Brytyjska waluta była dzisiaj w centrum uwagi w związku z informacjami ws. brexitu. Jej silna aprecjacja w ostatnich dniach może być kontynuowana, ale niejako po drodze dojdzie do najprawdopodobniej do znacznych wahań. GBP/PLN osiąga najwyższy poziom od maja 2017 r., choć złoty nieznacznie zyskuje w stosunku do innych walut w związku z poprawą globalnego sentymentu.
Duże zmiany na funcie
Wiadomości dnia dotyczyły brexitu. Funt dziś istotnie zyskał. Optymizm wiązał się przede wszystkim ze zmniejszającym się ryzykiem twardego brexitu. Podczas swojego popołudniowego wystąpienia przed brytyjskim parlamentem premier Theresa May obiecała członkom parlamentu głosowanie, jeżeli wypracowane porozumienie nie zostanie zawarte.
Głosowanie nad wyjściem z UE bez porozumienia ma odbyć się 13 marca, a dzień później dojdzie do głosowania nad wydłużeniem negocjacji. Theresa May w swoim dzisiejszym wystąpieniu powiedziała jednak, że wydłużenie etapu negocjacji byłoby ograniczone i nie wybiegło poza termin w połowie czerwca br. Dodała także, że nie nie chciałaby przedłużenia Artykułu 50., czyli w efekcie terminu opuszczenia UE. Fundamentalnie więc jej pogląd na temat brexitu się nie zmienia. Dla rynku jednak najistotniejszy pozostaje fakt, że prawdopodobieństwo negatywnych scenariuszy dla funta spada. Brytyjska waluta w dalszym ciągu pozostaje silnie przeceniona po referendum ws. brexitu, stąd potencjał wzrostowy pozostaje duży.
Notowania funta mogą się charakteryzować tendencją wzrostową, ale nie oznacza to, że od tego momentu będzie on cały czas zyskiwał na wartości. Kolejne głosowania, negocjacje z UE i potencjalnie nawet nowe wybory w Wielkiej Brytanii będą powodować istotne wahania brytyjskiej waluty, w tym prawdopodobne cofnięcie od obecnych poziomów.
Kurs funta do dolara osiągnął dzisiaj jeszcze przed rozpoczęciem sesji na nowojorskiej giełdzie poziom 1,3240, czyli najwyższy od października. W efekcie również notowania GBP/PLN wzrosły do ok. 5,04, a to z kolei najwyższy poziom od maja, ale 2017 r. W relacji do pozostałych głównych walut złoty nawet nieco zyskiwał, choć nie były to duże zmiany, mieściły się w przedziale ok. 0,2-0,3 proc. To także efekt lepszego sentymentu na szerokim rynku, który wynika z postępów w negocjacjach handlowych USA i Chin oraz z malejącego ryzyka twardego brexitu. Te elementy wspierają utrzymanie większości ostatnich wzrostów na rynku akcji i powstrzymują dolara przed aprecjacją. W dalszej części dnia wahania dolara mogą ulec zwiększeniu w związku z wystąpieniem szefa Rezerwy Federalnej w Senacie w USA, ale potencjalnie największe zmiany możemy obserwować w parach walutowych z funtem.
Jutro na rynku
O godz. 16:00 Biuro Spisu Powszechnego (Census Bureau) opublikuje dane o zamówieniach maszynowych w sektorze przemysłowym w USA. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na ich wzrost o 0,6 proc. w skali miesiąca. Są to jednak dane za grudzień, stąd niewielka szansa, by mogły one w znaczący sposób wpłynąć na notowania dolara. Uwaga rynku najprawdopodobniej przesunie się na wystąpienie Jerome’a Powella w Senacie USA. To będzie już drugi dzień wystąpienia szefa Rezerwy Federalnej przed Komisją ds. Bankowości, Mieszkalnictwa i Spraw Miejskich, prezentującego półroczny raport z polityki monetarnej. Komentarze Powella mogą zwiększyć przedział wahań amerykańskiej waluty, choć szansy, by one na nią znacząco wpłynęły, są ograniczone. Rezerwa Federalna przed podjęciem decyzji ws. stóp procentowych będzie czekała na dane z gospodarki, m.in. dotyczące inflacji.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
26 lut 2019 13:40
Nowe rekordy funta (komentarz walutowy z 26.02.2019)
Brytyjska waluta była dzisiaj w centrum uwagi w związku z informacjami ws. brexitu. Jej silna aprecjacja w ostatnich dniach może być kontynuowana, ale niejako po drodze dojdzie do najprawdopodobniej do znacznych wahań. GBP/PLN osiąga najwyższy poziom od maja 2017 r., choć złoty nieznacznie zyskuje w stosunku do innych walut w związku z poprawą globalnego sentymentu.
