Ви отримали нашу картку від фонду?

Ви отримали
нашу картку від фонду?

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Kursy walut w oku cyklonu letnich turbulencji: dolar na fali, frank rekordowo drogi (komentarz z 20.08.2021)

20 sie 2021 9:29|Bartosz Sawicki

Przez rynki przelewa się kolejna fala obaw o odporność i trwałość wzrostu gospodarczego. Podsyca ją zaniepokojenie sytuacją epidemiczną. Złoty jest pod presją: EUR/PLN zawrócił w kierunku 4,58, a USD/PLN wzrósł do 3,92.

W takich momentach kapitał omija szerokim łukiem waluty ryzykowne, w tym przedstawicieli koszyka gospodarek wschodzących, ale także np. waluty skandynawskie oraz przedstawicieli koszyka gospodarek rozwiniętych najsilniej związanych z koniunkturą na rynku surowców. Korona norweska, waluty antypodów i dolar kanadyjski zostały w tym tygodniu jeszcze ostrzej przecenione niż złoty. Względem dolara straciły po ok. 3 proc.! Pod presją znalazł się także funt i GBP/PLN zmierza do zamknięcia tygodnia pod 5,35, czyli ok. 0,5 proc niżej, niż go zaczynał.

Kursy walut, złoty na tle głównych walut (m.in. EUR, USD, GBP, CHF, NOK); źródło: Bloomberg

Dodatkowym źródłem tarapatów złotego jest rosnące przekonanie, że – pomimo narastających zagrożeń – Rezerwa Federalna lada moment zdecyduje się na ograniczanie skali wsparcia dla gospodarki i zacznie wygaszać skup aktywów będący filarem kryzysowej polityki. Innymi słowy: już za kilka tygodni amerykański bank centralny zacznie zmniejszać zastrzyki płynności i liczbę dolarów wlewanych co miesiąc w system finansowy.

Dolar na fali, frank i jen dotrzymują tempa

Warto jednak pamiętać, że normalizacja ze strony Fed została praktycznie przesądzona przez ostatnie informacje z rynku pracy – tempo odbudowy zatrudnienia po pandemii jest najszybsze od roku, do odzyskania brakuje mniej niż sześć milionów z utraconych ponad dwudziestu dwóch milionów etatów. Dla dolara nie ma w tej chwili poważnej alternatywy: pandemiczne obawy osłabiają perspektywy innych walut (np. w ostatniej chwili nowozelandzcy bankierzy centralni porzucili plany podwyżki stóp), każą inwestorom szukać bezpiecznych przystani, a amerykańskiej walucie dodatkowo sprzyja polityki pieniężna. Dolarowi kroku dotrzymują jedynie inne waluty klasyfikowane jako defensywne, czyli jen i frank. Całe trio podrożało w tym tygodniu o więcej niż jeden procent. W rezultacie CHF/PLN zaczyna flirtować z 4,30, a frank jest najdroższy od jesieni ubiegłego roku.

 

Kurs franka szwajcarskiego, wykres CHF/PLN; źródło: Bloomberg

 

Z protokołu lipcowego posiedzenia Rezerwy Federalnej rynek wyłuskał przede wszystkim przekonanie większości decydentów, że postęp postpandemicznej odbudowy gospodarki będzie wystarczający, by w tym roku zacząć ograniczać monetarną kroplówkę. Nie jest to żadne novum, a raczej odgrzewany kotlet. Uważamy, że los programu skupu aktywów jest od dawna przesądzony, a taki ruch jest bardzo dobrze przetrawiony przez rynek. W 2013 roku tzw. tapering był szokiem dla rynków wschodzących. Teraz sytuacja jest zgoła odmienna. Tak długo jak Fed nie zacznie przygotowywać się do podwyżek stóp w horyzoncie roku, potencjał amerykańskiej waluty powinien być ograniczony. To, że inwestorzy reagują na ostatnie informacje, dowodzi tylko, jak mocny jest w tej chwili sentyment wobec dolara.

 

Złoty bez parasola, który mają korona czeska i forint

 

Wsparcia od banku centralnego pozbawiony jest złoty. Inne waluty naszego regionu znoszą ostatnie przetasowania znacznie lepiej. Forint jest najdroższy od roku, korona czeska w ubiegłym tygodniu kosztowała najwięcej od przeszło dekady. Relatywna słabość złotego to przede wszystkim pokłosie niechęci NBP do podwyżek stóp – nad innymi walutami regionu banki centralne rozpostarły ochronny parasol, śmiało i ostro podnosząc stop procentowe. Podtrzymujemy jednak opinię, że kurs EUR/PLN w lipcu ustanowił lokalne szczyty i z czasem powinien dryfować na niższe poziomy. Kurs euro powinien wyhamować przed 4,60 zł. Prognozujemy, że za wspólną walutę na koniec kwartału płacić będziemy ok. 4,50 zł.

 

Kursy walut, wykres EUR/CZK, EUR/HUF i EUR/PLN; źródło: Bloomberg

 

Dolar jest bardzo mocno rozpędzony, ale jego notowania nie powinny zbliżyć się do 4 zł. Wręcz odwrotnie: zamierzenia Fed są bardzo dobrze przetrawione i wycenione: trudno będzie sprostać wysoko postawionej poprzeczce oczekiwań. W szerszym ujęciu trudno będzie uzasadnić jednoczesny strach przed zagrożeniami dla koniunktury i zamierzeniami Fed. Są to motywy przewodnie notowań, które się wykluczają. Jeśli związane z pandemią obawy będą się materializować, to normalizacja polityki będzie odraczana, będzie przebiegać wolniej. Odwrotnie: jeśli letnie niepokoje zaczną się rozwiewać, to pomimo normalizacji polityki pieniężnej w USA inwestorzy cieplej pomyślą o innych walutach, w tym złotym, który ma za sobą silny wzrost gospodarczy i będzie korzystał na powolnym, ale nieuniknionym zwrocie RPP w kierunku podwyżek stóp.

 

20 sie 2021 9:29|Bartosz Sawicki

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.

Zobacz również:

19 sie 2021 10:00

Kursy walut podążają utartą ścieżką: euro i funt stabilne, frank drogi, dolar rozpędzony (komentarz z 19.08.2021)

18 sie 2021 10:13

Kursy walut czekają na nowe impulsy, kurs euro stabilny, dolar odrobił straty (komentarz z 18.08.2021)

17 sie 2021 9:39

Kursy walut znów zawracają, euro, dolar i frank drożeją na starcie tygodnia (komentarz z 17.08.2021)

16 sie 2021 10:06

Kursy walut wracają do punktu wyjścia. Kurs dolara zawrócił, kurs euro blisko potwierdzenia szczytu (komentarz z 16.08.2021)

Atrakcyjne kursy 27 walut