Dolar nadal zyskuje względem większości walut. Złoty ten pokaz siły znosi całkiem dobrze. EUR/PLN jest stabilny – w tym tygodniu kurs zamknięty jest między 4,55 a 4,57, ale w czwartek rano rośnie do górnego ograniczenia tego zakresu.
Bariera 4,60 zł za euro w naszym scenariuszu bazowym nie powinna zostać sforsowana. Warto odnotować, że znika jedna z przeszkód stojących na drodze do podwyżki stóp procentowych. Na wczorajszym przetargu Narodowy Bank Polski odkupił obligacje o wartości zaledwie miliarda złotych. Zapewne sporo w takim wyniku efektu wakacji – podobnie było przed rokiem, gdy wykorzystano najniższy odsetek zapowiedzianej kwoty w historii programu. Tak czy siak, krajowa wersja ilościowego luzowania zdaje się odchodzić do lamusa, co zgodnie z deklaracjami ma poprzedzać ruch stóp.
USD/PLN przekracza ponownie 3,90, co idzie w parze ze spadkiem EUR/USD pod 1,17. Dolar względem głównych walut najsilniejszy jest od listopada ubiegłego roku, a ubiegłotygodniowa korekta jego siły została z nawiązką wymazana. W obecnym otoczeniu rynkowym dla amerykańskiej waluty jest mało alternatyw. Nie zmienia to faktu, że w szerszej perspektywie trudno będzie jej utrzymać zdobyte ostatnio pole.
Inwestorzy stawiają na zgrane karty
Z protokołu lipcowego posiedzenia Rezerwy Federalnej rynek wyłuskał przede wszystkim przekonanie większości decydentów, że postęp postpandemicznej odbudowy gospodarki będzie wystarczający, by w tym roku zacząć ograniczać monetarną kroplówkę. Nie jest to żadne novum, uważamy, że los programu skupu aktywów jest od dawna przesądzony, a taki ruch jest bardzo dobrze przetrawiony przez rynek. To, że inwestorzy reagują na takie informacje, dowodzi tylko, jak mocny jest w tej chwili sentyment wobec dolara.
Przewijające się w tle pandemiczne obawy i zaniepokojenie perspektywami wzrostu gospodarczego, który na kolejne gigantyczne wsparcie pod postacią luzowania fiskalnego i potężnych wydatków rządowych nie będzie mógł liczyć, sprawia, że mocne są tzw. bezpieczne przystanie. Frank kosztuje w rezultacie praktycznie najwięcej w tym roku, CHF/PLN jest blisko 4,27. Euro i funt są względem złotego stabilne, a gorzej ostatnie przetasowania znoszą waluty skandynawskie.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
18 sie 2021 10:13
Kursy walut czekają na nowe impulsy, kurs euro stabilny, dolar odrobił straty (komentarz z 18.08.2021)
Dolar nadal zyskuje względem większości walut. Złoty ten pokaz siły znosi całkiem dobrze. EUR/PLN jest stabilny – w tym tygodniu kurs zamknięty jest między 4,55 a 4,57, ale w czwartek rano rośnie do górnego ograniczenia tego zakresu.
Bariera 4,60 zł za euro w naszym scenariuszu bazowym nie powinna zostać sforsowana. Warto odnotować, że znika jedna z przeszkód stojących na drodze do podwyżki stóp procentowych. Na wczorajszym przetargu Narodowy Bank Polski odkupił obligacje o wartości zaledwie miliarda złotych. Zapewne sporo w takim wyniku efektu wakacji – podobnie było przed rokiem, gdy wykorzystano najniższy odsetek zapowiedzianej kwoty w historii programu. Tak czy siak, krajowa wersja ilościowego luzowania zdaje się odchodzić do lamusa, co zgodnie z deklaracjami ma poprzedzać ruch stóp.
USD/PLN przekracza ponownie 3,90, co idzie w parze ze spadkiem EUR/USD pod 1,17. Dolar względem głównych walut najsilniejszy jest od listopada ubiegłego roku, a ubiegłotygodniowa korekta jego siły została z nawiązką wymazana. W obecnym otoczeniu rynkowym dla amerykańskiej waluty jest mało alternatyw. Nie zmienia to faktu, że w szerszej perspektywie trudno będzie jej utrzymać zdobyte ostatnio pole.
Inwestorzy stawiają na zgrane karty
Z protokołu lipcowego posiedzenia Rezerwy Federalnej rynek wyłuskał przede wszystkim przekonanie większości decydentów, że postęp postpandemicznej odbudowy gospodarki będzie wystarczający, by w tym roku zacząć ograniczać monetarną kroplówkę. Nie jest to żadne novum, uważamy, że los programu skupu aktywów jest od dawna przesądzony, a taki ruch jest bardzo dobrze przetrawiony przez rynek. To, że inwestorzy reagują na takie informacje, dowodzi tylko, jak mocny jest w tej chwili sentyment wobec dolara.
Przewijające się w tle pandemiczne obawy i zaniepokojenie perspektywami wzrostu gospodarczego, który na kolejne gigantyczne wsparcie pod postacią luzowania fiskalnego i potężnych wydatków rządowych nie będzie mógł liczyć, sprawia, że mocne są tzw. bezpieczne przystanie. Frank kosztuje w rezultacie praktycznie najwięcej w tym roku, CHF/PLN jest blisko 4,27. Euro i funt są względem złotego stabilne, a gorzej ostatnie przetasowania znoszą waluty skandynawskie.
Zobacz również:
Kursy walut czekają na nowe impulsy, kurs euro stabilny, dolar odrobił straty (komentarz z 18.08.2021)
Kursy walut znów zawracają, euro, dolar i frank drożeją na starcie tygodnia (komentarz z 17.08.2021)
Kursy walut wracają do punktu wyjścia. Kurs dolara zawrócił, kurs euro blisko potwierdzenia szczytu (komentarz z 16.08.2021)
Kursy walut nieco w dół, kurs euro oddala się od 4,60 zł, frank i funt tanieją (komentarz z 13.08.2021)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s