Złoty kończy miesiąc w fatalnym stylu, kurs euro przebił lipcowe szczyty i jest ponad 4,85 zł. EUR/PLN nie znalazł wytchnienia w danych o inflacji, której kolejny rekord (17,2 proc. r/r) przesądza, że w przyszłym tygodniu RPP będzie kontynuować zacieśnianie. Z kolei osiągnięcie przez dynamikę cen w strefie euro 10 proc. r/r zwiększa prawdopodobieństwo, że EBC pod koniec października, podobnie jak we wrześniu, koszt pieniądza podniesie o 75 punktów bazowych. We wrześniu i w całym kwartale dolar i frank były najmocniejszymi z głównych walut. Kurs USD przekroczył w dobiegającym tygodniu 5 zł i choć USD/PLN zmierza do zamknięcia wrześniu kilka groszy poniżej tego pułapu, to dolar i tak jest o 10 procent droższy niż na koniec czerwca. We wrześniu obie bezpieczne waluty podrożały o ok. 5 proc., ale minimalnie więcej zyskał frank. CHF kosztuje dziś ok. siedem groszy mniej niż we wczorajszym szczycie wszech czasów i znajduje się w okolicy 5,05. Obie waluty w dobiegającym tygodniu zostały pogodzone przez funta, który w poniedziałek zaliczył tąpnięcie na historyczne dno, ale w drugiej części tygodnia zaczął mocno zyskiwać i wymazał większą część krachu. W rezultacie GBP/PLN, który w poniedziałek naruszał nawet 5,20, odbił do 5,55.
Nie ziściły się nadzieje wyrażane tego lata przez licznych członków Rady Polityki Pieniężnej. W trzecim kwartale szczytu inflacji nie było. We wrześniu dynamika CPI podniosła się z 16,1 do 17,2 proc. i była najwyższa od 1997 roku. W porównaniu z sierpniem ceny podniosły się aż o 1,6 proc., to największy miesięczny skok cen od maja. Podobnie jak w przypadku Niemiec, gdzie inflacja konsumencka osiągnęła wartości dwucyfrowe, wzrosty cen żywności i energii przeważyły efekt taniejących paliw. Inflacja to jednak nie tylko nośniki energii i żywność. Drożeje praktycznie wszystko, presja cenowa rozlała się po całej gospodarce. Firmy przerzucają rosnące koszty na konsumentów, zachodzą tzw. efekty drugiej rundy.
Blisko dwie trzecie składowych koszyka inflacyjnego notuje bowiem dwucyfrowe wzrosty cen w porównaniu z ubiegłym rokiem. Inflacja bazowa (nieuwzględniająca cen energii i żywności) znów w trzecim kwartale znów wykonywała ostre skoki, jej roczna dynamika wyraźnie przekroczyła 10 proc. Ta część źródeł presji na ceny jest szczególnie uporczywa i będzie najtrudniejsza do wygaszenia. Inflacja szczyt powinna osiągać za kilka miesięcy i może przekraczać 20 proc. rok do roku. Dla ścieżki inflacji konsumenckiej w 2023 roku kluczowy będzie kształt programów osłonowych rządu i czas ich utrzymywania. Można jednak ostrożnie szacować, że na koniec przyszłego roku dynamika cen wciąż osiągać będzie wartości dwucyfrowe.
Nadzieje na letni szczyt inflacji nie ziściły się, a złoty jest rekordowo słaby. W rezultacie Rada Polityki Pieniężnej musi kontynuować cykl zacieśniania polityki rozpoczęty w październiku ubiegłego roku. W przyszłym tygodniu powinna dokonać dwunastej podwyżki w cyklu i podnieść stopę referencyjną o 25 pkt bazowych, do 7 proc. Po dzisiejszych danych nie można wykluczyć jednak powrotu do bardziej zdecydowanych ruchów, a właściwie wykluczona jest deklaracja, że cykl został zakończony. Nastawienie RPP będzie kluczowe dla złotego, który jest szczególnie wrażliwy na wrześniowe turbulencje na rynkach finansowych. Jeśli kurs euro nadal kontynuować będzie wspinaczkę w kierunku 5 zł i marcowych szczytów, to nie można wykluczyć sięgnięcia przez NBP po rezerwy walutowe w celu obrony PLN.
