Kwartał rozpoczyna się od wzrostu awersji do ryzyka w obliczu zaognienia konfliktu na Bliskim Wschodzie. Ropa Brent drożeje w październiku o przeszło 5 proc., dzięki czemu wśród głównych walut zyskują CHF, USD, ale też CAD i NOK. Na dalszym tle znalazł się spadek inflacji konsumenckiej w strefie euro poniżej 2 proc. r/r, który praktycznie przypieczętował – zdaniem inwestorów – październikową, trzecią w cyklu obniżkę stóp EBC. EUR/USD po kolejnym odbiciu się do 1,12 spadał pod 1,11, notując kilkunastosesyjne minima. W rezultacie USD/PLN na 8 groszy oddala się od wrześniowych, trzyletnich minimów 3,80. EUR/PLN rośnie w kierunku 4,30. Nieco powyżej tego poziomu przebiega kluczowa w krótkim terminie bariera, która skutecznie powstrzymała zwyżkę notowań we wrześniu i sierpniu. Znaczenie tej strefy wzmacnia bardzo istotna, 200-dzienna średnia ruchoma. W przypadku jej przełamania wzrośnie ryzyko dalszego podbicia kursu wspólnej waluty o ok. 3 grosze. Przecena złotego nie powinna mieć jednak trwałego charakteru.
Rada Polityki Pieniężnej zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami utrzymała stopę referencyjną NBP na poziomie 5,75 proc. Poprzednią zmianą było cięcie o 25 pb dokonane dokładnie przed rokiem, które dopełniło dwumiesięczne dostosowanie o łącznie punkt procentowy. Wznowienie luzowania polityki pieniężnej w Polsce zaczyna jednak coraz wyraźniej majaczyć na horyzoncie. Obniżki powrócą, gdy inflacja konsumencka minie szczyt i ponownie osiągnie spadkową trajektorię. Obecnie jednak dynamika CPI rozpędziła się od marcowego dołka z 2,0 do 4,9 proc. r/r. Wzrost cen apogeum osiągnie w pierwszej części 2025 r., a jeśli marcowa projekcja NBP potwierdzi perspektywę jego przygasania, w Polsce na dobre rozgorzeje dyskusja o wznowieniu cięć stóp procentowych.
Już teraz rozpoczęło się stopniowe łagodzenie nastawienia przez poszczególnych decydentów. Sprzyja temu m.in. marazm gospodarki strefy euro, ze szczególnym uwzględnieniem zapaści niemieckiego przemysłu. Przyszłoroczne obniżki nie będą przy tym agresywne. Spodziewamy się 3-4 ruchów o skali 25 pb. Na bardziej zdecydowane kroki nie pozwoli uporczywa, kilkuprocentowa inflacja bazowa, silny rynek pracy i rozpędzona konsumpcja. Mimo niekorzystnej sytuacji, w jakiej znaleźli się eksporterzy, dynamika PKB w przyszłym roku zbliży się do 4 proc. r/r. Niechęć RPP do redukcji kosztu pieniądza była w minionych miesiącach fundamentem siły złotego. Złagodzenie retoryki przez władze monetarne wpisuje się w ocenę, że pole do umocnienia polskiej waluty zostało wyczerpane, ale nie powinno zagrozić głęboką przeceną w obliczu globalnej fali luzowania przez największe banki centralne.
Pozostałe atuty PLN, takie jak korzystna sytuacja w bilansie płatniczym, szeroki strumień inwestycji zagranicznych oraz wybijający się na tle Europy wzrost gospodarczy będą mieć stabilizujący wpływ. W najświeższym, cokwartalnym rankingu agencja Bloomberg ponownie uznała, że fintech Cinkciarz najtrafniej na świecie prognozuje wartość polskiej waluty (zarówno EUR/PLN, jak i USD/PLN). Nasze prognozy mówią, że na koniec roku kurs euro znajdować się będzie w pobliżu strefy tegorocznych minimów 4,25 zł, a w kolejnych kwartałach zakotwiczą wokół 4,30 zł. Dolar w najbliższych tygodniach może odrabiać część ostatniej, mocnej wyprzedaży związanej ze śmiałym rozpoczęciem luzowania przez Fed, lecz w połowie 2025 r. powinien kosztować ok. 3,75 zł.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
30 wrz 2024 10:31
Kurs euro z najmniejszą zmiennością od 2019 r. Inflacja w Polsce najwyższa od początku 2024 r. (komentarz z 30.09.2024)
Kwartał rozpoczyna się od wzrostu awersji do ryzyka w obliczu zaognienia konfliktu na Bliskim Wschodzie. Ropa Brent drożeje w październiku o przeszło 5 proc., dzięki czemu wśród głównych walut zyskują CHF, USD, ale też CAD i NOK. Na dalszym tle znalazł się spadek inflacji konsumenckiej w strefie euro poniżej 2 proc. r/r, który praktycznie przypieczętował – zdaniem inwestorów – październikową, trzecią w cyklu obniżkę stóp EBC. EUR/USD po kolejnym odbiciu się do 1,12 spadał pod 1,11, notując kilkunastosesyjne minima. W rezultacie USD/PLN na 8 groszy oddala się od wrześniowych, trzyletnich minimów 3,80. EUR/PLN rośnie w kierunku 4,30. Nieco powyżej tego poziomu przebiega kluczowa w krótkim terminie bariera, która skutecznie powstrzymała zwyżkę notowań we wrześniu i sierpniu. Znaczenie tej strefy wzmacnia bardzo istotna, 200-dzienna średnia ruchoma. W przypadku jej przełamania wzrośnie ryzyko dalszego podbicia kursu wspólnej waluty o ok. 3 grosze. Przecena złotego nie powinna mieć jednak trwałego charakteru.