Duże zmiany na funcie
Wiadomości dnia dotyczyły brexitu. Funt dziś istotnie zyskał. Optymizm wiązał się przede wszystkim ze zmniejszającym się ryzykiem twardego brexitu. Podczas swojego popołudniowego wystąpienia przed brytyjskim parlamentem premier Theresa May obiecała członkom parlamentu głosowanie, jeżeli wypracowane porozumienie nie zostanie zawarte.
Głosowanie nad wyjściem z UE bez porozumienia ma odbyć się 13 marca, a dzień później dojdzie do głosowania nad wydłużeniem negocjacji. Theresa May w swoim dzisiejszym wystąpieniu powiedziała jednak, że wydłużenie etapu negocjacji byłoby ograniczone i nie wybiegło poza termin w połowie czerwca br. Dodała także, że nie nie chciałaby przedłużenia Artykułu 50., czyli w efekcie terminu opuszczenia UE. Fundamentalnie więc jej pogląd na temat brexitu się nie zmienia. Dla rynku jednak najistotniejszy pozostaje fakt, że prawdopodobieństwo negatywnych scenariuszy dla funta spada. Brytyjska waluta w dalszym ciągu pozostaje silnie przeceniona po referendum ws. brexitu, stąd potencjał wzrostowy pozostaje duży.
Notowania funta mogą się charakteryzować tendencją wzrostową, ale nie oznacza to, że od tego momentu będzie on cały czas zyskiwał na wartości. Kolejne głosowania, negocjacje z UE i potencjalnie nawet nowe wybory w Wielkiej Brytanii będą powodować istotne wahania brytyjskiej waluty, w tym prawdopodobne cofnięcie od obecnych poziomów.
Kurs funta do dolara osiągnął dzisiaj jeszcze przed rozpoczęciem sesji na nowojorskiej giełdzie poziom 1,3240, czyli najwyższy od października. W efekcie również notowania GBP/PLN wzrosły do ok. 5,04, a to z kolei najwyższy poziom od maja, ale 2017 r. W relacji do pozostałych głównych walut złoty nawet nieco zyskiwał, choć nie były to duże zmiany, mieściły się w przedziale ok. 0,2-0,3 proc. To także efekt lepszego sentymentu na szerokim rynku, który wynika z postępów w negocjacjach handlowych USA i Chin oraz z malejącego ryzyka twardego brexitu. Te elementy wspierają utrzymanie większości ostatnich wzrostów na rynku akcji i powstrzymują dolara przed aprecjacją. W dalszej części dnia wahania dolara mogą ulec zwiększeniu w związku z wystąpieniem szefa Rezerwy Federalnej w Senacie w USA, ale potencjalnie największe zmiany możemy obserwować w parach walutowych z funtem.
Jutro na rynku
O godz. 16:00 Biuro Spisu Powszechnego (Census Bureau) opublikuje dane o zamówieniach maszynowych w sektorze przemysłowym w USA. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na ich wzrost o 0,6 proc. w skali miesiąca. Są to jednak dane za grudzień, stąd niewielka szansa, by mogły one w znaczący sposób wpłynąć na notowania dolara. Uwaga rynku najprawdopodobniej przesunie się na wystąpienie Jerome’a Powella w Senacie USA. To będzie już drugi dzień wystąpienia szefa Rezerwy Federalnej przed Komisją ds. Bankowości, Mieszkalnictwa i Spraw Miejskich, prezentującego półroczny raport z polityki monetarnej. Komentarze Powella mogą zwiększyć przedział wahań amerykańskiej waluty, choć szansy, by one na nią znacząco wpłynęły, są ograniczone. Rezerwa Federalna przed podjęciem decyzji ws. stóp procentowych będzie czekała na dane z gospodarki, m.in. dotyczące inflacji.
Zobacz również:
Nowe rekordy funta (komentarz walutowy z 26.02.2019)
Niewielkie zmiany złotego (popołudniowy komentarz walutowy z 25.02.2019)
Silny ruch na polskich obligacjach (komentarz walutowy z 25.02.2019)
Dziś wystąpienia przedstawicieli Fed i EBC (popołudniowy komentarz walutowy z 22.02.2019)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s