Euro wraca do łask inwestorów dzięki spadającym cenom gazu i zwrotowi Chin w strategii walki z pandemią. Tendencje te w mniej ponurych barwach pozwalają postrzegać perspektywy europejskiej gospodarki. W tym samym czasie oznaki spowolnienia w USA skutkują utratą wiary w determinację Rezerwy Federalnej do kontynuacji ostrych podwyżek stóp. Trwałość takiej niekorzystnej dla dolara kombinacji zweryfikują jutrzejsze dane o inflacji w USA w grudniu. Przed kluczowymi odczytami dolar pozostaje w defensywie, EUR/USD próbuje zadomowić się nad 1,07, co spycha kurs dolara w kierunku 4,35 zł. EUR/PLN jest stabilny, kurs euro plasuje się nieznacznie pod 4,70. Frank wyceniany jest na 4,74 zł, a funt kosztuje ok. 5,32 zł.
Rynek walutowy wstrzymał oddech przed czwartkowymi danymi o inflacji w USA. Odczyty te powinny rozstrzygnąć, czy Rezerwa Federalna na początku lutego podniesie stopy procentowe o 25, czy 50 punktów bazowych. Wskazówek na tym polu nie dostarczyło wtorkowe wystąpienie publiczne szefa Fed Jerome’a Powella, który nie odniósł się do bieżących perspektyw polityki pieniężnej. Wywołało to pewnego rodzaju ulgę na Wall Street i podtrzymało słabość dolara.
Wydaje się, że inwestorzy chcą wszędzie dostrzegać oznaki dezinflacji i kurczowo trzymać się narracji wspierającej ryzykowne aktywa i świat rynków wschodzących. M.in. znacznie szerszym echem niż zazwyczaj odbiły się szczegóły indeksu nastrojów małych przedsiębiorstw w USA oddające zamiary firm w zakresie kształtowania cen. Pokazuje to, że w przypadku obniżenia się cen w porównaniu z listopadem, dolar znajdzie się pod dalszą presją a rajd na rynkach akcji będzie kontynuowany. Może jednak okazać się, że rynek bagatelizuje ryzyko powtórzenia skali grudniowej podwyżki i ruchu o pół punktu procentowego. Warto mieć na uwadze, że Fed niechętnie patrzy na zbyt szybkie i wyraźne poluzowanie się warunków finansowych obrazowane m.in. przez ostry spadek rentowności obligacji, zwyżki indeksów giełdowych i słabszego dolara.
Euro: tani gaz i otwieranie chińskiej gospodarki atutami EUR
Oczywiście poprawa nastrojów inwestycyjnych nie byłaby możliwa, gdyby nie pojawiły się alternatywy dla dolara. Te zaczęły kiełkować wraz z odchodzeniem Chin od polityki zerowej tolerancji dla COVID-19 (mocno pętała ona konsumpcję i wzrost gospodarczy) oraz spadkiem cen gazu ziemnego w Europie, co pomogło opanować strach przed kryzysem energetycznym. W styczniu, czyli w środku sezonu grzewczego, ceny surowca w kontrakcie z miesięczną dostawą próbują zadomowić się poniżej 70 EUR/MWh, podczas gdy pod koniec wakacji przekraczały 300 EUR/MWh.
W 2022 r. hierarchię na rynku walut wyznaczała śmiałość poszczególnych banków centralnych w walce z inflacją. W tym roku uwaga przenosić się będzie na odporność gospodarek na recesję. Załamanie cen gazu i lepsze perspektywy wzrostu gospodarczego w Chinach to jednoznacznie dobre informacje dla strefy euro, wspólnej waluty i uzależnionego od jej kondycji złotego. Rynkowe oczekiwania odnośnie do dynamiki PKB Eurolandu od października nie obniżają się, w przeciwieństwie do prognoz dla Stanów Zjednoczonych. W dużej mierze tłumaczy to rynkowe przetasowania z minionych tygodni i nieoczekiwany powrót euro do łask inwestorów. Spodziewamy się, że wzrostowy ruch EUR/USD w kolejnych miesiącach będzie kontynuowany, ale w najbliższych tygodniach może wymagać korekty.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
10 sty 2023 8:22
Kursy walut w cieniu wspinaczki EUR/USD, kurs dolara pogłębia spadek, nie czekając na dane o inflacji (komentarz z 10.01.2023)
Euro wraca do łask inwestorów dzięki spadającym cenom gazu i zwrotowi Chin w strategii walki z pandemią. Tendencje te w mniej ponurych barwach pozwalają postrzegać perspektywy europejskiej gospodarki. W tym samym czasie oznaki spowolnienia w USA skutkują utratą wiary w determinację Rezerwy Federalnej do kontynuacji ostrych podwyżek stóp. Trwałość takiej niekorzystnej dla dolara kombinacji zweryfikują jutrzejsze dane o inflacji w USA w grudniu. Przed kluczowymi odczytami dolar pozostaje w defensywie, EUR/USD próbuje zadomowić się nad 1,07, co spycha kurs dolara w kierunku 4,35 zł. EUR/PLN jest stabilny, kurs euro plasuje się nieznacznie pod 4,70. Frank wyceniany jest na 4,74 zł, a funt kosztuje ok. 5,32 zł.
