Niepokojące informacje z Chin dotyczące sytuacje epidemicznej psują nastroje inwestycyjne. W poniedziałek rano kursy głównych walut rosną, najmocniej o niemal 1 proc. drożeją frank i dolar. USD/PLN podnosi się w kierunku 4,60, a CHF/PLN jest w okolicy 4,80. Kurs euro dryfuje do 4,71 zł. W zaburzonym przez Święto Dziękczynienia rynkowym tygodniu, uwaga skupi się na nastrojach w europejskich usługach i przemyśle. Ważne będą również krajowe dane z rynku pracy oraz informacje o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej.
W minionych dniach entuzjazm inwestorów przekładający się m.in. na umocnienie złotego, odwrót od dolara i odbicie indeksów giełdowych mocno przygasł. Głównym źródłami optymizmu w pierwszej części listopada były: ożywające nadzieje, że Rezerwa Federalna zacznie łagodzić kurs pod wpływem niskiego odczytu inflacji oraz zapowiedzi, że Chiny zaczną odchodzić od drakońskich i hamujących wzrost gospodarczy restrykcji w walce z pandemią.
Pierwsza z tych tendencji obrazowana przez korektę wyceny przyszłych kroków Fed mogła dotrzeć do ściany. Inwestorzy przed tygodniem zakładali, że w najbliższym półroczu stopy procentowe w USA zostaną podwyższone o nieco ponad jeden punkt procentowy. Podobne stanowisko w weekend przedstawił Raphael Bostic, członek Fed z Atlanty. Szkopuł w tym, że jest on znany z najłagodniejszych poglądów na politykę pieniężną w amerykańskich władzach monetarnych. Jeśli Bostic zakłada, że stopy mogą docelowo dobrnąć do przedziału 4,75-5,00 proc., to zdecydowana większość decydentów optować powinna za zakończeniem cyklu na znacznie wyższym pułapie.
Złoty: kursy walut rosną na starcie tygodnia
Na starcie nowego tygodnia uwaga skupiona jest natomiast na informacjach podważających drugi z przyczynków do listopadowej poprawy nastrojów inwestycyjnych. Nadzieje na odejście od polityki zerowej tolerancji dla COVID-19 na trudną próbę wystawia pogorszenie się sytuacji epidemicznej. W Pekinie po raz pierwszy od pół roku odnotowano przypadki śmiertelne, a na koronawirusa zachorował m.in. John Lee, główny sekretarz administracji Hongkongu. Informacje te stają się przyczynkiem do spadków na azjatyckich giełdach, tanieje ropa naftowa, a zyskuje dolar.
W takich niesprzyjających warunkach złoty traci. W poniedziałkowy poranek bez wyjątku rosną kursy głównych walut. Stawce przewodzą dolar oraz frank, a euro oraz waluty skandynawskie (NOK, SEK) dzielą los z PLN i są pod umiarkowaną presją. Choć przebieg notowań wpisuje się w krótkoterminowe prognozy Cinkciarz.pl zakładające, że w końcówce roku złoty może mieć problem z utrzymaniem się na wzrostowej ścieżce, to jednocześnie nie spodziewamy się gwałtownej przeceny PLN. Kurs euro powinien w najbliższych dniach pozostawać poniżej 4,74 zł.
Rozpoczynający się rynkowy tydzień będzie pod wpływem Święta Dziękczynienia w USA, co tradycyjnie ogranicza rynkową zmienność. Danymi makroekonomicznymi o najwyższym znaczeniu będą środowe, wstępne odczyty indeksów PMI, które odpowiedzą na pytanie, w jakim tempie Europa zmierza ku recesji. W Polsce wzrost PKB w minionym kwartale wyhamował słabiej niż można było się spodziewać (z 5,8 do 3,5 proc. rok do roku). We wtorek i w środę poznamy dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Pokażą one, jak kształtuje się koniunktura w nowym kwartale. Ciekawe będą też jutrzejsze informacje z rynku pracy, zwłaszcza dynamika wynagrodzeń, która powinna wyhamować do 14,0 proc. rok do roku, coraz mocniej odstając od tempa wzrostu cen.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
18 lis 2022 9:37
Kursy walut wyżej na koniec tygodnia, kurs dolara odbija od 4,50 zł, kurs euro bez sił przy 4,70 zł (komentarz z 18.11.2022)
Kursy walut błyskawicznie otrząsają się po eksplozji rosyjskiej rakiety, euro tańsze niż we wtorek rano, kurs dolara cofa się o 10 groszy (komentarz z 16.11.2022)
Niepokojące informacje z Chin dotyczące sytuacje epidemicznej psują nastroje inwestycyjne. W poniedziałek rano kursy głównych walut rosną, najmocniej o niemal 1 proc. drożeją frank i dolar. USD/PLN podnosi się w kierunku 4,60, a CHF/PLN jest w okolicy 4,80. Kurs euro dryfuje do 4,71 zł. W zaburzonym przez Święto Dziękczynienia rynkowym tygodniu, uwaga skupi się na nastrojach w europejskich usługach i przemyśle. Ważne będą również krajowe dane z rynku pracy oraz informacje o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej.
