Dolar został zepchnięty do defensywy. Ostatnia korekta oczekiwań odnośnie do ścieżki polityki Fed i wyparowanie wiary w szybkie obniżki stóp procentowych to za mało, by USD zyskiwał, a nastroje inwestycyjne ulegały ochłodzeniu w obliczu euforii związanej z rozwojem sztucznej inteligencji i ustabilizowania notowań na chińskich giełdach. EUR/USD od ubiegłotygodniowych, tegorocznych minimów oddalił się już na przeszło 1,5 proc. EUR/PLN ponownie osuwa się w kierunku 4,30, ale kurs euro może nie mieć wystarczającego impetu, aby sforsować ten ważny pułap związany z dołkami z grudnia ub.r. Przy minimalnie silniejszym złotym USD/PLN jest spychany w najniższe od kilkunastu sesji okolice 3,97. Kurs franka próbuje zadomowić się poniżej 4,45, a notowania funta, schodząc pod 5,03, znalazły się najniżej od 2 stycznia.
Dolar: EUR/USD o włos od wyrwania się z tendencji spadkowej
W protokole posiedzenia FOMC w dniach 30-31 stycznia odnotowano ryzyko związane z przedwczesnym poluzowaniem polityki pieniężnej. Podkreślono konieczność wnikliwej oceny napływających z gospodarki danych w uzyskania pewności, że wzrost cen ustabilizuje się na pułapach spójnych z celem inflacyjnym Fed. Pojawiły się zarówno głosy, że dezinflacja może wyhamować, jak również opinie, że zbyt długie czekanie z obniżkami tworzy ryzyko dla wzrostu gospodarczego. Podsumowując: dokument odzwierciedla paletę poglądów w FOMC i nie wnosi wiele nowego do oceny perspektyw polityki Fed. Obniżka stóp w marcu nie wchodzi w grę, a szanse na pierwszą redukcję w maju to w świetle rynkowej wyceny około 25 proc.
Uważamy, że to zbyt niskie dyskonto będzie zagrażać dolarowi. Zmiany postrzegania zamierzeń Fed nie mają potencjału, by przedłużyć tegoroczne odbicie dolara. Spadkowa korekta EUR/USD wyhamowała ostatnio przy 1,07, a trend umocnienia amerykańskiej waluty już teraz mocno chwieje się w posadach. Główna para walutowa odbijając do 1,0850 spycha USD/PLN poniżej 4,0, ale przede wszystkim wraca ponad średni poziom z 200 sesji i przebija szczyty z pierwszej części lutego. Taki układ notowań może stawać się fundamentem pod dalszy spadek wartości USD i tym samym tworzyć pozytywne środowisko dla złotego i innych walut rynków wschodzących.
Dolar: euforia związana z AI odpycha od bezpiecznych walut
Popytowi na dolara amerykańskiego, ale także defensywnego franka szwajcarskiego nie sprzyja sytuacja na światowych rynkach akcji, która potwierdza silny apetyt inwestorów na ryzyko. W Tokio śrubowane są rekordy wszech czasów Nikkei 225. Regulacyjne wysiłki chińskich władz ustabilizowały nastroje na giełdach, np. indeks Hang Seng China Enterprises grupujący spółki z Państwa Środka notowane na parkiecie w Hongkongu od styczniowego, długoterminowego dna zdołał odbić już na kilkanaście procent.
Z kolei na Wall Street kolejną odsłonę ma hossa związana z rozwojem sztucznej inteligencji. Boom na inwestycje w spółki z branży AI jest podsycany przez rewelacyjne zarysowanie przez Nvidia świetlanych widoków na najbliższą przyszłość. W tym kwartale przychody ze sprzedaży mają wynieść około 24 miliardów USD. Akcje firmy w handlu posesyjnym podrożały o ok. 9 proc., a entuzjazm rozlewa się na innych przedstawicieli sektora technologicznego.
