Do trzech razy sztuka. Notowania EUR/PLN naruszyły 4,40. Wcześniej kurs euro zawracał w tych okolicach w lipcu i w październiku. Wspólna waluta kosztowała w środę najmniej od przeszło trzech lat. Na długoterminowych minimach są także notowania GBP/PLN. Funt odstaje od stawki głównych walut po niskim odczycie inflacji ograniczającym widoki na dalsze podwyżki stóp przez Bank Anglii. Kurs dolara obniżył się w okolice 4,05, przybierając najniższe pułapy od sierpnia. Najtańszy od wakacji jest również frank. CHF/PLN w minionych dniach dotknął 4,53.
Prognozy walutowe Cinkciarz.pl od wielu kwartałów były najbardziej optymistyczne dla złotego wśród wszystkich gromadzonych przez agencję Bloomberg. Do perspektyw PLN pozostajemy nastawieni pozytywnie, oczekujemy stopniowego osuwania się EUR/PLN na przedpandemiczne pułapy. Ostatnio jednak podchodziliśmy sceptycznie nastawieni do możliwości trwałego sforsowania przez kurs euro letnich minimów. Notowania powracają zresztą do tej bariery we wtorkowy poranek, co może potwierdzać, że nie otworzyła się przestrzeń do bezpośredniego pogłębienia przez kursy walut mocnych spadków.
Mogliśmy minąć już apogeum rynkowej pogoni za ryzykiem, która jest odzwierciedlana nie tylko przez rekordy siły złotego, ale także przez maksima wszech czasów osiągane przez szeroki indeks WIG. Do dolara pozostajemy nastawieni negatywnie ze względu na perspektywę słabnięcia gospodarki i obniżek stóp procentowych przez Fed.
Inwestorzy zbyt szybko mogli przejść jednak do wyceny zakładającej, że Rezerwa Federalna już w pierwszej połowie przyszłego roku rozpocznie cięcia. Rynki znów wykazują tendencję do przechodzenia ze skrajności w skrajność. Dolar tracił po raporcie z rynku pracy i po danych o inflacji. Nie wszystkie publikacje makroekonomiczne wypadają jednak blado. Sprzedaż detaliczna w USA nie zawiodła, nastroje w regionie Nowego Jorku mocno się poprawiły, przebijając oczekiwania.
Władze monetarne USA będą starać się zapewne utrzymywać możliwie ostrą, jastrzębią retorykę, gdyż nie chcą dopuścić do zbyt szybkiego poluzowania się warunków finansowych w gospodarce. A przecież w tym kierunku oddziałują silne spadki rentowności amerykańskich obligacji skarbowych, 10-procentowy wystrzał indeksu S&P 500 czy odwrót od USD. W tym świetle utrzymujemy nasze prognozy, że kurs euro w relacji do dolara rok zakończy w błyskawicznie osiągniętych w tym tygodniu okolicach 1,09.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Do trzech razy sztuka. Notowania EUR/PLN naruszyły 4,40. Wcześniej kurs euro zawracał w tych okolicach w lipcu i w październiku. Wspólna waluta kosztowała w środę najmniej od przeszło trzech lat. Na długoterminowych minimach są także notowania GBP/PLN. Funt odstaje od stawki głównych walut po niskim odczycie inflacji ograniczającym widoki na dalsze podwyżki stóp przez Bank Anglii. Kurs dolara obniżył się w okolice 4,05, przybierając najniższe pułapy od sierpnia. Najtańszy od wakacji jest również frank. CHF/PLN w minionych dniach dotknął 4,53.
Spis treści:
Złoty: kurs euro najniżej od trzech lat
Prognozy walutowe Cinkciarz.pl od wielu kwartałów były najbardziej optymistyczne dla złotego wśród wszystkich gromadzonych przez agencję Bloomberg. Do perspektyw PLN pozostajemy nastawieni pozytywnie, oczekujemy stopniowego osuwania się EUR/PLN na przedpandemiczne pułapy. Ostatnio jednak podchodziliśmy sceptycznie nastawieni do możliwości trwałego sforsowania przez kurs euro letnich minimów. Notowania powracają zresztą do tej bariery we wtorkowy poranek, co może potwierdzać, że nie otworzyła się przestrzeń do bezpośredniego pogłębienia przez kursy walut mocnych spadków.
Złoty w pierwszej części miesiąca korzystał na powyborczych zmianach postrzegania perspektyw polityki fiskalnej (na luźniejszą) i pieniężnej (na bardziej restrykcyjną). Kluczem do ostatniego umocnienia jest jednak rynkowa euforia po danych o CPI w USA zamykających temat grudniowej podwyżki stóp procentowych przez Fed.
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Szukasz innej waluty?
Sprawdź kurs dowolnej z 27 walut i zobacz, ile z nami zyskasz.
Sprawdź kursDolar: przecena USD mogła pójść za daleko
Mogliśmy minąć już apogeum rynkowej pogoni za ryzykiem, która jest odzwierciedlana nie tylko przez rekordy siły złotego, ale także przez maksima wszech czasów osiągane przez szeroki indeks WIG. Do dolara pozostajemy nastawieni negatywnie ze względu na perspektywę słabnięcia gospodarki i obniżek stóp procentowych przez Fed.
Inwestorzy zbyt szybko mogli przejść jednak do wyceny zakładającej, że Rezerwa Federalna już w pierwszej połowie przyszłego roku rozpocznie cięcia. Rynki znów wykazują tendencję do przechodzenia ze skrajności w skrajność. Dolar tracił po raporcie z rynku pracy i po danych o inflacji. Nie wszystkie publikacje makroekonomiczne wypadają jednak blado. Sprzedaż detaliczna w USA nie zawiodła, nastroje w regionie Nowego Jorku mocno się poprawiły, przebijając oczekiwania.
Władze monetarne USA będą starać się zapewne utrzymywać możliwie ostrą, jastrzębią retorykę, gdyż nie chcą dopuścić do zbyt szybkiego poluzowania się warunków finansowych w gospodarce. A przecież w tym kierunku oddziałują silne spadki rentowności amerykańskich obligacji skarbowych, 10-procentowy wystrzał indeksu S&P 500 czy odwrót od USD. W tym świetle utrzymujemy nasze prognozy, że kurs euro w relacji do dolara rok zakończy w błyskawicznie osiągniętych w tym tygodniu okolicach 1,09.
Zobacz również:
Inflacja w USA hamuje, kurs dolara ostro spada
Złoty blisko szczytów, kurs euro krąży nad tegorocznym minimum
Kurs euro znów pod 4,44 po konferencji prezesa NBP, złoty wsparty zaostrzeniem kursu przez RPP
Kurs euro pod 4,45 zł po kolejnej niespodziance od RPP, kurs franka i dolara na wielotygodniowych minimach