Spis treści:
Dolar: powody przeceny USD pod znakiem zapytania
W minionych dniach entuzjazm inwestorów przekładający się m.in. na umocnienie złotego, odwrót od dolara i odbicie indeksów giełdowych mocno przygasł. Głównym źródłami optymizmu w pierwszej części listopada były: ożywające nadzieje, że Rezerwa Federalna zacznie łagodzić kurs pod wpływem niskiego odczytu inflacji oraz zapowiedzi, że Chiny zaczną odchodzić od drakońskich i hamujących wzrost gospodarczy restrykcji w walce z pandemią.
Pierwsza z tych tendencji obrazowana przez korektę wyceny przyszłych kroków Fed mogła dotrzeć do ściany. Inwestorzy przed tygodniem zakładali, że w najbliższym półroczu stopy procentowe w USA zostaną podwyższone o nieco ponad jeden punkt procentowy. Podobne stanowisko w weekend przedstawił Raphael Bostic, członek Fed z Atlanty. Szkopuł w tym, że jest on znany z najłagodniejszych poglądów na politykę pieniężną w amerykańskich władzach monetarnych. Jeśli Bostic zakłada, że stopy mogą docelowo dobrnąć do przedziału 4,75-5,00 proc., to zdecydowana większość decydentów optować powinna za zakończeniem cyklu na znacznie wyższym pułapie.
Złoty: kursy walut rosną na starcie tygodnia
Na starcie nowego tygodnia uwaga skupiona jest natomiast na informacjach podważających drugi z przyczynków do listopadowej poprawy nastrojów inwestycyjnych. Nadzieje na odejście od polityki zerowej tolerancji dla COVID-19 na trudną próbę wystawia pogorszenie się sytuacji epidemicznej. W Pekinie po raz pierwszy od pół roku odnotowano przypadki śmiertelne, a na koronawirusa zachorował m.in. John Lee, główny sekretarz administracji Hongkongu. Informacje te stają się przyczynkiem do spadków na azjatyckich giełdach, tanieje ropa naftowa, a zyskuje dolar.
W takich niesprzyjających warunkach złoty traci. W poniedziałkowy poranek bez wyjątku rosną kursy głównych walut. Stawce przewodzą dolar oraz frank, a euro oraz waluty skandynawskie (NOK, SEK) dzielą los z PLN i są pod umiarkowaną presją. Choć przebieg notowań wpisuje się w krótkoterminowe prognozy Cinkciarz.pl zakładające, że w końcówce roku złoty może mieć problem z utrzymaniem się na wzrostowej ścieżce, to jednocześnie nie spodziewamy się gwałtownej przeceny PLN. Kurs euro powinien w najbliższych dniach pozostawać poniżej 4,74 zł.
Rozpoczynający się rynkowy tydzień będzie pod wpływem Święta Dziękczynienia w USA, co tradycyjnie ogranicza rynkową zmienność. Danymi makroekonomicznymi o najwyższym znaczeniu będą środowe, wstępne odczyty indeksów PMI, które odpowiedzą na pytanie, w jakim tempie Europa zmierza ku recesji. W Polsce wzrost PKB w minionym kwartale wyhamował słabiej niż można było się spodziewać (z 5,8 do 3,5 proc. rok do roku). We wtorek i w środę poznamy dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Pokażą one, jak kształtuje się koniunktura w nowym kwartale. Ciekawe będą też jutrzejsze informacje z rynku pracy, zwłaszcza dynamika wynagrodzeń, która powinna wyhamować do 14,0 proc. rok do roku, coraz mocniej odstając od tempa wzrostu cen.
Zobacz również:
Kursy walut wyżej na koniec tygodnia, kurs dolara odbija od 4,50 zł, kurs euro bez sił przy 4,70 zł (komentarz z 18.11.2022)
Kursy walut w punkcie wyjścia, kurs dolara wsparty danymi o sprzedaży, kurs euro może utknąć przy 4,70 zł (komentarz z 17.11.2022)
Kursy walut błyskawicznie otrząsają się po eksplozji rosyjskiej rakiety, euro tańsze niż we wtorek rano, kurs dolara cofa się o 10 groszy (komentarz z 16.11.2022)
Kursy walut po publikacji projekcji NBP, kurs euro podbił, kurs dolara na światowych rynkach przestał spadać (komentarz z 15.11.2022)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s