Kursy walut nie zdążyły zareagować na bunt grupy Wagnera. Notowania znalazły się za to pod wpływem narastających obaw, że ponowne zaostrzenie kursu przez główne banki centralne popchnie gospodarki w objęcia recesji. Szczególnie silne obawy dotyczą Eurolandu. W rezultacie kurs euro w relacji do dolara w końcówce ubiegłego tygodnia ponownie odbiły się od bariery 1,10. EUR/PLN pozostał stabilny poniżej 4,45, lecz USD/PLN wzrósł powyżej 4,05. Kurs franka oddalił się od 4,50 zł, a GBP/PLN nie utrzymał się poniżej 5,15.
W minionych miesiącach koniunktura w europejskim przemyśle była słaba i stopniowo się pogarszała. Nie zdążyły ziścić się nadzieje, że odbicie dynamiki PKB Chin zacznie pozytywnie wpływać na nowe zamówienia i nastroje w sektorze. Gospodarka największej gospodarki wschodzącej sama szybko złapała zadyszkę. Potrzebuje szeroko zakrojonej stymulacji fiskalnej i monetarnej. W takiej sytuacji uchronienie strefy euro przed recesją spoczęło na barkach sektora usługowego, który prężnie się rozwijał i w konsekwencji był zarzewiem presji cenowej.
Piątkowe odczyty indeksów PMI wykazały jednak, że na dłuższą metę utrzymywanie się tak diametralnych rozbieżności jest niemożliwe. Nastroje w niemieckim przemyśle pogorszyły się po raz piąty z rzędu. Znów rozczarowały nowe zamówienia, a wskaźnik przybrał najniższą wartość od pandemicznego maja 2020 roku. Mocno zawiodły również jednak usługi.
W niepokojącą serię danych wpisuje się także dzisiejszy odczyt IFO. Składowa oddająca oczekiwania odnośnie do perspektyw niemieckiej gospodarki obniżyła się z 88,6 do 83,6 pkt, czyli najniższego pułapu w tym roku. Ten trzeci kolejny spadek jest najmocniejszy od marca 2020 r.
Słabe dane z Europy przyczyniły się do kolejnego odbicia kursu EUR/USD od 1,10, ale złoty pozostaje mocny. Ostatnie informacje i przetasowania na rynkach trudno postrzegać jako pozytywne dla polskiej waluty, lecz EUR/PLN pozostaje zdecydowanie bliżej długoterminowych minimów aniżeli bariery 4,48-4,50, której sforsowanie zagrażałoby silniejszym wzrostem kursu euro. Lipcowe podwyżki stóp procentowych Fed i EBC wydają się przesądzone, a do wrześniowych posiedzeń pozostaje sporo czasu i mnóstwo ważnych odczytów. Może to przekładać się na atmosferę wyczekiwania na rynkach finansowych oraz wzmożoną analizą sygnałów napływających z największych światowych gospodarek i owocować w rezultacie wakacyjnym brakiem silnych trendów w notowaniach głównych walut.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
23 cze 2023 9:17
Kursy euro, dolara i franka na długoterminowych minimach, złoty zagrożony przez reperkusje ostrego kursu banków centralnych (komentarz z 23.06.2023)
Kursy walut nie zdążyły zareagować na bunt grupy Wagnera. Notowania znalazły się za to pod wpływem narastających obaw, że ponowne zaostrzenie kursu przez główne banki centralne popchnie gospodarki w objęcia recesji. Szczególnie silne obawy dotyczą Eurolandu. W rezultacie kurs euro w relacji do dolara w końcówce ubiegłego tygodnia ponownie odbiły się od bariery 1,10. EUR/PLN pozostał stabilny poniżej 4,45, lecz USD/PLN wzrósł powyżej 4,05. Kurs franka oddalił się od 4,50 zł, a GBP/PLN nie utrzymał się poniżej 5,15.
W minionych miesiącach koniunktura w europejskim przemyśle była słaba i stopniowo się pogarszała. Nie zdążyły ziścić się nadzieje, że odbicie dynamiki PKB Chin zacznie pozytywnie wpływać na nowe zamówienia i nastroje w sektorze. Gospodarka największej gospodarki wschodzącej sama szybko złapała zadyszkę. Potrzebuje szeroko zakrojonej stymulacji fiskalnej i monetarnej. W takiej sytuacji uchronienie strefy euro przed recesją spoczęło na barkach sektora usługowego, który prężnie się rozwijał i w konsekwencji był zarzewiem presji cenowej.
Piątkowe odczyty indeksów PMI wykazały jednak, że na dłuższą metę utrzymywanie się tak diametralnych rozbieżności jest niemożliwe. Nastroje w niemieckim przemyśle pogorszyły się po raz piąty z rzędu. Znów rozczarowały nowe zamówienia, a wskaźnik przybrał najniższą wartość od pandemicznego maja 2020 roku. Mocno zawiodły również jednak usługi.
W niepokojącą serię danych wpisuje się także dzisiejszy odczyt IFO. Składowa oddająca oczekiwania odnośnie do perspektyw niemieckiej gospodarki obniżyła się z 88,6 do 83,6 pkt, czyli najniższego pułapu w tym roku. Ten trzeci kolejny spadek jest najmocniejszy od marca 2020 r.
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Szukasz innej waluty?
Sprawdź kurs dowolnej z 27 walut i zobacz, ile z nami zyskasz.
Sprawdź kursSłabe dane z Europy przyczyniły się do kolejnego odbicia kursu EUR/USD od 1,10, ale złoty pozostaje mocny. Ostatnie informacje i przetasowania na rynkach trudno postrzegać jako pozytywne dla polskiej waluty, lecz EUR/PLN pozostaje zdecydowanie bliżej długoterminowych minimów aniżeli bariery 4,48-4,50, której sforsowanie zagrażałoby silniejszym wzrostem kursu euro. Lipcowe podwyżki stóp procentowych Fed i EBC wydają się przesądzone, a do wrześniowych posiedzeń pozostaje sporo czasu i mnóstwo ważnych odczytów. Może to przekładać się na atmosferę wyczekiwania na rynkach finansowych oraz wzmożoną analizą sygnałów napływających z największych światowych gospodarek i owocować w rezultacie wakacyjnym brakiem silnych trendów w notowaniach głównych walut.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Zobacz również:
Kursy euro, dolara i franka na długoterminowych minimach, złoty zagrożony przez reperkusje ostrego kursu banków centralnych (komentarz z 23.06.2023)
Kurs euro i kurs dolara na minimach, kursy walut w trakcie festiwalu podwyżek stóp procentowych (komentarz z 22.06.2023)
Kurs euro przyklejony do dna, kurs dolara wybiórczo odrabia straty (komentarz z 21.06.2023)
Kurs euro zawraca w kierunku dołka, kurs dolara po największym tąpnięciu od stycznia (komentarz z 19.06.2023)