Dolar na półmetku stycznia jest mocno poturbowany i solidnie przeceniony. Kurs USD spada w tym miesiącu w relacji do wszystkich głównych walut z wyjątkami CHF i NOK. USD/PLN zbliżył się do 4,30 i osiągnął tym samym najniższe wartości od przeszło pół roku. Od drugiej połowy czerwca najtańszy jest również frank. CHF/PLN tydzień zaczyna poniżej 4,70, a GBP/PLN w okolicy 5,30. Od początku roku złoty jest za to stabilny w relacji do euro. Notowania EUR/PLN krążą pomiędzy 4,66 a 4,71. W minionym tygodniu, pomimo dobrych nastrojów na rynkach światowych i osłabienia USD, kurs euro dodatkowo zawęził przedział wahań do 2,5 groszy i jest przyklejony do pułapu 4,69 zł.
Kurs dolara w 2023 roku pozostaje w defensywie. Także pierwsza w tym tygodniu sesja azjatycka przynosi osłabienie USD. W poniedziałek w USA obchodzony jest Dzień Marcina Luthera Kinga, co sprawi, że globalne rynki finansowe będą zapewne pracować na pół gwizdka. W nadchodzących dniach może jednak pojawić się przestrzeń do korekcyjnego odbicia przecenionego dolara. W końcu po niskich odczytach inflacji rynek stracił wiarę, że 1 lutego Rezerwa Federalna podniesie stopy procentowe o więcej niż 25 punktów bazowych.
Potwierdzenia takiego stanu rzeczy inwestorzy będą szukać w ostatnich przed okresem ciszy medialnej wypowiedziach przedstawicieli FOMC. Na polu danych makroekonomicznych najważniejszymi odczytami będą środowe informacje o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej w grudniu. Po recesyjnych odczytach wiodących wskaźników koniunktury, czyli indeksów ISM, we wtorek i czwartek inwestorzy z zaciekawieniem mogą spoglądać na regionalne barometry nastrojów z Nowego Jorku i Filadelfii, które zwyczajowo otwierają serię publikacji za nowy miesiąc.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
Wtorkowy odczyt wskaźnika ZEW zweryfikować może, czy fala poprawy postrzegania euro jest uzasadniona. W środę poznamy finalne odczyty inflacji za grudzień, która w świetle wstępnych odczytów wyhamowała aż z 10,1 do 9,2 proc. r/r. Z kolei w czwartek opublikowany zostanie protokół z grudniowego posiedzenia EBC. Europejskie władze monetarne zaskoczyły wtedy pełną determinacją w walce z inflacją i odebrały wręcz Fed prymat na polu jastrzębiej komunikacji. Dodało to wiatru w żagle euro, ale po kilkunastoprocentowym odbiciu EUR/USD z dwudziestoletniego dna wspólna waluta by zachować siłę będzie musiała potwierdzać swoją atrakcyjność na każdym kroku.
Złoty: nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym nie odrywa EUR/PLN od 4,69
GUS potwierdził w piątek, że w poprzednim miesiącu inflacja spowolniła do 16,6 proc. r/r. Dotychczasowy szczyt i najwyższy od 1996 roku pułap wskaźnik osiągał w październiku na pułapie 17,9 proc. r/r. Dotychczasowy, gdyż apogeum presji cenowej wciąż jest przed nami. Powinno ono przypaść na luty, gdy dynamika CPI może osiągnąć 20 proc. r/r. Nieprzerwanie rośnie z kolei inflacja bazowa. Poniedziałkowy odczyt niesie ze sobą ryzyko przekroczenia przez ten wskaźnik 11,5 proc. r/r. Dezinflacja powinna zacząć postępować w Polsce od marca, ale na koniec roku wzrost cen konsumenckich wciąż może być dwucyfrowy, a dynamika cen bazowych wynosić ok. 8 proc.
Na kolejne dane z krajowej gospodarki przyjdzie zaczekać aż do piątku, kiedy poznamy odczyty dynamiki zatrudnienia i wynagrodzeń. Szczególnym zainteresowaniem ze względu na silny związek z konsumpcją i presją popytową na ceny cieszą się płace, które w grudniu w świetle konsensusu okażą się 13,1 proc. wyższe niż rok wcześniej (wobec 13,9 proc. r/r w listopadzie). To dane ważne dla perspektyw inflacji, lecz pewnie nie wystarczą by wyrwać złotego z zimowego letargu i podnieść zmienność EUR/PLN. Kurs euro pozostał obojętny także na nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, która jest przecież krokiem na drodze do odblokowania Krajowego Planu Odbudowy. Pokazuje to, że rynek z optymistyczniejszym spojrzeniem na złotego chce poczekać zapewne do faktycznego przełomu i pozytywnej oceny wypełnienia kamieni milowych przez Komisję Europejską.
