W pierwszej części lutego sytuacja rynkowa nie sprzyja notowaniom złotego. Kursy walut osiągają wielotygodniowe maksima w wyniku splotu niekorzystnych czynników krajowych i globalnych. EUR/PLN dryfuje w kierunku 4,80. Kurs euro zaczyna zagrażać listopadowym szczytom, których pokonanie mogłoby wypchnąć notowania do strefy 4,82-4,83 zł. W tym samym czasie kurs EUR/USD eroduje bardzo ważne poziomy w okolicach 1,07, co wypycha USD/PLN do styczniowego szczytu i w kierunku 4,50. Frank kosztuje niemal 4,85 zł, a funt wyceniany jest na blisko 5,40 zł.
Od złotego wyraźnie odpycha niepewność związana z zaplanowanym na 16 lutego wydaniem przez rzecznika generalnego TSUE opinii w sprawie dotyczącej rozliczenia między kredytobiorcą a bankiem po unieważnieniu umowy. Sprawia ona nie tylko, że popyt na PLN jest słaby, ale także wywiera presję z kierunku rynku opcji walutowych. Pozytywna z punktu widzenia krajowych instytucji finansowych opinia lub nawet brak jednoznacznego rozstrzygnięcia spornej kwestii powinny wywołać ulgę w notowaniach złotego. W przypadku EUR/PLN za dobry omen można będzie postrzegać cofnięcie się kursu pod 4,75.
Pewnym rozczarowaniem dla rynków może być także kolejny zwrot w sprawie Krajowego Planu Odbudowy. Odblokowanie jego finansowania jest uzależnione m.in. od reformy sądownictwa. W ubiegłym tygodniu senackie poprawki dotyczące funkcjonowania Sądu Najwyższego zostały odrzucone w Sejmie. Prezydent RP ani nie podpisał ustawy, ani jej nie zawetował. Zamiast tego akt prawny został skierowany do Trybunału Konstytucyjnego w celu kontroli prewencyjnej. Sprawia to, że przyszłość KPO jest jeszcze bardziej mglista, a korzystny dla wzrostu gospodarczego, bilansu płatniczego i kondycji złotego napływ środków unijnych stawać się może jeszcze bardziej odległą perspektywą, na która inwestorzy nie będą liczyć.
Złoty: nowy rekord inflacji już w styczniu?
W środę poznamy dane o inflacji w styczniu. Widzimy wysokie prawdopodobieństwo, że pod dwóch miesiącach spadków dynamika cen w Polsce wykonana mocny skok i przyspieszy z 16,6 do ok. 18 proc. r/r. W rezultacie możliwy jest pobicie rekordowego wzrostu cen z października 2022 r., gdy dynamika CPI osiągała najwyższy od 1996 r. pułap 17,9 proc. r/r. Dla inwestorów odczyt ten może być stosunkowo mało istotny, gdyż rynki wyglądają już poza luty, gdy inflacja minie szczyt i zacznie hamować.
Dla perspektyw polityki pieniężnej kluczowe będzie tempo tego procesu, czyli dezinflacji. Prezes NBP w minionym tygodniu zapowiedział, że na koniec roku inflacja może wynosić zaledwie 6 proc. r/r. Zapewne otwierałoby to drogę do rozpoczęcia obniżek stóp procentowych w czwartym kwartale. Nasze szacunki wskazują jednak, że dynamika CPI na koniec grudnia wciąż będzie przyjmować wartości dwucyfrowe, co powinno przesuwać termin pierwszej obniżki na przyszły rok. Tempo wzrostu realnych stóp procentowych będzie dyktowane głównie przez procesy cenowe, ale już samo minięcie szczytu przez dynamikę CPI powinno zachęcać do napływów kapitału na krajowy rynek długu.
