Coraz bliższe wydaje się porozumienie pomiędzy USA a Chinami. Rynek również zaczyna w to wierzyć i reaguje poprawą sentymentu. Informacja o ścieżce do porozumienia ws. brexitu wzmacnia funta.
Handel i brexit dominują rynek
Jeszcze przed południem poznaliśmy serię danych makroekonomicznych z gospodarek Europejskich. Bilans handlowy Niemiec (wyrównany sezonowo) w sierpniu wyniósł 18,1 mld euro. Był o 2,4 mld poniżej lipcowego poziomu. Stało się tak głównie za sprawą eksportu, który zmniejszył się o 1,8 proc. w skali miesiąca. Produkcja przemysłowa we Francji spadła o 0,9 proc. m/m w sierpniu (oczekiwano wzrostu o 0,2 proc.). We Włoszech natomiast wzrosła o 0,3 proc., o 0,1 pkt proc., przekraczając konsensus rynkowy. Dane te miały jednak ograniczony wpływ na rynek. Ten w ostatnich dniach reaguje głównie na informacje związane z negocjacjami handlowymi.
Rysuje się możliwość porozumienia pomiędzy USA a Chinami, choć nie prawdopodobnie nie będzie ono kompletne, jak oczekiwał prezydent Donald Trump. Odzwierciedlenie tych oczekiwań widać w notowaniach m.in. dolara, który dzisiaj nieco się osłabił. Para EUR/USD wzrosła dzisiaj do ok. 1,1036, najwyższego poziomu od blisko trzech tygodni. Po południu prezydent Trump ogłosił na Twitterze, że spotka się jutro z wicepremierem Chin w białym domu. To wyraźnie poprawiło nastroje na rynku. Główne indeksy giełdowe w godzinę po początku sesji w Nowym Jorku zyskiwały ponad 0,5 proc. – zarówno w USA, jak i w Europie.
Na wartości w okolicznościach zwiększonego apetytu na ryzyko traciły aktywa tradycyjnie postrzegane jako bezpieczne przystanie, m.in. złoto, jen i frank szwajcarski. Spadki wartości tego ostatniego sprowadziły kurs CHF/PLN do granicy 3,93, czyli do najniższego poziomu od 2 sierpnia, podczas gdy jeszcze we wtorek obserwowaliśmy kurs bliski 3,99. Pozytywne doniesienia handlowe i (lub) porozumienie USA z Chinami, czego ogłoszenia potencjalnie może spodziewać się jutro lub w sobotę, mogłyby sprowadzić notowania CHF/PLN w kierunku 3,90 zł. Cały koszyk złotego w takim wypadku mógłby skorzystać, czego mniejszą skalę obserwujemy dzisiaj – również EUR/PLN spada do granicy 4,31, czyli do najniższego poziomu od pierwszego tygodnia sierpnia.
Nieco innym scenariuszem toczą się notowania funta. Przedpołudniowe dane z brytyjskiej gospodarki były mieszane i poza nieznacznym zwiększeniem wahań miały ograniczony wpływ na kurs funta. Brexit cały czas trzyma w ryzach brytyjską walutę i po południu dostała ona pozytywnego bodźca. Agencja informacyjna Bloomberg podała, że premierzy Irlandii (Leo Varadkar) i Wielkiej Brytanii (Boris Johnson) „widzą ścieżkę do zawarcia umowy”. Na te wieści kurs GBP/USD wzrósł do blisko 1,23, co przyczyniło się także do cofnięcia spadków na GBP/PLN z ok. 4,78 do 4,81. Jednak należy spodziewać się dalszych, istotnych wahań kursów brytyjskiej waluty. Scenariuszem bazowym nadal pozostaje przedłużenie brexitu, nowe wybory i wygrana konserwatystów, co ostatecznie powinno wywoływać presję podażową na funta.
Jutro na rynku
Kalendarz zaplanowanych publikacji makroekonomicznych jest jutro ograniczony. O godz. 16 Uniwersytet Michigan opublikuje wstępne dane wskaźnika sentymentu konsumentów w USA w październiku. Indeks ten zaliczył silny spadek w sierpniu do najniższego poziomu od blisko trzech lat (89,8 pkt). Wstępne dane za wrzesień były tak samo słabe, choć finalnie zostały zrewidowane w górę o 3,4 pkt. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na odczyt na poziomie 92 pkt. Jeżeli dane nie będą istotnie odbiegały (powyżej 2 pkt), publikacja ta nie powinna mieć wpływu na rynek. Najprawdopodobniej cała uwaga rynku może być skierowana w stronę odbywających się w Waszyngtonie negocjacji handlowych pomiędzy USA a Chinami. To te doniesienia powinny wyznaczać sentyment na rynku w ostatnim dniu handlowym. Obecne informacje pozwalają sugerować, że scenariusz bazowy zakłada rodzaj małego porozumienia, które będzie odkładało w czasie nałożenie dodatkowych ceł.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
10 paź 2019 14:03
Funt coraz tańszy (komentarz walutowy z 10.10.2019)
Coraz bliższe wydaje się porozumienie pomiędzy USA a Chinami. Rynek również zaczyna w to wierzyć i reaguje poprawą sentymentu. Informacja o ścieżce do porozumienia ws. brexitu wzmacnia funta.
