Amerykańska inflacja w maju po raz pierwszy w tym roku wypadła poniżej rynkowych prognoz. W rezultacie po zaledwie kilku dniach od świetnego raportu z rynku pracy odżyły nadzieje na wrześniową obniżkę stóp przez Fed. Rynkowym optymizmem nie zachwiało posiedzenie FOMC. S&P500 ustanawiał szczyt wszech czasów, obligacje skarbowe USA drożały najmocniej w tym roku, a kurs dolara runął. EUR/USD wydźwignięty został ponownie powyżej 1,08, a USD/PLN przejściowo naruszył barierę 4,0. W tym samym czasie EUR/PLN wciąż pozostaje na podwyższonych pułapach i bezpośredniej bliskości 4,35. Przebicie tego pułapu mogłoby otworzyć przestrzeń do zwyżki do 4,38, ale nie jest to nasz scenariusz bazowy. Zniżka kursu euro powinna z kolei przyspieszyć po potencjalnym cofnięciu się notowań pod 4,32 zł.
Inflacja CPI w USA wyhamowała w maju z 3,4% do 3,3 r/r. Ceny konsumenckie w porównaniu z poprzednim miesiącem nie wzrosły. To pierwszy taki przypadek od niemal dwóch lat. Kluczowy z punktu widzenia terminu pierwszej obniżki stóp przez Fed i perspektyw kursu dolara wskaźnik bazowy przybrał dynamikę 0,2 proc. m/m. Utrzymanie takiej wartości w średnim terminie wystarcza do zrealizowania celu inflacyjnego. Roczna dynamika inflacji bazowej spadła z 3,6 proc. r/r do najniższego od września 2021 r. poziomu 3,4 proc. r/r.
Rezerwa Federalna utrzymała koszt pieniądza w przedziale 5,25-5,50 proc. Stopy procentowe w USA ostatni raz zmieniono w lipcu ub.r. podnosząc je po raz jedenasty w cyklu i do najwyższego od przeszło dwóch dekad poziomu. Kolejnym ruchem amerykańskich bankierów centralnych będzie obniżka. Na starcie roku inwestorzy zakładali, że luzowanie polityki pieniężnej rozpocznie się już w marcu, a Fed da sygnał do redukcji pozostałym władzom monetarnym gospodarek rozwiniętych. Uporczywa inflacja bazowa i dobra koniunktura stanęły na drodze takiemu scenariuszowi.
Pierwszy możliwy termin obniżki w USA przesunął się na drugie półrocze. Członkowie FOMC tej wiosny jasno zakomunikowali, że po serii przykrych inflacyjnych niespodzianek potrzebują więcej czasu do odzyskania przekonania o trwałym wygasaniu presji cenowej. Dane kolejno wykluczały cięcia w maju, czerwcu i lipcu, ale wciąż nie można przekreślać redukcji na posiedzeniu 18 września. Nowe projekcje optymalnego poziomu stóp procentowych w oczach członków FOMC na 2024 r. zakładają już tylko jedną obniżkę, podczas gdy w marcu sugerowały aż trzy cięcia. Skala rewizji prognoz nie jest jednak szokiem. Jedno cięcie zostało przesunięte na 2025 r. przez co mediana wskazań decydentów przesunęła się zaledwie z 3,875 do 4,125 proc.
Dolar: kondycja gospodarki zdeterminuje kroki Fed i los dolara
Najbliższe kroki Fed pozostaną w pełni uwarunkowane przez informacje napływające z gospodarki. Oczekiwania rynku są przy tym bardzo rozchwiane i niestabilne. Odczyt po odczycie inwestorzy tracą i odzyskują nadzieję na powakacyjne poluzowanie. Po piątkowym, świetnym raporcie z rynku pracy za maj wycena prawdopodobieństwa wrześniowego cięcia stopniała z przeszło 60 do niecałych 45 proc. Po niskim odczycie inflacji i posiedzeniu FOMC powróciła powyżej 50 proc. Trwa przeciąganie liny rodzące chaos w notowaniach walut i obligacji. Podobne warunki mogą utrzymywać się aż do wykrystalizowania się pewności odnośnie do najbliższych perspektyw polityki Fed.
Oznacza to, że notowania dolara w kolejnych tygodniach krążyć mogą wokół bariery 4 zł. Prognozy walutowe Cinkciarz.pl zakładają, że złoty odrobi czerwcową przecenę, a kurs euro stopniowo osunie się w kierunku 4,25 zł. Jednocześnie w szerszym horyzoncie pozostajemy negatywnie nastawieni do dolara. Wygasanie inflacji i słabnięcie rynku pracy uchylą furtkę do obniżek stóp procentowych, a obecną wycenę cyklu – w przeciwieństwie do zamierzeń EBC - trudno postrzegać jako wyśrubowaną. W rezultacie na koniec roku kurs USD/PLN powinien spadać w okolice 3,85 wraz ze stopniowym wzrostem EUR/USD powyżej 1,10.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
12 cze 2024 8:00
Kurs euro blisko 4,35, inflacja i Fed zagrożeniem dla USD (komentarz z 12.06.2024)
Amerykańska inflacja w maju po raz pierwszy w tym roku wypadła poniżej rynkowych prognoz. W rezultacie po zaledwie kilku dniach od świetnego raportu z rynku pracy odżyły nadzieje na wrześniową obniżkę stóp przez Fed. Rynkowym optymizmem nie zachwiało posiedzenie FOMC. S&P500 ustanawiał szczyt wszech czasów, obligacje skarbowe USA drożały najmocniej w tym roku, a kurs dolara runął. EUR/USD wydźwignięty został ponownie powyżej 1,08, a USD/PLN przejściowo naruszył barierę 4,0. W tym samym czasie EUR/PLN wciąż pozostaje na podwyższonych pułapach i bezpośredniej bliskości 4,35. Przebicie tego pułapu mogłoby otworzyć przestrzeń do zwyżki do 4,38, ale nie jest to nasz scenariusz bazowy. Zniżka kursu euro powinna z kolei przyspieszyć po potencjalnym cofnięciu się notowań pod 4,32 zł.