Dolar: mieszanka awersji do ryzyka i strachu przed Fed
W pierwszej części lutego inwestorzy skokowo wycenili sporą porcję dodatkowego zacieśniania przez Fed. Wymusiły to rewelacyjne dane z rynku pracy. W tej chwili rynkowe dyskonto uwzględnia dwie pełne podwyżki stóp o 25 punktów bazowych i finalizację cyklu na pułapie powyżej 5,00-5,25 proc. Dało to wytchnienie dotkliwie przecenionemu dolarowi, ale także przyczyniło się do pogorszenia nastrojów inwestycyjnych, chociażby poprzez cios w wyceny spółek giełdowych, w tym szczególnie wrażliwego na ten czynnik sektora technologicznego.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
Co istotne, choć inwestorzy spodziewają się większej dozy zacieśniania, to nie wycofali się z przekonania o nieodzowności cięcia stóp przed końcem roku. Sprawia to, że potencjał do odbicia kursu dolara mógł nie zostać jeszcze w pełni wyczerpany. Rozstrzygną to jednak przede wszystkim dane, a w tym tygodniu najistotniejsze będą jutrzejsze (14:30) odczyty dynamiki cen w USA. Prognozy mówią o wyhamowaniu inflacji konsumenckiej z 6,5 do 6,2 proc. rok do roku, a niższy odczyt mógłby sprawić, że strach przed Fed znów nieco przygaśnie. W tej chwili dolarowi sprzyjać może także niepewność geopolityczna po zestrzeleniu tajemniczych obiektów latających nad terytorium USA. Spodziewamy się, że na koniec marca kurs USD/PLN będzie na pułapach zbliżonych do bieżących, ale w kolejnych kwartałach powróci do spadków w kierunku 4,0.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
10 lut 2023 8:20
Kursy walut z wzrostowym startem miesiąca, korona czeska najdroższa w historii, korona szwedzka zyskuje mocniej niż frank i dolar (komentarz z 10.02.2023)
Kursy walut obojętne na przedłużającą się przerwę w cyklu podwyżek, dolar, euro i frank mogą przestać tanieć przed orzeczeniem TSUE (komentarz z 9.02.2023)
W pierwszej części lutego sytuacja rynkowa nie sprzyja notowaniom złotego. Kursy walut osiągają wielotygodniowe maksima w wyniku splotu niekorzystnych czynników krajowych i globalnych. EUR/PLN dryfuje w kierunku 4,80. Kurs euro zaczyna zagrażać listopadowym szczytom, których pokonanie mogłoby wypchnąć notowania do strefy 4,82-4,83 zł. W tym samym czasie kurs EUR/USD eroduje bardzo ważne poziomy w okolicach 1,07, co wypycha USD/PLN do styczniowego szczytu i w kierunku 4,50. Frank kosztuje niemal 4,85 zł, a funt wyceniany jest na blisko 5,40 zł.
Spis treści:
Złoty: orzeczenie TSUE, niejasna przyszłość KPO
Od złotego wyraźnie odpycha niepewność związana z zaplanowanym na 16 lutego wydaniem przez rzecznika generalnego TSUE opinii w sprawie dotyczącej rozliczenia między kredytobiorcą a bankiem po unieważnieniu umowy. Sprawia ona nie tylko, że popyt na PLN jest słaby, ale także wywiera presję z kierunku rynku opcji walutowych. Pozytywna z punktu widzenia krajowych instytucji finansowych opinia lub nawet brak jednoznacznego rozstrzygnięcia spornej kwestii powinny wywołać ulgę w notowaniach złotego. W przypadku EUR/PLN za dobry omen można będzie postrzegać cofnięcie się kursu pod 4,75.
Pewnym rozczarowaniem dla rynków może być także kolejny zwrot w sprawie Krajowego Planu Odbudowy. Odblokowanie jego finansowania jest uzależnione m.in. od reformy sądownictwa. W ubiegłym tygodniu senackie poprawki dotyczące funkcjonowania Sądu Najwyższego zostały odrzucone w Sejmie. Prezydent RP ani nie podpisał ustawy, ani jej nie zawetował. Zamiast tego akt prawny został skierowany do Trybunału Konstytucyjnego w celu kontroli prewencyjnej. Sprawia to, że przyszłość KPO jest jeszcze bardziej mglista, a korzystny dla wzrostu gospodarczego, bilansu płatniczego i kondycji złotego napływ środków unijnych stawać się może jeszcze bardziej odległą perspektywą, na która inwestorzy nie będą liczyć.
