Ви отримали нашу картку від фонду?

Ви отримали
нашу картку від фонду?

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Kursy walut wyczerpały potencjał do korekcyjnych wzrostów: EUR/PLN powinien zawracać (komentarz z 13.09.2021)

13 wrz 2021 11:21|Bartosz Sawicki

Na rynku walutowym trwają korekcyjne przetasowania. Kurs EUR/PLN wymazał połowę tąpnięcia z przełomu sierpnia i września. Podobnie notowania dolara, zarówno względem złotego, jak również do koszyka głównych walut, zdołały odrobić połowę wyprzedaży amerykańskiej waluty.

Schłodzenie nastrojów inwestycyjnych widać też na światowych rynkach akcji. Główne indeksy giełdowe z Wall Street czy parkietów Starego Kontynentu jeszcze niedawno ustanawiały rekordy wszech czasów, ale ubiegły tydzień dla tej klasy aktywów był najgorszy do czerwca. Preteksty do zniżek nie są przy tym nowe. Przewija się wśród nich niepewność związana z sytuacją epidemiczną oraz obawy o perspektywy globalnej gospodarki, ze szczególnym akcentem na koniunkturę w Chinach.

Kurs euro, wykres EUR/PLN; źródło: Bloomberg

Zakładamy, że notowania euro nie powinny wzrastać w kierunku letnich szczytów i bariery 4,60 zł, a raczej krążyć tuż poniżej 4,55 zł. W szerszym ujęciu zakładamy powrót złotego na wzrostową ścieżkę i spadek EUR/PLN pod 4,50. W ubiegłym tygodniu podrożały wszystkie główne waluty i ruch ten ma szansę być niwelowany. Naszym zdaniem złoty także będzie nadrabiał stracony dystans do innych walut regionu, które skorzystały na ostrych podwyżkach stóp procentowych, ale teraz kanał polityki pieniężnej może okazać się dla korony czeskiej i forinta balastem ze względu na bardzo wysoko zawieszoną poprzeczkę oczekiwań. W najbliższym tygodniu rynki mogą przejść do oczekiwania na przyszłotygodniowe posiedzenie Rezerwy Federalnej.

Dolar może przez palce patrzeć na maraton danych

Raport z rynku pracy USA za sierpień był na tyle rozczarowujący, by bardzo mocno podkopać szanse na ogłoszenie początku tzw. taperingu, czyli stopniowego wygaszania skupu aktywów prowadzonego przez Rezerwę Federalną już na przyszłotygodniowym posiedzeniu. Taki krok jest bardziej prawdopodobny w listopadzie, a sam proces rozpocząłby się w tym scenariuszu w grudniu.

newsletter

NEWSLETTER

Codzienny, darmowy komentarz rynkowy

Zaznacz poniższe pole, a w przyszłości nie ominą Cię m.in. powiadomienia o webinarach, nowych prognozach walutowych lub ważnych wydarzeniach na rynku walutowym.

Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych w celu realizacji tej usługi. W przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych w celu marketingu bezpośredniego przetwarzanie obejmuje mierzenie lub zrozumienie skuteczności naszych działań marketingowych oraz dopasowanie treści lub działań marketingowych - profilowanie (zautomatyzowana ocena oparta na posiadanych przez nas Twoich danych osobowych). Wyrażenie tej zgody skutkuje również udzieleniem zgody na otrzymywanie od nas informacji handlowych na wybrany przez Ciebie kanał kontaktu. Przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych oraz prawo ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, a także prawo do przenoszenia danych, prawo do wniesienia sprzeciwu, prawo do cofnięcia zgody. Wycofanie zgody nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem. Pełna informacja o przetwarzaniu danych osobowych dostępna jest w Polityce prywatności.

W rezultacie, w innych okolicznościach, pierwszoplanowe dane obrazujące kondycję amerykańskiej gospodarki mają mniejszy potencjał, by wywołać silną reakcję. Zbyt wiele nie będzie od nich zależeć. Ich maraton już jutro rozpocznie inflacja konsumencka (dynamika cen ma nieco wyhamować, ale pozostać powyżej 5 proc. rok do roku). W środę na tapecie będzie produkcja przemysłowa. Dzień później: sprzedaż detaliczna, a tydzień zwieńczy odczyt wskaźnika nastrojów konsumenckich, które ostatnio uległy ostremu pogorszeniu. Poza tym zostaną opublikowane ważne regionalne barometry koniunktury w rejonie Nowego Jorku i Filadelfii. Danych będzie zatem sporo, ale z frontu polityki pieniężnej nie napłyną żadne nowe sygnały – trwa już okres ciszy medialnej.

W kraju również opublikowanych zostanie sporo wskaźników: począwszy od rozpoczynających tydzień danych o handlu zagranicznym, które powinny wykazać pierwszy od około dwóch lat deficyt na rachunku obrotów bieżących, poprzez ostateczne dane o dynamice cen w sierpniu, a na rynku pracy kończąc. Dynamika inflacji bazowej może osiągnąć pułap 4 proc., ale po ubiegłotygodniowym posiedzeniu RPP, po którym spadły szanse na podwyżkę stóp w listopadzie, nie powinno to wspomóc złotego. Dodajmy, że tendencje w bilansie płatniczym nie są już tak sprzyjające z punktu widzenia polskiej waluty, jak miało miejsce jeszcze kilka miesięcy temu, ale powrót do deficytów, zwłaszcza głębokich, zagrażających postrzeganiu ze strony międzynarodowych inwestorów, zdecydowanie nie wchodzi w najbliższych latach w grę.

13 wrz 2021 11:21|Bartosz Sawicki

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.

Zobacz również:

10 wrz 2021 10:56

Kurs euro po pięciogroszowym wzroście. Kursy walut po tygodniu wzrostów (komentarz z 10.09.2021)

9 wrz 2021 9:55

Kursy walut nadal w korekcie. Dolar i euro drożeją, frank i funt stabilne (komentarz z 9.09.2021)

8 wrz 2021 8:51

Dolar wyrywa się ze spirali wyprzedaży, EUR/PLN stabilny (komentarz z 8.09.2021)

7 wrz 2021 8:54

Kursy walut w korekcie, ale złoty nie powiedział ostatniego słowa. Funt, frank, dolar i euro powinny dalej tanieć (komentarz z 7.09.2021)