Forint: apetyt na ryzyko przykrywa erozję fundamentów HUF
Wracając do inflacji: w regionie CEE3 na polu walki ze wzrostem cen zdecydowanie najgorzej wypadają Węgry, które cechuje najwyższa dynamika CPI w całej Unii Europejskiej. Grudniowy skok inflacji po uwolnieniu cen paliw był skromniejszy niż zakładały to rynkowe prognozy, dynamika CPI podniosła się z 22,5 do 24,5 proc. r/r. To jednak przysłowiowa łyżka miodu w beczce dziegciu. Ceny żywności wg Banku Światowego notują jeden z dziesięciu najsilniejszych wzrostów na całym świecie i są niemal 50 proc. wyższe niż rok wcześniej. Jeszcze potężniejszy wystrzał zaliczyły nośniki energii. Także inflacja bazowa obrała kierunek na 30 proc.
Gwałtowny wzrost cen to prosty przepis na dalszą destabilizację makroekonomiczną gospodarki i zagrożenie osłabieniem waluty. Niebezpieczne nierównowagi obrazowane przez głębokie deficyty: budżetowy oraz w bilansie płatniczym oraz niski potencjalny wzrost cechują ją od lat, ale teraz gdy światowa dynamika PKB zaczyna pikować, fundamenty makroekonomiczne mogą ulegać gwałtownemu pogorszeniu. Tak wysoka inflacja może być katastrofalna dla konsumpcji i sprawić, że węgierska gospodarka w 2023 r. w ogóle nie wzrośnie.
Forint na starcie roku nie razi słabością, a w relacji do złotego zyskał wręcz nieco ponad 1 proc. EUR/HUF próbuje się zadomowić poniżej 400,00. Jednak w przypadku powrotu rynkowych turbulencji HUF, który w 2022 r. stracił 13 proc. do dolara i 7 proc. w relacji do euro, będzie ponownie zdecydowanie najwrażliwszą z walut CEE3. Innymi słowy słabość forinta podsycała i nadal podsycać może inflacyjny pożar w węgierskiej gospodarce.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
13 sty 2023 8:30
Kursy walut po danych o inflacji w USA, kurs dolara i kurs franka pikuje, kurs euro uśpiony (komentarz z 13.01.2023)
Dolar na półmetku stycznia jest mocno poturbowany i solidnie przeceniony. Kurs USD spada w tym miesiącu w relacji do wszystkich głównych walut z wyjątkami CHF i NOK. USD/PLN zbliżył się do 4,30 i osiągnął tym samym najniższe wartości od przeszło pół roku. Od drugiej połowy czerwca najtańszy jest również frank. CHF/PLN tydzień zaczyna poniżej 4,70, a GBP/PLN w okolicy 5,30. Od początku roku złoty jest za to stabilny w relacji do euro. Notowania EUR/PLN krążą pomiędzy 4,66 a 4,71. W minionym tygodniu, pomimo dobrych nastrojów na rynkach światowych i osłabienia USD, kurs euro dodatkowo zawęził przedział wahań do 2,5 groszy i jest przyklejony do pułapu 4,69 zł.
Spis treści:
Dolar: USD z szansą na chwilowe wytchnienie
Kurs dolara w 2023 roku pozostaje w defensywie. Także pierwsza w tym tygodniu sesja azjatycka przynosi osłabienie USD. W poniedziałek w USA obchodzony jest Dzień Marcina Luthera Kinga, co sprawi, że globalne rynki finansowe będą zapewne pracować na pół gwizdka. W nadchodzących dniach może jednak pojawić się przestrzeń do korekcyjnego odbicia przecenionego dolara. W końcu po niskich odczytach inflacji rynek stracił wiarę, że 1 lutego Rezerwa Federalna podniesie stopy procentowe o więcej niż 25 punktów bazowych.
Potwierdzenia takiego stanu rzeczy inwestorzy będą szukać w ostatnich przed okresem ciszy medialnej wypowiedziach przedstawicieli FOMC. Na polu danych makroekonomicznych najważniejszymi odczytami będą środowe informacje o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej w grudniu. Po recesyjnych odczytach wiodących wskaźników koniunktury, czyli indeksów ISM, we wtorek i czwartek inwestorzy z zaciekawieniem mogą spoglądać na regionalne barometry nastrojów z Nowego Jorku i Filadelfii, które zwyczajowo otwierają serię publikacji za nowy miesiąc.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Wtorkowy odczyt wskaźnika ZEW zweryfikować może, czy fala poprawy postrzegania euro jest uzasadniona. W środę poznamy finalne odczyty inflacji za grudzień, która w świetle wstępnych odczytów wyhamowała aż z 10,1 do 9,2 proc. r/r. Z kolei w czwartek opublikowany zostanie protokół z grudniowego posiedzenia EBC. Europejskie władze monetarne zaskoczyły wtedy pełną determinacją w walce z inflacją i odebrały wręcz Fed prymat na polu jastrzębiej komunikacji. Dodało to wiatru w żagle euro, ale po kilkunastoprocentowym odbiciu EUR/USD z dwudziestoletniego dna wspólna waluta by zachować siłę będzie musiała potwierdzać swoją atrakcyjność na każdym kroku.