Rada Polityki Pieniężnej zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami utrzymała stopę referencyjną NBP na poziomie 5,75 proc. Poprzednią zmianą było cięcie o 25 pb dokonane dokładnie przed rokiem, które dopełniło dwumiesięczne dostosowanie o łącznie punkt procentowy. Wznowienie luzowania polityki pieniężnej w Polsce zaczyna jednak coraz wyraźniej majaczyć na horyzoncie. Obniżki powrócą, gdy inflacja konsumencka minie szczyt i ponownie osiągnie spadkową trajektorię. Obecnie jednak dynamika CPI rozpędziła się od marcowego dołka z 2,0 do 4,9 proc. r/r. Wzrost cen apogeum osiągnie w pierwszej części 2025 r., a jeśli marcowa projekcja NBP potwierdzi perspektywę jego przygasania, w Polsce na dobre rozgorzeje dyskusja o wznowieniu cięć stóp procentowych.
Już teraz rozpoczęło się stopniowe łagodzenie nastawienia przez poszczególnych decydentów. Sprzyja temu m.in. marazm gospodarki strefy euro, ze szczególnym uwzględnieniem zapaści niemieckiego przemysłu. Przyszłoroczne obniżki nie będą przy tym agresywne. Spodziewamy się 3-4 ruchów o skali 25 pb. Na bardziej zdecydowane kroki nie pozwoli uporczywa, kilkuprocentowa inflacja bazowa, silny rynek pracy i rozpędzona konsumpcja. Mimo niekorzystnej sytuacji, w jakiej znaleźli się eksporterzy, dynamika PKB w przyszłym roku zbliży się do 4 proc. r/r. Niechęć RPP do redukcji kosztu pieniądza była w minionych miesiącach fundamentem siły złotego. Złagodzenie retoryki przez władze monetarne wpisuje się w ocenę, że pole do umocnienia polskiej waluty zostało wyczerpane, ale nie powinno zagrozić głęboką przeceną w obliczu globalnej fali luzowania przez największe banki centralne.
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Szukasz innej waluty?
Sprawdź kurs dowolnej z 27 walut i zobacz, ile z nami zyskasz.
Sprawdź kursPozostałe atuty PLN, takie jak korzystna sytuacja w bilansie płatniczym, szeroki strumień inwestycji zagranicznych oraz wybijający się na tle Europy wzrost gospodarczy będą mieć stabilizujący wpływ. W najświeższym, cokwartalnym rankingu agencja Bloomberg ponownie uznała, że fintech Cinkciarz najtrafniej na świecie prognozuje wartość polskiej waluty (zarówno EUR/PLN, jak i USD/PLN). Nasze prognozy mówią, że na koniec roku kurs euro znajdować się będzie w pobliżu strefy tegorocznych minimów 4,25 zł, a w kolejnych kwartałach zakotwiczą wokół 4,30 zł. Dolar w najbliższych tygodniach może odrabiać część ostatniej, mocnej wyprzedaży związanej ze śmiałym rozpoczęciem luzowania przez Fed, lecz w połowie 2025 r. powinien kosztować ok. 3,75 zł.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Zobacz również:
Kurs euro z najmniejszą zmiennością od 2019 r. Inflacja w Polsce najwyższa od początku 2024 r. (komentarz z 30.09.2024)
Złoty nie utrzymał skoku. Kurs dolara zawrócił przy 3,80 zł, kurs euro wraca w kierunku 4,28 (komentarz z 27.09.2024)
Kurs franka nad 4,50 po trzeciej obniżce SNB. Złoty znów traci impet po spadku EUR/PLN w strefę dołków (komentarz z 26.09.2024)
Kurs dolara na trzyletnim dnie. USD/PLN o włos od 3,80, EUR/PLN pod 4,26 (komentarz z 25.09.2024)