Mijający tydzień był w dwójnasób specyficzny. Majowe święta obniżyły płynność rynku złotego i aktywność krajowych instytucji. W tym samym czasie na globalnych rynkach nie brakowało istotnych wydarzeń i danych. Fed zakończył cykl podwyżek stóp procentowych, a EBC, choć wykonał najmniejszy ruch w rozpoczętym dziewięć miesięcy temu cyklu, stawia sprawę jasno i zapowiada, że jeszcze nie dotarł do mety zacieśniania. Już na starcie tygodnia odegrał się także kolejny akt dramatu regionalnych amerykańskich banków. Mimo to kursy walut są praktycznie na tym samym poziomie, na którym finiszowały w kwietniu. Kurs euro nawet w poniedziałkowym wybuchu awersji do ryzyka pozostał poniżej ważnego pułapu 4,62 zł i w piątek EUR/PLN jest w okolicy 4,59. Kurs dolara plasuje się tuż nad 4,15 zł, CHF/PLN w okolicy 4,66. Kurs funta fiaskiem zakończył próbę zadomowienia się pod 5,20 zł i GBP/PLN zawrócił w kierunku 5,25.
Europejski Bank Centralny w czwartek podniósł stopy procentowe o 25 pb. Stopa depozytowa będzie wynosić 3,25 proc. Ostatni raz na tym pułapie była w 2008 r., a do lipca 2022 r. wynosiła -50 pb. Czwartkowy ruch był najmniejszy w rozpoczętej 10 miesięcy temu serii podwyżek. Również w USA koszt pieniądza został w tym tygodniu wywindowany do najwyższego poziomu od szczytu cyklu przed wybuchem Globalnego Kryzysu Finansowego. Na tym kończą się jednak podobieństwa między Fed a EBC. Amerykańskie władze monetarne dotarły już do mety cyklu zacieśniania, europejskie nie powiedziały jeszcze natomiast ostatniego słowa i zamierzają kontynuować podwyżki, by jak najszybciej uporać się z dotkliwą presją cenową.
Rodzi to porównania z 2008 r. Wtedy EBC z Francuzem Jean-Claude’m Trichetem u sterów podnosił koszt pieniądza, gdy na dobre rozkręcał się kryzys finansowy. Stopa depozytowa EBC najwyższy w historii poziom 3,75 proc. przybierała w 2000 r. Jeszcze kilkanaście tygodni temu wydawało się, że w najbliższym czasie będzie przekroczony. Dziś przeważa pogląd, że zostanie on co najwyżej wyrównany. Pojawienie się napięć w amerykańskim sektorze bankowym i groźba ich rozlewania się na Stary Kontynent schłodziły nieco zapał zwolenników agresywnego zwalczania uporczywej inflacji. Nieco, gdyż nie brakowało głosów, że na dzisiejszym posiedzeniu powinno dojść do czwartej z rzędu podwyżki o 0,5 pkt proc. Taki ruch Rady Prezesów był zresztą wyceniony w niemal 20 proc.
Dolar: kontrast w nastawieniu Fed i EBC sprzyja wzrostom EUR/USD
W kwietniu ceny konsumenckie w Eurolandzie wykazały dynamikę 7 proc. r/r, ale pierwszy raz od maja 2022 r. minimalnie wyhamowała inflacja bazowa (z 5,7 do 5,6 proc. r/r). W połączeniu z zapaścią popytu na kredyty ze strony konsumentów i przedsiębiorstw oraz nową falą tarapatów regionalnych banków z USA mogło to przeważyć szalę na rzecz skromniejszej podwyżki. Nie jest ona jednak ostatnia. EBC powinien dokonać minimum jeszcze jednej podwyżki stóp w czerwcu. Zawirowania w sektorze bankowym są postrzegane przez Radę Prezesów jako mniej żywotny czynnik ryzyka. W końcu zarzewiem napięć są regionalni pożyczkodawcy z USA, a europejskie instytucje podlegają ostrzejszemu nadzorowi i są znacznie silniejsze kapitałowo.
Zdaniem EBC pozwala to oddzielić grubą kreską obawy o stabilność finansową, mocniej skupiać się na zagrożeniach inflacyjnych i akcentować, że dalszy wzrost stóp procentowych jest konieczny. Pojawienie się nowego źródła niepewności na finiszu cyklu podwyżek sprawia, że kolejne kroki europejski władz monetarnych będą warunkowane przez informacje napływające z gospodarki i sytuację rynkową. Niezależnie do tego, czy meta zostanie osiągnięta w czerwcu, czy już w drugim półroczu, EBC nie będzie skory porzucenia ostrego kursu i szybkich obniżek stóp procentowych. Chociaż podobne stanowisko utrzymuje Fed, to inwestorzy uważają, że już we wrześniu stopy w USA będą obniżane. Sprawia to, że tym razem przyszła wycena ścieżek polityki pieniężnej działa na korzyść europejskiej waluty i w dalszej części roku powinna podsycać słabość dolara.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
4 maj 2023 9:07
Kurs dolara spada po ostatniej podwyżce stóp Fed, kurs euro otrząsnął się po upadku First Republic (komentarz z 4.05.2023)
Mijający tydzień był w dwójnasób specyficzny. Majowe święta obniżyły płynność rynku złotego i aktywność krajowych instytucji. W tym samym czasie na globalnych rynkach nie brakowało istotnych wydarzeń i danych. Fed zakończył cykl podwyżek stóp procentowych, a EBC, choć wykonał najmniejszy ruch w rozpoczętym dziewięć miesięcy temu cyklu, stawia sprawę jasno i zapowiada, że jeszcze nie dotarł do mety zacieśniania. Już na starcie tygodnia odegrał się także kolejny akt dramatu regionalnych amerykańskich banków. Mimo to kursy walut są praktycznie na tym samym poziomie, na którym finiszowały w kwietniu. Kurs euro nawet w poniedziałkowym wybuchu awersji do ryzyka pozostał poniżej ważnego pułapu 4,62 zł i w piątek EUR/PLN jest w okolicy 4,59. Kurs dolara plasuje się tuż nad 4,15 zł, CHF/PLN w okolicy 4,66. Kurs funta fiaskiem zakończył próbę zadomowienia się pod 5,20 zł i GBP/PLN zawrócił w kierunku 5,25.