Złoty: nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym nie odrywa EUR/PLN od 4,69
GUS potwierdził w piątek, że w poprzednim miesiącu inflacja spowolniła do 16,6 proc. r/r. Dotychczasowy szczyt i najwyższy od 1996 roku pułap wskaźnik osiągał w październiku na pułapie 17,9 proc. r/r. Dotychczasowy, gdyż apogeum presji cenowej wciąż jest przed nami. Powinno ono przypaść na luty, gdy dynamika CPI może osiągnąć 20 proc. r/r. Nieprzerwanie rośnie z kolei inflacja bazowa. Poniedziałkowy odczyt niesie ze sobą ryzyko przekroczenia przez ten wskaźnik 11,5 proc. r/r. Dezinflacja powinna zacząć postępować w Polsce od marca, ale na koniec roku wzrost cen konsumenckich wciąż może być dwucyfrowy, a dynamika cen bazowych wynosić ok. 8 proc.
Na kolejne dane z krajowej gospodarki przyjdzie zaczekać aż do piątku, kiedy poznamy odczyty dynamiki zatrudnienia i wynagrodzeń. Szczególnym zainteresowaniem ze względu na silny związek z konsumpcją i presją popytową na ceny cieszą się płace, które w grudniu w świetle konsensusu okażą się 13,1 proc. wyższe niż rok wcześniej (wobec 13,9 proc. r/r w listopadzie). To dane ważne dla perspektyw inflacji, lecz pewnie nie wystarczą by wyrwać złotego z zimowego letargu i podnieść zmienność EUR/PLN. Kurs euro pozostał obojętny także na nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, która jest przecież krokiem na drodze do odblokowania Krajowego Planu Odbudowy. Pokazuje to, że rynek z optymistyczniejszym spojrzeniem na złotego chce poczekać zapewne do faktycznego przełomu i pozytywnej oceny wypełnienia kamieni milowych przez Komisję Europejską.
Forint: apetyt na ryzyko przykrywa erozję fundamentów HUF
Wracając do inflacji: w regionie CEE3 na polu walki ze wzrostem cen zdecydowanie najgorzej wypadają Węgry, które cechuje najwyższa dynamika CPI w całej Unii Europejskiej. Grudniowy skok inflacji po uwolnieniu cen paliw był skromniejszy niż zakładały to rynkowe prognozy, dynamika CPI podniosła się z 22,5 do 24,5 proc. r/r. To jednak przysłowiowa łyżka miodu w beczce dziegciu. Ceny żywności wg Banku Światowego notują jeden z dziesięciu najsilniejszych wzrostów na całym świecie i są niemal 50 proc. wyższe niż rok wcześniej. Jeszcze potężniejszy wystrzał zaliczyły nośniki energii. Także inflacja bazowa obrała kierunek na 30 proc.
Gwałtowny wzrost cen to prosty przepis na dalszą destabilizację makroekonomiczną gospodarki i zagrożenie osłabieniem waluty. Niebezpieczne nierównowagi obrazowane przez głębokie deficyty: budżetowy oraz w bilansie płatniczym oraz niski potencjalny wzrost cechują ją od lat, ale teraz gdy światowa dynamika PKB zaczyna pikować, fundamenty makroekonomiczne mogą ulegać gwałtownemu pogorszeniu. Tak wysoka inflacja może być katastrofalna dla konsumpcji i sprawić, że węgierska gospodarka w 2023 r. w ogóle nie wzrośnie.
Forint na starcie roku nie razi słabością, a w relacji do złotego zyskał wręcz nieco ponad 1 proc. EUR/HUF próbuje się zadomowić poniżej 400,00. Jednak w przypadku powrotu rynkowych turbulencji HUF, który w 2022 r. stracił 13 proc. do dolara i 7 proc. w relacji do euro, będzie ponownie zdecydowanie najwrażliwszą z walut CEE3. Innymi słowy słabość forinta podsycała i nadal podsycać może inflacyjny pożar w węgierskiej gospodarce.
Zobacz również:
Kursy walut po danych o inflacji w USA, kurs dolara i kurs franka pikuje, kurs euro uśpiony (komentarz z 13.01.2023)
Kursy walut w obliczu podwójnego testu, kurs euro patrzy na Wiejską, kurs dolara na dane z USA (komentarz z 12.01.2023)
Kursy walut czekają na dane o inflacji, euro wykorzystuje słabość dolara, złoty stabilny (komentarz z 11.01.2023)
Kursy walut w cieniu wspinaczki EUR/USD, kurs dolara pogłębia spadek, nie czekając na dane o inflacji (komentarz z 10.01.2023)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s