Przecena złotego w poniedziałek wytraciła impet wraz z globalną poprawą nastrojów inwestycyjnych. Pozytywnie odbierane są informacje o możliwym spotkaniu na wysokim szczeblu dyplomatycznym pomiędzy USA i Chinami oraz nowe prognozy Komisji Europejskiej, która podniosła oczekiwania odnośnie do tempa wzrostu gospodarczego strefy euro na rok 2023 z 0,3 do 0,9 proc. Indeksy na Wall Street odbiły, np. S&P 500 wzrósł o ponad 1 proc. Umocnienie dolara zostało przerwane i EUR/USD powrócił nad 1,07. Pozwoliło to wyhamować wzrost kursu euro przed 4,80 zł. We wtorek rano EUR/PLN jest w okolicy 4,79, USD/PLN cofa się w kierunku 4,45. Frank wyceniany jest na 4,86 zł. Dopiero teraz rynkowe wydarzenia zaczną nabierać tempa. Dziś o 14:30 poznamy dane o inflacji z USA. Jutro opublikowane zostaną odczyty dla Polski, w czwartek TSUE wyda ważną dla PLN opinię, przed którą popyt na złotego był bardzo anemiczny.
Złoty: EUR/PLN zatrzymuje się przed 4,80, USD/PLN przed 4,50
Kurs euro nie sforsował 4,80 i nie przebił trwale jesiennego szczytu, który wciąż zamyka notowaniom drogę do strefy 4,82-4,83. Pozytywnym sygnałem dla złotego byłoby cofnięcie się kursu EUR/PLN poniżej 4,75. Widzimy spore szanse na taki scenariusz w przypadku korzystnego dla polskiego sektora bankowego lub nawet niekonkluzywnego orzeczenia TSUE. Rzecznik generalny opinię w sprawie dotyczącej rozliczenia między kredytobiorcą a bankiem po unieważnieniu umowy już w najbliższy czwartek. Zakładamy, że na koniec marca euro i frank będą o kilka groszy tańsze niż obecnie.
Z kolei kurs dolara zawrócił przed osiągnięciem 4,50 zł. Dolara w relacji do głównych walut ma problem z kontynuacją zwyżki. Przede wszystkim kurs EUR/USD jak dotąd nie sforsował trwale bardzo ważnej strefy wokół 1,07, która zamyka drogę do wzrostu wartości USD o kolejne 1,5-2 proc. Uważamy zresztą, że dopiero spadek poniżej 1,05 zachwieje na trwałe trendem osłabienia dolara. Choć schłodzenie nastrojów inwestycyjnych może jeszcze potrwać, to nie spodziewamy się takiego rozwoju notowań. Oznacza to, że choć lutowe umocnienie amerykańskiej waluty przebiega dość gwałtownie, to wciąż nosi znamiona odreagowania i korekty wielotygodniowej wyprzedaży dolara.
Dolar: dane o inflacji kluczem do postrzegania USD
Poprawić postrzeganie USD i wyrwać kurs USD z kilkumiesięcznej przeceny zdołały nie wypowiedzi i nawoływania członków Fed, w których podkreślano potrzebę dalszych podwyżek stóp procentowych, ale dopiero potwierdzające taką konieczność dane makroekonomiczne. To kolejne odczyty i rozwój sytuacji gospodarczej będą zatem determinować, czy rynek wycofa się z wyceny zakładającej, że tuż po 2-3 kolejnych podwyżkach przyjdzie czas na cięcia stóp. Wydaje się przy tym, że może być to skokowe dostosowanie, podobne do ruchu z minionych kilkunastu dni. Samo przesunięcie terminu pierwszej obniżki o kilka lub kilkanaście tygodni bez radykalnej zmiany trajektorii stóp procentowych może wystarczyć jedynie do ograniczenia tempa utraty wartości przez dolara.
Prognozy Cinkciarz.pl zakładają, że na koniec kwartału za dolara płacić będziemy niemal 4,50 zł, ale w kolejnych kwartałach USD/PLN powróci na spadkową ścieżkę i obierze kierunek 4,0. W najbliższych dniach o losach USD przesądzą zapewne odczyty inflacji za styczeń. Prognozy zakładają hamowanie z 6,5 do 6,2 proc. r/r. dynamiki CPI, która 40-letnie szczyty ustanowiła w czerwcu 2022 r. Równie ważne będą kategorie po wyłączeniu najbardziej zmiennych kategorii dóbr i usług. Jeśli w dzisiejszych publikacjach rynek nie doszuka się ewidentnych oznak, że dezinflacja jest zagrożona, może wywołać to ulgę i sprzyjać odbiciu EUR/USD, co spychałoby USD/PLN poniżej 4,45.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
13 lut 2023 9:40
Kursy walut poddają się awersji do ryzyka, kurs euro blisko 4,80 zł, kurs dolara w kierunku 4,50 zł (komentarz z 13.02.2023)
Kursy walut z wzrostowym startem miesiąca, korona czeska najdroższa w historii, korona szwedzka zyskuje mocniej niż frank i dolar (komentarz z 10.02.2023)
Kursy walut obojętne na przedłużającą się przerwę w cyklu podwyżek, dolar, euro i frank mogą przestać tanieć przed orzeczeniem TSUE (komentarz z 9.02.2023)
Przecena złotego w poniedziałek wytraciła impet wraz z globalną poprawą nastrojów inwestycyjnych. Pozytywnie odbierane są informacje o możliwym spotkaniu na wysokim szczeblu dyplomatycznym pomiędzy USA i Chinami oraz nowe prognozy Komisji Europejskiej, która podniosła oczekiwania odnośnie do tempa wzrostu gospodarczego strefy euro na rok 2023 z 0,3 do 0,9 proc. Indeksy na Wall Street odbiły, np. S&P 500 wzrósł o ponad 1 proc. Umocnienie dolara zostało przerwane i EUR/USD powrócił nad 1,07. Pozwoliło to wyhamować wzrost kursu euro przed 4,80 zł. We wtorek rano EUR/PLN jest w okolicy 4,79, USD/PLN cofa się w kierunku 4,45. Frank wyceniany jest na 4,86 zł. Dopiero teraz rynkowe wydarzenia zaczną nabierać tempa. Dziś o 14:30 poznamy dane o inflacji z USA. Jutro opublikowane zostaną odczyty dla Polski, w czwartek TSUE wyda ważną dla PLN opinię, przed którą popyt na złotego był bardzo anemiczny.