Złoty: złe wieści z przemysłu strefy euro kontra odbijająca sprzedaż detaliczna
Na papierze entuzjazm w stosunku do euro w końcówce tygodnia nieco studzić mogą niekorzystne informacje z Niemiec. W tym świetle poziom zakończenia tygodnia przez EUR/USD może okazać się bardzo istotny dla notowań na rynku walutowym w końcówce kwartału. Mozolna, trwająca pół roku poprawa nastrojów w sektorze przemysłowym naszego głównego partnera handlowego została brutalnie przerwana. Indeks PMI w lutym nieoczekiwanie załamał się z 45,5 do 42,3 pkt, przybierając wartość poniżej najbardziej pesymistycznych z rynkowych prognoz. Co gorsza, z punktu widzenia polskiej gospodarki (i długofalowych perspektyw PLN), kluczowa składowa nowych zamówień obniżyła się z 44,3 do 40,6 pkt. Rozczarowanie łagodzi poprawa sytuacji w usługach (nie są w regresie pierwszy raz od lipca) i wyższe od oczekiwań odczyty dla Francji. W rezultacie indeks Composite PMI oddający koniunkturę łącznie w całym Eurolandzie wzrósł mocniej od prognoz, z 47,9 do 48,9 pkt.
Warto odnotować także, że po słabej końcówce 2023 r. polska sprzedaż detaliczna pozytywnie zaskoczyła. W styczniu jej roczna dynamika podbiła z -2,3 do 3% r/r. Odczyt daje nadzieje, że przyspieszenie konsumpcji w końcu nabierze rumieńców w obliczu luzowania fiskalnego i rekordowej realnej dynamiki płac. Można powiedzieć, że ostatnie informacje z gospodarki, czyli dobry odczyt sprzedaży detalicznej, ale słaby produkcji przemysłowej są wiernym odbiciem tendencji obserwowanych w strefie euro. Łącznie seria publikacji danych za styczeń, pomimo silnego spadku inflacji nie zwiększa szans na obniżki stóp procentowych przez RPP, gdyż sugeruje intensyfikowanie się presji popytowej na ceny.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
20 lut 2024 10:41
Kurs euro i dolara wciąż w patowym położeniu. Frank najtańszy od dwóch miesięcy (komentarz z 20.02.2024)
Dolar został zepchnięty do defensywy. Ostatnia korekta oczekiwań odnośnie do ścieżki polityki Fed i wyparowanie wiary w szybkie obniżki stóp procentowych to za mało, by USD zyskiwał, a nastroje inwestycyjne ulegały ochłodzeniu w obliczu euforii związanej z rozwojem sztucznej inteligencji i ustabilizowania notowań na chińskich giełdach. EUR/USD od ubiegłotygodniowych, tegorocznych minimów oddalił się już na przeszło 1,5 proc. EUR/PLN ponownie osuwa się w kierunku 4,30, ale kurs euro może nie mieć wystarczającego impetu, aby sforsować ten ważny pułap związany z dołkami z grudnia ub.r. Przy minimalnie silniejszym złotym USD/PLN jest spychany w najniższe od kilkunastu sesji okolice 3,97. Kurs franka próbuje zadomowić się poniżej 4,45, a notowania funta, schodząc pod 5,03, znalazły się najniżej od 2 stycznia.
Spis treści:
Dolar: EUR/USD o włos od wyrwania się z tendencji spadkowej
W protokole posiedzenia FOMC w dniach 30-31 stycznia odnotowano ryzyko związane z przedwczesnym poluzowaniem polityki pieniężnej. Podkreślono konieczność wnikliwej oceny napływających z gospodarki danych w uzyskania pewności, że wzrost cen ustabilizuje się na pułapach spójnych z celem inflacyjnym Fed. Pojawiły się zarówno głosy, że dezinflacja może wyhamować, jak również opinie, że zbyt długie czekanie z obniżkami tworzy ryzyko dla wzrostu gospodarczego. Podsumowując: dokument odzwierciedla paletę poglądów w FOMC i nie wnosi wiele nowego do oceny perspektyw polityki Fed. Obniżka stóp w marcu nie wchodzi w grę, a szanse na pierwszą redukcję w maju to w świetle rynkowej wyceny około 25 proc.
Uważamy, że to zbyt niskie dyskonto będzie zagrażać dolarowi. Zmiany postrzegania zamierzeń Fed nie mają potencjału, by przedłużyć tegoroczne odbicie dolara. Spadkowa korekta EUR/USD wyhamowała ostatnio przy 1,07, a trend umocnienia amerykańskiej waluty już teraz mocno chwieje się w posadach. Główna para walutowa odbijając do 1,0850 spycha USD/PLN poniżej 4,0, ale przede wszystkim wraca ponad średni poziom z 200 sesji i przebija szczyty z pierwszej części lutego. Taki układ notowań może stawać się fundamentem pod dalszy spadek wartości USD i tym samym tworzyć pozytywne środowisko dla złotego i innych walut rynków wschodzących.