Handel i brexit dominują rynek
Jeszcze przed południem poznaliśmy serię danych makroekonomicznych z gospodarek Europejskich. Bilans handlowy Niemiec (wyrównany sezonowo) w sierpniu wyniósł 18,1 mld euro. Był o 2,4 mld poniżej lipcowego poziomu. Stało się tak głównie za sprawą eksportu, który zmniejszył się o 1,8 proc. w skali miesiąca. Produkcja przemysłowa we Francji spadła o 0,9 proc. m/m w sierpniu (oczekiwano wzrostu o 0,2 proc.). We Włoszech natomiast wzrosła o 0,3 proc., o 0,1 pkt proc., przekraczając konsensus rynkowy. Dane te miały jednak ograniczony wpływ na rynek. Ten w ostatnich dniach reaguje głównie na informacje związane z negocjacjami handlowymi.
Rysuje się możliwość porozumienia pomiędzy USA a Chinami, choć nie prawdopodobnie nie będzie ono kompletne, jak oczekiwał prezydent Donald Trump. Odzwierciedlenie tych oczekiwań widać w notowaniach m.in. dolara, który dzisiaj nieco się osłabił. Para EUR/USD wzrosła dzisiaj do ok. 1,1036, najwyższego poziomu od blisko trzech tygodni. Po południu prezydent Trump ogłosił na Twitterze, że spotka się jutro z wicepremierem Chin w białym domu. To wyraźnie poprawiło nastroje na rynku. Główne indeksy giełdowe w godzinę po początku sesji w Nowym Jorku zyskiwały ponad 0,5 proc. – zarówno w USA, jak i w Europie.
Na wartości w okolicznościach zwiększonego apetytu na ryzyko traciły aktywa tradycyjnie postrzegane jako bezpieczne przystanie, m.in. złoto, jen i frank szwajcarski. Spadki wartości tego ostatniego sprowadziły kurs CHF/PLN do granicy 3,93, czyli do najniższego poziomu od 2 sierpnia, podczas gdy jeszcze we wtorek obserwowaliśmy kurs bliski 3,99. Pozytywne doniesienia handlowe i (lub) porozumienie USA z Chinami, czego ogłoszenia potencjalnie może spodziewać się jutro lub w sobotę, mogłyby sprowadzić notowania CHF/PLN w kierunku 3,90 zł. Cały koszyk złotego w takim wypadku mógłby skorzystać, czego mniejszą skalę obserwujemy dzisiaj – również EUR/PLN spada do granicy 4,31, czyli do najniższego poziomu od pierwszego tygodnia sierpnia.
Nieco innym scenariuszem toczą się notowania funta. Przedpołudniowe dane z brytyjskiej gospodarki były mieszane i poza nieznacznym zwiększeniem wahań miały ograniczony wpływ na kurs funta. Brexit cały czas trzyma w ryzach brytyjską walutę i po południu dostała ona pozytywnego bodźca. Agencja informacyjna Bloomberg podała, że premierzy Irlandii (Leo Varadkar) i Wielkiej Brytanii (Boris Johnson) „widzą ścieżkę do zawarcia umowy”. Na te wieści kurs GBP/USD wzrósł do blisko 1,23, co przyczyniło się także do cofnięcia spadków na GBP/PLN z ok. 4,78 do 4,81. Jednak należy spodziewać się dalszych, istotnych wahań kursów brytyjskiej waluty. Scenariuszem bazowym nadal pozostaje przedłużenie brexitu, nowe wybory i wygrana konserwatystów, co ostatecznie powinno wywoływać presję podażową na funta.
Jutro na rynku
Kalendarz zaplanowanych publikacji makroekonomicznych jest jutro ograniczony. O godz. 16 Uniwersytet Michigan opublikuje wstępne dane wskaźnika sentymentu konsumentów w USA w październiku. Indeks ten zaliczył silny spadek w sierpniu do najniższego poziomu od blisko trzech lat (89,8 pkt). Wstępne dane za wrzesień były tak samo słabe, choć finalnie zostały zrewidowane w górę o 3,4 pkt. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na odczyt na poziomie 92 pkt. Jeżeli dane nie będą istotnie odbiegały (powyżej 2 pkt), publikacja ta nie powinna mieć wpływu na rynek. Najprawdopodobniej cała uwaga rynku może być skierowana w stronę odbywających się w Waszyngtonie negocjacji handlowych pomiędzy USA a Chinami. To te doniesienia powinny wyznaczać sentyment na rynku w ostatnim dniu handlowym. Obecne informacje pozwalają sugerować, że scenariusz bazowy zakłada rodzaj małego porozumienia, które będzie odkładało w czasie nałożenie dodatkowych ceł.
Zobacz również:
Funt coraz tańszy (komentarz walutowy z 10.10.2019)
Poprawa sentymentu (popołudniowy komentarz walutowy z 9.10.2019)
Silne wahania funta (komentarz walutowy z 9.10.2019)
USA i Chiny podgrzewają atmosferę (popołudniowy komentarz walutowy z 8.10.2019)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s