Spis treści:
Euro: EBC nie dotarł do mety podwyżek
Europejski Bank Centralny w czwartek podniósł stopy procentowe o 25 pb. Stopa depozytowa będzie wynosić 3,25 proc. Ostatni raz na tym pułapie była w 2008 r., a do lipca 2022 r. wynosiła -50 pb. Czwartkowy ruch był najmniejszy w rozpoczętej 10 miesięcy temu serii podwyżek. Również w USA koszt pieniądza został w tym tygodniu wywindowany do najwyższego poziomu od szczytu cyklu przed wybuchem Globalnego Kryzysu Finansowego. Na tym kończą się jednak podobieństwa między Fed a EBC. Amerykańskie władze monetarne dotarły już do mety cyklu zacieśniania, europejskie nie powiedziały jeszcze natomiast ostatniego słowa i zamierzają kontynuować podwyżki, by jak najszybciej uporać się z dotkliwą presją cenową.
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Szukasz innej waluty?
Sprawdź kurs dowolnej z 27 walut i zobacz, ile z nami zyskasz.
Sprawdź kursRodzi to porównania z 2008 r. Wtedy EBC z Francuzem Jean-Claude’m Trichetem u sterów podnosił koszt pieniądza, gdy na dobre rozkręcał się kryzys finansowy. Stopa depozytowa EBC najwyższy w historii poziom 3,75 proc. przybierała w 2000 r. Jeszcze kilkanaście tygodni temu wydawało się, że w najbliższym czasie będzie przekroczony. Dziś przeważa pogląd, że zostanie on co najwyżej wyrównany. Pojawienie się napięć w amerykańskim sektorze bankowym i groźba ich rozlewania się na Stary Kontynent schłodziły nieco zapał zwolenników agresywnego zwalczania uporczywej inflacji. Nieco, gdyż nie brakowało głosów, że na dzisiejszym posiedzeniu powinno dojść do czwartej z rzędu podwyżki o 0,5 pkt proc. Taki ruch Rady Prezesów był zresztą wyceniony w niemal 20 proc.
Dolar: kontrast w nastawieniu Fed i EBC sprzyja wzrostom EUR/USD
W kwietniu ceny konsumenckie w Eurolandzie wykazały dynamikę 7 proc. r/r, ale pierwszy raz od maja 2022 r. minimalnie wyhamowała inflacja bazowa (z 5,7 do 5,6 proc. r/r). W połączeniu z zapaścią popytu na kredyty ze strony konsumentów i przedsiębiorstw oraz nową falą tarapatów regionalnych banków z USA mogło to przeważyć szalę na rzecz skromniejszej podwyżki. Nie jest ona jednak ostatnia. EBC powinien dokonać minimum jeszcze jednej podwyżki stóp w czerwcu. Zawirowania w sektorze bankowym są postrzegane przez Radę Prezesów jako mniej żywotny czynnik ryzyka. W końcu zarzewiem napięć są regionalni pożyczkodawcy z USA, a europejskie instytucje podlegają ostrzejszemu nadzorowi i są znacznie silniejsze kapitałowo.
Zdaniem EBC pozwala to oddzielić grubą kreską obawy o stabilność finansową, mocniej skupiać się na zagrożeniach inflacyjnych i akcentować, że dalszy wzrost stóp procentowych jest konieczny. Pojawienie się nowego źródła niepewności na finiszu cyklu podwyżek sprawia, że kolejne kroki europejski władz monetarnych będą warunkowane przez informacje napływające z gospodarki i sytuację rynkową. Niezależnie do tego, czy meta zostanie osiągnięta w czerwcu, czy już w drugim półroczu, EBC nie będzie skory porzucenia ostrego kursu i szybkich obniżek stóp procentowych. Chociaż podobne stanowisko utrzymuje Fed, to inwestorzy uważają, że już we wrześniu stopy w USA będą obniżane. Sprawia to, że tym razem przyszła wycena ścieżek polityki pieniężnej działa na korzyść europejskiej waluty i w dalszej części roku powinna podsycać słabość dolara.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Zobacz również:
Kurs dolara spada po ostatniej podwyżce stóp Fed, kurs euro otrząsnął się po upadku First Republic (komentarz z 4.05.2023)
Prognozy kursu euro, dolara, funta i franka: złoty pozostanie na wzrostowej ścieżce (komentarz z 28.04.2023)
Złoty kontynuuje wspinaczkę, kurs euro blisko dna, dolar 90 groszy tańszy niż jesienią (komentarz z 27.04.2023)
Kurs dolara po skromnym odbiciu, kurs euro mozolnie pogłębia zniżkę, CHF/PLN odkleja się od 4,70 (komentarz z 26.04.2023)