Inflacja w USA jest najwyższa do przeszło 40 lat. Choć jej szczyty mogły zostać ustanowione, to Rezerwa Federalna nie ma wyjścia: musi zdecydowanie zaostrzać politykę pieniężną, by przy rozpędzonym rynku pracy zapanować nad presją cenową. W rezultacie dolar nadal jest pierwszym wyborem dla inwestorów i jawi się atrakcyjnie zwłaszcza na tle euro. EUR/USD osuwa się w kierunku 1,08, a USD/PLN utknął ponad 4,25. Kłopoty wspólnej waluty widać też na tle franka i w rezultacie CHF/PLN flirtuje z 4,60. Kurs EUR/PLN w kwietniu wytracił spadkowy impet i uparcie krąży wokół 4,65.
Kurs euro od początku kwietnia krąży wokół 4,65 zł. Choć impet umocnienia wyraźnie przygasł, to notowania EUR/PLN zawracały w tym okresie przed strefą 4,67-4,68. Okolice te postrzegamy jako ważną barierę, swoisty sufit, który ogranicza przestrzeń do powrotu na wyższe pułapy. Jego znaczenie zostało ponownie potwierdzone na wtorkowej sesji – zwyżka została przy nim wyhamowana a notowania zepchnięte pod 4,65 zł za euro.
Stabilizacja w obliczu słabych nastrojów na światowych rynkach, naszym zdaniem dobrze wróży złotemu na dalszą część kwartału. Prognozy Cinkciarz.pl zakładają, że w najbliższych miesiącach za wspólną walutę ponownie będziemy płacić około 4,50 zł. Biorąc pod uwagę atmosferę wyczekiwania na globalnych rynkach i zbliżającą się Wielkanoc, kolejnej odsłony umocnienia złotego, spadku EUR/PLN do 4,60 i tym samym pełnego odrobienia wyprzedaży, która miała miejsce po agresji Rosji na Ukrainę, nie należy spodziewać się w najbliższych dniach. Ziszczenie się takiego scenariusza pozostaje – naszym zdaniem – kwestią czasu.
Dolar: inflacja z rekordem, ale pewnie również szczytem
Inflacja konsumencka przyspieszyła w marcu z 7,9 do 8,5 proc. To najwyższy odczyt od przeszło 40 lat. Jeśli ceny paliw (w poprzednim miesiącu podniosły się na amerykańskich stacjach o ponad 18 proc.) nie zaczną znów bardzo dynamicznie piąć się w górę, prawdopodobnie będzie to szczyt presji cenowej. Warto odnotować także, że inflacja bazowa po raz pierwszy od wielu miesięcy wypadła poniżej rynkowych oczekiwań – roczna dynamika wskaźnika nieuwzględniającego cen paliw przyspieszyła z 6,4 do 6,5 proc.
Wydźwięk odczytów dał impuls do korekty ostatniej, ostrej wyprzedaży obligacji skarbowych – seria publikacji wskazujących, że presja cenowa coraz mocniej wymyka się spod kontroli, nie została podtrzymana. Osłabienie dolara okazało się jedynie chwilowe, zostało wręcz wykorzystane jako okazja do jego kupna. W rezultacie osiągał on nowe szczyty w relacji do głównych walut, a EUR/USD zbliżył się do 1,08. W rezultacie USD/PLN utrzymuje się nad 4,25 i w najbliższych dniach może to nie ulec zmianie.
Rezerwa Federalna, nie może bowiem złagodzić nastawienia pod wpływem wczorajszych danych: nawet jeśli ścieżka cen minęła szczyt, to będzie opadać bardzo powoli. Przy ekstremalnie rozgrzanym rynku pracy wymagać będzie to ostrych podwyżek stóp procentowych. To atut, którym nie dysponuje euro. Kondycja wspólnej waluty jest opłakana także ze względu na niepewność przed drugą turą wyborów prezydenckich we Francji. Jej rozwianie i ew. zwycięstwo Emmanuela Macrona powinno dawać impuls do tzw. rajdu ulgi, ale bez zmiany strategii EBC może być trudno o bardziej ugruntowany trend. Na razie jest na to za wcześnie. Nie spodziewamy się zaostrzenia kursu na jutrzejszym posiedzeniu, a raczej na czerwcowym, gdy Rada Prezesów będzie dysponować nowymi prognozami wskazującymi, że inflacja nie powróci poniżej 2 proc. w 2023 roku, a wpływ wojny w Ukrainie na koniunkturę będzie łatwiejszy do oszacowania.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
12 kwi 2022 8:20
Widmo stagflacji wpływa na kursy walut, euro odpycha, dolar pozostaje mocny, a EUR/PLN stabilny (komentarz z 12.04.2022)
Inflacja w USA jest najwyższa do przeszło 40 lat. Choć jej szczyty mogły zostać ustanowione, to Rezerwa Federalna nie ma wyjścia: musi zdecydowanie zaostrzać politykę pieniężną, by przy rozpędzonym rynku pracy zapanować nad presją cenową. W rezultacie dolar nadal jest pierwszym wyborem dla inwestorów i jawi się atrakcyjnie zwłaszcza na tle euro. EUR/USD osuwa się w kierunku 1,08, a USD/PLN utknął ponad 4,25. Kłopoty wspólnej waluty widać też na tle franka i w rezultacie CHF/PLN flirtuje z 4,60. Kurs EUR/PLN w kwietniu wytracił spadkowy impet i uparcie krąży wokół 4,65.
