EUR/PLN tydzień zaczyna od spadku do 4,45. W rezultacie kurs euro ma w zasięgu najniższe od dwóch i pół roku pułapy osiągane w ubiegły poniedziałek. Choć w czerwcu złoty kontynuuje rajd, to notowania kursów walut w drugiej połowie kwartału zmieniły charakter. Spadek EUR/PLN nie jest już stopniowy i mozolny, ale przerywają go ostre, wzrostowe korekty. Może być to postrzegane jako zwiastun wygasania potencjału PLN do bezpośredniego umocnienia i bliskości lokalnego dołka. Przestrzeń do wzrostu EUR/PLN w kierunku 4,55 otworzyłaby się jednak dopiero po wyjściu kursu nad strefę 4,48-4,50. Kurs dolara w relacji do głównych walut zaliczył ostry (drugi z największych w tym roku) spadek. Może to prowadzić do krótkoterminowego korekcyjnego odreagowania, także w przypadku USD/PLN, który w poniedziałek rano jest w okolicy 4,07, zaledwie 0,5 proc. nad kilkunastomiesięcznym minimum z końcówki minionego tygodnia. Funt i frank stoją w obliczu czwartkowych posiedzeń banków centralnych. CHF/PLN pozostaje blisko 4,55, a GBP/PLN spada do 5,22, kierując się do środka korytarza wahań obowiązującego od dwóch miesięcy.
Posiedzenia najważniejszych banków centralnych miały miejsce w minionym tygodniu, ale ich echa wciąż będą mocne. Przed nami kilkanaście wystąpień członków FOMC, w tym sprawozdania szefa Fed Jerome'a Powella w Kongresie, które są zaplanowane na środę i czwartek o 16:00. Mogą one sprzyjać korekcie dolara w relacji do głównych walut po najsilniejszym od miesięcy podbiciu EUR/USD. Sprowadziło ono notowania USD/PLN na najniższy poziom od wybuchu wojny w Ukrainie. Bacznie śledzone będą też cotygodniowe, zwyczajowo publikowane co czwartek, dane o liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA. Wskaźnik ten w czerwcu ponownie zaczyna sugerować osłabienie amerykańskiego rynku pracy, ale inwestorzy pamiętają o fałszywych recesyjnych sygnałach z początku kwartału.
W Eurolandzie uwaga skupi się na piątkowych, wstępnych odczytach indeksów PMI. Rynek nie ma wątpliwości, że w lipcu EBC podniesie stopy (depozytową do 3,75 proc.), ale los podwyżki we wrześniu będzie zależny od tempa wzrostu gospodarczego, które ostatnio rozczarowuje. W czwartek o koszcie pieniądza zdecydują jednak władze monetarne Szwajcarii i Wielkiej Brytanii. Główne stopy zostaną podniesione o 25 punktów bazowych, do odpowiednio 1,75 i 4,75 proc. W szerszym horyzoncie na funta i franka patrzymy negatywnie i dostrzegamy większy spadkowy potencjał CHF/PLN i (zwłaszcza) GBP/PLN niż w przypadku EUR/PLN.
W obliczu poprawy sytuacji inflacyjnej, dynamicznego odbicia forinta (w minionych miesiącach zyskał jeszcze mocniej niż złoty) oraz wygaśnięcia najpoważniejszych zagrożeń dla gospodarki Starego Kontynentu parasol ochronny nad węgierską walutą jest powoli składany. W maju kluczowy wskaźnik został ścięty o pełen punkt procentowy. Powtórzenia takiego ruchu należy spodziewać się także jutro.</p>
<p>Na drugim biegunie są czeskie władze monetarne, które w poprzednim miesiącu były o włos od wznowienia cyklu zacieśniania. Ostatecznie główna stopa pozostała na pułapie 7 proc. Prognozy zakładają, że w środę, niemal dokładnie w rocznicę ostatniej podwyżki ponownie nie dojdzie do jej zmiany. Biorąc pod uwagę ostatni, globalny zwrot w kierunku bardziej restrykcyjnej polityki, prawdopodobieństwo niespodzianki z pewnością nie jest zerowe. W przeciwieństwie do EUR/PLN, EUR/CZK i EUR/HUF tegoroczne dołki powinny mieć za sobą. Złoty w czerwcu w relacji do korony czeskiej i forinta zyskał odpowiednio 2 i 2,5 proc. i w drugim półroczu spodziewamy się kontynuacji pozytywnego dla PLN trendu.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
16 cze 2023 9:51
Kurs dolara najniżej od wybuchu wojny, kurs euro przejściowo podbity przez wyrok TSUE (komentarz z 16.06.2023)
EUR/PLN tydzień zaczyna od spadku do 4,45. W rezultacie kurs euro ma w zasięgu najniższe od dwóch i pół roku pułapy osiągane w ubiegły poniedziałek. Choć w czerwcu złoty kontynuuje rajd, to notowania kursów walut w drugiej połowie kwartału zmieniły charakter. Spadek EUR/PLN nie jest już stopniowy i mozolny, ale przerywają go ostre, wzrostowe korekty. Może być to postrzegane jako zwiastun wygasania potencjału PLN do bezpośredniego umocnienia i bliskości lokalnego dołka. Przestrzeń do wzrostu EUR/PLN w kierunku 4,55 otworzyłaby się jednak dopiero po wyjściu kursu nad strefę 4,48-4,50. Kurs dolara w relacji do głównych walut zaliczył ostry (drugi z największych w tym roku) spadek. Może to prowadzić do krótkoterminowego korekcyjnego odreagowania, także w przypadku USD/PLN, który w poniedziałek rano jest w okolicy 4,07, zaledwie 0,5 proc. nad kilkunastomiesięcznym minimum z końcówki minionego tygodnia. Funt i frank stoją w obliczu czwartkowych posiedzeń banków centralnych. CHF/PLN pozostaje blisko 4,55, a GBP/PLN spada do 5,22, kierując się do środka korytarza wahań obowiązującego od dwóch miesięcy.
