Kursy walut przed wyczekiwanym posiedzeniem Fed nie podlegają jednoznacznym tendencjom. Dolar wyhamował ubiegłotygodniowe umocnienie, lecz EUR/USD tracił jak dotąd wzrostowy impet w okolicy 1,07 i nie może oderwać się na dobre z kilkumiesięcznego dna. Złoty szuka równowagi po silnej wyprzedaży z pierwszej części miesiąca, a kurs euro krąży wokół 4,65 zł. PLN od kilku dni przeplata sesje spadkowe z wzrostowymi. Polska waluta we wtorek traciła, w środę próbuje odrabiać straty. Po pierwszym, ostrym cofnięciu się kursu w wyniku werbalnych interwencji, kurs euro nie sforsował 4,60 zł i ponownie zdaje się być przyciągany w kierunku 4,70 zł. W efekcie USD/PLN od 14 września nie może cofnąć się trwale poniżej 4,34. Podobnie CHF/PLN, który już od niemal dwóch tygodni nieprzerwanie zagraża 4,90. Kurs funta w środowe przedpołudnie spada mocniej niż innych walut po zaskakujących danych o inflacji.
Funt brytyjski: inflacyjne zaskoczenie w przededniu decyzji Banku Anglii
W sierpniu brytyjska dynamika cen konsumenckich nieoczekiwanie wyhamowała z 6,8 do 6,7 proc. r/r. Szoku dopełnia ostre załamanie wskaźnika bazowego z 6,9 do 6,2 proc. r/r. W efekcie osłabło przekonanie inwestorów, że wcześniej borykający się ze szczególnie uporczywą presją cenową Bank Anglii będzie w zdecydowany sposób kontynuować podwyżki stóp procentowych. Wycena, że jutro dojdzie do ruchu z 5,25 do 5,5 proc. w poniedziałek wynosiła przeszło 80 proc., w środowe przedpołudnie rynek szansę na zmianę kosztu pieniądza szacuje na niewiele ponad 50 proc.
W rezultacie radykalnej zmiany postrzegania perspektyw polityki pieniężnej funt traci na wartości. W relacji do dolara brytyjska waluta jest najsłabsza od maja, a EUR/GBP znajduje się najwyżej od pierwszej połowy sierpnia. GBP/PLN, który w minionym tygodniu rosnąc do 5,47 osiągał najwyższe pułapy w tym roku, wyraźnie cofa się pod 5,40. Ze względu na wrażliwy wzrost gospodarczy i przyspieszenie dezinflacji, którego dobitnie zostało potwierdzone dzisiejszymi odczytami funt powinien pozostać relatywnie słaby na tle innych walut gospodarek rozwiniętych. Pomimo słabości złotego po szokującej skalą obniżce stóp przez RPP kurs funta w końcówce roku powinien zawracać poniżej 5,30 zł.
Dolar: pauza Fed może nie wystarczyć, by USD tracił
Wydarzeniem tygodnia jest posiedzenie Fed. Decyzja w sprawie stóp procentowych zostanie przedstawiona o 20:00, pół godziny później rozpocznie się konferencja Jerome'a Powella, szefa Rezerwy Federalnej. Oczekiwana jest rozstrzygnięcie zbliżone wydźwiękiem do czerwcowego. Oznacza to pauzę w cyklu zacieśniania połączoną z utrzymaniem ostrego, jastrzębiego nastawienia. Obecna rynkowa wycena zakłada niespełna 30-procentowe prawdopodobieństwo wznowienia podwyżek w listopadzie i zakończenia cyklu z kosztem pieniądza w przedziale 5,50-5,75 proc. Zgadzamy się, że na drodze takiemu finałowi zacieśniania amerykańskiej polityki pieniężnej stanąć może stopniowo hamująca koniunktura i postępująca dezinflacja.
Dla dolara kluczowe będą wnioski z nowych projekcji makroekonomicznych, szczególnie prognoz optymalnego poziomu stóp procentowych na koniec 2024 r. Powinny one potwierdzać, że Rezerwa Federalna nie zamierza w najbliższych kilkunastu miesiącach rozpoczynać obniżek. Zamierzenia głównych banków centralnych są klarowne i przejrzyste. Po osiągnięciu docelowego poziomu stóp przez m.in. Fed i EBC o tendencjach na rynku walutowym decydować będzie globalna koniunktura, która w tym roku uległa znacznej desynchronizacji. Wznowienie trendu spadkowego w notowaniach USD będzie najbardziej prawdopodobne w przypadku wychodzenia wzrostu gospodarczego w Europie i Chinach z dołka przy jednoczesnym pogarszaniu się kondycji gospodarki USA.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
18 wrz 2023 12:09
Kurs euro utrzymał się pod ważną barierą, kurs USD mocny przed Fed (komentarz z 18.09.2023)
Kursy walut przed wyczekiwanym posiedzeniem Fed nie podlegają jednoznacznym tendencjom. Dolar wyhamował ubiegłotygodniowe umocnienie, lecz EUR/USD tracił jak dotąd wzrostowy impet w okolicy 1,07 i nie może oderwać się na dobre z kilkumiesięcznego dna. Złoty szuka równowagi po silnej wyprzedaży z pierwszej części miesiąca, a kurs euro krąży wokół 4,65 zł. PLN od kilku dni przeplata sesje spadkowe z wzrostowymi. Polska waluta we wtorek traciła, w środę próbuje odrabiać straty. Po pierwszym, ostrym cofnięciu się kursu w wyniku werbalnych interwencji, kurs euro nie sforsował 4,60 zł i ponownie zdaje się być przyciągany w kierunku 4,70 zł. W efekcie USD/PLN od 14 września nie może cofnąć się trwale poniżej 4,34. Podobnie CHF/PLN, który już od niemal dwóch tygodni nieprzerwanie zagraża 4,90. Kurs funta w środowe przedpołudnie spada mocniej niż innych walut po zaskakujących danych o inflacji.