Dolar: euforia związana z AI odpycha od bezpiecznych walut
Popytowi na dolara amerykańskiego, ale także defensywnego franka szwajcarskiego nie sprzyja sytuacja na światowych rynkach akcji, która potwierdza silny apetyt inwestorów na ryzyko. W Tokio śrubowane są rekordy wszech czasów Nikkei 225. Regulacyjne wysiłki chińskich władz ustabilizowały nastroje na giełdach, np. indeks Hang Seng China Enterprises grupujący spółki z Państwa Środka notowane na parkiecie w Hongkongu od styczniowego, długoterminowego dna zdołał odbić już na kilkanaście procent.
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Szukasz innej waluty?
Sprawdź kurs dowolnej z 27 walut i zobacz, ile z nami zyskasz.
Sprawdź kursZ kolei na Wall Street kolejną odsłonę ma hossa związana z rozwojem sztucznej inteligencji. Boom na inwestycje w spółki z branży AI jest podsycany przez rewelacyjne zarysowanie przez Nvidia świetlanych widoków na najbliższą przyszłość. W tym kwartale przychody ze sprzedaży mają wynieść około 24 miliardów USD. Akcje firmy w handlu posesyjnym podrożały o ok. 9 proc., a entuzjazm rozlewa się na innych przedstawicieli sektora technologicznego.
Złoty: złe wieści z przemysłu strefy euro kontra odbijająca sprzedaż detaliczna
Na papierze entuzjazm w stosunku do euro w końcówce tygodnia nieco studzić mogą niekorzystne informacje z Niemiec. W tym świetle poziom zakończenia tygodnia przez EUR/USD może okazać się bardzo istotny dla notowań na rynku walutowym w końcówce kwartału. Mozolna, trwająca pół roku poprawa nastrojów w sektorze przemysłowym naszego głównego partnera handlowego została brutalnie przerwana. Indeks PMI w lutym nieoczekiwanie załamał się z 45,5 do 42,3 pkt, przybierając wartość poniżej najbardziej pesymistycznych z rynkowych prognoz. Co gorsza, z punktu widzenia polskiej gospodarki (i długofalowych perspektyw PLN), kluczowa składowa nowych zamówień obniżyła się z 44,3 do 40,6 pkt. Rozczarowanie łagodzi poprawa sytuacji w usługach (nie są w regresie pierwszy raz od lipca) i wyższe od oczekiwań odczyty dla Francji. W rezultacie indeks Composite PMI oddający koniunkturę łącznie w całym Eurolandzie wzrósł mocniej od prognoz, z 47,9 do 48,9 pkt.
Warto odnotować także, że po słabej końcówce 2023 r. polska sprzedaż detaliczna pozytywnie zaskoczyła. W styczniu jej roczna dynamika podbiła z -2,3 do 3% r/r. Odczyt daje nadzieje, że przyspieszenie konsumpcji w końcu nabierze rumieńców w obliczu luzowania fiskalnego i rekordowej realnej dynamiki płac. Można powiedzieć, że ostatnie informacje z gospodarki, czyli dobry odczyt sprzedaży detalicznej, ale słaby produkcji przemysłowej są wiernym odbiciem tendencji obserwowanych w strefie euro. Łącznie seria publikacji danych za styczeń, pomimo silnego spadku inflacji nie zwiększa szans na obniżki stóp procentowych przez RPP, gdyż sugeruje intensyfikowanie się presji popytowej na ceny.
Zobacz również:
Kurs euro i dolara wciąż w patowym położeniu. Frank najtańszy od dwóch miesięcy (komentarz z 20.02.2024)
Kursy walut po tygodniu inflacyjnych niespodzianek, kurs euro wraca do punktu wyjścia (komentarz z 16.02.2024)
Złoty świętuje powrót dodatnich realnych stóp, kurs dolara cofa się ze szczytu (komentarz z 15.02.2024)
Uporczywa inflacja z USA napędziła kurs dolara, kurs euro oddala się od 4,30 zł (komentarz z 14.02.2024)