Funt: GBP/USD tydzień historycznej zapaści kończy rajdem
Odrodzenie brytyjskiej waluty wynika nie tylko z interwencji Banku Anglii na rynku obligacji skarbowych, ale także rosnących nadziei, że brytyjski rząd porzuci plany radykalnego cięcia podatków. Zagrażają one stabilności finansów publicznych i pogłębieniem groźnych makroekonomicznych nierównowag. Dziś premier Lizz Truss i kanclerz skarbu Kwasi Kwarteng mają spotkać się z władzami Biura ds. Odpowiedzialności Budżetowej i inwestorzy liczą na rewizję potrzeb pożyczkowych.
Presja narasta z każdej strony. Napływają apele Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Białego Domu, ale zenitu sięga również wewnętrzna presja w Partii Konserwatywnej, która w sondażach do Partii Pracy traci już 33 punkty procentowe. Do tej pory premier Wielkiej Brytanii odżegnywała się od możliwości porzucenia swojego sztandarowego planu i deklarowała pełne poparcie dla kanclerza skarbu, istnieje zatem spore ryzyko rozczarowania. Należy także pamiętać, że choć funt w ostatnich kilkudziesięciu godzinach mocno zyskuje, to wciąż jego wycena na tle głównych walut jest ekstremalnie niska. GBP/USD jest nadal niemal 20 proc. poniżej tegorocznych szczytów.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
29 wrz 2022 8:28
Kursy walut zepchnięte przez Bank Anglii, funt odbija, dolara zawraca, ale kurs euro pozostał nad 4,80 zł (komentarz z 29.09.2022)
Kursy walut czekają na słowa bankierów centralnych, kurs funta odbija z dna bez pomocy Banku Anglii, kurs euro na bocznym torze przy 4,75 zł (komentarz z 27.09.2022)
Złoty kończy miesiąc w fatalnym stylu, kurs euro przebił lipcowe szczyty i jest ponad 4,85 zł. EUR/PLN nie znalazł wytchnienia w danych o inflacji, której kolejny rekord (17,2 proc. r/r) przesądza, że w przyszłym tygodniu RPP będzie kontynuować zacieśnianie. Z kolei osiągnięcie przez dynamikę cen w strefie euro 10 proc. r/r zwiększa prawdopodobieństwo, że EBC pod koniec października, podobnie jak we wrześniu, koszt pieniądza podniesie o 75 punktów bazowych. We wrześniu i w całym kwartale dolar i frank były najmocniejszymi z głównych walut. Kurs USD przekroczył w dobiegającym tygodniu 5 zł i choć USD/PLN zmierza do zamknięcia wrześniu kilka groszy poniżej tego pułapu, to dolar i tak jest o 10 procent droższy niż na koniec czerwca. We wrześniu obie bezpieczne waluty podrożały o ok. 5 proc., ale minimalnie więcej zyskał frank. CHF kosztuje dziś ok. siedem groszy mniej niż we wczorajszym szczycie wszech czasów i znajduje się w okolicy 5,05. Obie waluty w dobiegającym tygodniu zostały pogodzone przez funta, który w poniedziałek zaliczył tąpnięcie na historyczne dno, ale w drugiej części tygodnia zaczął mocno zyskiwać i wymazał większą część krachu. W rezultacie GBP/PLN, który w poniedziałek naruszał nawet 5,20, odbił do 5,55.
Spis treści:
Złoty: dynamika CPI najwyższa od ćwierćwiecza
Nie ziściły się nadzieje wyrażane tego lata przez licznych członków Rady Polityki Pieniężnej. W trzecim kwartale szczytu inflacji nie było. We wrześniu dynamika CPI podniosła się z 16,1 do 17,2 proc. i była najwyższa od 1997 roku. W porównaniu z sierpniem ceny podniosły się aż o 1,6 proc., to największy miesięczny skok cen od maja. Podobnie jak w przypadku Niemiec, gdzie inflacja konsumencka osiągnęła wartości dwucyfrowe, wzrosty cen żywności i energii przeważyły efekt taniejących paliw. Inflacja to jednak nie tylko nośniki energii i żywność. Drożeje praktycznie wszystko, presja cenowa rozlała się po całej gospodarce. Firmy przerzucają rosnące koszty na konsumentów, zachodzą tzw. efekty drugiej rundy.
