Kursy walut u progu wakacji znalazły się na długoterminowych minimach. W minionych dniach złoty zyskał w relacji do wszystkich głównych walut bez wyjątku. EUR/PLN osunął się w czwartek do 4,42, najniższych pułapów od grudnia 2020 r. Kurs dolara, podobnie jak notowania euro, obniżył się o 0,7 proc. i również pogłębił kilkunastomiesięczne dołki. USD/PLN spadł maksymalnie do 4,02. Frank potaniał o 1 proc., a CHF/PLN pierwszy raz od roku naruszył pułap 4,50. Jeszcze mocniej, i to pomimo nieoczekiwanego podniesienia stóp procentowych z 4,5 do 5 proc., przeceniono funta. GBP/PLN zanurkował do 5,15 i tym samym zagraża dolnemu ograniczeniu szerokiego, horyzontalnego korytarza wokół 5,20, w którym kurs poruszał się przez dwa miesiące.
Takie środowisko znacznej awersji do ryzyka trudno postrzegać jako korzystne dla złotego i innych walut rynków wschodzących. Korekta może wisieć w powietrzu, ale póki co PLN pozostaje mocny. Kurs euro w minionych dniach nawet nie zagroził strefie 4,48-4,50 zł, której przebicie otwierałoby prawdopodobnie przestrzeń do odreagowania tegorocznych spadków notowań. Jednocześnie należy odnotować, że ostra podwyżka nie dała impulsu do trwałego umocnienia funta, który w pierwszym półroczu był najodporniejszy z głównych walut na odbicie PLN. Po pierwsze już wcześniej inwestorzy wyceniali, że w tym roku stopy na Wyspach wzrosną do 5,75 proc. Po drugie ostre zacieśnianie podnosi ryzyko uwypuklenia się słabości brytyjskiej gospodarki. Im gwałtowniej stopy rosną, tym szybciej będą musiały zostać obniżone. Potwierdza się tym samym nasze negatywne spojrzenie na perspektywy GBP.
Zupełnie odmienne okoliczności towarzyszą podwyżce stóp w Turcji. Recep Erdogan forsując nieortodoksyjną, zgubną politykę i grzebiąc niezależność banku centralnego, przez dwie dekady popychał gospodarkę w objęcia chronicznego kryzysu. Po wygranej w wyborach pojawiły się nadzieje, że prezydent Turcji zmieni kurs o 180 stopni, a przebudowany obóz władzy spróbuje wejść na ścieżkę trudnych reform. Ich pierwszym elementem miało być ostre podniesienie stóp procentowych. Pierwsza od 2021 r. podwyżka z 8,5 do 15 proc. dokonana przez bank centralny może być jednak odbierana jako rozczarowanie. Rynek był mocno podzielony odnośnie do radykalności pierwszych kroków władz monetarnych, w których stery objęła Hafize Erkan. Prognozy zakładały, że koszt pieniądza osiągnie od 14 do aż 40 proc. Decyzja pokazuje, że nie postawiono na radykalną terapię szokową, ale bardziej stopniowe zacieśnianie polityki, co może utrudniać odzyskanie utraconej wiarygodności. Kluczowym pytaniem pozostaje to, na jak długo prezydentowi Turcji starczy zapału, by kroczyć trudną ścieżką bolesnych i niepopularnych reform.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
22 cze 2023 10:32
Kurs euro i kurs dolara na minimach, kursy walut w trakcie festiwalu podwyżek stóp procentowych (komentarz z 22.06.2023)
Kursy walut u progu wakacji znalazły się na długoterminowych minimach. W minionych dniach złoty zyskał w relacji do wszystkich głównych walut bez wyjątku. EUR/PLN osunął się w czwartek do 4,42, najniższych pułapów od grudnia 2020 r. Kurs dolara, podobnie jak notowania euro, obniżył się o 0,7 proc. i również pogłębił kilkunastomiesięczne dołki. USD/PLN spadł maksymalnie do 4,02. Frank potaniał o 1 proc., a CHF/PLN pierwszy raz od roku naruszył pułap 4,50. Jeszcze mocniej, i to pomimo nieoczekiwanego podniesienia stóp procentowych z 4,5 do 5 proc., przeceniono funta. GBP/PLN zanurkował do 5,15 i tym samym zagraża dolnemu ograniczeniu szerokiego, horyzontalnego korytarza wokół 5,20, w którym kurs poruszał się przez dwa miesiące.