Spis treści:
Złoty: kurs euro respektuje ważne ograniczenie
Kurs euro od początku kwietnia krąży wokół 4,65 zł. Choć impet umocnienia wyraźnie przygasł, to notowania EUR/PLN zawracały w tym okresie przed strefą 4,67-4,68. Okolice te postrzegamy jako ważną barierę, swoisty sufit, który ogranicza przestrzeń do powrotu na wyższe pułapy. Jego znaczenie zostało ponownie potwierdzone na wtorkowej sesji – zwyżka została przy nim wyhamowana a notowania zepchnięte pod 4,65 zł za euro.
Stabilizacja w obliczu słabych nastrojów na światowych rynkach, naszym zdaniem dobrze wróży złotemu na dalszą część kwartału. Prognozy Cinkciarz.pl zakładają, że w najbliższych miesiącach za wspólną walutę ponownie będziemy płacić około 4,50 zł. Biorąc pod uwagę atmosferę wyczekiwania na globalnych rynkach i zbliżającą się Wielkanoc, kolejnej odsłony umocnienia złotego, spadku EUR/PLN do 4,60 i tym samym pełnego odrobienia wyprzedaży, która miała miejsce po agresji Rosji na Ukrainę, nie należy spodziewać się w najbliższych dniach. Ziszczenie się takiego scenariusza pozostaje – naszym zdaniem – kwestią czasu.
Dolar: inflacja z rekordem, ale pewnie również szczytem
Inflacja konsumencka przyspieszyła w marcu z 7,9 do 8,5 proc. To najwyższy odczyt od przeszło 40 lat. Jeśli ceny paliw (w poprzednim miesiącu podniosły się na amerykańskich stacjach o ponad 18 proc.) nie zaczną znów bardzo dynamicznie piąć się w górę, prawdopodobnie będzie to szczyt presji cenowej. Warto odnotować także, że inflacja bazowa po raz pierwszy od wielu miesięcy wypadła poniżej rynkowych oczekiwań – roczna dynamika wskaźnika nieuwzględniającego cen paliw przyspieszyła z 6,4 do 6,5 proc.
Wydźwięk odczytów dał impuls do korekty ostatniej, ostrej wyprzedaży obligacji skarbowych – seria publikacji wskazujących, że presja cenowa coraz mocniej wymyka się spod kontroli, nie została podtrzymana. Osłabienie dolara okazało się jedynie chwilowe, zostało wręcz wykorzystane jako okazja do jego kupna. W rezultacie osiągał on nowe szczyty w relacji do głównych walut, a EUR/USD zbliżył się do 1,08. W rezultacie USD/PLN utrzymuje się nad 4,25 i w najbliższych dniach może to nie ulec zmianie.
Rezerwa Federalna, nie może bowiem złagodzić nastawienia pod wpływem wczorajszych danych: nawet jeśli ścieżka cen minęła szczyt, to będzie opadać bardzo powoli. Przy ekstremalnie rozgrzanym rynku pracy wymagać będzie to ostrych podwyżek stóp procentowych. To atut, którym nie dysponuje euro. Kondycja wspólnej waluty jest opłakana także ze względu na niepewność przed drugą turą wyborów prezydenckich we Francji. Jej rozwianie i ew. zwycięstwo Emmanuela Macrona powinno dawać impuls do tzw. rajdu ulgi, ale bez zmiany strategii EBC może być trudno o bardziej ugruntowany trend. Na razie jest na to za wcześnie. Nie spodziewamy się zaostrzenia kursu na jutrzejszym posiedzeniu, a raczej na czerwcowym, gdy Rada Prezesów będzie dysponować nowymi prognozami wskazującymi, że inflacja nie powróci poniżej 2 proc. w 2023 roku, a wpływ wojny w Ukrainie na koniunkturę będzie łatwiejszy do oszacowania.
Zobacz również:
Widmo stagflacji wpływa na kursy walut, euro odpycha, dolar pozostaje mocny, a EUR/PLN stabilny (komentarz z 12.04.2022)
Kursy walut po wyborach we Francji: euro nadal anemiczne, blisko dołków względem franka i dolara, EUR/PLN uśpiony (komentarz z 11.04.2022)
Kursy walut na starcie kwartału: kurs euro stabilny, dolar przewodzi stawce walut (komentarz z 8.04.2022)
Kursy walut czekają na konferencję NBP, kurs euro w pobliżu 4,65 zł, a kurs dolara powrócił do wzrostów (komentarz z 7.04.2022)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s