Blisko dwie trzecie składowych koszyka inflacyjnego notuje bowiem dwucyfrowe wzrosty cen w porównaniu z ubiegłym rokiem. Inflacja bazowa (nieuwzględniająca cen energii i żywności) znów w trzecim kwartale znów wykonywała ostre skoki, jej roczna dynamika wyraźnie przekroczyła 10 proc. Ta część źródeł presji na ceny jest szczególnie uporczywa i będzie najtrudniejsza do wygaszenia. Inflacja szczyt powinna osiągać za kilka miesięcy i może przekraczać 20 proc. rok do roku. Dla ścieżki inflacji konsumenckiej w 2023 roku kluczowy będzie kształt programów osłonowych rządu i czas ich utrzymywania. Można jednak ostrożnie szacować, że na koniec przyszłego roku dynamika cen wciąż osiągać będzie wartości dwucyfrowe.
Nadzieje na letni szczyt inflacji nie ziściły się, a złoty jest rekordowo słaby. W rezultacie Rada Polityki Pieniężnej musi kontynuować cykl zacieśniania polityki rozpoczęty w październiku ubiegłego roku. W przyszłym tygodniu powinna dokonać dwunastej podwyżki w cyklu i podnieść stopę referencyjną o 25 pkt bazowych, do 7 proc. Po dzisiejszych danych nie można wykluczyć jednak powrotu do bardziej zdecydowanych ruchów, a właściwie wykluczona jest deklaracja, że cykl został zakończony. Nastawienie RPP będzie kluczowe dla złotego, który jest szczególnie wrażliwy na wrześniowe turbulencje na rynkach finansowych. Jeśli kurs euro nadal kontynuować będzie wspinaczkę w kierunku 5 zł i marcowych szczytów, to nie można wykluczyć sięgnięcia przez NBP po rezerwy walutowe w celu obrony PLN.
Funt: GBP/USD tydzień historycznej zapaści kończy rajdem
Odrodzenie brytyjskiej waluty wynika nie tylko z interwencji Banku Anglii na rynku obligacji skarbowych, ale także rosnących nadziei, że brytyjski rząd porzuci plany radykalnego cięcia podatków. Zagrażają one stabilności finansów publicznych i pogłębieniem groźnych makroekonomicznych nierównowag. Dziś premier Lizz Truss i kanclerz skarbu Kwasi Kwarteng mają spotkać się z władzami Biura ds. Odpowiedzialności Budżetowej i inwestorzy liczą na rewizję potrzeb pożyczkowych.
Jakie były kulisy krachu funta i w jaki sposób przyczyniły się one do wypchnięcia kursu dolara ponad barierę 5 zł >> Wysłuchaj podcastu!
Presja narasta z każdej strony. Napływają apele Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Białego Domu, ale zenitu sięga również wewnętrzna presja w Partii Konserwatywnej, która w sondażach do Partii Pracy traci już 33 punkty procentowe. Do tej pory premier Wielkiej Brytanii odżegnywała się od możliwości porzucenia swojego sztandarowego planu i deklarowała pełne poparcie dla kanclerza skarbu, istnieje zatem spore ryzyko rozczarowania. Należy także pamiętać, że choć funt w ostatnich kilkudziesięciu godzinach mocno zyskuje, to wciąż jego wycena na tle głównych walut jest ekstremalnie niska. GBP/USD jest nadal niemal 20 proc. poniżej tegorocznych szczytów.
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Szukasz innej waluty?
Sprawdź kurs dowolnej z 27 walut i zobacz, ile z nami zyskasz.
Sprawdź kursZobacz również:
Kursy walut zepchnięte przez Bank Anglii, funt odbija, dolara zawraca, ale kurs euro pozostał nad 4,80 zł (komentarz z 29.09.2022)
Kursy walut błyskawicznie wracają do wzrostów, kurs dolara przebił 5 zł, złoty i euro po podwójnym ciosie (komentarz z 28.09.2022)
Kursy walut czekają na słowa bankierów centralnych, kurs funta odbija z dna bez pomocy Banku Anglii, kurs euro na bocznym torze przy 4,75 zł (komentarz z 27.09.2022)
Kursy walut skrajnie niestabilne, kurs funta runął, kurs dolara śrubuje rekordy, kurs franka znów nad 5 zł (komentarz z 26.09.2022)