Spis treści:
Złoty: EUR/PLN zatrzymuje się przed 4,80, USD/PLN przed 4,50
Kurs euro nie sforsował 4,80 i nie przebił trwale jesiennego szczytu, który wciąż zamyka notowaniom drogę do strefy 4,82-4,83. Pozytywnym sygnałem dla złotego byłoby cofnięcie się kursu EUR/PLN poniżej 4,75. Widzimy spore szanse na taki scenariusz w przypadku korzystnego dla polskiego sektora bankowego lub nawet niekonkluzywnego orzeczenia TSUE. Rzecznik generalny opinię w sprawie dotyczącej rozliczenia między kredytobiorcą a bankiem po unieważnieniu umowy już w najbliższy czwartek. Zakładamy, że na koniec marca euro i frank będą o kilka groszy tańsze niż obecnie.
Z kolei kurs dolara zawrócił przed osiągnięciem 4,50 zł. Dolara w relacji do głównych walut ma problem z kontynuacją zwyżki. Przede wszystkim kurs EUR/USD jak dotąd nie sforsował trwale bardzo ważnej strefy wokół 1,07, która zamyka drogę do wzrostu wartości USD o kolejne 1,5-2 proc. Uważamy zresztą, że dopiero spadek poniżej 1,05 zachwieje na trwałe trendem osłabienia dolara. Choć schłodzenie nastrojów inwestycyjnych może jeszcze potrwać, to nie spodziewamy się takiego rozwoju notowań. Oznacza to, że choć lutowe umocnienie amerykańskiej waluty przebiega dość gwałtownie, to wciąż nosi znamiona odreagowania i korekty wielotygodniowej wyprzedaży dolara.
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Szukasz innej waluty?
Sprawdź kurs dowolnej z 27 walut i zobacz, ile z nami zyskasz.
Sprawdź kursDolar: dane o inflacji kluczem do postrzegania USD
Poprawić postrzeganie USD i wyrwać kurs USD z kilkumiesięcznej przeceny zdołały nie wypowiedzi i nawoływania członków Fed, w których podkreślano potrzebę dalszych podwyżek stóp procentowych, ale dopiero potwierdzające taką konieczność dane makroekonomiczne. To kolejne odczyty i rozwój sytuacji gospodarczej będą zatem determinować, czy rynek wycofa się z wyceny zakładającej, że tuż po 2-3 kolejnych podwyżkach przyjdzie czas na cięcia stóp. Wydaje się przy tym, że może być to skokowe dostosowanie, podobne do ruchu z minionych kilkunastu dni. Samo przesunięcie terminu pierwszej obniżki o kilka lub kilkanaście tygodni bez radykalnej zmiany trajektorii stóp procentowych może wystarczyć jedynie do ograniczenia tempa utraty wartości przez dolara.
Prognozy Cinkciarz.pl zakładają, że na koniec kwartału za dolara płacić będziemy niemal 4,50 zł, ale w kolejnych kwartałach USD/PLN powróci na spadkową ścieżkę i obierze kierunek 4,0. W najbliższych dniach o losach USD przesądzą zapewne odczyty inflacji za styczeń. Prognozy zakładają hamowanie z 6,5 do 6,2 proc. r/r. dynamiki CPI, która 40-letnie szczyty ustanowiła w czerwcu 2022 r. Równie ważne będą kategorie po wyłączeniu najbardziej zmiennych kategorii dóbr i usług. Jeśli w dzisiejszych publikacjach rynek nie doszuka się ewidentnych oznak, że dezinflacja jest zagrożona, może wywołać to ulgę i sprzyjać odbiciu EUR/USD, co spychałoby USD/PLN poniżej 4,45.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Zobacz również:
Kursy walut poddają się awersji do ryzyka, kurs euro blisko 4,80 zł, kurs dolara w kierunku 4,50 zł (komentarz z 13.02.2023)
Kursy walut z wzrostowym startem miesiąca, korona czeska najdroższa w historii, korona szwedzka zyskuje mocniej niż frank i dolar (komentarz z 10.02.2023)
Kursy walut obojętne na przedłużającą się przerwę w cyklu podwyżek, dolar, euro i frank mogą przestać tanieć przed orzeczeniem TSUE (komentarz z 9.02.2023)
Kursy walut hamują, szef Fed podcina skrzydła USD, posiedzenie RPP wydarzeniem tygodnia w notowaniach EUR/PLN (komentarz z 8.02.2023)