Dolar: inflacja przyćmiła posiedzenie Fed
Inflacja CPI w USA wyhamowała w maju z 3,4% do 3,3 r/r. Ceny konsumenckie w porównaniu z poprzednim miesiącem nie wzrosły. To pierwszy taki przypadek od niemal dwóch lat. Kluczowy z punktu widzenia terminu pierwszej obniżki stóp przez Fed i perspektyw kursu dolara wskaźnik bazowy przybrał dynamikę 0,2 proc. m/m. Utrzymanie takiej wartości w średnim terminie wystarcza do zrealizowania celu inflacyjnego. Roczna dynamika inflacji bazowej spadła z 3,6 proc. r/r do najniższego od września 2021 r. poziomu 3,4 proc. r/r.
Rezerwa Federalna utrzymała koszt pieniądza w przedziale 5,25-5,50 proc. Stopy procentowe w USA ostatni raz zmieniono w lipcu ub.r. podnosząc je po raz jedenasty w cyklu i do najwyższego od przeszło dwóch dekad poziomu. Kolejnym ruchem amerykańskich bankierów centralnych będzie obniżka. Na starcie roku inwestorzy zakładali, że luzowanie polityki pieniężnej rozpocznie się już w marcu, a Fed da sygnał do redukcji pozostałym władzom monetarnym gospodarek rozwiniętych. Uporczywa inflacja bazowa i dobra koniunktura stanęły na drodze takiemu scenariuszowi.
Pierwszy możliwy termin obniżki w USA przesunął się na drugie półrocze. Członkowie FOMC tej wiosny jasno zakomunikowali, że po serii przykrych inflacyjnych niespodzianek potrzebują więcej czasu do odzyskania przekonania o trwałym wygasaniu presji cenowej. Dane kolejno wykluczały cięcia w maju, czerwcu i lipcu, ale wciąż nie można przekreślać redukcji na posiedzeniu 18 września. Nowe projekcje optymalnego poziomu stóp procentowych w oczach członków FOMC na 2024 r. zakładają już tylko jedną obniżkę, podczas gdy w marcu sugerowały aż trzy cięcia. Skala rewizji prognoz nie jest jednak szokiem. Jedno cięcie zostało przesunięte na 2025 r. przez co mediana wskazań decydentów przesunęła się zaledwie z 3,875 do 4,125 proc.
Dolar: kondycja gospodarki zdeterminuje kroki Fed i los dolara
Najbliższe kroki Fed pozostaną w pełni uwarunkowane przez informacje napływające z gospodarki. Oczekiwania rynku są przy tym bardzo rozchwiane i niestabilne. Odczyt po odczycie inwestorzy tracą i odzyskują nadzieję na powakacyjne poluzowanie. Po piątkowym, świetnym raporcie z rynku pracy za maj wycena prawdopodobieństwa wrześniowego cięcia stopniała z przeszło 60 do niecałych 45 proc. Po niskim odczycie inflacji i posiedzeniu FOMC powróciła powyżej 50 proc. Trwa przeciąganie liny rodzące chaos w notowaniach walut i obligacji. Podobne warunki mogą utrzymywać się aż do wykrystalizowania się pewności odnośnie do najbliższych perspektyw polityki Fed.
Oznacza to, że notowania dolara w kolejnych tygodniach krążyć mogą wokół bariery 4 zł. Prognozy walutowe Cinkciarz.pl zakładają, że złoty odrobi czerwcową przecenę, a kurs euro stopniowo osunie się w kierunku 4,25 zł. Jednocześnie w szerszym horyzoncie pozostajemy negatywnie nastawieni do dolara. Wygasanie inflacji i słabnięcie rynku pracy uchylą furtkę do obniżek stóp procentowych, a obecną wycenę cyklu – w przeciwieństwie do zamierzeń EBC - trudno postrzegać jako wyśrubowaną. W rezultacie na koniec roku kurs USD/PLN powinien spadać w okolice 3,85 wraz ze stopniowym wzrostem EUR/USD powyżej 1,10.
Zobacz również:
Kurs euro blisko 4,35, inflacja i Fed zagrożeniem dla USD (komentarz z 12.06.2024)
Złoty w opałach. Kurs dolara powyżej 4,0 zł, kurs franka dotknął 4,50 zł (komentarz z 11.06.2024)
Kurs dolara eksplodował po kosmicznych danych, kurs euro z nowym maksimum (komentarz z 10.06.2024)
Kurs euro cofa się pod 4,30 po posiedzeniach RPP i EBC, dolar przed danymi z rynku pracy (komentarz z 7.06.2024)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s