Spis treści:
Dolar: szef Fed nie przyszedł USD z odsieczą
Rynek walutowy wstrzymał oddech przed czwartkowymi danymi o inflacji w USA. Odczyty te powinny rozstrzygnąć, czy Rezerwa Federalna na początku lutego podniesie stopy procentowe o 25, czy 50 punktów bazowych. Wskazówek na tym polu nie dostarczyło wtorkowe wystąpienie publiczne szefa Fed Jerome’a Powella, który nie odniósł się do bieżących perspektyw polityki pieniężnej. Wywołało to pewnego rodzaju ulgę na Wall Street i podtrzymało słabość dolara.
Wydaje się, że inwestorzy chcą wszędzie dostrzegać oznaki dezinflacji i kurczowo trzymać się narracji wspierającej ryzykowne aktywa i świat rynków wschodzących. M.in. znacznie szerszym echem niż zazwyczaj odbiły się szczegóły indeksu nastrojów małych przedsiębiorstw w USA oddające zamiary firm w zakresie kształtowania cen. Pokazuje to, że w przypadku obniżenia się cen w porównaniu z listopadem, dolar znajdzie się pod dalszą presją a rajd na rynkach akcji będzie kontynuowany. Może jednak okazać się, że rynek bagatelizuje ryzyko powtórzenia skali grudniowej podwyżki i ruchu o pół punktu procentowego. Warto mieć na uwadze, że Fed niechętnie patrzy na zbyt szybkie i wyraźne poluzowanie się warunków finansowych obrazowane m.in. przez ostry spadek rentowności obligacji, zwyżki indeksów giełdowych i słabszego dolara.
Euro: tani gaz i otwieranie chińskiej gospodarki atutami EUR
Oczywiście poprawa nastrojów inwestycyjnych nie byłaby możliwa, gdyby nie pojawiły się alternatywy dla dolara. Te zaczęły kiełkować wraz z odchodzeniem Chin od polityki zerowej tolerancji dla COVID-19 (mocno pętała ona konsumpcję i wzrost gospodarczy) oraz spadkiem cen gazu ziemnego w Europie, co pomogło opanować strach przed kryzysem energetycznym. W styczniu, czyli w środku sezonu grzewczego, ceny surowca w kontrakcie z miesięczną dostawą próbują zadomowić się poniżej 70 EUR/MWh, podczas gdy pod koniec wakacji przekraczały 300 EUR/MWh.
W 2022 r. hierarchię na rynku walut wyznaczała śmiałość poszczególnych banków centralnych w walce z inflacją. W tym roku uwaga przenosić się będzie na odporność gospodarek na recesję. Załamanie cen gazu i lepsze perspektywy wzrostu gospodarczego w Chinach to jednoznacznie dobre informacje dla strefy euro, wspólnej waluty i uzależnionego od jej kondycji złotego. Rynkowe oczekiwania odnośnie do dynamiki PKB Eurolandu od października nie obniżają się, w przeciwieństwie do prognoz dla Stanów Zjednoczonych. W dużej mierze tłumaczy to rynkowe przetasowania z minionych tygodni i nieoczekiwany powrót euro do łask inwestorów. Spodziewamy się, że wzrostowy ruch EUR/USD w kolejnych miesiącach będzie kontynuowany, ale w najbliższych tygodniach może wymagać korekty.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Zobacz również:
Kursy walut w cieniu wspinaczki EUR/USD, kurs dolara pogłębia spadek, nie czekając na dane o inflacji (komentarz z 10.01.2023)
Kursy walut na starcie roku, kurs dolara spada po dwóch nieudanych próbach podbicia, kurs euro krąży blisko 4,70 zł (komentarz z 9.01.2023)
Prognozy kursów walut na 2023 rok. Ze szponów inflacji w objęcia recesji? (komentarz z 27.12.2022)
Kursy walut po serii podwyżek stóp procentowych, dolar i funt przecenione, euro wzmocnione szokującym zwrotem EBC (komentarz z 16.12.2022)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s