Kursy walut u progu korekty, kurs dolara najwyższy od dwóch lat, kurs euro w znajomych rewirach (komentarz z 26.04.2022)

Dolar jest najmocniejszy w relacji do głównych walut od dna pandemicznego załamania z marca 2020 roku. Przekłada się to na zbliżenie się kursu dolara w relacji do złotego do 4,35 zł. Pojawiają się jednak symptomy, że rajd amerykańskiej waluty może wyhamować. Złoty pozostaje względnie obojętny na turbulencje na światowych rynkach i pokaz siły dolara. Kurs euro nieprzerwanie od początku miesiąca plasuje się w kilkugroszowym przedziale wahań wokół 4,65 zł.

Status quo na rynku złotego jest zatem zachowany. Notowania EUR/PLN cały czas mają zamkniętą drogę do 4,70 przez barierę 4,67-4,68. Na każdym kroku pojawiają się przesłanki pozwalające sądzić, że koniec cyklu podwyżek stóp w Polsce się oddala. Plany rządu, by zastąpić WIBOR inną stawką referencyjną przy wyznaczaniu rat kredytów, i pomysły wsparcia kredytobiorców mogą prowadzić do osłabienia wpływu podwyżek stóp procentowych na inflację.

Jeśli w domowych budżetach pozostanie dodatkowych kilka miliardów złotych rocznie, będzie to wymagać jeszcze bardziej zdecydowanego podnoszenia kosztu pieniądza. Można mieć też wątpliwości, czy zmiany stawki od początku 2023 r. przyniesie realną ulgą – do tego czasu podwyżki powinny zostać zakończone. Zamiana stawki trzymiesięcznej lub sześciomiesięczną na tzw. overnight, (ON), czyli najkrótszą z możliwych, przy stabilnych stopach może mieć znaczenie kosmetyczne, a przy perspektywie obniżek, okazać się wręcz niekorzystna dla konsumentów.

Równocześnie pojawiają się pierwsze symptomy zwiastujące, że nastroje na światowych rynkach mogą okrzepnąć. W poniedziałek na Wall Street pomimo początkowych zniżek indeksy wzrosły. Dolar stoi przed publikacją danych z rynku nieruchomości, o nastrojach konsumentów (dziś) oraz dynamiki PKB w pierwszym kwartale (czwartek). Poprzeczka oczekiwań odnośnie do zamierzeń Rezerwy Federalnej ostatnio wyłącznie się podnosiła i wisi już ekstremalnie wysoko. Prognozy Cinkciarz.pl zakładają, że na trzech najbliższych posiedzeniach stopy będą podnoszone po 50 punktów bazowych. Pojawiające się opinie, że władze monetarne będą skłonne w czerwcu dokonać podwyżki aż o 75 pkt, mogą nie wytrzymać konfrontacji z informacjami z gospodarki. Może to oznaczać, że USD/PLN wyczerpał wzrostowy potencjał. Silne odbicie może odnotować m.in. funt szterling, który w relacji do dolara znajduje się pod znaczną presją. Brytyjska waluta w krótkim terminie ma większe pole do odrabiania start niż złoty, co może sugerować dryf kursu GBP/PLN w kierunku 5,55.