Kursy walut odrabiają wzrosty, kurs euro jak przez magnes ściągany niżej, kurs dolara niewrażliwy na rosnące apetyty na podwyżki stóp w USA (komentarz z 28.03.2022)
Rosja nadal bombarduje Ukrainę, ale rynki finansowe wyraźnie się ustabilizowały. Wzrost kursu EUR/PLN ponad 4,75 okazał się jedynie epizodem i notowania powróciły w okolice 4,70. Dolar wyceniany jest na 4,27 zł, a frank kosztuje minimalnie więcej niż 4,55 zł. Najbliższe dni obfitować będą w istotne wydarzenia, ale najważniejszym tematem dla inwestorów pozostaje rozpętana przez Rosję wojna.
Złoty: odrzucenie 4,75 potwierdza optymistyczne prognozy kursu euro
Czwartkowe podbicie kursu euro zostało błyskawicznie wygaszone. Kurs zawrócił w newralgicznej strefie 4,75 i nowy tydzień rozpoczyna w dobrze znanych okolicach 4,70, które jak magnes przyciągają notowania. Szybkie wymazanie wyraźnego osłabienia to dobra wróżba na końcówkę miesiąca. Potwierdziło się też wielkie znaczenie bariery 4,75 jako swoistego sufitu dla notowań. Tak długo jak kurs EUR/PLN nie przekroczy jej w sposób trwały, złoty będzie pozostawać na wzrostowej ścieżce. Na razie trwa stabilizacja, ale zakładamy, że dalsze umocnienie jest kwestią czasu i kurs euro powróci na początku drugiego kwartału w kierunku 4,60, czyli tam, gdzie znajdował się w momencie rosyjskiej napaści.
W ubiegłym tygodniu cała seria wypowiedzi bankierów centralnych z USA potwierdziła, że Rezerwa Federalna nieustannie zaostrza kurs. Rynek przyswoił wręcz perspektywę, że w maju i czerwcu stopy procentowe wzrosną nie o 25, lecz o 50 punktów bazowych. Wymowne jest to, że mimo to dolar nie zyskuje do większości walut. Przede wszystkim kurs w relacji do euro jest stabilny i EUR/USD cały czas ma w zasięgu 1,10. Potwierdza to, że dopóki amerykańskie władze monetarne nie zapowiadają, że znacznie wzrośnie docelowy poziom dla kosztu pieniądza, dopóty złoty powinien być bezpieczny. Z drugiej strony za kilka miesięcy żaden bank centralny gospodarki rozwiniętej nie będzie miał wyższych stóp niż Rezerwa Federalna. To atut dolara, który ograniczy pole do jego przeceny. Prognozy Cinkciarz.pl zakładają, że USD/PLN spadnie w najbliższych miesiącach poniżej 4,00, głównie za sprawą odrabiania strat przed złotego, nie zaś odwrotu od amerykańskiej waluty.
Kalendarz rynkowy: kumulacja wydarzeń na przełomie kwartałów
W tym tygodniu niezmiennie w centrum uwagi pozostaje wojna w Ukrainie i przebieg rozmów pokojowych. Nie zabraknie jednak także innych tematów do analizy. Rynki wschodzące mogą być też wrażliwe na rozwój sytuacji epidemicznej w Chinach – w Szanghaju ogłoszono pełny lockdown. Państwa kartelu OPEC+ zdecydują o przyszłości poziomu wydobycia. Ważne będą również piątkowe dane z rynku pracy USA. Jedynie katastrofalny odczyt zmiany zatrudnienia, na który nic nie wskazuje, mógłby zachwiać stanowiskiem Fed.
W Polsce tego samego dnia zostaną opublikowane dane o inflacji w marcu. Realne jest osiągnięcie 10-procentowej dynamiki cen konsumenckich. Nastroje w przemyśle po inwazji na Ukrainę odzwierciedli z kolei indeks PMI. Dla złotego ważniejsze mogą być informacje ze sceny politycznej i wyczekiwany koniec konfliktu rządu z UE blokujący uruchomienie Krajowego Planu Odbudowy. Wcześniej spodziewaliśmy, że przełom nie nastąpi przed wyborami na Węgrzech, które odbędą się już w najbliższy weekend. Choć faktycznie może się tak stać, to w obliczu skrajnie odmiennej oceny wojny w Ukrainie można spodziewać się, że dotychczasowy sojusz w sporze z Brukselą osłabnie. Jeśli jesteśmy przy wydarzeniach z regionu, to odnotujmy, że w czwartek czescy bankierzy centralni dokonają kolejnej podwyżki. Minimalna skala ruchu to 50 punktów bazowych, który koszt pieniądza wywinduje do 5 proc. Spodziewamy się jednak bardziej agresywnego dostosowania i podtrzymania korzystnej dla korony determinacji w walce z inflacją.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
25 mar 2022 11:06
Kursy walut w newralgicznym punkcie, kurs euro, franka i dolara w górę, karty rozdaje korona norweska (komentarz z 25.03.2022)
Rosja nadal bombarduje Ukrainę, ale rynki finansowe wyraźnie się ustabilizowały. Wzrost kursu EUR/PLN ponad 4,75 okazał się jedynie epizodem i notowania powróciły w okolice 4,70. Dolar wyceniany jest na 4,27 zł, a frank kosztuje minimalnie więcej niż 4,55 zł. Najbliższe dni obfitować będą w istotne wydarzenia, ale najważniejszym tematem dla inwestorów pozostaje rozpętana przez Rosję wojna.