Spis treści:
Dolar: EUR/USD może odreagować głęboką przecenę
Posiedzenia najważniejszych banków centralnych miały miejsce w minionym tygodniu, ale ich echa wciąż będą mocne. Przed nami kilkanaście wystąpień członków FOMC, w tym sprawozdania szefa Fed Jerome'a Powella w Kongresie, które są zaplanowane na środę i czwartek o 16:00. Mogą one sprzyjać korekcie dolara w relacji do głównych walut po najsilniejszym od miesięcy podbiciu EUR/USD. Sprowadziło ono notowania USD/PLN na najniższy poziom od wybuchu wojny w Ukrainie. Bacznie śledzone będą też cotygodniowe, zwyczajowo publikowane co czwartek, dane o liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA. Wskaźnik ten w czerwcu ponownie zaczyna sugerować osłabienie amerykańskiego rynku pracy, ale inwestorzy pamiętają o fałszywych recesyjnych sygnałach z początku kwartału.
W Eurolandzie uwaga skupi się na piątkowych, wstępnych odczytach indeksów PMI. Rynek nie ma wątpliwości, że w lipcu EBC podniesie stopy (depozytową do 3,75 proc.), ale los podwyżki we wrześniu będzie zależny od tempa wzrostu gospodarczego, które ostatnio rozczarowuje. W czwartek o koszcie pieniądza zdecydują jednak władze monetarne Szwajcarii i Wielkiej Brytanii. Główne stopy zostaną podniesione o 25 punktów bazowych, do odpowiednio 1,75 i 4,75 proc. W szerszym horyzoncie na funta i franka patrzymy negatywnie i dostrzegamy większy spadkowy potencjał CHF/PLN i (zwłaszcza) GBP/PLN niż w przypadku EUR/PLN.
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Szukasz innej waluty?
Sprawdź kurs dowolnej z 27 walut i zobacz, ile z nami zyskasz.
Sprawdź kursForint, korona czeska: CNB i MNB na rozbieżnym kursie
Nie zabraknie emocji na polu regionalnej polityki pieniężnej. We wtorek węgierskie władze monetarne będą kontynuować demontaż kryzysowych narzędzi, które w październiku ub.r. zostały wprowadzone nie tylko w celu zbicia najwyższej w UE inflacji, ale także wsparcia stabilności systemu finansowego i obrony lawinowo przecenianego forinta. Ze względu na brak wystarczających rezerw walutowych zdecydowano się wprowadzenie nowego instrumentu wyznaczającego krótkoterminowy koszt pieniądza na rynku, tj. ustalonej na 18 proc. stopy overnight.
W obliczu poprawy sytuacji inflacyjnej, dynamicznego odbicia forinta (w minionych miesiącach zyskał jeszcze mocniej niż złoty) oraz wygaśnięcia najpoważniejszych zagrożeń dla gospodarki Starego Kontynentu parasol ochronny nad węgierską walutą jest powoli składany. W maju kluczowy wskaźnik został ścięty o pełen punkt procentowy. Powtórzenia takiego ruchu należy spodziewać się także jutro.</p>
<p>Na drugim biegunie są czeskie władze monetarne, które w poprzednim miesiącu były o włos od wznowienia cyklu zacieśniania. Ostatecznie główna stopa pozostała na pułapie 7 proc. Prognozy zakładają, że w środę, niemal dokładnie w rocznicę ostatniej podwyżki ponownie nie dojdzie do jej zmiany. Biorąc pod uwagę ostatni, globalny zwrot w kierunku bardziej restrykcyjnej polityki, prawdopodobieństwo niespodzianki z pewnością nie jest zerowe. W przeciwieństwie do EUR/PLN, EUR/CZK i EUR/HUF tegoroczne dołki powinny mieć za sobą. Złoty w czerwcu w relacji do korony czeskiej i forinta zyskał odpowiednio 2 i 2,5 proc. i w drugim półroczu spodziewamy się kontynuacji pozytywnego dla PLN trendu.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Zobacz również:
Kurs dolara najniżej od wybuchu wojny, kurs euro przejściowo podbity przez wyrok TSUE (komentarz z 16.06.2023)
Kurs dolara zawrócony przez Fed, kurs euro przy 4,45 zł w oczekiwaniu na wyrok TSUE (komentarz z 15.06.2023)
Kurs euro odbija z dołków, kurs dolara cofa się po danych o inflacji (komentarz z 13.06.2023)
Kurs euro najniżej od grudnia 2020 r., kurs dolara trzy grosze nad dnem (komentarz z 12.06.2023)