W drugiej połowie czerwca rynki finansowe zostały zdominowane przez ponowne zaostrzenie kursu przez banki centralne. Fed w ubiegłą środę zapowiedział kontynuację podwyżek, dzień później EBC podniósł prognozy dotyczące inflacji bazowej, co odbierane jest jako zwiastun długiego utrzymywania restrykcyjnej polityki. W tym tygodniu zaskoczyły kolejne władze monetarne. Ostrzej, niż zakładali to inwestorzy, stopy procentowe, o 50 punktów bazowych podniósł zarówno Norges Bank, jak również Bank Anglii. Kiełkuje nowa fala obaw, że bardzo restrykcyjna polityka pieniężna popchnie będzie ciążyć globalnemu wzrostowi gospodarczemu. Efekt to najgorszy tydzień dla rynków akcji od trzech miesięcy i kilkuprocentowe spadki kursu ropy naftowej.
Takie środowisko znacznej awersji do ryzyka trudno postrzegać jako korzystne dla złotego i innych walut rynków wschodzących. Korekta może wisieć w powietrzu, ale póki co PLN pozostaje mocny. Kurs euro w minionych dniach nawet nie zagroził strefie 4,48-4,50 zł, której przebicie otwierałoby prawdopodobnie przestrzeń do odreagowania tegorocznych spadków notowań. Jednocześnie należy odnotować, że ostra podwyżka nie dała impulsu do trwałego umocnienia funta, który w pierwszym półroczu był najodporniejszy z głównych walut na odbicie PLN. Po pierwsze już wcześniej inwestorzy wyceniali, że w tym roku stopy na Wyspach wzrosną do 5,75 proc. Po drugie ostre zacieśnianie podnosi ryzyko uwypuklenia się słabości brytyjskiej gospodarki. Im gwałtowniej stopy rosną, tym szybciej będą musiały zostać obniżone. Potwierdza się tym samym nasze negatywne spojrzenie na perspektywy GBP.
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Szukasz innej waluty?
Sprawdź kurs dowolnej z 27 walut i zobacz, ile z nami zyskasz.
Sprawdź kursZupełnie odmienne okoliczności towarzyszą podwyżce stóp w Turcji. Recep Erdogan forsując nieortodoksyjną, zgubną politykę i grzebiąc niezależność banku centralnego, przez dwie dekady popychał gospodarkę w objęcia chronicznego kryzysu. Po wygranej w wyborach pojawiły się nadzieje, że prezydent Turcji zmieni kurs o 180 stopni, a przebudowany obóz władzy spróbuje wejść na ścieżkę trudnych reform. Ich pierwszym elementem miało być ostre podniesienie stóp procentowych. Pierwsza od 2021 r. podwyżka z 8,5 do 15 proc. dokonana przez bank centralny może być jednak odbierana jako rozczarowanie. Rynek był mocno podzielony odnośnie do radykalności pierwszych kroków władz monetarnych, w których stery objęła Hafize Erkan. Prognozy zakładały, że koszt pieniądza osiągnie od 14 do aż 40 proc. Decyzja pokazuje, że nie postawiono na radykalną terapię szokową, ale bardziej stopniowe zacieśnianie polityki, co może utrudniać odzyskanie utraconej wiarygodności. Kluczowym pytaniem pozostaje to, na jak długo prezydentowi Turcji starczy zapału, by kroczyć trudną ścieżką bolesnych i niepopularnych reform.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Zobacz również:
Kurs euro i kurs dolara na minimach, kursy walut w trakcie festiwalu podwyżek stóp procentowych (komentarz z 22.06.2023)
Kurs euro przyklejony do dna, kurs dolara wybiórczo odrabia straty (komentarz z 21.06.2023)
Kurs euro zawraca w kierunku dołka, kurs dolara po największym tąpnięciu od stycznia (komentarz z 19.06.2023)
Kurs dolara najniżej od wybuchu wojny, kurs euro przejściowo podbity przez wyrok TSUE (komentarz z 16.06.2023)