Spis treści:
Złoty: odrzucenie 4,75 potwierdza optymistyczne prognozy kursu euro
Czwartkowe podbicie kursu euro zostało błyskawicznie wygaszone. Kurs zawrócił w newralgicznej strefie 4,75 i nowy tydzień rozpoczyna w dobrze znanych okolicach 4,70, które jak magnes przyciągają notowania. Szybkie wymazanie wyraźnego osłabienia to dobra wróżba na końcówkę miesiąca. Potwierdziło się też wielkie znaczenie bariery 4,75 jako swoistego sufitu dla notowań. Tak długo jak kurs EUR/PLN nie przekroczy jej w sposób trwały, złoty będzie pozostawać na wzrostowej ścieżce. Na razie trwa stabilizacja, ale zakładamy, że dalsze umocnienie jest kwestią czasu i kurs euro powróci na początku drugiego kwartału w kierunku 4,60, czyli tam, gdzie znajdował się w momencie rosyjskiej napaści.
W ubiegłym tygodniu cała seria wypowiedzi bankierów centralnych z USA potwierdziła, że Rezerwa Federalna nieustannie zaostrza kurs. Rynek przyswoił wręcz perspektywę, że w maju i czerwcu stopy procentowe wzrosną nie o 25, lecz o 50 punktów bazowych. Wymowne jest to, że mimo to dolar nie zyskuje do większości walut. Przede wszystkim kurs w relacji do euro jest stabilny i EUR/USD cały czas ma w zasięgu 1,10. Potwierdza to, że dopóki amerykańskie władze monetarne nie zapowiadają, że znacznie wzrośnie docelowy poziom dla kosztu pieniądza, dopóty złoty powinien być bezpieczny. Z drugiej strony za kilka miesięcy żaden bank centralny gospodarki rozwiniętej nie będzie miał wyższych stóp niż Rezerwa Federalna. To atut dolara, który ograniczy pole do jego przeceny. Prognozy Cinkciarz.pl zakładają, że USD/PLN spadnie w najbliższych miesiącach poniżej 4,00, głównie za sprawą odrabiania strat przed złotego, nie zaś odwrotu od amerykańskiej waluty.
Kalendarz rynkowy: kumulacja wydarzeń na przełomie kwartałów
W tym tygodniu niezmiennie w centrum uwagi pozostaje wojna w Ukrainie i przebieg rozmów pokojowych. Nie zabraknie jednak także innych tematów do analizy. Rynki wschodzące mogą być też wrażliwe na rozwój sytuacji epidemicznej w Chinach – w Szanghaju ogłoszono pełny lockdown. Państwa kartelu OPEC+ zdecydują o przyszłości poziomu wydobycia. Ważne będą również piątkowe dane z rynku pracy USA. Jedynie katastrofalny odczyt zmiany zatrudnienia, na który nic nie wskazuje, mógłby zachwiać stanowiskiem Fed.
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Szukasz innej waluty?
Sprawdź kurs dowolnej z 27 walut i zobacz, ile z nami zyskasz.
Sprawdź kursW Polsce tego samego dnia zostaną opublikowane dane o inflacji w marcu. Realne jest osiągnięcie 10-procentowej dynamiki cen konsumenckich. Nastroje w przemyśle po inwazji na Ukrainę odzwierciedli z kolei indeks PMI. Dla złotego ważniejsze mogą być informacje ze sceny politycznej i wyczekiwany koniec konfliktu rządu z UE blokujący uruchomienie Krajowego Planu Odbudowy. Wcześniej spodziewaliśmy, że przełom nie nastąpi przed wyborami na Węgrzech, które odbędą się już w najbliższy weekend. Choć faktycznie może się tak stać, to w obliczu skrajnie odmiennej oceny wojny w Ukrainie można spodziewać się, że dotychczasowy sojusz w sporze z Brukselą osłabnie. Jeśli jesteśmy przy wydarzeniach z regionu, to odnotujmy, że w czwartek czescy bankierzy centralni dokonają kolejnej podwyżki. Minimalna skala ruchu to 50 punktów bazowych, który koszt pieniądza wywinduje do 5 proc. Spodziewamy się jednak bardziej agresywnego dostosowania i podtrzymania korzystnej dla korony determinacji w walce z inflacją.
Zobacz również:
Kursy walut w newralgicznym punkcie, kurs euro, franka i dolara w górę, karty rozdaje korona norweska (komentarz z 25.03.2022)
Kursy walut lekko rosną, euro wsparte danymi z przemysłu, dolar niestabilny, frank na radarze banku centralnego (komentarz z 24.03.2022)
Kursy walut wytracają zmienność, kurs dolara na huśtawce, kurs euro odkleja się od 4,70 zł (komentarz z 23.03.2022)
Kursy walut bez jednoznacznej tendencji, kurs euro przyklejony do 4,70 zł, dolar wsparty przez Fed (komentarz z 22.03.2022)