Miks wydarzeń z USA i ze świata na tę chwilę nie wspiera dolara. Wzrost cen producentów w Turcji przekroczył 20 proc. r/r. Złoty korzysta z lepszego sentymentu i odreagowania ostatnich wzrostów na dolarze. EUR/PLN spada poniżej granicy 4,30, a USD/PLN jest notowane blisko poziomu 3,65.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Brak danych makro, które mogą wyraźnie wpłynąć na analizowane pary walutowe.
Kilka elementów
Na rynku walutowym w tym momencie można zidentyfikować cztery podstawowe elementy, które kierują ruchami EUR/USD, a przez to również i zmianami na złotym. Obecnie jeden z nich ma pozytywny wpływ na dolara, a trzy raczej negatywny.
Dobry i spójny (zarówno z ankiet gospodarstw domowych jak i przedsiębiorstw) piątkowy raport z rynku pracy za maj wspiera amerykańską walutę. Spadek bezrobocia do wieloletnich minimów oraz przekraczający 200 tys. etatów wzrost zatrudnienia, a także szybszy od konsensusu wzrost wynagrodzeń (2,7% r/r vs 2,6% r/r) to elementy, które pokazują dobrą kondycję amerykańskiej gospodarki, a także przybliżają Fed do czterech (w sumie) podwyżek stóp procentowych w tym roku.
Poza rynkiem pracy jednak pozostałe elementy już nie są prodolarowe. Przede wszystkim strach o Włochy nieco się zmniejszył. Prawdopodobnie on powróci (Ruch 5 Gwiazd już w weekend zapowiadał, że dochód gwarantowany na poziomie 780 euro dla najmniej zamożnej części społeczeństwa to priorytet), ale zanim cały proces legislacyjny ruszy i zostaną wprowadzone także inne zmiany (cięcia podatków i cofnięcie reformy emerytalnej) minie trochę czasu, a rynek rzadko pozostaje w silnym napięciu miesiącami.
Uspokojenie się sytuacji na rynku ropy naftowej i jej ostatnie spadki związane z oczekiwanym zwiększeniem produkcji przez OPEC i Rosję to także wytchnienie dla walut krajów wschodzących. W rezultacie profil tych państw się polepsza, co może sprzyjać bardziej odważnym inwestorom do zwiększenia na nie ekspozycji. To także negatywna informacja dla dolara i pozytywna dla walut EM.
Na dolara presję mogą wywoływać potyczki handlowe na linii USA-UE, USA-Chiny oraz USA-NAFTA. Inwestorzy oceniają prawdopodobnie, że jeżeli Stany Zjednoczone będą prowadzić ostre negocjacje na wszystkich frontach to w rezultacie negatywnie wpłynie na potencjał gospodarczy USA i np. może wywołać wśród członków Fedu chęć opóźnienia podwyżek stóp procentowych. W rezultacie w krótkim terminie (od kilku dni do kilku tygodni) dolar może być pod lekką presją. W dłuższym terminie natomiast sytuacja nie powinna się wyraźnie zmienić. Słabość strefy euro (Włochy), nadal wysokie ceny surowców oraz dalsze podwyżki stóp procentowych przez FOMC powinny jednak wspierać USD vs Euro czy vs koszyk walut EM.
Turecka inflacja szaleje
W maju ogólny odczyt inflacji jak i jego część dotycząca inflacji bazowej (z wyłączeniem paliw i żywności) przekroczył 12% r/r. W przypadku komponentu bazowego było to 12,64% i jednocześnie najwyższy odczyt od przynajmniej 14 lat. Z kolei inflacja producentów przekroczyła 20 proc.
Dane oraz konieczność nagłej podwyżki stóp procentowych wyraźnie nie sprzyjają ekipie prezydenta Erdogana (za trzy tygodnie wybory parlamentarne oraz prezydenckie w Turcji). W związku ze skomplikowaną sytuacją gospodarczą ich wynik nie jest wcale taki przesądzony jak wydawało się jeszcze kilka tygodni temu. Choć to nie jest scenariusz bazowy, ale gdyby opozycja przejęła władzę w Turcji wtedy można byłoby oczekiwać bardzo wyraźnego umocnienia się liry.
Złoty odrabia straty
Już od rana zachowanie rynku sugerowało, że to może być w miarę dobra sesja dla złotego (zwracaliśmy na to uwagę w komentarzu video). Mniejszy strach o Włochy w krótkim terminie, spadki na rynku ropy naftowej i słabość dolara pomagają walutom krajów rozwijających się w tym złotemu.
Biorąc pod uwagę, że środowisko zewnętrzne nie ulegnie zmianie należy oczekiwać, że notowania w okolicach 4,28 zł za euro mogą się utrzymać do końca dnia. Również dalsza część tygodnia nie powinna być negatywna dla polskiej waluty. Wydaje się więc, że przed nami kilka dni bardziej spokojnego handlu i dzięki temu EUR/PLN prawdopodobnie będzie się stabilizował poniżej granicy 4,30.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
1 cze 2018 16:46
Poprawa sentymentu (popołudniowy komentarz walutowy z 01.06.2018)
Miks wydarzeń z USA i ze świata na tę chwilę nie wspiera dolara. Wzrost cen producentów w Turcji przekroczył 20 proc. r/r. Złoty korzysta z lepszego sentymentu i odreagowania ostatnich wzrostów na dolarze. EUR/PLN spada poniżej granicy 4,30, a USD/PLN jest notowane blisko poziomu 3,65.
Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.
Kilka elementów
Na rynku walutowym w tym momencie można zidentyfikować cztery podstawowe elementy, które kierują ruchami EUR/USD, a przez to również i zmianami na złotym. Obecnie jeden z nich ma pozytywny wpływ na dolara, a trzy raczej negatywny.
Dobry i spójny (zarówno z ankiet gospodarstw domowych jak i przedsiębiorstw) piątkowy raport z rynku pracy za maj wspiera amerykańską walutę. Spadek bezrobocia do wieloletnich minimów oraz przekraczający 200 tys. etatów wzrost zatrudnienia, a także szybszy od konsensusu wzrost wynagrodzeń (2,7% r/r vs 2,6% r/r) to elementy, które pokazują dobrą kondycję amerykańskiej gospodarki, a także przybliżają Fed do czterech (w sumie) podwyżek stóp procentowych w tym roku.
Poza rynkiem pracy jednak pozostałe elementy już nie są prodolarowe. Przede wszystkim strach o Włochy nieco się zmniejszył. Prawdopodobnie on powróci (Ruch 5 Gwiazd już w weekend zapowiadał, że dochód gwarantowany na poziomie 780 euro dla najmniej zamożnej części społeczeństwa to priorytet), ale zanim cały proces legislacyjny ruszy i zostaną wprowadzone także inne zmiany (cięcia podatków i cofnięcie reformy emerytalnej) minie trochę czasu, a rynek rzadko pozostaje w silnym napięciu miesiącami.
Uspokojenie się sytuacji na rynku ropy naftowej i jej ostatnie spadki związane z oczekiwanym zwiększeniem produkcji przez OPEC i Rosję to także wytchnienie dla walut krajów wschodzących. W rezultacie profil tych państw się polepsza, co może sprzyjać bardziej odważnym inwestorom do zwiększenia na nie ekspozycji. To także negatywna informacja dla dolara i pozytywna dla walut EM.
Na dolara presję mogą wywoływać potyczki handlowe na linii USA-UE, USA-Chiny oraz USA-NAFTA. Inwestorzy oceniają prawdopodobnie, że jeżeli Stany Zjednoczone będą prowadzić ostre negocjacje na wszystkich frontach to w rezultacie negatywnie wpłynie na potencjał gospodarczy USA i np. może wywołać wśród członków Fedu chęć opóźnienia podwyżek stóp procentowych. W rezultacie w krótkim terminie (od kilku dni do kilku tygodni) dolar może być pod lekką presją. W dłuższym terminie natomiast sytuacja nie powinna się wyraźnie zmienić. Słabość strefy euro (Włochy), nadal wysokie ceny surowców oraz dalsze podwyżki stóp procentowych przez FOMC powinny jednak wspierać USD vs Euro czy vs koszyk walut EM.
Turecka inflacja szaleje
W maju ogólny odczyt inflacji jak i jego część dotycząca inflacji bazowej (z wyłączeniem paliw i żywności) przekroczył 12% r/r. W przypadku komponentu bazowego było to 12,64% i jednocześnie najwyższy odczyt od przynajmniej 14 lat. Z kolei inflacja producentów przekroczyła 20 proc.
Dane oraz konieczność nagłej podwyżki stóp procentowych wyraźnie nie sprzyjają ekipie prezydenta Erdogana (za trzy tygodnie wybory parlamentarne oraz prezydenckie w Turcji). W związku ze skomplikowaną sytuacją gospodarczą ich wynik nie jest wcale taki przesądzony jak wydawało się jeszcze kilka tygodni temu. Choć to nie jest scenariusz bazowy, ale gdyby opozycja przejęła władzę w Turcji wtedy można byłoby oczekiwać bardzo wyraźnego umocnienia się liry.
Złoty odrabia straty
Już od rana zachowanie rynku sugerowało, że to może być w miarę dobra sesja dla złotego (zwracaliśmy na to uwagę w komentarzu video). Mniejszy strach o Włochy w krótkim terminie, spadki na rynku ropy naftowej i słabość dolara pomagają walutom krajów rozwijających się w tym złotemu.
Biorąc pod uwagę, że środowisko zewnętrzne nie ulegnie zmianie należy oczekiwać, że notowania w okolicach 4,28 zł za euro mogą się utrzymać do końca dnia. Również dalsza część tygodnia nie powinna być negatywna dla polskiej waluty. Wydaje się więc, że przed nami kilka dni bardziej spokojnego handlu i dzięki temu EUR/PLN prawdopodobnie będzie się stabilizował poniżej granicy 4,30.
Zobacz również:
Poprawa sentymentu (popołudniowy komentarz walutowy z 01.06.2018)
Jak banki pokrzyżowały plany na pierwszą narodową kryptowalutę
Włochy, Hiszpania i cła (komentarz walutowy z 01.06.2018)
Złoty odrabia straty (Popołudniowy komentarz walutowy z 30.05.2018)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s