Spis treści:
Funt brytyjski: inflacyjne zaskoczenie w przededniu decyzji Banku Anglii
W sierpniu brytyjska dynamika cen konsumenckich nieoczekiwanie wyhamowała z 6,8 do 6,7 proc. r/r. Szoku dopełnia ostre załamanie wskaźnika bazowego z 6,9 do 6,2 proc. r/r. W efekcie osłabło przekonanie inwestorów, że wcześniej borykający się ze szczególnie uporczywą presją cenową Bank Anglii będzie w zdecydowany sposób kontynuować podwyżki stóp procentowych. Wycena, że jutro dojdzie do ruchu z 5,25 do 5,5 proc. w poniedziałek wynosiła przeszło 80 proc., w środowe przedpołudnie rynek szansę na zmianę kosztu pieniądza szacuje na niewiele ponad 50 proc.
W rezultacie radykalnej zmiany postrzegania perspektyw polityki pieniężnej funt traci na wartości. W relacji do dolara brytyjska waluta jest najsłabsza od maja, a EUR/GBP znajduje się najwyżej od pierwszej połowy sierpnia. GBP/PLN, który w minionym tygodniu rosnąc do 5,47 osiągał najwyższe pułapy w tym roku, wyraźnie cofa się pod 5,40. Ze względu na wrażliwy wzrost gospodarczy i przyspieszenie dezinflacji, którego dobitnie zostało potwierdzone dzisiejszymi odczytami funt powinien pozostać relatywnie słaby na tle innych walut gospodarek rozwiniętych. Pomimo słabości złotego po szokującej skalą obniżce stóp przez RPP kurs funta w końcówce roku powinien zawracać poniżej 5,30 zł.
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Szukasz innej waluty?
Sprawdź kurs dowolnej z 27 walut i zobacz, ile z nami zyskasz.
Sprawdź kursDolar: pauza Fed może nie wystarczyć, by USD tracił
Wydarzeniem tygodnia jest posiedzenie Fed. Decyzja w sprawie stóp procentowych zostanie przedstawiona o 20:00, pół godziny później rozpocznie się konferencja Jerome'a Powella, szefa Rezerwy Federalnej. Oczekiwana jest rozstrzygnięcie zbliżone wydźwiękiem do czerwcowego. Oznacza to pauzę w cyklu zacieśniania połączoną z utrzymaniem ostrego, jastrzębiego nastawienia. Obecna rynkowa wycena zakłada niespełna 30-procentowe prawdopodobieństwo wznowienia podwyżek w listopadzie i zakończenia cyklu z kosztem pieniądza w przedziale 5,50-5,75 proc. Zgadzamy się, że na drodze takiemu finałowi zacieśniania amerykańskiej polityki pieniężnej stanąć może stopniowo hamująca koniunktura i postępująca dezinflacja.
Dla dolara kluczowe będą wnioski z nowych projekcji makroekonomicznych, szczególnie prognoz optymalnego poziomu stóp procentowych na koniec 2024 r. Powinny one potwierdzać, że Rezerwa Federalna nie zamierza w najbliższych kilkunastu miesiącach rozpoczynać obniżek. Zamierzenia głównych banków centralnych są klarowne i przejrzyste. Po osiągnięciu docelowego poziomu stóp przez m.in. Fed i EBC o tendencjach na rynku walutowym decydować będzie globalna koniunktura, która w tym roku uległa znacznej desynchronizacji. Wznowienie trendu spadkowego w notowaniach USD będzie najbardziej prawdopodobne w przypadku wychodzenia wzrostu gospodarczego w Europie i Chinach z dołka przy jednoczesnym pogarszaniu się kondycji gospodarki USA.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Zobacz również:
Kurs euro utrzymał się pod ważną barierą, kurs USD mocny przed Fed (komentarz z 18.09.2023)
Kurs euro w relacji do dolara w newralgicznym punkcie, złoty ograniczył straty (komentarz z 15.09.2023)
Kurs euro pod 4,65 zł, kurs dolara blisko 4,30 zł. Prezes PFR zawraca kursy walut (komentarz z 14.09.2023)
Kurs euro i kurs dolara najwyżej od marca, frank i funt najdroższe w tym roku (komentarz z 13.09.2023)