Złoty: nowy rekord inflacji już w styczniu?
W środę poznamy dane o inflacji w styczniu. Widzimy wysokie prawdopodobieństwo, że pod dwóch miesiącach spadków dynamika cen w Polsce wykonana mocny skok i przyspieszy z 16,6 do ok. 18 proc. r/r. W rezultacie możliwy jest pobicie rekordowego wzrostu cen z października 2022 r., gdy dynamika CPI osiągała najwyższy od 1996 r. pułap 17,9 proc. r/r. Dla inwestorów odczyt ten może być stosunkowo mało istotny, gdyż rynki wyglądają już poza luty, gdy inflacja minie szczyt i zacznie hamować.
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Szukasz innej waluty?
Sprawdź kurs dowolnej z 27 walut i zobacz, ile z nami zyskasz.
Sprawdź kursDla perspektyw polityki pieniężnej kluczowe będzie tempo tego procesu, czyli dezinflacji. Prezes NBP w minionym tygodniu zapowiedział, że na koniec roku inflacja może wynosić zaledwie 6 proc. r/r. Zapewne otwierałoby to drogę do rozpoczęcia obniżek stóp procentowych w czwartym kwartale. Nasze szacunki wskazują jednak, że dynamika CPI na koniec grudnia wciąż będzie przyjmować wartości dwucyfrowe, co powinno przesuwać termin pierwszej obniżki na przyszły rok. Tempo wzrostu realnych stóp procentowych będzie dyktowane głównie przez procesy cenowe, ale już samo minięcie szczytu przez dynamikę CPI powinno zachęcać do napływów kapitału na krajowy rynek długu.
Dolar: mieszanka awersji do ryzyka i strachu przed Fed
W pierwszej części lutego inwestorzy skokowo wycenili sporą porcję dodatkowego zacieśniania przez Fed. Wymusiły to rewelacyjne dane z rynku pracy. W tej chwili rynkowe dyskonto uwzględnia dwie pełne podwyżki stóp o 25 punktów bazowych i finalizację cyklu na pułapie powyżej 5,00-5,25 proc. Dało to wytchnienie dotkliwie przecenionemu dolarowi, ale także przyczyniło się do pogorszenia nastrojów inwestycyjnych, chociażby poprzez cios w wyceny spółek giełdowych, w tym szczególnie wrażliwego na ten czynnik sektora technologicznego.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Co istotne, choć inwestorzy spodziewają się większej dozy zacieśniania, to nie wycofali się z przekonania o nieodzowności cięcia stóp przed końcem roku. Sprawia to, że potencjał do odbicia kursu dolara mógł nie zostać jeszcze w pełni wyczerpany. Rozstrzygną to jednak przede wszystkim dane, a w tym tygodniu najistotniejsze będą jutrzejsze (14:30) odczyty dynamiki cen w USA. Prognozy mówią o wyhamowaniu inflacji konsumenckiej z 6,5 do 6,2 proc. rok do roku, a niższy odczyt mógłby sprawić, że strach przed Fed znów nieco przygaśnie. W tej chwili dolarowi sprzyjać może także niepewność geopolityczna po zestrzeleniu tajemniczych obiektów latających nad terytorium USA. Spodziewamy się, że na koniec marca kurs USD/PLN będzie na pułapach zbliżonych do bieżących, ale w kolejnych kwartałach powróci do spadków w kierunku 4,0.
Zobacz również:
Kursy walut z wzrostowym startem miesiąca, korona czeska najdroższa w historii, korona szwedzka zyskuje mocniej niż frank i dolar (komentarz z 10.02.2023)
Kursy walut obojętne na przedłużającą się przerwę w cyklu podwyżek, dolar, euro i frank mogą przestać tanieć przed orzeczeniem TSUE (komentarz z 9.02.2023)
Kursy walut hamują, szef Fed podcina skrzydła USD, posiedzenie RPP wydarzeniem tygodnia w notowaniach EUR/PLN (komentarz z 8.02.2023)
Kursy walut z zimowym skokiem, kurs dolara z dna na szczyt, złoty zmrożony awersją do ryzyka (komentarz z 7.02.2023)