w pewnym momencie może okazać się co najwyżej symboliczna przestrzeń do obniżek stóp RPP. Inflacja, zarówno konsumencka, jak i bazowa wprawdzie w najbliższych pogłębią spadki, lecz później presja cenowa się nasili. W rezultacie na 2024 r. prognozy Cinkciarz.pl zakładają co najwyżej jedną obniżkę, która nie nastąpi przed czwartym kwartałem. Ostatni wzrost kursu EUR/PLN w najwyższe od listopada ub.r. okolice 4,40 nie powinien być postrzegany jako zapowiedź trwałego i silnego odwrotu od złotego. Z drugiej strony w tym roku spodziewamy się jedynie nieznacznego pogłębienia ubiegłorocznych spadków kursu euro i stopniowego osuwania się notowań w kierunku 4,25 zł. Innymi słowy, bieżące poziomy korespondują ze średnioterminową wartością godziwą, a złoty w naszym scenariuszu bazowym pozostanie mocny, relatywnie stabilny i odporniejszy niż w minionych latach w okresach zawirowań na światowych rynkach.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
18 sty 2024 9:11
Dolar, euro i funt na czele walutowej stawki. Złoty stopniowo traci moc
Przedstawiciele EBC i Fed przed zbliżającymi się posiedzeniami i poprzedzającą je ciszą medialną wzięli na tapet wybujałe i przesadzone oczekiwania inwestorów odnośnie do terminu i skali przyszłych obniżek stóp procentowych. Urealnienie wyceny cięć pod wpływem serii komentarzy przejściowo schłodziło nastroje inwestycyjne. Dolar we wtorek zanotował skokowe umocnienie, lecz w kolejnych dniach notowania EUR/USD i – co za tym idzie – USD/PLN ustabilizowały się. Amerykańska waluta nadal kosztuje jednak więcej niż 4 zł. Kurs euro przejściowo wzrósł ponad 4,40 zł, ale notowania EUR/PLN mają szansę zamknąć tydzień poniżej tej ważnej bariery. Wspólna waluta za sprawą serii wypowiedzi bankierów centralnych ustępowała w minionych dniach siłą jedynie USD i GBP. Kurs funta próbuje zadomowić się powyżej 5,10 zł. Frank, który w końcówce grudnia imponował siłą, nie idzie za ciosem. CHF/PLN w minionych dniach osunął się o przeszło 0,5 proc. i narusza 4,65.
Spis treści:
Dolar: kurs EUR w relacji do USD szuka równowagi
Gwałtowne zmrożenie apatytu na ryzyko na światowych rynkach zapewne okaże się przejściowe. Odreagowanie przetasowań z końcówki ubiegłego roku słabości dolara, rajdu złotego, wzrostów indeksów giełdowych i cen obligacji skarbowych nie powinno przeistaczać się trwałe tendencje. Indeksy na Wall Street już odbiły, za sprawą kontynuacji zwyżek z sektora technologicznegoa Nasdaq 100 ustanowił wręcz nowe maksima. Cieniem na rynkach wschodzących może kłaść się za to kontynuacja wyprzedaży chińskich akcji, które zaliczyły najgorszy tydzień od przeszło pół roku. Od początku stycznia grupujący spółki z Państwa Środka notowane na parkiecie w Hongkongu wskaźnik Hang Seng China Enterprises runął już o przeszło 10 proc.
Warto podkreślić, że EUR/PLN od początku roku podniósł się o zaledwie 1 proc. Kurs euro wyhamował zwyżkę już w okolicy kluczowej strefy wokół 4,40, w której latem ub.r. ustanowiono lokalne minima. Z kolei notowania EUR/USD nie przebiły 1,0850 i ważnej 200-sesyjnej średniej ruchomej. Wydaje się, że dopiero takie rozstrzygnięcia zwiastowałyby otwieranie się przestrzeni do trwalszego i głębszego osłabienia PLN i odbicia dolara. Kurs euro do dolara w okolicach 1,09 zdaje się odnajdować krótkoterminowy punkt równowagi, a USD znów zobojętniał na dość krzepiący obraz kondycji gospodarki wyłaniający się z ostatnich odczytów sprzedaży detalicznej czy spadku czterotygodniowej średniej liczby nowych wniosków o zasiłek do poziomu najniższego od niemal roku. Ta ostatnia tendencja sugeruje, że popyt na pracę w USA nadal pozostaje stosunkowo silny.
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Szukasz innej waluty?
Sprawdź kurs dowolnej z 27 walut i zobacz, ile z nami zyskasz.
Sprawdź kursZłoty: PLN skorzysta, a USD bardziej niż EUR odczuje obniżki stóp
Mimo to luzowanie polityki po obu stronach Atlantyku jest nieuchronne. M.in. prezeska EBC Christine Lagarde wskazała, że rozpocznie się najprawdopodobniej w wakacje. Europejski Bank Centralny jest w specyficznym położeniu. Rada Prezesów podnosiła stopy procentowe, gdy strefa euro balansowała na krawędzi recesji, a będzie je obniżać, gdy dynamika PKB zacznie wychodzić z dołka. Odwrotnie wygląda położenie Fed. Sprawić to powinno, że to euro zostanie mniej poturbowane zbliżającym się cyklem obniżek, a EUR/USD w pewnym momencie powróci do zwyżki. Cięcia stóp procentowych przez główne banki centralne zostały w dużej mierze przetrawione przez inwestorów, ale i tak powinny wspierać napływy kapitału na rynki wschodzące. Zwłaszcza w przypadku przyspieszenia wzrostu gospodarczego w Chinach i Europie oraz uniknięcia dotkliwej recesji przez Stany Zjednoczone.
Fundamenty złotego są mocne, a składają się na nie: perspektywa wyraźnego przyspieszenia gospodarki, dobra sytuacja w bilansie płatniczym, napływ inwestycji zagranicznych czy odblokowanie finansowania dla KPO. Ważnym atutem PLN w pewnym momencie może okazać się co najwyżej symboliczna przestrzeń do obniżek stóp RPP. Inflacja, zarówno konsumencka, jak i bazowa wprawdzie w najbliższych pogłębią spadki, lecz później presja cenowa się nasili. W rezultacie na 2024 r. prognozy Cinkciarz.pl zakładają co najwyżej jedną obniżkę, która nie nastąpi przed czwartym kwartałem. Ostatni wzrost kursu EUR/PLN w najwyższe od listopada ub.r. okolice 4,40 nie powinien być postrzegany jako zapowiedź trwałego i silnego odwrotu od złotego. Z drugiej strony w tym roku spodziewamy się jedynie nieznacznego pogłębienia ubiegłorocznych spadków kursu euro i stopniowego osuwania się notowań w kierunku 4,25 zł. Innymi słowy, bieżące poziomy korespondują ze średnioterminową wartością godziwą, a złoty w naszym scenariuszu bazowym pozostanie mocny, relatywnie stabilny i odporniejszy niż w minionych latach w okresach zawirowań na światowych rynkach.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Zobacz również:
Dolar, euro i funt na czele walutowej stawki. Złoty stopniowo traci moc
Kurs dolara po ostrym skoku, kurs euro testuje 4,40 zł, funt trzyma się mocno
Kursy walut kontynuują korekcyjny dryf, dolar znów po 4 zł
Złoty najsłabszy od listopada, wybory na Tajwanie szkodzą TWD