Ubiegłotygodniowy zwrot notowań EUR/PLN przy 4,60 przyniósł złotemu jedynie krótkotrwałą ulgę. Kurs nie wykonał kolejnych kroków, by potwierdzić lokalny szczyt, czyli nie sforsował 4,56 zł. Na początku tego tygodnia notowania zawracają do ubiegłotygodniowych maksimów.
Uważamy, że przestrzeń do pogłębienia słabości jest umiarkowana – przekroczenie 4,60 przez EUR/PLN otwierałoby jednak drogę w okolice 4,62. W szerszym horyzoncie spodziewamy się powrotu złotego na wzrostową ścieżkę, ale w najbliższym czasie o powrocie do 4,50 należy zapomnieć. Nastroje na rynkach pozostają rozchwiane i nie tworzy to sprzyjającego otoczenia dla złotego i pozostałych walut gospodarek wschodzących.
Jednocześnie dolar cały czas pozostaje mocny – EUR/USD nie pogłębia zniżek, ale nie jest w stanie oderwać się od 1,18. Sprawia to, że kurs USD/PLN ma w zasięgu 3,90. Ważne dla perspektyw amerykańskiej waluty będzie jutrzejsze posiedzenie Rezerwy Federalnej. Lipcowe schłodzenie apetytu na ryzyko na rynku walutowym widać w sile franka i jena, czyli typowych walut defensywnych, korzystających na spadku dochodowości obligacji skarbowych. CHF/PLN od początku miesiąca podniósł się o ponad 3 proc., a kurs szwajcarskiej waluty przekracza 4,25 i jest praktycznie najwyższy w tym roku.
Odbicie funta na kruchych fundamentach
Kurs funta ponownie zbliża się do 5,40 zł i w ostatnich dniach zyskuje on nie tylko do złotego, ale także względem euro i dolara. Jest jednak kilka czynników, które powinny przemawiać na niekorzyść brytyjskiej waluty i mogą zastopować jej umocnienie, zwłaszcza w relacji do głównych walut. Po pierwsze: sytuacja epidemiczna powinna przekładać się na odwleczenie decyzji o zmniejszeniu intensywności ilościowego luzowania. Rozpoczęcie normalizacji polityki pieniężnej na przyszłotygodniowym posiedzeniu jest mało realne w świetle serii ostatnich wystąpień publicznych, w których przeważały głosy za ostrożnym podejściem i optujące, by przed decyzją poczekać na rozwój kolejnej fali zachorowań i sytuacji gospodarczej.
Pandemia koronawirusa sprawiła, że trudniejszy do odczytania jest wpływ brexitu na kondycję brytyjskiej gospodarki. Można jednak zakładać, że koniunktura najdynamiczniejszą fazę odbicia ma już za sobą i kolejne odczyty mogą nieść dla funta więcej zagrożeń niż szans. W końcu: cały czas iskrzy na linii Londyn-Bruksela, a tarcia te wydają się nie być w wystarczającym stopniu przetrawione przez uczestników rynku. W rezultacie uważamy, że GBP/PLN ma znaczny potencjał do spadków, ale dopiero w momencie, gdy złoty wykaraska się z ostatnich tarapatów.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
26 lip 2021 10:50
Kursy walut zaczynają tydzień od wzrostów, kurs euro znów nad 4,58, kurs franka blisko 4,25 (komentarz z 26.07.2021)
Ubiegłotygodniowy zwrot notowań EUR/PLN przy 4,60 przyniósł złotemu jedynie krótkotrwałą ulgę. Kurs nie wykonał kolejnych kroków, by potwierdzić lokalny szczyt, czyli nie sforsował 4,56 zł. Na początku tego tygodnia notowania zawracają do ubiegłotygodniowych maksimów.
Uważamy, że przestrzeń do pogłębienia słabości jest umiarkowana – przekroczenie 4,60 przez EUR/PLN otwierałoby jednak drogę w okolice 4,62. W szerszym horyzoncie spodziewamy się powrotu złotego na wzrostową ścieżkę, ale w najbliższym czasie o powrocie do 4,50 należy zapomnieć. Nastroje na rynkach pozostają rozchwiane i nie tworzy to sprzyjającego otoczenia dla złotego i pozostałych walut gospodarek wschodzących.
Jednocześnie dolar cały czas pozostaje mocny – EUR/USD nie pogłębia zniżek, ale nie jest w stanie oderwać się od 1,18. Sprawia to, że kurs USD/PLN ma w zasięgu 3,90. Ważne dla perspektyw amerykańskiej waluty będzie jutrzejsze posiedzenie Rezerwy Federalnej. Lipcowe schłodzenie apetytu na ryzyko na rynku walutowym widać w sile franka i jena, czyli typowych walut defensywnych, korzystających na spadku dochodowości obligacji skarbowych. CHF/PLN od początku miesiąca podniósł się o ponad 3 proc., a kurs szwajcarskiej waluty przekracza 4,25 i jest praktycznie najwyższy w tym roku.
Odbicie funta na kruchych fundamentach
Kurs funta ponownie zbliża się do 5,40 zł i w ostatnich dniach zyskuje on nie tylko do złotego, ale także względem euro i dolara. Jest jednak kilka czynników, które powinny przemawiać na niekorzyść brytyjskiej waluty i mogą zastopować jej umocnienie, zwłaszcza w relacji do głównych walut. Po pierwsze: sytuacja epidemiczna powinna przekładać się na odwleczenie decyzji o zmniejszeniu intensywności ilościowego luzowania. Rozpoczęcie normalizacji polityki pieniężnej na przyszłotygodniowym posiedzeniu jest mało realne w świetle serii ostatnich wystąpień publicznych, w których przeważały głosy za ostrożnym podejściem i optujące, by przed decyzją poczekać na rozwój kolejnej fali zachorowań i sytuacji gospodarczej.
Pandemia koronawirusa sprawiła, że trudniejszy do odczytania jest wpływ brexitu na kondycję brytyjskiej gospodarki. Można jednak zakładać, że koniunktura najdynamiczniejszą fazę odbicia ma już za sobą i kolejne odczyty mogą nieść dla funta więcej zagrożeń niż szans. W końcu: cały czas iskrzy na linii Londyn-Bruksela, a tarcia te wydają się nie być w wystarczającym stopniu przetrawione przez uczestników rynku. W rezultacie uważamy, że GBP/PLN ma znaczny potencjał do spadków, ale dopiero w momencie, gdy złoty wykaraska się z ostatnich tarapatów.
Zobacz również:
Kursy walut zaczynają tydzień od wzrostów, kurs euro znów nad 4,58, kurs franka blisko 4,25 (komentarz z 26.07.2021)
Kurs euro wykonuje zwrot, dolar mocny – kursy walut wracają do punktu wyjścia (komentarz z 23.07.2021)
Kursy walut obojętne wobec wzrostów na Wall Street, dolar w olimpijskiej formie, kurs funta zawrócił (komentarz z 21.07.2021)
Kursy walut znów pod wpływem pandemicznych obaw, dolar, euro i frank w górę (komentarz z 20.07.2021)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s